Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, w w zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...
Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!
Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji ( kolejny raport przewidziany jakoś tak tuż przed końcem świata ;)
SCIENCE FICTION
1) Alien (Obcy) – cykl => 15 głosów (prawie wszyscy za całym cyklem czyli 1,2,3 i 4)
1) Terminator – cykl => 15 głosów (z nieznaczną przewagą dla części 1,2 i 3 vs All inclusive)
2) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
3) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
4) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Predator => 11 głosów (w tym ponad połowa także na P2)
5) Matrix => 10 głosów (fifty-fifty M1 vs M123)
6) Twelve Monkeys (12 Małp) => 8 głosów
6) Batman – nowa dylogia => 8 głosów (większość na oba)
7) Dune (by David Lynch) => 7 głosów
7) Stargate (Gwiezdne Wrota) => 7 głosów
7) The Fifth Element (Piąty Element) => 7 głosów
7) Planet of The Apes (Planeta Małp) by Franklin J. Schaffner => 7 głosów
7) Robocop => 7 głosów (większa większość za R1, mniejsza większość za R2)
8) Batman 1 (by Tim Burton) => 6 głosów
8) Event Horizon (Ukryty wymiar) => 6 głosów
8) Back to the Future (Powrót do Przeszłości) – trylogia => 6 głosów
HORROR
1) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 11 głosów
2) SHINING (Lśnienie) by Stanley Kubrick => 9 głosów
3) OTHERS (Inni) by Alejandro Amenábar => 8 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 8 głosów (prawie wszyscy na cały cykl)
3) THING (Coś) => 8 głosów
4) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
4) BARINDEAD (Martwica Mózgu) => 7 głosów
4) EVIL DEAD (Martwe Zło) – cykl => 7 głosów
4) SLEEPY HOLLOW (Jeździec Bez Głowy) => 7 głosów
5) FINAL DESTINATION (Oszukać Przeznaczenie) => 6 głosów (większość na 1 i 2, nikt na 3)
5) SAW 1 (Piła 1) => 6 głosów
5) RESIDENT EVIL 1 => 6 głosów
6) DESCENT (Zejście) => 5 głosów
6) HELLARISER – cykl => 5 gosów
6) OMEN 1 => 5 głosów
FANTASY & INNE
1) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów (większa większość za ALL INCLUSIVE, mniejsza większość za 123)
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 10 głosów
3) PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 8 głosów
3) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
3) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) => 8 głosów (99 % tylko za 1 i słusznie)
3) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 8 głosów (większość za całą trylogią)
3) WILLOW – 8 głosów
4) FROM TUSK TILL DAWN (Od Zmierzchu do Świtu) – 7 głosów
4) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 7 głosów
5) 300 => 6 głosów
6) CONSTANTINE => 5 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 5 głosów
6) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 5 głosów
6) DIE HARD (Szklana Pułapka) => 5 głosów (większość za ALL INCLUSIVE)
7) COMMANDO => 4 głosy
7) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 4 głosy
7) KILL BILL 1 & 2 => 4 głosy
7) K-PAX => 4 głosy
7) LÉON (Leon Zawodowiec) => 4 głosy
7) CLOCKWORK ORANGE (Mechaniczna Pomarańcza) => 4 głosy
7) PULP FICTION => 4 głosy
7) SHAWSHANK REDEMPTION (Skazani na Shawshank) => 4 głosy
7) TRUMAN SHOW => 4 głosy
7) LETHAL WEAPON (Zabójcza Broń) => 4 głosy (większość za ALL INCLUSIVE)
SERIALE
1) ROME (Rzym) => 9 głosów
1) X-FILES (Z Archiwum X) => 9 głosów
2) BAND OF BROTHERS (Kompania Braci) => 8 głosów
2) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) BATTLESTAR GALACTICA => 6 głosów
3) FIREFLY => 6 głosów
3) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 6 głosów
4) CALIFORNICATION => 5 głosów
5) DR HOUSE => 4 głosy
6) 24 => 3 głosy
6) CARNIVALE => 3 głosy
6) DEXTER => 3 głosy
6) HEROES (Herosi) => 3 głosy
6) M*A*S*H => 3 głosy
6) McGYVER => 3 głosy
6) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 3 głosy
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 3 głosy
6) TERMINATOR: THE SARAH CONNOR CHRONICLES (Terminator: Kroniki Sary Connor) => 3 głosy
Poprzednia część wątku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10720156&N=1
LET ME IN
Film ten jest amerykanska wersja, szwedzkiego obrazu o tym samym tytule. Nie ogladalem oryginalu wiec ciezko jest mi wypowiedziec sie na temat odwzorowania wiernosci, oraz tego, ktora wersja jest lepsza. Film opowiada o losach 12 letniego chlopca, ktorego zycie nie jest uslane rozami. Rodzice sa w trakcie rozwodu, matka nie za bardzo radzi sobie z cala sytuacja topiac swoje smutki w alkoholu. Glowny bohater nie ma zadnych przyjaciol w srod rowiesnikow a prawie kazdego dnia w szkole dostaje wycisk. Jedynym jego zajeciem jest przesiadywanie na osiedlowym placu zabaw i mruczenie jakis piosenek pod nosem. Pewnego dnia na osiedle wprowadzaja sie nowi ludzie. Dziewczynka z ojcem. Wtedy zycie glownego bohatera zmienia sie diametralnie.
Od pierwszych miut filmu wiadomo, ze z nowymi lokatorami cos jest nie tak. Do tego zaczynaja ginac ludzie. Ciezko mi zaklasyfikowac ten film jako jeden gatunek. Mozna by napisac, ze jest to horror, gdyz mamy ku temu wszystkie podstawy. Wampir, krew, flaki, trupy. Z innej jednak strony ja czulem jakbym ogladal dramat. Nie dosc, ze glowny bohater zmaga sie z losem to jeszce wiekszosc scen jest przyozdobiona muzyka grana na instrumentach smyczkowych co w polaczeniu z zimowa sceneria i wieczorowa pora daje naprawde ponury efekt. Film przypadl mi do gustu. Tepo akcji nie jest tu moze zawrotne ale idzie naprzod. Chloe Moretz wcielila sie w role wampirzycy idealnie. Beda z niej ludzie. Cala akcja dzieje sie pod koniec lat 80tych co w filmie mozemy dostrzec i uslyszec. Mamy kawalki Blue Oyster Cult i ciuchy z logiem kapeli "KISS". 90 minut naprawde wartego polecenia kina. Moja ocena 8/10.
LONDON BOULEVARD
Adaptacja powieści Kena Brueana.
Mitchell (Colin Farrel) po wyjściu z więzienia postanawia zerwać ze swoją przeszłością i zatrudnia się jako złota rączka u młodej aktorki Charlotte (Keira Knightley), która wynagradza mu pracę pieniądzmi, samochodami i seksem. Jednak Mitchell może nigdy nie uciec od swojej kryminalnej przeszłości i niebezpiecznego świata pożyczek, narkotyków i innych używek.
Pisalem juz o tym wiele razy i napisze tym razem. Brytyjskie kino jest najlepsze. Albo inaczej. Brytyjskie kino jest moim ulubionym. Mamy tu dobry film o twardych facetach, ktorzy niczego nie powtarzaja 2 razy, Colin Farrell wpasowal sie wrecz idealnie. Nie brakuje rowniez brytyjskiego humoru. Za kazdym razem gdy ktos wypowiadal slowa "FUCK OFF" robil to z taka pasja, ze wywolywal usmiech na mojej twazy. W filmie ogolnie nie ma niczego nowego, czego bysmy wczesniej juz nie widzieli. Glowne przeslanie jest stare jak swiat. Jesli juz raz wdepnales w gowno to ciezko sie z niego wydostac oraz, ze sa na swiecie ludzie, ktorym po prostu sie nie odmawia. Podczas seansu bawilem sie naprawde dobrze. Nie byl to moze Guy Ritchie ale i tak bylo dobrze. Mocne 8/10. Jesli lubicie filmy o gangsterach z Londynu to jest to pozycja obowiazkowa. Serdecznie polecam. Co do daty premiery w Polsce to nie posiadam zadnych informacji.
