Postawmy na mody.
Ja tam jestem fanem tradycyjnej, pudełkowej formy. Takie pudełko ładniej się prezentuje, a poza tym nie mam aż tak szybkiego neta, żeby pobierać gry ze Steama ;]
Steam jest dobry jedynie w promocjach, normalnie ich ceny sa zabojcze. Raczej w normalnych cenach nie jest zadnym konkurentem, lepiej do sklepu sie przejsc czy zamowic przez www. Steam dla bogaczy, 50/60e za gre...
Steam jest dobry jedynie w promocjach, normalnie ich ceny sa zabojcze.
Dla nas - tak. Dla państw, gdzie walutą jest euro - raczej nie.
lepiej do sklepu sie przejsc czy zamowic przez www.
Albo przed premierą już mieć preload i w dzień premiery odrazu grać.
Ci ze steama niech się cmokną w d^^e - chyba od chęci zysku już im się całkiem we łbach poprzewracało
Ci ze steama niech się cmokną w d^^e - chyba od chęci zysku już im się całkiem we łbach poprzewracało
Ale, że co? To Valve czy anonimowi dystrybutorzy wersji pudełkowym zaczeli bojkot? Ja tam nawet żadnego oświadczenia Valve nie widze.
Tak lepiej zbluzgać konkurencje. Niż zaproponować korzystną ofertę ehh
"30 milionów aktywnych użytkowników"
z czego spora część została założona specjalnie dla którejś z gier. znam kilku takich co założyli oddzielne konta dla każdej gry - dzięki temu można później sprzedać konto z grą
poza tym co tak w ogóle oznacza aktywny użytkownik? taki który codziennie się loguje czy przynajmniej raz na pół roku?
moim zdaniem dystrybucja elektroniczna ma sens tylko w przypadku sporo niższej ceny niż wersja pudełkowa. inaczej wolę mieć u siebie pudełko i możliwość późniejszego odsprzedania gry
"30 milionów aktywnych użytkowników"
z czego spora część została założona specjalnie dla którejś z gier. znam kilku takich co założyli oddzielne konta dla każdej gry - dzięki temu można później sprzedać konto z grą
poza tym co tak w ogóle oznacza aktywny użytkownik? taki który codziennie się loguje czy przynajmniej raz na pół roku?
Czysty marketing. Blizzard robi to samo chwaląc się "liczbą użytkowników" WoW'a. Spory odsetek już w WoW'a nie gra, ale Blizz im nie usuwa kont bo ładniej wygląda w statystykach ;)
[4] Naucz się czytać zanim się wypowiesz. W tekście jest jasno napisane, że to nie Valve ustala ceny tylko wydawcy.
Ja tam bardzo lubię steama lecz brak konkurencji nie wróży dobrze graczom bo nigdy nie jest dobrze gdy jedna firma ma monopol.
Co do pudełek, to dam przykład 3 dni temu wyszedł Black Ops. Jak wygląda pudełko ? Kawałek marnego plastiku nawet niezbyt dobrze sprasowanego, instrukcja kilka stron na papierze niezbyt dobrej jakości. Jedynym tego plusem jest płyta, ale gdybyśmy zamówili preordera mielibyśmy czasu,a czasu na ściągnięcie gry przed premierą. Niestety u nas w Polsce głównym hamulcem jest cena gier na steamie. Nie dość, że wydawcy stosuję zasadę 1$=1€ to same ceny w euro są wysokie. Smutne, że dla Polski czyli bastionu rynku PC nie prowadzi się odpowiedniej polityki cenowej :/
Steam jest OK. Kupuję tam gry jedynie w czasie dobrych promocji. Gdyby nie Steam miałbym o połowę mniej oryginalnych gier. Poza tym dostępność gry bez potrzeby szukania pudełka, automatyczna instalacja zarówno gry jak i update'ów - to są duże plusy.
Tyle, że 2 razy w tygodniu jest jakaś promocja na Steamie i to nie wspomniane 10% ale 75%...
