Witam mam problem z dotą 2 gdy chce wyszukać graczy do zwykłego meczu pojawia mi się komunikat że musze wybrać jakąś mapę nie wiem kompletnie gdzie wybrać ta mape a nie moge przez to grać POMOCY :D
Wybierz jeszcze raz serwer na jakim chcesz grac, jezyk i preferowane tryby gry.
[374] Na dole masz takie trzy tabelki, w których ustalasz swoje preferencje, wybór mapy jest chyba w tej najbardziej po prawej.
dokładnie przydała by się dodatkowa opcja do odhaczenia "NO RUS"
[369] Mam nadzieję że bana dostaniesz za spam, pewnie fanboy lola przyszedł naspamić.... tak samo wyżej na tobą...
[372] Co ma Lineage 2 do Doty skoro to są dwa różne gatunki gier?
[363] "W SERWISIE STEAM!" a co ma lol do steama? LoL ma parę milionów ludzi którzy w to grają tak samo jak WoW i z każdym dodatkiem liczba rośnie w obu grach bo ludzie przychodzą oblookać co nowego zostało dodane. A teraz Dot'A ma po 600k ludzi grających, go go do 1mln :D.
Grałem chwilkę, jak dla mnie za sztywna rozgrywka, ale grafika bardzo przyjemna. Po za tym jak dla mnie wieże maja za duży zasięg.
[380] Jeśli ktoś chce grać na poziomie w Dotę, musi przegrać co najmniej 100h. Wtedy zaczyna się zabawa, kiedy zaczynasz łapać o co w tym wszystkim chodzi. Jak grałeś chwilkę to oczywiście, że rozgrywka była sztywna, bo na mapie było 10 początkujących graczy. Obejrzyj sobie jakieś streamy na twitchu z doty, gra jest bardzo dynamiczna jak ludzie wiedzą jak w nią grać ;)
Powiem Tak grałem 500 h w dotę naprawdę praktycznie cały wolny czas po szkole
jeszcze za czasów bety
jednak komp się rozwalił i nowy kupiłem za 2 miesiące
po 2 miesiąca przerwy ginąłem co akcje i się zniechęciłem
gra jest naprawdę nieprzyjazna nowym graczom naprawdę po 500 h np. w codach byłem w top 3 i nazywany od cheaterów w docie tego nie ma po 500 h gry możesz dopiero powiedzieć że ogarniasz 1 postać
w dote gram juz 10 lat i jeszcze wsZystkich postaci nie ogarnąłem, a ty ledwie 500 h
Typowa gra dla Skillowo penersko graczy , mechanika gry dobra , itemy , buildy , no Dota 2 to skill LoL tam liczy się mniejszy skill Lolowcy się nie zgodzą
Valve robi najgorszy syf począwszy od CS-a po to coś.
Gra posiada najlepszą grafikę z gatunku gier MOBA (póki co). Ciekawą rzeczą w Docie 2 jest to, że można wydropić skiny do postaci więc nie musimy płacić. I na tym kończą się zalety. W prawie każdej grze miałem tak, że przynajmniej jedna osoba w teamie nafeedowała jak cholera i wyszła, bo nie ma bana za AFK. Drugą wadą jest to, że jak się jakaś postać nafeeduje to zabije nawet cały przeciwny team solo (np. Bloodseeker czy Warlock). Wszystko jest tam przesadzone od 10 sekundowego silenta do ulta one-hitującego przeciwnika. Dota lubi też czasem np. usunąć mi wygraną z historii. Dużą wadą jest też, że jest tylko jedna mapa. Twórcy próbują to urozmaicić przez zmianę wyglądu podczas eventów czy wpychanie miliona trybów gry do jednej mapki.
Wierzę, że ta gra jest pasjonująca jeśli to twój klimat. Ja, jako człowiek, który lubuje się w wymagających strategiach i wymagających fpsach, nie znajduję nic, co przykułoby mnie na dłużej przy docie. 12 godzin gry, frajda zerowa, ale gra wygląda dobrze, nie kraszuje, nie ma bugów i gra w nią mnóstwo ludzi. Śmieszne są czasem tylko momenty, gdy czekasz 2 minuty na bitwę po czym otrzymujesz komunikat, że masz się pałować i musisz rozpocząć wyszukiwanie ponownie.