UNSTOPPABLE
Spektakularny film akcji w reżyserii mistrza gatunku Tony'ego Scotta. Dwukrotny laureat Oscara Denzel Washington w roli pracownika kolei, który usiłuje zapobiec grożącej skażeniem na ogromną skalę katastrofie pociągu towarowego, wiozącego trujące i wybuchowe chemikalia.
Film zainspirowany faktycznymi wydarzeniami. Tony Scott po raz kolejy przykul mnie do ekranu. Specjalnie przed filmem nie czytalem zadnych informacji na temat tego, o czym mowa w filmie. Nie zapsulem sobie w ten sposob filmu i jak na szpilkach czekalem aby zobaczyc jak to wszystko sie zakonczy. Na ekranie u Scotta nie moglo zabraknac Denzela Washingtona, ktory wcielil sie w role doswiadczonego kolejarza. Film naprade dobry, akcja trzyma w napieciu. Kilka spektakularnych efektow specjalnych. Milosnikom koleji napewno sie spodoba:) Dobre kino warte zobaczenia. Moja ocena 8/10. Polecam.
MACHETE
Tytułowy Machete to były agent federalny, szukający zemsty na organizacji, która go zdradziła. W misji niechętnie towarzyszy mu jego bliski przyjaciel, ksiądz, który ślubował, że nigdy nie będzie stosował przemocy. Odwet Machete będzie bardzo krwawy i brutalny.
Ehh... Sam nie wiem jak zaczac. Napisze po prostu, ze mi sie podobalo. Lubie tego typu sieczke i humor. Flaki, krew i jakis dobry tekst. Mamy tu niezly koktajl, na ktory skladaja sie upadle gwiazdy jak Sensei Seagal, Don Jonson, Lindsay Lohan oraz te jeszcze swiecace, Robert de Niro, Jessica Alba, Danny Trejo. Ludziom odpadaja glowy i rece, wszystko jest przejaskrawione i przerysowane. Rodriguez i jego Troubelmaker Studio dalo rade i spelnilo moje oczekiwania. Podobala mi sie Jessica w obcislych spodniach i szpilkach podobala mi sie Lindsay bez sopodn i butow (jej filmowa matka jescze bardziej). Jestem zadowolony. Odprezylem sie i posmialem. Z przymrozeniem oka 7/10. Bylo git ale moglo byc lepiej.
FOUR LIONS
Film opowiada historie 4 muzulmanow, ktorych celem zyciowym jest zostac mudzachedinami i w imieniu Allaha wysadzic sie w jakims zatloczonym miejscu. Meczecie badz pasmanterii. Chlopacy organizuja grupe, zbieraja chemikalia przy pomocy, ktorych chca tworzyc bomby, kreca filmiki wzorujac sie na terorystach z calego swiata. Nieststy najwiekszym ich problemem jest to, ze sa zyciowymi nieudacznikami i potrafia spieprzyc wszystko czego tylko sie tylko dotkna.
Film ten to brytyjska czarna komedia z elementami dramatu. Przypadla mi do gustu choc musze przyznac, ze miejscami byla trudna w odbiorze i akcja ciagnela sie slamazarnie. Mimo tego, humor wynagradza wszystko. Ogladajac film mozna zatracic sie na chwile i pomyslec, ze wysadzanie sie w miejscach publicznych moze byc nawet troche zabawne. Film godny polecenia szczegolnie dla tych, ktorzy mieli jakis kontakt z muzulmanami i ich kultura. Moja ocena 7/10.
NOT FORGOTTEN
Jack Bishop (Simon Baker) prowadzi życie o jakim każdy facet marzy, u boku pięknej żony oraz szczęśliwej i zdrowej córeczce – Toby. Kariera zawodowa układa się po jego myśli, mieszka w spokojnym i uroczym miasteczku przy granicy Texasu. Jednak jego życie, które wygląda na idealne nie jest zbiegiem przypadku. Jego przeszłość skrywa mroczną tajemnicę. Jedną ukrywa przed swoją rodziną, inną ukrywa przed samym sobą. Kiedy Toby znika, Jack wie, że jego przeszłość wróciła by go dopaść. Wie, że jedynym sposobem by odnaleźć córkę jest użycie mocy jego dawno zapomnianej wiary – La Santa Muerte – obrońców grzeszników i wyznawców śmierci. Wspólnie z nowo mianowanym szeryfem oraz parą nieufnych agentów FBI, poszukiwania Jacka prowadzą go głęboko do jego przeszłości: medium, które ukazuje jego tajemnice z przerażającymi szczegółami, zaniedbanych latynoskich dzielnic oraz światka obskurnych burdeli stolicy Meksyku. Jednak moc La Santa Muerte jest silniejsza niż wyobrażał to sobie Jack, zastawia sidła na jego rodzinę ujawniając całą sieć jego kłamstw i oszustw.
Calkiem niezly thriller. Szalu nie ma ale oglada sie dobrze. Do obejrzenia filmu zachecilo mnie jedynie nazwisko Moretz czyli wspomniana juz wczesniej dzis HIT GIRL. Akcja posuwa sie bardzo liniowo bez zadnych skokow czy super twistow. Film spelnia wszystkie wymagania aby nazwac go thrillerem. Mroczna tajemnica, bohaterowie spod ciemnej gwiazdy, krwawa jatka. Jesli zastanawiacie sie co sobaczyc w jakis ponury wieczor to wlasnie moze byc odpowiedz na wasze pytanie. Nie spodziewajcje sie jednak fajerwerkow. Moja ocena 6/10
HARRY POTTER AND THE DEATHLY HALLOWS: PART I
Siódma już z kolei ekranizacja historii Harrego Pottera (Daniel Radcliffe) i jego przyjaciół. W Hogwarcie rozpoczyna się kolejny rok nauki, jednak Harry, Ron (Rupert Grint) i Hermiona (Emma Watson) nie zamierzają podjąć się dalszej nauki, w zamian tego wyruszają, by wypełnić zadanie, które Dumbledore (Michael Gambon) powierzył Harry'emu. Czy uda im się odnaleźć i zniszczyć wszystkie horkruksy? Przed przyjaciółmi stoi więc kolejna przygoda, pełna zagadek z przeszłości i niebezpiecznych sytuacji. Tymczasem Lord Voldemort (Ralph Fiennes) ze swoimi poddanymi wciąż rośnie w siłę.
Pierwsza czesc ekranizacji ostatniej czesci powiesci J.K. Rowling na tle swoich poprzednich czesci wypada calkiem niezle. Nie warto tu wspominac o tym jak bardzo film odbiega od ksiazki gdyz jasnym jest, ze nawet w 5cio godzinnym obrazie nie mozna przedstawic calej akcji z ksiazki, ktora ma ponad 800 stron. Jedyna sprawa, ktora mnie troche irytowala jest to, ze osoby, ktore nie czytaly powiesci moga miec trudnosci ze zorientowaniem sie w niektorych momentach filmu. Mialme lekkie wrazenie, ze niektore sceny pojawiaja sie z nikad bez jakiegokolwiek wczesniejszego wprowadzenia. Mimo tego i tak jestem zadowoly z tego co zobaczylem. Aktorzy czym starsi tym graja lepiej. Efekty specjalne niezle a wszystko to w niezlej scenografii. Czekam teraz na kontynuacje zamykajaca cala serie i wtedy juz na spokojnie bede mogl wypowiedziec sie o calym obrazie. Jak narazie jest niezle i oby to wszystko zostalo zakonczone z jakas pompa bo na 100% jest ku temu potencjal i oby nie poszedlon na marne. Jak narazie 8/10. Oby tak dalej i bedzie dobrze.
Ps. Zwroccie uwage na haslo na posterze. Pamietacie kto mial w zwyczaju tak mowic?
W wątku horrorowym już tego MEGA news'a zapodali, więc i ja czym prędzej linkuję !!! Absolutny MUST SEE, podobnie jak część 1 !!!
http://www.youtube.com/watch?v=dY4hnBOjDdg
Piotrasq ====> No wiesz, co !!! Udam, że żartujesz ze swoją niewiedzą o MEGA SHARK VS GIANT OCTOPUS i scenie wszechczasów kiedy Mega Shark wyskakuje z morza i łapie w szczęki przelatujący na wysokości kilku kilometrów samolot pasażerski !!!