Więc wystarczy uzbroić się w cierpliwość i prędzej czy później można większość tytułów kupić taniej niż w wersjach pudełkowych... Obecnie np. Day Of Defeat za 2 euro...
Orlando - jakby nie patrzec to tez sporo, 50e, dzien pracy. W MM widzialem plytki dvddl za 45e, u nas takie to 50zl (identyczne). 30e cena jak najbardziej spoko
Steam ma niesamowite promocje, można dostać gry za psie pieniądze. Do tego wszystko w jednym miejscu, nie boję się o zgubioną/porysowaną płytę. Ostatnio kupiłem dwa stalkery za 7 euro i metro 2033 za 10 euro. Po przeliczeniu wyszło mi za metro 40 zł, u nas w sklepie ponad 100....
Zamiast robić jakieś idiotyczne bojkoty czy naciski wystarczy wprowadzić takie promocje jak na steamie.
Jakbym nie musiał się meczyć z tym syfiastym zawalaczem systemu żeby pograć w niektóre gry tobym tam nawet konta nie założył.;/
"Zastanawialiście się kiedyś dlaczego w dystrybucji elektronicznej ceny gier są takie same jak w przypadku wersji pudełkowych?"
Wczoraj napisałem posta na ten temat. Tylko, że ja tłumaczyłem to pazernością twórców, a nie długoterminowymi umowami dystrybutorów. Dobrze wiedzieć, że coś się w tej sprawie dzieje.
Fakt steam ma zajebiste promocje
"Chociaż wątpię, tak to z reguły wszystko działa, że konsekwencje przepychanek na górze, najmocniej odczuwają ci na dole. W tym przypadku na dole jesteśmy my, gracze."
Nie. Nie jesteśmy. Jeśli się graczy zbyt mocno przyprze do muru, to nie zawahają się zajrzeć do zatoki (vide Spore).
ale program nie działa dobrze , czasami wywala , nie chce aktualizacji pobierać , przerywa gre w multi itp. jak dopracują ten program że będzie bezawaryjny to złego słowa na nich nie napiszę
czy ja jakoś inaczej myślę, jeśli za najgorszą cechę steam uważam "blokadę" na rynek wtórny czyli kupowanie każdej gry jako OEM ? .. nikomu to nie przeszkadza ? (no. taki CoD jeśli ktoś gra tylko w singla)
Miguerio --> Czysty marketing. Blizzard robi to samo chwaląc się "liczbą użytkowników" WoW'a. Spory odsetek już w WoW'a nie gra, ale Blizz im nie usuwa kont bo ładniej wygląda w statystykach ;)
Nieprawda - wystarczy poczytać oficjalny komunikat, co Blizzard rozumie jako aktywny użytkownik. Konta ludzi, którzy już nie grają się nie liczą.
World of Warcraft subscribers include individuals who have paid a subscription fee or have an active prepaid card to play World of Warcraft, as well as those who have purchased the game and are within their free month of access. Internet Game Room players who have accessed the game over the last thirty days are also counted as subscribers. The above definition excludes all players under free promotional subscriptions, expired or cancelled subscriptions, and expired prepaid cards. Subscribers in licensees’ territories are defined along the same rules.
I pomyśleć, że gruby GN jest w chwili obecnej miliarderem za samo pośredniczenie w sprzedaży gier. Po woli zaczyna się przesuwać granica między tymi co coś wytwarzają i pijawkami które na tym żerują. Mimo że mój internet to 20-25MBps to zawsze wolę wydanie Box, a najlepiej BOX EK. Steam ma tylko jedną przewagę gry wydawane na steam nigdy nie są piratowane przed ich oficjalną premierą, a to też jest bardzo dużo.
@xanat0s akurat usunięcie konta z wowem [battle.net acc] było by niemożliwe, ponieważ służy ono także do pobierania klasycznych gier SC1, Diablo 2, Warcraft 3 oraz do rejestracji Starcrafta 2.
A co do systemu Steam bardzo sobie go chwalę, ze względu na integrację z Mac OS X oraz świetne promocje.