Czy znacie jakieś gry które nie potrzebują STEAM? O podobnej tematyce?
@koper000 Polecam Heroes of Newerth. Założenia ma podobne do doty, jednak jest grą dużo szybszą i bardziej wymagającą(szczególnie na początku). Community jest podobne do doty i lola, czyli dużo trolli. Gra dużo lepiej zbalansowana od lola(p2p), a na podobnym poziomie do doty(f2p). Patche raz na 2 tygodnie. Częste eventy.
@Mazoch Half-Life'y też nazywasz syfem? Nie lubię gier MMO czy tam MOBA jednak swego czasu się grało w CSa i nie nazwę go syfem bo co się przy nim ubawiłem to moje. Z resztą teraz też czasem sobie człowiek pogra.
LoL oraz Dota to 2 syfiaste gry
LoL - pelen dzieci i idiotow tak jak minecraft
Dota 2 - kompletnie dziadowski gameplay oraz postacie, kiedy ktos jest nafeedowany na poczatku to potrafi cie zabic na 2 hity, do tego SZALENIE glupie skille jak np. permanenta niewidzialnosc, stun ktory trwa 8 SEKUND, czy ulti ktore zabija na hita
Smite to najlepsza gra MOBA w tym momencie, mimo ze wszystko prawie zgapione od LoLa to Smite robi to w duzo lepszym wykonaniu
Plokmijn - głupoty waść opowiadasz, dlatego nie należy feedować nikogo na początku, zresztą nawet jeśli to można potem wygrać late game jak się zepnie poślady, na pernamętną niewidzialność masz wardy i gem, na każdą akcje w grze jest przeciw-akcja jeśli wiesz jak się bronić.
A tam pitolicie głupoty. Jak nie umiecie grać i feedujecie, to nie narzekajcie. W tej grze żaden bohater nie jest op, każdego można jakoś skontrować. A niektórzy bohaterowie maja tyle killi bo są Carry i tyle, musisz je wcześnie gankowac. Te postacie powszechnie uważane za op są najłatwiejsze do pokonania. Na snipera masz stuna, na rikiego dusta, na pudge wardy i chowanie sie za creepami. Jesli mówisz że jakiś hero jest op to znaczy że jesteś noobkiem. W tej grze w przeciwieństwie do lola trzeba myśleć i nie wbijać sie na pale 1vs3. Gram w to juz 350 h i nie jest nudne, kazda bitwa jest inna i ciekawa. A jak mówicie ze was losuje z feederami to sami feedujecie bo gra losuje dobrych z dobrymi a słabych ze słabymi.
Jak nie umiecie grać to nie narzekajcie bo każdy bohater jest doskonale przemyślany.
Czytam te komentarze i nie można powstrzymać uśmiechu na twarzy.Ciągła walka Lol<Dota , Lol>Dota. Co ciekawe, obie strony mają przeważnie takie same argumenty, np. ,,wbijać się na pałe 1v3". Po pewnym czasie dochodzi się do wniosku, że obie gry mają wady i zalety. W Docie wadą jest średnia grywalność, nie ma takiej przyjemności w graniu. Zaś LoL jest przykładem gry, w której community powinno być bardziej dopracowane. Sam preferuje Ligę, ale rozegrałem parę meczy w Dote 2 i szczerze powiedziawszy, niezbyt wiele jest do zarzucenia (choć znajomość rosyjskiego jest znacznym ułatwieniem). Obie mają jednak ten sam problem czyli niezbalansowanie postaci (akali, warlock). No cóż, miłej gry życzę.