Aaa - tak myślałem, że to z tym samolotem :D
(chociaż i tak tego nie oglądałem)
No, obejrzałem wreszcie Filary Ziemi, złożony z 8 odcinków miniserial historyczny na podstawie powieści Kena Folleta. "Filary Ziemi" to żywy dowód na to, że można nakręcić świetny obraz historyczny bez masy efektów i idiotycznych udziwnień jak w Spartakusie. Trochę nieścisłości historycznych było, ale do wyłapania jedynie dla specjalistów od angielskiego średniowiecza...
Jestem pod dużym wrażeniem i gdybym miał oceniać to 9,5/10 bym spokojnie dał.
Obejrzałem Devil. Całkiem mi się podobał. Byłem chory i wśród kilkunastu zaległych filmów które zaliczyłem tylko ten zasługuje na wzmiankę :)
Piotrasq---> Opisywalem w poprzedniej czesci. Mnie nie przypadl do gustu.
http://hatak.pl/news/10837/Rango_z_Deppem_od_tworcy_Piratow_z_Karaibow/
Całkiem fajna bajka się szykuje.
Scott Pilgrim vs. the World (Scott Pilgrim kontra świat)
Po zajawkach tego filmu byłem ciekaw czy spełni moje nadzieje i ... TAK spełnił !!! Dawno już nie oglądąłem filmu o amerykańskich małolatach, który by mi tak podszedł ! Przyczyna jest prosta, film jest nieźle pokręcony w sposób komiksowo-"automatowy". Automatowy w sensie gier na automatach. Jeśli w latach 80 i 90-tych grałeś w PAC MANa, Mortal Kombat, Golden Axe czy inne gierki uruchamiane magicznym "INSERT COIN", to jest film dla Ciebie. Cały czas wplatane są różne motywy z tychże gier, poczynając od charakterystycznych dźwięków zdobywania kolejnych leveli, po efektowne growe eksplozje, motywy zdobywania punktów, pojawiania się symboli bonusów i dodatkowych żyć, a wszystko to pędzi cały czas do przodu, jest zabawne i przywołuje nutkę nostalgii !!! Jeśli do tej pory nie zachęciłem, to dajcie sobie spokój, a jeśłi jednak, to weźcie do ręki browarka, przymknijcie jedno oko, wygodnie usiądźcie, wrzućcie monetę i CHOSE YOUR DESTINY !!! POLECAM 9/10
Opis oficjalny:
Scott Pilgrim (Cera) prowadzi spokojne życie, a ponadto gra w zespole rockowym. Jego świat zostaje wywrócony do góry nogami, kiedy poznaje najwspanialszą dziewczynę jaką kiedykolwiek widział - Ramone Flowers (Winstead). Droga do jej serca jest niełatwa. Musi pokonać jej siedmiu byłych chłopaków.
el f ====> Dzięki za oświecenie w kwestii istnienia tego filmu :)
A Boy and His Dog (Chłopiec i jego pies)
W 1975 roku powstał film w klimatach P/A, którego akcja dzieje się w 2024 czyli jeszcze wszystko przed nami :) Zaczyna się z grubej rury od serii eksplozji atomowowych, a później śledzimy przygody Vica (młody Don Johnson) i telepatycznie sprzężonego z nim psa Blood'a, którzy lawirują między wałęsającymi się bandami, mutantami oraz inszymi resztkami cywilizacji. Jak się okazuje mimo totalnego kataklizmu niewiele się zmieniło, w świecie dalej najważniejsze są ... "dupcie", na które polują wszyscy na wyjałowionej powierzchni Ziemii ;) A pod powierzchnią istnieją olbrzymie schrony, w których żyją nieźle pokręcone społeczeństwa, przypominające trochę "Żony ze Stepford".
Film ma specyficzny klimat chrakterystyczny dla czasów w których powstał ale ogłada się nadzwyczaj dobrze, a do tego ma naprawdę zaskakujące zakończenie, które nie wiedzieć czemu bardzo mnie rozbawiło :) POLECAM fanom P/A i Seksmisji, moja ocena 7,5/10
Opis oficjalny:
Jest rok 2024. W wyniku IV wojny światowej, która trwała 5 dni, Ziemia została zniszczona przez bomby jądrowe. Ludzie, którzy przetrwali, żyją na poatomowej pustyni. 18-letni Vic (alias Albert) i jego pies, Blood, posiadający niezwykłe umiejętności, trzymają się razem na dobre i złe. Wieloletnia przyjaźń chłopca z psem zostaje wystawiona na próbę, gdy pojawia się kobieta.
Trailer Fast Five (Szybcy i Wściekli 5) - http://www.youtube.com/watch?v=nUScwaS4y4w
The Rock wystąpi, nie nie wierzę...
W niedziele wybieram sie na pokaz nowego TRON'a wiec wczorajszej nocy postanowilem sobie odswiezyc tego nakreconego w 1982 roku. Mimo niemal niewyobrazalnego skoku technologicznego jaki dokonal sie przez ostatnie (prawie) 30 lat film nadal podobal mi sie. Ma w sobie to cos co przyciaga jak magnes przed szklany ekran. Dobre kino!!!
Admirał to nakręcony z dużym rozmachem, rosyjski film fabularny z 2008 roku o admirale Aleksandrze Kołczaku, jednym z głównych przywódców białych Rosjan w czasie wojny domowej w Rosji. Film zaczyna się w 1916 roku, kiedy Kołczak dowodzi flotyllą minową na Bałtyku. Batalistyki sporo ale i sporo Kołczaka prywatnie. Jednym z głównych wątków jest flirt admirała z żoną jednego z podwładnych, flirt który przerodził się w wielką dla obojga miłość. Przez ekran przewija się sporo znanych z historii postaci - Kiereński, Kappel, Wojciechowski (Siergiej), Janin czy sam car Mikołaj II.
Co mnie trochę zdziwiło, to bardzo łagodne potraktowanie zdrady Kołczaka przez Czechów i generała Janina - chyba i do Rosji wkrada się polityczna poprawność...
Dużą zaletą filmu są wiernie odtworzone realia historyczne i to nie tylko w zakresie mundurów czy broni ręcznej ale także okrętów i samolotów.
Na zachętę trailer -> http://www.youtube.com/watch?v=jw6GX9Ls394&feature=related
Szkoda, że w Polsce takich filmów się nie kręci...
TRON: LEGACY
Sean Flynn ma 27 lat i jest synem Kevina Flynna (Jeff Bridges). Poszukując przyczyny nagłego zniknięcia swojego ojca, zostaje wciągnięty do cyfrowego świata, w którym jego ojciec żył przez ostatnie 25 lat. Wraz z lojalną powierniczką Kevina, Quorą (Olivia Wilde), ojciec i syn wyruszają na wyprawę przez wizualnie olśniewający, cybernetyczny wszechświat, który stał się jeszcze bardziej zaawansowany i nadzwyczaj niebezpieczny.
28 lat. Dokladnie tyle lat trzeba bylo czekac aby Jeff Bridges ponownie wcielil sie w role Flynna. Czy warto bylo??? Odpowiedz jest bardzo krotka: TAK. Film naprawde spelnil moje oczekiwania. Cyberprzestrzen wygenerowana jest znakomicie. Efekty specjalne naprawde mega. Sciezka dzwiekowa w wykonaniu Daft Punk wrecz wysmienita. Sama kapela ma swoje "5 minut" w filmie. Jeff Bridges na ekranie wypadl niezle. W filmie mozna znalezc wiele "smaczkow" laczacych go z poprzednia czescia. Garrett Hedlund grajacy role syna tez byl ok. Naprawde swietnie zrealizowany obraz. Mam tylko jedno ale. Miejscami czulem sie jak bym ogladal STAR WARS. Programy straznicy ludzaco podobni do imperialnych straznikow imperatora. Pierwsze spotkanie "ojca" i syna w cyberprzestrzeni to jak spotkanie Dartha Vadera i Luka Skylwakera, oraz pojwienie sie Flynna w jednej ze scen - Obi Wan jak z obrazka. Nie chce sie jakos specjalnie tego czepiac ale mimo mojej fascynacji Gwiezdnymi Wojnami te nawiazania mi tu nie pasowaly. Film jest dobrze wywazony. Moze ze 2 sceny sa troche przegadane ale reszta wszystko rekompensuje. Film ogradalem w technologii 3D. Szalu nie bylo ale tez nie ma co narzekac. W kazdym razie, jesli pamietacie pierwszego TRON'a i podobal sie wam to TRON: LEGACY jest filmem, ktory musicie koniecznie zobaczyc. Moja ocena 8/10. Polecam.