Steam to szajs - ma 30 milionów użytkowników bo wiele gier zmusza ludzi do jego instalowania. Sam program znany jest z zamulania kompa i internetu. Nie polecam tego gówna.
Ja wolę wersję pudełkową, a że kolekcjonuje gry w opakowaniach to nigdy nie przestawię się na dystrybucję cyfrową :)
Ja również preferuję tylko i wyłącznie wydania pudełkowe, zwłaszcza że mam specjalną półkę gdzie gromadzę tytuły, i z tego wyszła już pokaźna kolekcja którą można się pochwalić przed znajomymi, wiec pod tym względem dystrybucja elektroniczna jest słaba.
Steam zawala system? Co wy macie kompy ze średniowiecza? To był pewien problem 5 lat temu, ale teraz Steam już przestał mieć istotne znaczenie jeśli chodzi o zasoby sprzętowe.
Gdy Steam działa w tle zajmuje ok. 20 MB RAM, a na wydajność samej gry nie ma praktycznie żadnego wpływu.
Głupie GG bije Steama na głowę jeśli chodzi o mulenie kompa... chociaż to jest akurat marny przykład ;D
@li_s
Do czasu kiedy nie będziesz miał wyjścia.
Już teraz wychodzi wiele gier tylko w dystrybucji cyfrowej. W przyszłości pudełka mogą kompletnie zniknąć.
Ja od pewnego czasu kupuję tylko na Steamie w promocjach po 2-5 euro. Dostęp do gier mam z każdego miejsca i komputera. Biorąc pod uwagę jakość standardowych wydań większości gier nic nie tracę.
polish_farmer rozbawiłeś mnie swoim postem. W dobie dwu, cztero a nawet sześciordzeniowych prockach przy ponad 2-3GHZ, przy necie w granicach 8-25MB Steam zamula komp i internet. Modyfikowałeś kompa od czasu pamiętnych słów Billa Gates'a? Wydaje mi się, że nie.
Mardok12 jakie pudełka? Te nędzne, chude dvd boxy? Masz tyle miejsca, aby stawiać je frontem, bo jeżeli stawiasz bokiem tak jak książki to rzeczywiście nie ma co, "ładnie" się prezentują :/
A ja mam w swojej kolekcji ponad 220 pudełek z grami, sporo w nich edycji kolrkcjonerskich i praktycznie nie mam już gdzie tych gier w pokoju trzymać.. Ale i tak wolę pudełka niż wydania cyfrowe. Poza tym ściąganie dość ważących produkcji z netu nie leży w moim interesie.
IMO Steam i dystrybucja internetowa jest o niebo lepsza od kupowania wersji pudełkowych pod warunkiem że ma się szybki internet. Pudełka tylko zajmują miejsce i zaśmiecają pokój.
Internet nie musi być bardzo szybki. Ściągasz raz i robisz kopie zapasową na przyszłość.
Ja tam jednak wolę postawić sobie pudełko na półce.
Jak na razie STEAM to żadna alternatywa.
Gry są drogie a mnie nic z samego pliku.
Dla mnie gra musi być w pudełku.
Pudełko dla mnie znaczy oryginał.
A plik? Może w każdej chwili zniknąć z dysku.
Steam jest jak kobieta - strasznie marudny, z humorami.
Jednakże bez porównania z jego starszą wersją.
Aktualna z tego co zauważyłem jest mniej awaryjna.
Przyjme z otwartymi ramionami kazda, rozsadna konkurencje Steama, ktory dyktuje wysokie ceny i do tego jeszcze w euro.
"I pomyśleć, że gruby GN jest w chwili obecnej miliarderem za samo pośredniczenie w sprzedaży gier. Po woli zaczyna się przesuwać granica między tymi co coś wytwarzają i pijawkami które na tym żerują."
Oczywiście pomysł i realizacja się nie liczą...
....najlepiej prawda?, opluć kogoś bo mu się udało i ma za dużo
Ja w tym roku zrezygnowałem z dwóch produkcji w których miało nie być steam a był...