Papa Pedałov - Co ty piszesz jest bez sensu w dote jak i w lolu trzeba myśleć , i jak myślisz że jak wbijesz w lolu postacią sam na 3 i ugrasz spokojnie i uciekniesz to się mylisz , musisz mieć doświadczenie by czegoś takiego dokonać:)
Nie tylko w tej grze na początku nie przegania się wszystkich po całej mapie, bo to jeśli ma przyjść to później i można wtedy odpowiednio ocenić czy tutaj dalej się zabawiać :P
dałbym ocene 9/10 ,ale daje 0 z powodu kacapów ,,, 9na 10 bitew to ruskie teamy nie gadające po angielsku i co chwile na czacie klasyczne "cyka" .... to ja już wole flamerów z lola niż grać non stop z ruskami
Ta gra to jedne wielkie gówno robię do niej już drugie podejście ale nie daje rady w to grac tak dużo i przyjemnie jak w Lola do tego te ruski upośledzone. Ocena 1
Najlepsza gra MOBA, bije na głowę tego całego LoL'a haha. Ps. jebać LoL'a
I ja mam 5k+ Solo MMR i nie musze się użerać z ruskimi trolami
jest to najlepsza gra w jaka grałem kiedykolwiek
teraz kupiłem se kompedium i wale challenge
ps teraz zrobili to tak poniewaz ponownie jest wielu ruskich w zwiazku z compedium ze jesli grasz na eu west to nigdy nie grasz z ruskimi ALE PRZECIW NIM oni sa w drugiej druzynie
zajebiste co nie
Według mnie mistrz gatunku dlatego 10/10.
W HoTS'a nie miałem okazji grać ale jak tylko zagram to zobaczę czy zmienię zdanie :)
Na steamie pisze, że nawet ponad 700 tyś. ciupie w to? Na czym polega gra w MOBA?
koper000, przecież jest na stronie gry w GOLowej encyklopedii napisane:
Podobnie jak w pierwowzorze, w DotA 2 naprzeciw siebie stają dwie drużyny graczy (maksymalnie pięcioosobowe). Każdy z uczestniczących w potyczce kontroluje jednego bohatera. W trakcie gry heros stopniowo zdobywa doświadczenie, awansuje na kolejne poziomy zaawansowania i zbiera złoto, za które może następnie kupić ekwipunek. Rozgrywka w DotA 2 jest niemalże identyczna jak ta w pierwowzorze, czyli w każdej potyczce chodzi o to, by zniszczyć bazę przeciwnika znajdującą się na przeciwległym krańcu mapy i jednoczenie nie dopuścić do zagłady swojej. Bohaterom sterowanym przez graczy towarzyszą ponadto jednostki kontrolowane przez komputerowe AI, potocznie nazywane creepami.
O wiele bardziej wymagająca gra od lola i mniej dynamiczna, co idzie na plus
Ruskich się olewa jak bardzo przeszkadzają i problem staje się rozwiązany.
Co do samej gry - rewelacja, wymagająca myślenia i trudniejsza od LoLa. Po przegraniu ponad 800h mogę narzekać tylko na złą passę w AD xD
W czasie pisania komentarza blisko 2500 godzin przegranych, więc komentarz od osoby która niejeden mecz zagrała.Dałem ocen 0 ,mimo ,że zagrywałem się ostro i lubię grę samą w sobie.Jeżeli ktoś nie zaczął przygodę w dote jeszcze ,to niech lepiej nie zaczyna.Teraz postaram się przedstawić plusy i minusy gry.
Plusy
-Gra jest na dosyć dobrym poziomie jeżeli chodzi o trudność rozgrywek, trzeba posiadać troche umiejętności aby wygrać grę,każdy ma jakieś zadanie w zespole i musi a przynajmiej powinien je wykonywać, mechanika bitew jest też dosyć fajna.
-Ładna grafika
-Ładne skórki ,jeżeli ktoś lubi takie rzeczy(osobiście nie kupuje, zebrałem sporo ,kiedy gra dopiero wyszła i Volvo nie leciało tak mocno na kase co przekładało się na to ,że te te skórki do postaci leciały "dosyć często" porównując do tego co jest teraz.
-Wyrównane bitwy potrafią sprawić naprawdę przyjemność,szczególnie jeżeli obie drużyny są wobec siebie życzliwe i doceniają przeciwników za dobre akcje.
Na tym koniec plusów ,zacznijmy od minusów
-Przyjemność z gry, tak jest to plus, jednak taka bitwa zdarza się raz na 30gier ,więc jeżeli masz słabe nerwy prawdopodobnie nie dotrwasz do tej bitwy.