Film ogradalem w technologii 3D. Szalu nie bylo ale tez nie ma co narzekac.
Możesz dokładnie opisac? Tzn. co nie Cię nie zadowoliło? Nic nie wyskakiwało z ekranu.? Jeśli tak, to cool ;)
eJay---> Nic nie wyskakiwalo z ekranu. I masz racje. To bardzo dobrze. Gdyby film wyswietlany byl w tradycyjny sposob to na pewna wybralbym ta opcje. Jak widze informacje 3D to licze na efekt taki, ze wyloni sie z ekranu w taki sposob , ze bede mial wrazenie, ze jestem w stanie tego dotknac. Chyba jestem za bardzo rozpieszczony przez IMAX. Tak czy inaczej 2 godziny spedzilem z okularami na nosie i zaden z efektow opisywanych jako 3D nie zrobil na mnie wrazenia. W IMAXie sceny akcji musza naprawde miazdzyc czaszke. Maja ku temu niesamowity potencjal.
Za Szkopklatką:
Pierwsze grafiki z nowego "Battlestar Galactica : Blood and Chrome" - "Caprica" to porażka, wymiękłem chyba nz 3 odcinku. Oby BG:B&C było bliższe głównej serii !!!
Portal Blastr.com opublikował cztery szkice koncepcyjne z nowego, przygotowywanego od niedawna projektu pod tytułem "Battlestar Galactica: Blood and Chrome", który będzie kolejnym prequelem znanego serialu.
Fabuła ma skupiać się na przygodach młodego Williama Adamy podczas Pierwszej Wojny Cylońskiej.
Producent serialu David Eick zapewnia, że nowy serial osadzony w świecie "Battlestar Galactica " będzie ambitny i inteligentny. Nie da się ukryć, że szkice koncepcyjne wyglądają zachęcająco, lecz - jak słusznie zauważają fani "BSG" w komentarzach wciąż nie wiemy czy "Blood and Chrome" będzie tworzony bardziej w stylu swojego niezwykle udanego poprzednika, czy też powtórzy błędy "Capricy " i "Stargate Universe ".
Wesołych. Wielu niezapomnianych przeżyć filmowych na własną rękę, bo na tv nie ma co liczyć.
Właśnie obejrzałem Machete w HD i jestem pod wrażeniem, świetna jatka :) Znacie jeszcze jakieś filmy w których gra główną rolę właśnie Danny Trejo ??
Właśnie w tym rzecz, że Trejo nie grał głównych ról. Zawsze był obsadzany w drugoplanówce "zły Meksykanin".
Wesołych wszystkim. :)
Jak zwykle zapóźniony obejrzałem Zombieland. Lubię filmy o zombiakach zrobione z jajem :D
http://hatak.pl/news/11020/Mortensen_i_Bardem_w_Mrocznej_Wiezy_Kinga/
W zasadzie to przeczytałem tylko początek Mrocznej wieży, ale z tego co pamiętam to wyobrażałem se Rolanda Deschaina jako takiego Mortensena, tak więc moim zdaniem to byłby idealny wybór
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU !!! Samych dobrych premier, prequeli, sequeli, seriali, dylogii, trylogii, a wszystko to w, oby prehistorycznym 2D :)
Shadow ====> Niedługo Zombieland 2 :) Oby był tak dobry jak jedynka !
TeRiKaY ====> Viggo mi też podchodzi jako Roland !
Nareszcie! Po długich latach oczekiwania, Mr. Plinkett wrzucił na swoją stronę recenzję III Epizodu!
http://redlettermedia.com/sith.html
Każdy, kto widział wcześniejsze recenzje, wie, czego może się spodziewać. Ci, którzy nie widzieli, niech się lepiej nie przyznają i nadrobią zaległości z poprzednimi Epizodami.
Oooo !! Długo się czekało :)
btw widzieliście już -->
Trochę trzeba było poczekać, ale winą za to należy obarczyć Imperatora, który za słabo się starał.
http://www.youtube.com/watch?v=NXvYICMr5wU
http://www.youtube.com/watch?v=wD7s0gLO2UI
http://www.youtube.com/watch?v=k1DQabcJzD0
Btw, zawiodłem się niewykorzystanym wątkiem dziwki z piwnicy. :(
Byłem dziś na nowym TRONie. Bardzo przyjemny sequel, który spełnił moje wszelkie oczekiwania. Spodziewałem się fajnej akcji w cyberpunkowej stylistyce z jako-taką historią, od której wymagałem jedynie, by trzymała się kupy. Nic szczególnie ambitnego, ale ważne, że nie zabija głupotą. Jak na produkcję, której warstwa wizualna opiera się w całości na efektach specjalnych, wyszedł z tego całkiem stylowy i wręcz stonowany obraz (bądź co bądź, przeważającą barwą jest czerń), zupełnie inny niż paleta kolorowych rzygów na ekranie podczas seansu Avatara. Szkoda tylko, że historia w obydwu tych produkcjach jest tak samo przewidywalna. Jeśli ktokolwiek oglądający więcej niż dwa filmy rocznie nie domyśli się od pierwszych retrospekcji, że
spoiler start
Rinzler to Tron,
spoiler stop
radzę niezwłocznie udać się do lekarza. Podejrzewam Alzheimera lub demencję starczą. Muzyka jest za to świetna - normalnie Daft Punk mnie ani ziębi, ani grzeje, ale w filmie wypada to fantastycznie.
Ach, no i oczywiście 3D jest do dupy. Sądziłem, że stylistyka cyberprzestrzeni będzie idealnym gruntem na zastosowanie tej technologii i nowy TRON stanie się pierwszym filmem, do którego warto było dopłacić 5 zł za bilet, żeby to zobaczyć. Tylko w paru scenach czuć autentyczną głębię i to w dodatku tam, gdzie była ona zupełnie zbędna. Jedynym powodem na trzymanie tego niewygodnego gówna na łbie jest to, że po jego zdjęciu obraz się rozmazuje.
Korzystając z okazji - każdemu, kto lubi universum znane z filmów, szczerze polecam grę TRON 2.0 - strzelanka z elementami RPG z 2004 roku. Naprawdę genialna rzecz, która przeszła praktycznie bez echa, mimo że to ze wszech stron pełnoprawny sequel pierwszego TRONa. Co w rezultacie czyni Legacy trzecią częścią...
Btw, seans o 13:30, nikogo oprócz mnie w kinie. Coś cudownego! :D
oglądał już ktoś może Ultramarines: A Warhammer 40,000 Movie ?
Al Swearengen-> calkiem niezly, tylko szkoda ze ci co robili mieli malo kasy bo na tej planecie tylko kurz widac :) nie jestem ekspertem od mlotka 40k ale wnetrze statku jest swietne :)
Jak poinformowała firma dystrybucyjna Warner Bros., "Sucker Punch" Zacka Snydera trafi do polskich kin 25 marca. Tego samego dnia film pojawi się w Stanach Zjednoczonych.
PS. Są podkolanówki, jest impreza ;)
Oglądałem właśnie I Saw the Devil - film zajebisty. Po prostu majstersztyk w swoim gatunku. Bardzo podobała mi się fabuła ale montaż filmu jak na najwyższym poziomie. Jeden z lepszych filmów ubiegłego roku. Polecam wszystkim, którzy lubią mocne i dość brutalne Thillery. Ocena: 9/10
CALIFORNICATION Sezon 4 Odcinki 1 i 2
Obejrzałem dwa pierwsze odcinki 4 sezonu i muszę powiedzieć, że jest dobrze, a "momentami" bardzo dobrze :) Nowa gwiazdka Addison Timlin powaliła mnie swoim talentem (na obrazku 2 części tego talentu :), cameo Zakk'a Wylde'a to bardzo miły akcent, dużo gitarowo-rockowego podkładu muzycznego i świetny cliffhanger na koniec 2 odcinka. Jednego tylko nie czuję (może jakiś zboczeniec jestem ? ;) dlaczego bzyknięcie 16-latki, która praktycznie oszukała gościa (no dobra nikt mu w to nie chce uwierzyć) urosło do rangi amerykańskiej tragedii narodowej ??? Poza tym Mia za cholerę nie wyglądała tam na "sweet sixteen" :)
Obejrzałem właśnie Warhammera:40,000. Bardzo mi się podobał, mimo że nic nie wiem o tej grze.