Mam nadziej że dojdzie w końcu do tego że nie będzie gier z wbudowanym steam bo jedynym plusem dla mnie jest to że steam za hack na MP banują konta choć i tak nie zbanują wszystkich
"xanat0s [ gry online level: 95 - Wind of Change ]
Miguerio --> Czysty marketing. Blizzard robi to samo chwaląc się "liczbą użytkowników" WoW'a. Spory odsetek już w WoW'a nie gra, ale Blizz im nie usuwa kont bo ładniej wygląda w statystykach ;)
Nieprawda - wystarczy poczytać oficjalny komunikat, co Blizzard rozumie jako aktywny użytkownik. Konta ludzi, którzy już nie grają się nie liczą.
World of Warcraft subscribers include individuals who have paid a subscription fee or have an active prepaid card to play World of Warcraft, as well as those who have purchased the game and are within their free month of access. Internet Game Room players who have accessed the game over the last thirty days are also counted as subscribers. The above definition excludes all players under free promotional subscriptions, expired or cancelled subscriptions, and expired prepaid cards. Subscribers in licensees’ territories are defined along the same rules. "
Wystarczy sie przez chwile zastanowic, przeanalizowac sytucje i ilosc graczy na serwerach oraz ilosci w jakich sprzedaly sie gra i dodatki zeby dojsc do jednego slusznego, mozliwego wniosku ze to powyzej to jeden wielki bullshit. No chyba ze polowa graczy w WoW gra bez dodatkow co jest bzdura i jako ze wg. VGChartz WoW sprzedal sie w zakladzie 11,99mln egz. KAZDE JEDNO zalozone konto jest w tym momencie aktywne i "placace" co rowniez jest wierutna bzdura bo pewnie z polowa jest "frozen" (min. dwa moje).
Pominawszy juz fakt ze grubo ponad polowa tej liczby to chinczycy i inni azjaci, ktorzy placa za MMO "na godziny" i pewnie kupno jednej godzinki na 3 miechy to juz jest "placacy klient".
Czysty marketing i manipulacja. Jak ktos nie uzywa wlasnego mozgu to moze i w to moze wierzyc - ja podziekuje bo to stek bzdur.
Czyli Baba Vanga chyba się zbytnio nie pomyliła...
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10802184&N=1
"sprzedawcy retailowi" - po jakiemu to jest - po polishemu? LOL Tak trudno napisać "sprzedawcy detaliczni"? xD
W swojej kolekcji mam ok 150 tytułów w pudełkach, ale promocje na STEAM są arcyciekawe dlatego coraz częściej zdarza mi się robić tam zakupy w tej chwili mam ok 50 tytułów w tym tylko 10 wersji pudełkowych które musiałem zarejestrować, brak zmartwień z aktualizacjami, w dodatku w single możesz grać nawet jak ci net padł :) , nie to co ścierwo z UBI, konto z grami sprzedałem i więcej żadnej gry z UBI nie kupię z tym dziadowskim zabezpieczeniem.
Ja mam kilkadziesiąt gier na półce, ale i na Steamie kilka tytułów, które kupiłem po cenie rzędu 30% ceny sklepowej (np. 7.5euro za grę, któa w takim MM kosztuje 110zł). Ale kupowanie gier cyfrowo po tej samej cenie co wersja na nośniku z pudełkiem jest dla mnie nie do przyjęcia.
Kabraxxis
Mówisz o tym VGChartz, które w dniu ogłoszenia przez Blizza 3 milionów sprzedanych SC 2 pokazywało sprzedaż nieco powyżej 2 mln.? Wierz dalej tej stronie a dobrze na tym na pewno nie wyjdziesz.
Szkoda ze na Steamie nie ma czegos takiego, mamy 3 gry, Hl2,MW2 i Portala, chcemy kupic SC3 ale kosztue te 49e, w chwili obecnej HL2 jest warte w sprzedazy 5e i Portal, za MW2 chca 15, sumujemy i dostajemy 20e, ale ze gry ukonczylismy/znudzily se na multi to je "sprzedajemy" i z 50e za SC3 pozostaje nam zaplacic jedynie 30.