-Ludzie grający w dote .Tutaj możecie policzyć za 5 minusów lub więcej.Tak toksycznego community nie widziałem w żadnej grze mmo do tej pory.Pomijając już przykłady z czatu "poland" gdzie ,gdyby takie zdania leciały w prawdziwym życiu prawdopodobnie skończyli by w kaftanie i psychiatryku( jeżeli masz zacząć grac w dote ,co odradzam to lepiej na starcie wyłącz ten kanał).Więc pomijąć kanał poland, bo z nimi grać nie trzeba ,to ludzie na których trafiasz w grze wiele się nie różnią.Mogę smiało powiedzieć ,że 80% gier jest przegrywanych nie przez umiejętności ,a przez toksyczną atfmosfere w drużynie - ten się obrazi nie gram tym czym chciał, ten się zdenerwuje bo ma zły dzień itp itd, niestety jako gra drużynowa ,dotknie Cię gniew druhów choćbyś chciał lub nie.Przykład mojej mam nadzieje już ostatniej gry " jedna osoba pokłóciła się z drugą o pozycje na lini, druga zaczeła od samego startu dawać się zabić , po 10minutach przegrywaliśmy 15:0 , oczywiście było już po grze,ale zanimi druga drużyna skończyła trwało to 40minut.40 minut pełnego wkur****** ,bo nie możesz wyjść z bitwy,jeżeli wyjdzie to nie osoba która zje**** gre wszystkim dostanie niski priorytet , tylko TY.Również nie możesz być w tym czasie nieaktywny robiąc cokolwiek innego poza Dota ,bo też dostaniesz niski priorytet,tak wiec klikasz sobie przez 40min przez jednego debila.Nie uważajcie ,że takie przypadki to odstępstwo od przyjemnych bitewego ,to jest właśnie norma,że gracze z własnie twojej drużyny zatrują Ci grę.Chociaz przeciwna drużyna zwykle nie jest lepsza, ogólnie praktycznie już nie zdarzają mi się bitwy w których nie lecą bluzgi i wyzwiska.
-Drugi minus to stacki.Czyli ludzie wchodzą do jednej gry w już ustalonym składzie np 2ch ,pół biedy gdyby to były stacki 5v5 ,wtedy nie masz możliwosci grać z takimi ludźmi ,ale jak jest ich w ten przyklad 2ch na 5osób w drużynie to zapomnij ,że będą grać drużynową ,obowiązkowo musza iść razem na linie ,chodźby były to twa supporty lub carry, to nie istotne oni grają swoją,czasami zdarza się ,że taka para jest bardzo dobra i potrafi sama wygrać bitwe,ale jak już może się domyślacie są to totalne nooby, grają jakąś dziwną taktyką przez która przeważnie tracą linie ,a przemówienie im do rozumu to jak walenie głową w mur.
-Itemki ,tak jak kiedyś itemki wypadały losowo w grze oraz co każdy zdobyty poziom profilu ,tak teraz trafiają się raz na miesiac i to totalny badziew za 0,01euro.Nie uważam ,że mają cokolwiek dawać za darmo,jednak widać ,że polityka valve się zmieniła i widać w jakim kierunku to zmierza(tak samo eventy,coraz gorszej jakości ,coraz mniej opłacalne by grać,coraz bardziej opłacalne dla firmy)
Ogólnie jeżeli miałbym przedstawić równowage plusów i minusów to uznajcie to za proporcje 3:9
Dlaczego więc przegrałem tyle godzin w dote? Cóż gra jest uzależniająca i pociągająca,każdy dobry mecz to motywacja do zagrania następnego(a może znów będzie sie fajnie grało) ogólnie jest strasznym pochłaniaczem czasu ze względu na to ile trwają bitwy zwykle poniżej 30min się nie schodzi ,a bywają i do około dwóch godzin :).Tak czy inaczej jak już mówiłem to gra zespołowa z żywymi ludźmi ,a w obecnej sytuacji z ludźmi w tej grze już się praktycznie nie da grać i wystarczy tu tylko 1 osoba na 10 w meczu aby gra zmieniła się w koszmar.Odradzam gre i osobiście mam zamiar przenieść się na jakąś płatną gre w której trochę tego plebsu(przynajmiej ruskiego) się odsieje.