Dobry i zły news na dzień dobry !
Zły to taki, że prequel OBCEGO został skasowany. Ridleyowi odbiła szajba totalna i postanowił przekształcić ten film w coś cąłkiem innego, "lepsejszego" o nazwie „Prometeusz” i zapewne murowanej roli dla Russell'a C. (FUCK !!!)
Dobry news, to taki, że w EXPENDABLES 2 zagra prawdopodobnie van Damme, Chuck N i jeszcze paru innych kultowców. Występ JCVD wyklucz jednak udział Steven'a Seagala, zktórym panowie ponoć się nie bardzo lubią ?! ;)
http://hatak.pl/news/11299/Bedzie_restart_Zabojczej_Broni/
pojebało ich, bez Mela i Danny'ego będzie źle...
TeRiKaY ====> Ano po*ebało, a jeśli dojdzie do skutku, to pewnie i tak pójdzie od razu na DVD. Pewni jak każdy, wolałbym piątkę w starej obsadzie, tym bardziej, że czwórka była całkiem niezła.
Ja nie wiem po co ten restart Zabójczej Broni. Idiotyzm do potęgi.
Chodzą ploty po sieci, że braciom i siotrom Wachowski zaczęły doskwierać pustki na koncie bankowym i wymyślili, że nakręcą za jednym zamachem "Matrix 4" i "Matrix 5" i to oczywista oczywistość w 3D ?!?!
Spartacus: Gods of the Arena Pierwszy odcinek prequelu Spartacusa, pt. "Past Transgressions", zaliczony !!! Jest bardzo dobrze, pod każdym względem ! A najbardziej podoba mi się to, że wszystko jest odwrócone. Główny gladiator, to wesoły, gadatliwy świr, a relacje między poznanymi z wcześniejszej serii (tzn. chronologicznie późniejszej) są całkiem inne :) POLECAM !!!
Oglądał ktoś już The Troll Hunter?
http://www.youtube.com/watch?v=vy2nAOdBUlw
Może być całkiem dobry paradokument
Szykuje się kolejna profanacja kultowego filmu !
Remake "Nieśmiertelnego" od scenarzystki "Zmierzchu"
Scenarzystka sagi "Zmierzch" Melissa Rosenberg została zaangażowana do prac
nad remake'em kultowego już filmu fantasy "Nieśmiertelny" z 1986 roku. Nową wersję wyreżyseruje Justin Lin , twórca "Szybkiej piątki" .
Przygotowywany właśnie film ma być pierwszą częścią nowej serii.
Jak dla mnie dobra wiadomość, w tym biznesie przyda się nowa krew
[54] tak samo poroniony pomysł jak remake Lethal weapon, teraz tylko czekać, aż ktoś będzie rimejkował Star Wars lub Godfather...
Ostrzegam i odradzam wszystkim zapoznawanie się z wielkim G jakim jest SKYLINE !!!
Takiego SHITu dawno nie oglądałem i nawet nie pomogło to, że wcześniej zażyłem 3 dawki znieczulacza w postaci żołądkowej gorzkiej !!!
Bracia Strause po zgwałceniu AvP2 stworzyli gniota, w którym zrzynają na potęgę z Matrixa, Wojny Światów, Inwazji Porywaczy Ciał, Dnia Niepodległości, a wszystko to kompletnie pozbawione jaj, sensu i czegokolwiek. Dobrze, że po filmie były dartsy, bilard i dużo, dużo więcej żołądkowej gorzkiej !!!
Moja ocena 1/10 !
Yans---> Mialem pisac o tym filmie. Zgadzam sie z toba w 100% Dawno nie widzialem tak bzdurnego zakonczenia. Omijac szerokim lukiem.
Yans skyline ocena zawyzona i to znacznie :P umnie ma gdzies -10/100
A ktoś z emigrantów oglądał już Dziewiąty Legion, warto się ślinić?
el f---> Na wyspach (przynajmniej w Irlandii) premiery jeszcze nie bylo ale czekam z niecierpliwoscia.
Dawno nic nie opisywalem. Trzeba nadrobnic stracony czas. Troche tego sie uzbieralo. Na poczatek:
FIGHTER
Dwóch braci, na przekór własnemu losowi, postanowiło odbić się od dna i zawalczyć o jeden z najważniejszych tytułów bokserskich. Prawdziwa historia Micky Warda (Wahlberg) oraz niełatwej drogi, którą musiał pokonać, by stać się mistrzem tej walki. Christian Bale wciela się w postać jego przyrodniego brata, który po zawodowej porażce stoczył się na samo dno i wylądował w więzieniu. Teraz, by odkupić grzechy przeszłości, odzyskać utraconą dumę i uratować rodzinę zostaje trenerem młodszego brata i pomaga mu walce o zdobycie najważniejszego tytułu.
Nigdy specjalnie nie interesowalem sie boksem. Nie widzialem zadnej walki na zywo a filmy zahaczajace o ta tematyke, ktore widzialem moglbym policzyc na palcach jednej dloni. Mimo tego obejrzany film bardzo mi sie podobal. Moze dlatego, ze dyscyplina sportowa jest tu jedynie tlem calego dramatu glownych bohaterow. Christian Bale wcielil sie wysmienicie w swoja role. Nominacja do "Oskara" w tym miejscu jest jak najbardziej zasluzona. Mark Wahlberg tez dal rade. Swietnym pomyslem bylo zastosowaie zabiegu gdy w pewnych momentach film zmienia sie w cos na ksztalt dokumentu. Akcja rozgrywa sie liniowo ale nie ma zadlych dluzyn czy przegadanych momentow. Bardzo dobry dramat. Moja ocena 8/10. Film godny uwagi obok, ktorego nie powinno sie przejsc obojetnie.
FASTER
Były gangster (Dwayne Johnson) po 10 latach w końcu zemści się na osobach odpowiedzialnych za śmierć jego brata, który zginął podczas napadu. Napad był jednocześnie pułapką zastawioną na braci.
Po raz kolejny zrobilem sie w konia. Jakim sposobem zapytacie? To proste. Nastawilem sie, ze bedzie to naprawde fajny film. Ba... Fajny film drogi. Zobaczylem zwiastun, Billy Bob Thornton, american muscle oraz "The Rock". Wmowilem sobie ze bedzie git. A jak bylo? Chyba lepiej to przemilczec. W kilku slowach. Nuda az bije z ekranu. Akcja jes przewidywalna do granic niemozliwosci. Po kilku minutach caly scenariusz mamy rozpracowany. Do tego to chyba jedna z gorszych rol Dwayne Johnson'a. Mial chlopak pole do popisu. Mial zagrac twardziela, ktory najpierw strzela a potem zadaje pytania. Niestety nie wyszlo. A jak juz mial zagrac scene w ktorej byl pograzany w smutku to na jego twarzy pojawial sie nic nie znaczacy grymas. Lepiej wypadl Billy Bob Thornton w roli policjanta/cpuna. Film jest jedna wielka porazka. Moja ocena to 4/10 i to chyba tak z rozpedu. Nie wiem co jest nie tak z "The Rockiem". W Southland Tales udowodnil ze potrafi zagrac. Mam nadzieje, ze jeszcze zobacze go w jakiejs dobrze zagranej roli. Dodam tez, ze nie bedzie to zapewne "Fast Five", ktore juz niedlugo zagosci na ekranach. Woze cos innego w przyszlosci.
HEREAFTER
Film opowiada o trzech osobach: amerykańskim robotniku, francuskiej dziennikarce i uczniu londyńskiej szkoły, których śmierć dotknęła na różne sposoby.
Clint Eastwood im starszy tym jego filmy mocniejsze. Mocniejsze z naciskiem na dramaturgie jako ukazuja. Tym razem mamy trzy na pozor nie zwiazane ze soba historie, ktorych jedynym punktem wspolnym jest motyw smierci. Akcja filmu dzieje sie w San Francisco, Paryzu i Londynie. Bohaterowie ukazani sa przez pryzmat braku zrozumienia przez spoleczenstwo, bez wzgledu na status spoleczny. Jest to typowy film nad ktorym trzeba sie troche zastanowic aby ustosunkowac sie do przedstawionego problemu. Film obejrzalem w kinie i przynam ze zauwazylem 2 osoby opuszczajace sale podczas seansu. Nie wiem czym bylo to spowodowane. Moze monotonia, ktora miejscami wkradala sie na ekran. Mimo wszystko film polecam. Nie naklaniam na wycieczke do kina ale do poswiecenia 2.5 godziny pewnego wieczoru przed szklanym ekranem. Mysle ze warto. Moja ocena 7/10.
ps.