Wiem marzenia
Wystarczy sie przez chwile zastanowic, przeanalizowac sytucje i ilosc graczy na serwerach oraz ilosci w jakich sprzedaly sie gra i dodatki zeby dojsc do jednego slusznego, mozliwego wniosku ze to powyzej to jeden wielki bullshit. No chyba ze polowa graczy w WoW gra bez dodatkow co jest bzdura i jako ze wg. VGChartz WoW sprzedal sie w zakladzie 11,99mln egz. KAZDE JEDNO zalozone konto jest w tym momencie aktywne i "placace" co rowniez jest wierutna bzdura bo pewnie z polowa jest "frozen" (min. dwa moje).
Pominawszy juz fakt ze grubo ponad polowa tej liczby to chinczycy i inni azjaci, ktorzy placa za MMO "na godziny" i pewnie kupno jednej godzinki na 3 miechy to juz jest "placacy klient".
Tekts, który zresztą sam miałeś w poście - "World of Warcraft subscribers include individuals who have paid a subscription fee or have an active prepaid card to play World of Warcraft, as well as those who have purchased the game and are within their free month of access." wyraźnie stwierdza, że chodzi o osoby z aktywnymi kontami albo opłaconymi, albo zawierającymi się w darmowym miesiącu w podstawce. Czyli konto "frozen" się nie liczy.
Mi Steam odpowiada. Też lubię mieć pudełko w ręce ale kilkakrotnie zdobyłem grę 75% taniej niż w sklepie. Zresztą, po prostu wszystkie funkcje tej platformy mi odpowiadają.
Adrianziomal- po Twoim poscie spadłem z krzesła, miej wyrzuty sumienia xD
BTW Steam ma wiele zalet, patche ściągają się automatycznie, w przypadku akcydentalnego wyrzucenia płytki/podgrzania jej w mikrofali/włożenia do lodówki/innego nieszczęśliwego wypadku nie tracimy możliwości grania.
Niestety stim idealny nie jest, zdarzają się zwieszki clouda, różnego rodzaju błędy, częste aktualizacje samego steama. No i żeby włączyć daną grę trzeba czekać kilka minut dłużej co jest uciążliwe.
Wojna będzie a najbardziej ucierpimy my -gracze. I dlatego ja wolę mody , bo im daleko od komercji.
Mysle, ze przejscie na dystrybucje elektroniczna jest nieuniknione i raczej z tym nie da sie wygrac. Tak jak w muzyce na odstawke poszly kasety, teraz juz odchodza plyty cd i naklady sa coraz mniejsze poniewaz ludzie wola kupic utwor w postaci pliku mp3. Jest to bardziej wygodna forma i mozesz wybrac z albumu utwory te ktore Cie interesuja, a dla dystrybutora koszty wydania albumu w formacie mp3 sa o wiele mniejsze niz na cd (praktycznie zerowe) etc, etc. Wszystko sie digitalizuje i raczej nie ma co z tym walczyc bo lawina juz ruszyla i nie da sie jej zatrzymac...
Mp3 malutko zajmuje, mozesz nagrac na cd, zrobic CDA, wgrac na pendrive i slucha w aucie/Xie, wgrac na odtwarzac mp3. W przypadku gier jest inaczej. No pewnie kiedys tam glownie bedzie pobieralo sie gry z netu ale troche czasu uplynie jesli nie przyspiesza bardziej przyjmnego podejscia do wymiany czy sprzedazy, na co mi 20 gier ktore skonczylem i leza na Steamie od 7 miesiecy?
Koktajl - jeśli chodzi o odsprzedawanie gier, to gdzieś tam startuje jakiś serwis który ma umożliwić to w wersji elektronicznej. Jeśli w przyszłości współpracowałby z steamem, to taka możliwość będzie.
A co do meritum. Dobrze jak jest dyskusja i rywalizacja pomiędzy różnymi formami dystrybucji - powinno być taniej.