Film dostal nominacje do Oskara za efekty specjalne. Niech was to jednaj nie zmyli. Ja bym nazwal to nominacja za "efekt specjalny". Tak w liczbie pojedynczej.
I Am Number Four -> niby Action, Sci-F,i Thriller jak podaje imdb ,a to nudne romansidlo, scenariusz dretwy na maxa. "Rece ktore swieca" rozsmieszyly mnie do lez, jakbym mial lat 10 pewnie by mi sie podobalo a tak 3/10
SANCTUM
Grupa płetwonurków wyrusza na ekspedycję do największego systemu jaskiń na świecie. To ostatnie nieodkryte miejsce, nazywane matką wszystkich jaskiń. Zabójcze piękno głębin kryje w sobie wielkie niebezpieczeństwo – jeden błąd może spowodować nieodwracalne skutki. Nikt nie dowie się, że ktokolwiek, kiedykolwiek tam był.
Kiedy tropikalna burza zmusi ich do zejścia coraz niżej, rozpocznie się walka z szalejącym żywiołem, niebezpiecznym terenem i panicznym strachem. Czy przetrwają i znajdą drogę do morza, czy zostaną uwięzieni w jaskiniach na zawsze?
Wszystko to juz bylo. Film nie wnosi za bardzo zandego powiewu swiezosci. Od inych obrazow tego typu jak naprzyklad "Vertical Limits", rozni sie jedynie lokacja. Akcja przewidywalna, ale prze do przodu w calkiem niezlym tempie. Najwiekszym plusem filmu sa lokacje oraz zdjecia. Naprawde swietna robota. James Cameron dorzucil swoje piec groszy. Taki sredni film przygodowy, ktory na pewno przypadnie do gustu wszystkim speleologom. Dla zdjec warto wybrac sie izobaczyc film na duzym ekranie. W innym przypadku domowe zacisze bedzie jak najbardziej OK. Moja ocena 7/10.
PS.
Efekt 3D w filmie ledwo zauwazalny.
kurzew--->Efekt 3D był w tym filmie niemal przez cały czas, ale widocznie dalej nie wiesz na czym on polega i oczekujesz wyskakujących z ekranu piłeczek, kul, rekinów itd. ;) Co do oceny to się zgadzam - o dziwo wyszedł całkiem solidny survival z przygodą.
THE MECHANIC
Remake filmu z Charlesm Bronsonem pod tym samym tytulem. Historia stara jak swiat. Platny zabojca, jeden z lepszych w swoicm fachu zostaje zdradzony przez swoich pracodawcow po czym szykuje plan zemsty.
Jason Statham jus dawno zostal zaszufladkowany jako aktor grajacy twardzieli. Ten film tylko to potwierdza. Rownie dobrze moglby sie nazywac "Transporter 12" nie robiloby to zadnej roznicy. Typowe kino akcji. Wybuchy, poscig, troche strzeania i mordobicie. Idealnie odmozdzajacy obraz. Jesli ktos z wach chce sie zrelaksowac i nie zastanawiac sie za bardzo na fabula to jest idealny film do tego. Czas w kinie minal mi bardzo przyjemnie. Moja ocena 7/10.
eJay---> Wiem na czym polega :) Glebia ekranu itp. Ale jak juz pisalem wczesniej, IMAX za bardzo mnie rozpiescil. I tak oczekuje wyskakujacych rzeczy z ekranu. I w piatek bede po raz kolejny marudzil ogladajac Drive Angry 3D :)
Ja też idę na Drive Angry. Nie ma to jak solidna kupa z Nicolasem Cagem w roli głównej :)
I tak oczekuje wyskakujacych rzeczy z ekranu.
No to w takim razie oczekuj, ale nie pisz, że nie ma efektu 3D ;) Niektórzy już się przestawili, nawet po Sanctum stwierdzili, że o tak trójwymiar walczyli. Nie zalatuje tandetą jak w animkach dla dzieci ;)
eJay---> Nie ma to jak solidna kupa z Nicolasem Cagem w roli głównej :)
Zgadzam sie w 100%
No to w takim razie oczekuj, ale nie pisz, że nie ma efektu 3D ;)
Spoko. Ciezko jest mi sie przyzwyczaic do tego ale chyba bede musial.
http://hatak.pl/news/11912/Warner_Bros_szykuje_remake_Bodyguarda/
i co może jeszcze w roli głównej Lady gaga? Czy Hollywood aby na pewno dobrze się czuje?
DRIVE ANGRY
Tak w telegraficznym skrocie o czym opowiada film. Nicolas Cage gra goscia, ktory uciekl z piekla aby zemscic sie na guru sekty, ktory zabil jego corke i teraz szykuje sie aby usmiercic wnuczke naszego glownego bohatera. Z piekla na ziemie zstepuje "ksiegowy" szatana, ktorego celem jest sprowadzenie uciekiniera aby wszystko w "piekielnych papierach" sie zgadzalo, bo jak narazie to maja manko na jedna dusze.
Ile to juz bylo filmow gdzie ktos powraca zza grobu aby sie mscic, a ktos inny go sciga. Niestety wiele. Kolejny odgrzewany kotlet. Moja partnerka powiedziala po zakonczeniu seansu, ze to jeden z gorszych filmow z Cagem. "Rzepa na maksa". Takich slow dokladnie uzyla. Ja niestety nie moge sie z nia zgodzic. Ten film to rzepa, ale nie na maxa. Jest kilka czynnikow, ktore staraja sie go, choc troche wyprowadzic z bagna. Mamy element kina drogi, jest fajna panieka, wszystko w okolo wybucha, sciezka dzwiekowa jest niezla. Jesli komus podobal sie "Grindhouse" to i w tym filmie znajdzie on sporo elementow, ktore przyciagna jego uwage. Odstrzeliwane konczyny, wszechobecna sieczke i tony trupow. Najwiekszym jednak plusem filmu jest postac "ksiegowego" swietne zagrana przez William Fichtnera. Wczul sie chlop w role. Dodam jeszcze, ze pieklo przedstawione w tym filmie jest zywcem zerzniete z "Constantina". Strasznie ciezko jest mi ocenic ten film. Wszystko zalezey od tego pod jakim katem na niego spojrzec. Dam mu 6/10. Jesli juz zdecydujecie sie aby obejrzec ten film to polecam zaopatrzyc sie w jakis wspomagacz. 6cio pak bedzie idealny. I jakies doborowe towarzystwo. Kazdy z wlasnym 6cio pakiem.
A ja się przy tym filmie nieźle bawiłem (nawet coś więcej o tym napisałem: http://shadowmage.nast.pl/?p=1974) - fakt, to tak zwany "zły film", ale dokładnie tego się po nim spodziewałem, więc moje niewielkie oczekiwania zostały w pełni wypełnione. IMO film lepszy od kilku innych produkcji z mistrzem jednej miny w roli głównej.
Dodatkowym plusem seansu były zapowiedzi Bitwy o LA i tego filmu z laskami z psychiatryka w światach fantasy/sf/steampunk.
PAUL
Film opowiada o dwóch angielskich komiksomaniakach (Nick Frost i Simon Pegg) jadących na zlot fanów komiksów do Ameryki. Podróżując przez pustynny stan Nevada trafiają w poblize słynnej bazy wojskowej Area 51, gdzie spotykają kosmitę imieniem Paul (Seth Rogen). Te spotkanie na zawsze odmieni ich życie...
Nick Frost i Simon Pegg po raz kolejny spotykaja sie razem na duzym ekranie. Tym razem jako para "nerdow" towarzyszaca zbieglemu ufokowi ze Strefy 51. W kinie bawilem sie naprawde przednio. Dobra komedia, humor slowny jak i sytuacyjny na calkiem przyzwoitym poziomie. Obok glownych bohaterow na ekranie pojawiaja sie Jason Beatman w roli agenta i Sigourney Weaver w roli bossa agencji. W filmie mozna doszukac sie calej masy "smaczkow" i nawiazan do innych produkcji miedzy innymi Star Wars, Star Trek, Back to the Future, Indiana Jones, The X-Files i wielu innych. Film jak najbardziej godny polecenia kazdemu, kto ma w sobie choc krople nerdowskiej krwi. Napewno bedzie sie dobrze bawil podczas seansu. Moja ocena 8/10. Jedynej rzeczy jakiej zabraklo mi w tym filmie to odrobina magii jaka potrafi wykrzesac Kevin Smith w swoich produkcjach. Mimo tego i tak jest dobrze. Seth Rogen wysmienicie sprawdzil sie uzyczajac glosu ufokowi.
Za Szkopklatką:
Trochę plot o coraz bardziej możliwym powrocie ARNIEGO na plan filmowy !
Jakiś czas temu pojawił się news, że Arnold Schwarzenegger zamierza wrócić do aktorstwa i rozważa trzy scenariusze, z czego jeden z nich to "With Wings as Eagles". Teraz zaś pojawiły się informacje o innych rolach, o których myśli aktor.
Do tego, Universal zamierza zdobyć prawa do serii o "Terminatorze" i powierzyć reżyserię Justinowi Linowi . Zachodnie media już rozpoczęły spekulacje, że Schwarzenegger myśli o wielkim powrocie do serii.
Dodatkowo, na jednym z serwisów fanowskich poświęconych aktorowi pojawiły się informacje, że podobno poważnie rozważa on powrót w nowym filmie o Terminatorze.
Wedle tego serwisu, aktor chciałby również wystąpić w remake'u "Predatora" oraz "Uciekiniera" .
Co ciekawe, Schwarzenegger podobno wcieli się w bohatera
komiksowego w bliżej nieokreślonym na razie projekcie. Więcej informacji na ten temat ma się pojawić na przełomie marca i kwietnia.
I jak dla mnie news dnia !!! Mam nadzieję, ze jak najszybciej zostanie to wydane lub będzie dostępne w internetowej wypożyczalni !!!
Znaleziono brutalniejszą wersję "Cyborga"
Znaleziono nieznaną wersję reżyserską kultowego filmu klasy B pt. Cyborg w reżyserii Alberta Pyuna . Główną rolę w filmie zagrał Jean-Claude Van Damme .
Znaleziona kopia datowana jest na 8 października 1988 roku i podobno zawiera inną ścieżkę dźwiękową oraz bardzo wiele brutalnych scen, które nie trafiły do wersji oryginalnej. Co ciekawe, gwiazda tego filmu, Jean-Claude Van Damme jest dubbingowany.
BATTLE: LOS ANGELES
Od lat na całym świecie - Buenos Aires, Seul, Francja, Niemcy czy Chiny - dokumentowane są przypadki pojawienia się UFO. Ale w roku 2011 to, co kiedyś było tylko znakiem na niebie, stanie się przerażającą rzeczywistością. Ziemia zostanie zaatakowana przez nieznane siły. Podczas gdy ludzie będą świadkami upadku największych miast świata, Los Angeles stanie się ostatnim bastionem ludzkości w bitwie, której nikt się nie spodziewał. I to przed sierżantem marines (Aaron Eckhart) i jego nowym plutonem będzie postawione zadanie starcia z wrogiem, z jakim nigdy do tej pory nie mieli do czynienia.
Oj jaki jestem zadowolony. Otrzymalem to czego sie spodziewalem. Film zaczyna sie jak w wiekszosci przypadkow gdy mamy do czynienia z grupa bohaterow od przyblizenia ich postaci. Po krotkim wstepie zaczyna sie atak obcych i obrona ziemian. I tak przez 2 godziny z krotkimi przerwami na zaczerpniecie oddechu, przemowe dowodcy, uzupelnienie zapasow i transport smiglowcem. Swietne efekty specjalne. Eksplozje, smigajace pociski, statki obcych. Swietna scenografia. Los Angeles wygladalo naprawde jak pole bitwy. Two-Face w roli sierzanta spisal sie znakomicie. Michelle Rodriguez po raz kolejny zagrala babke z ogromnymi "jajami". Do tego swietne zdjecia. Miejscami moze troche za szybko przesuwala sie kamera ale to tylko drobny minus. Battle: Los Angeles to swietne kino akcji z elementem science-fiction w postaci najezdzcow z kosmosu. Polecam naprawde wycieczke do kina. Nie bedziecie zawiedzeni. Jeden z lepszych filmow tego typu jakie ostatnio widzialem. Moja ocena 9/10. Ktos z was moze pomyslec po obejrzeniu, ze ocena jest zawyzona ale naprawde jest to kawal dobrego kina, ktore wybija sie ponad cala papke prezentowana ostatnimi czasy.
kurzew ====> Jak to się ma do syfiastego Skyline, bo tematyka identyczna ?
Ale jak się ma mieć?:) Skyline to film kradziony i chałupniczy, a Battle LA to wysokobudżetowy blockbuster.
http://hatak.pl/zwiastuny/2150/Super_8/
Dawno już tak nie wierzyłem w jakiś film. Oglądając zwiastun miałem te uczucie magii jakie towarzyszy zazwyczaj świetnym filmom, filmom do których zawsze się wraca
Yans---> Nie porownojmy tego ze "Skyline", bo to nieporozumienie. Battle LA to zupelnie inna liga jak napisal eJay.
TeRiKaY---> E.T :)
Bry.
Informuję, że w wątku o horrorach rozpoczęło się głosowanie na ulubione filmy grozy. Wszystko wygląda analogicznie do głosowania w OBCYM, z tą różnicą, że kategoriami nie są gatunki, a lata produkcji.
Zainteresowanych odsyłam tutaj: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11157363&N=1 .
Za Szkopklatką:
Arnold Schwarzenegger zagra w serialu !
Hollywood Reporter poinformował, że Arnold Schwarzenegger zagra w nowym serialu telewizyjnym, którego szczegóły są trzymane w ścisłej tajemnicy.
Projekt zostanie wyjawiony 4 kwietnia podczas targów MIPTV. Przedstawiciele aktora potwierdzili, że Schwarzenegger bierze udział w "międzynarodowym serialu".
Za Szkopklatką:
Snyder skończył już scenariusz XERXESa - nibyprequela "300"
Zack Snyder zapowiadał, że wyreżyseruje sequel swojego przeboju "300" jeśli Frank Miller kiedykolwiek stworzy kontynuację swojego komiksu. Miller to zrobił - komiks nosi tytuł "Xerxes" -a Snyder rozpoczął prace nad scenariuszem na jego podstawie.
Później jednak Snyder został wybrany na reżysera nowego "Supermana" Superman (2012) i o projekcie "Xerxesa" ucichło. Teraz pojawiły się jednak nowe informacje. MTV zapytało Snydera o postępy w tej sprawie.
Kurt Johnstadt i ja skończyliśmy scenariusz - wyjawił reżyser. Mamy scenariusz i fajnie byłoby go zrealizować. Jednak zapytany, czy osobiście zajmie się reżyserią filmu, Snyder stwierdził: Zobaczymy. Jeśli będę miał czas.
Jak wcześniej ujawnił Miller, historia opowiedziana w komiksie "Xerxes" rozgrywa się dziesięć lat przed wydarzeniami z "300" i rozpoczyna się bitwą pod Maratonem. Głównym bohaterem jest Temistokles, polityk, wódz i twórca potęgi morskiej Aten ale dużo uwagi zostanie poświęcone również dążeniu przez Xerxesa do boskości. W komiksie nie pojawi się główny bohater "300" Leonidas, chociaż wcześniej spekulowano o takiej możliwości.
Oglądał już ktoś Ironclad ? Pytanie raczej do emigracyjnej braci... zapowiada się ciekawie :)
Tego news'a zapowiadano już od kilku dni. Że ARNI wraca do kina było wiadomo już od paru miechów, ostatnio ściemniano, że niby jakiś film wojenny (w pewnym sensie tak ;), potem śjakiś serial, a tak naprawdę w tajemnicy ruszyły prace do TERMIANTORA 5 z Arnim w roli głównej !!! REWELA !!!
Obejrzałem 15 minutowy prolog Gry o Tron i... zapowiada się bardzo dobrze. 18-go premiera w HBO :)
już nic :P
Hobo with a Shotgun
Grubo panowie, grubo. Hobo with a Shotgun to kolejny po Maczecie "grindhouse'owy" film, który z fikcyjnego trailera przerodził się w pełnometrażowy obraz.
Fabuła oczywiście do skomplikowanych nie należy, ale przecież nie o to tu chodzi: tytułowy bezdomny bohater (jak zawsze genialny Rutger Hauer) trafia do miasta bezprawia rządzonego przez gangstera Drake'a. Zamierza kupić kosiarkę do trawy, otworzyć własny biznes i zacząć nowe życie, ale w skutek pewnych wydarzeń w ostatniej chwili zamiast na kosiarkę, wydaje pieniądze na shotguna i postanawia oczyścić ulice z wszelkich szumowin. Rzecz jasna szybko zwraca na siebie uwagę Drake'a, co prowadzi do otwartej wojny...
Film zrobiony jest kapitalnie, sprawia wrażenie autentycznej niskobudżetowej produkcji klasy B, a nie pseudo klasy B jak wspomniana Maczeta. Mamy tu hektolitry krwi i potężną dawkę przerysowanej przemocy, do tego niektóre sceny są całkiem odważne jak np. spalenie dzieci w szkolnym autobusie. Znajdzie się też oczywiście sporo ciekawych patentów i pomysłów na pozbawianie życia innych ludzi. Świetnie udało się również przedstawić klimat zdegenerowanego, brudnego miasta, w którym rządzi przemoc, anarchia, a skorumpowana policja to jedynie marionetki w rękach przestępców.
Polecam wszystkim fanom bezpardonowej, ostrej rzezi i Rutgera Hauera.
8/10
no, zmył mi ten film trochę niesmak po obejrzanym wczoraj Sucker Punchu :)
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/12684/Ukleknijcie_przed_Zodem_general_wybrany/
Bardzo dobry wybór.
Byłem na "Inwazji: Bitwie o Los Angeles" i mi się nie podobało. Wynudziłem się.
http://shadowmage.nast.pl/?p=2109
Wrzucam linka do wrażeń z przedpremierowego pokazu dwóch pierwszych odcinków serialowej "Gry o tron". Jest dobrze :)
http://shadowmage.nast.pl/?p=2163
Shadow ====> Mam nadzieję, że będę podobnie usatysfakcjonowany jak ty ! Dobrze że serial ten robi HBO, oby tylko oglądalność dopisała i zrobili całość !!!
PS. Dżordżi, do roboty leniuchu !!!
The Eagle opowieść o wyprawie rzymskiego oficera z niewolnikiem - Brytem na północ, za Wał Hadriana w celu odzyskania utraconego przed laty Orła IX Legionu. Całkiem fajna batalistyka, miłe dla oka pojedynki, piękne krajobrazy Szkocji, ładna muzyka i... żadnego wątku romansowego!
Minusem są strzemiona których wtedy nie znano, trochę ahistoryczna taktyka piechoty rzymskiej i główni adwersarze jako żywo przypominający Huronów z "Ostatniego Mohikanina" (tzn są fajni ale za bardzo indiańscy a za mało piktyjscy) ;)
Niemniej film ogląda się bardzo przyjemnie - solidna przygodówka osadzona w realiach rzymskiej Brytanii.
GAME OF THRONES (GRA O TRON) - Pierwszy odcinek obejrzany i muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Świetnie dobrani aktorzy (jedynie może Catelyn jest trochę za stara ?!), klimat książki oddany chyba w 100%, jest brutalnie i bezkompromisowo jak w oryginale, a do tego zadziwiająca dokładnością wierność książce !!! POLECAM, pozycja obowiązkowa !!! 9,5/10
PS. Są CYCKI, dużo cycków ;)
Battle: Los Angeles (Inwazja: Bitwa o Los Angeles) - Mocno tutaj niektórzy zachwalali to "dzieło", szczególnie wobec padaki jaką był Skyline ale niestety uważam, że to kolejna starta czasu, może odrobinę lepsza niż Skyline ale dalej nuda, brak dobrych pomysłów, obcy zrobieni na odwal się i jest amerykańsko-pompatycznie-schematycznie. Na kolejne tego typu badziewie już się nie dam nabrać. Oglądać na własne ryzyko, ja odradzam ! 3/10
(Nie widziałem jeszcze odcinka - tylko urywki )
Catelyn może być, ale przeszkadza mi aktorka grająca Cersei - za bardzo mam ją przed oczami w Kronikach Terminatora. Poza tym ona była nieskora do rozbierania się, a Cersei lubiła "te klocki" :) Jak oni to rozwiążą ? :)
Piotrasq ====> Lena Headey też od razu skojarzyła mi się z Sarah'ą Connor II ale na szczęście tutaj jest bardziej blond, a do tego ma na tyle ostre rysy, że sama z siebie wygląda na niezła sukę i przez to daje radę jako Cersei ;) To samo pomyślałem odnośnie bzykania i chyba słabo będzie, bo w scenie w wieży nawet jednego pośladka nie uświadczyliśmy, nie mówiąc już o cyckach ;) Chyba, że dalej ta kwestia się rozkręci, liczę na jakość HBO !!! :)
Tak zupełnie offtopic - jest jakiś głębszy, ukryty sens we wstawianiu thumbów 90x90? Bo mi umyka... a chciałbym być na bieżąco z trendami w internetsach.
A tak ontopic - Battle: Los Angeles (Inwazja: Bitwa o Los Angeles) to kawałek rafinowanego, parującego gówna. Ze wszystkimi grzechami patetycznego powiewania flagą, drętwych gadek, i mizeroty wizualnej.
Jeden z tych filmów, które sugerują że na żołnierzy USMC wybiera się możliwie najbardziej rozkapryszone, niestabilne emocjonalnie primadonny. Skal idiotyzmów scenariuszowych osiąga 1.6 Independencodeja. Omijać szerokim łukiem z zatkanym nosem.
Yans-->mówiłem, że słabizna. Znaczy, że Bitwa o Los Angeles. Bo GoT wymiata :)
Shadow ====> Bitwę obejrzałem na samym początku, jak tylko pojawiła sie w kinach tylko nie mogłem się zebrać, żeby coś o tym badziewiu napisać. A GoT wymiata bez żadnego ale !!!
#100
W pewnych filmach pokazała co nieco - chociażby 300 - także można mieć nadzieje na jakieś atrakcję.
Przede wszystkim wymiata casting, wszyscy dobrani perfekcyjnie - Viserys, Joffrey !!, Arya. Największe wątpliwości mam co do Cat - mogli dobrać nieco młodszą i ładniejszą aktorkę.
Co do Cat:
spoiler start
Wiemy jaka przyszłość ją czeka, więc nie ma to aż takiego znaczenia.
spoiler stop
;)
Zgodnie z news'em ZgReDkA - GRA O TRON dostała zielone światło dla drugiego sezonu i jak to bywało wcześniej (np. z RZYMem) oglądalność drugiego będzie decydować o dalszych losach ekranizacji sagi Martina. Oby zima nie nadeszła za szybko !
Dołujący news, o tym kto obecnie jest zaangażowany w prace nad TERMINATOREM 5:
Za Łbem Pełnym Filmów:
Etatowy reżyser serii "Szybcy i wściekli", Justin Lin, pracuje aktualnie nad nową odsłoną przygód Terminatora. W jednym z wywiadów filmowiec zasugerował, że w kolejnego "Elektronicznego mordercę" może być zaangażowany gwiazdor "Szybkich...", Vin Diesel. Rozmawialiśmy na temat mitologii serii "Terminator" - stwierdził Lin - On jest naprawdę świetnym gościem i świetnym aktorem. Naprawdę lubię z nim pracować, więc wszystko, czym się zajmuję, zazwyczaj z nim przedyskutowuję.
Nowy, wiedźmowy, sezon TRUE BLOOD już 26 czerwca, a na razie można oblukać małą zajawkę:
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=76228
Nie znam, co prawda, za dobrze angielskiego, ale jedno na pewno zrozumiałem z tej zajawki: "More blood, more sex" :)
Szenk ====> Luzik, Twoja znajomość angielskiego zapewnia zrozumienie najważniejszych kwestii :)
