Krótszej od pierwowzoru? O-o Czy oni rozum postradali?
Dragon Age do niesamowicie długich też nie należało. Ale widzę, że aspirują do miana CoD RPG.
Brak widoku z lotu ptaka??? Miarka przebrana! To ma być duchowy spadkobierca Baldur's Gate?
Uproszczony system dialogowy bym jeszcze zrozumiał. Pasek szybkich skrótów też.
Ale w wersji PC brak rzutu izometrycznego to już im nie przepuszczę.
Jak na razie zapowiada się na okrojoną wersję jedynki a nie ewolucję o rewolucji nie wspomnę.
Oj będzie się BioWare teraz musiało natrudzić by zobaczyli moje pieniądze.
Za to Wiedźmina 2 biorę w ciemno.
Hiob1992 tylko, że do Orzamaru możesz się wybrać od razuz Lothering
albo na koniec po ukończeniu wszystkich możliwych misji sojuszniczych.
ZnawcoRPG Porównaj sobie teraz ten artykuł z Wiedźminem 2. Będziesz miał jasno i klarownie pokazane że Wiedźmin to zupełnie nowa (lepsza) jakość gier RPG a Dragon age II to poprostu to samo co w 1 tylko więcej i lepiej.
Chyba żartujesz. Mam przegrane 38 godzin, a nie wyszedłem jeszcze z Orzammaru.
Jedynka była wg mnie słaba, widać bylo duzy wplyw ograniczeń konsol, a porownywanie jej do Wrot Baldura bylo dla mnie bluźnierstwem. Kilka skilli na krzyż, zerowa możliwość wariacji nad rozbudowaniem postaci. DA ratowała tylko dynamika walki i interesująca drużyna, ale nic poza tym. Dwójkę ograniczają jeszcze bardziej na rzecz podrasowania grafiki i szybkiego wydania, aby potem zalać nas falą dlc, które tak naprawdę do gry bedą wnosic tylko i jedynie kilka godzin wiecej walki.
@up a co to 38 gdzie przy baldurze potrafilo sie spedzic 300, ja bez ostatniego dlc do DA gralem ponad 70 godzin
Dawidwoz, dziwne, ja przy wypełnieniu większości wątków pobocznych, miałem w grze nabite 45-50 godzin, dokładnie nie pamiętam. Gra mimo wszystko bardzo mi się podobała, w Baldura niestety nie grałem. Btw, nie lubię pieprzenia, że konsole zaniżają poziom. Na grę czekam, 30-40 godzin, jak na dzisiejsze czasy to bardzo przyzwoity wynik.
[2]Benitonater [ gry online level: 14 - Pretorianin ]
Jeśli pod słowem jakośc ,masz na myśli gre która jest kalką Gothica tylko w innym świecie to ja ci współczuje.
"Rozdzielczość tekstur i poziom detali dalej utrzymują przyzwoity poziom, ale już teraz widać, że daleko im do tego, co prezentuje chociażby Wiedźmin 2."
No chyba ktoś tu powinien zdrowo odejść od bezpodstawnego patriotyzmu, ale przerzucić się z różowych okularów na standardowe powiększające, bo w widzeniu rozdzielczości też Pan coś nie do końca domaga.
Fajny slasher, ale Wiedźmin 2 go zmiecie z rynku, DA2 to nie ta liga, żeby się mierzyć z Wiedźminem 2. Spoko gierka może być do popykania na parę godzin i to wszystko, bo do miana crpg na miarę W2 to ta zręcznościówka aspirować nie może.
"....krótszej, prostszej i bardziej ograniczonej od poprzedniczki,...." i wszystko jasne. Już całkiem przerobili ta grę na konsolowy shit. Gdzież tej konsolowej marnej imitacji do klasyka jakim jest Baldur's Gate. Szkoda, że teraz wszystkie gry robione są na modłę wykastrowanym, prostackich konsolowych śmieci.
Wiedzmin przebije wszystkich, a to DA2 coś mi sie zdaje że będzie gorsze od 1 :/
Część pierwsza jest grą średnią. Mam nadzieję, że jednak dwójka będzie prezentowała się lepiej. Cieszę się z wielu proponowanych zmian bo zbliża do DAII do ME, która to produkacja w mojej ocenie fantastycznie wplata elemnty rpg w epicką opwieść. I w zasadzie tego oczekuję od DAII.
Pierwszy Dragon Age był w takim stopniu przereklamowany za granicą, co pierwszy Wiedźmin przereklamowany w Polsce. :) Tyle odnośnie walki W2 vs DA2 - IMO się zagra, się zobaczy. Chociaż Wiesiek ma w PL tylu fanbojów, że sensowne dyskusje zapewne będą rzadkością.
AD zapowiedź. Unowocześnienie walki... hmm, o ile "uslasherowienie" w W2 bardzo mi się podoba (system walki z pierwszego Wiedźmina był bez-na-dziej-ny), o tyle w DA:O, oparte na dziedzictwie gier z Infinity Engine, walka potrafiła urzec. Gdyby dołożyli do tego lepszy level design... Przekonany nie jestem, czy to ruch w dobrym kierunku.
Za to bardzo mi się podoba pomysł z narracją. DA:O miało słabą, rozwlekłą fabułę (choć niektóre wątki poboczne były dobre). Dwójka może się okazać czymś przeciwnym. Już Mass Effect 2 zerwał z częścią schematów obecnych w każdej grze BioWare od Baldura począwszy. Jeśli Dragon Age 2 okaże się kontynuatorem tego "renesansu pomysłowego scenariusza", do tego będąc bardziej skupionym na głównym wątku - może się okazać najlepszą fabularnie grą tych twórców. Samo podejście do narracji jest świeże, czegoś takiego w grach BioWare jeszcze nie było; co więcej, BioWare dotychczas właściwie nie eksperymentowało nawet z chronologią zdarzeń, co najwyżej była gdzieś w trakcie gry odkrywana przedakcja (BG, KotOR).
Krótko: Jestem na Dragon Age II nastawiony optymistycznie. Na pewno kupię (no, chyba że będzie klapa, ale nie sądzę - coby o BioWare nie mówić, poniżej pewnego dobrego poziomu nie schodzą), nie wiem tylko, czy zamówię pre-order; gdzieś w okolicy premiery DA2 wyjdzie pewnie nowy Deus Ex, który zapowiada się o niebo lepiej, poza tym gry BioWare tanieją okrutnie szybko - DA:O i ME2 da się już kupić za 20 zł!
"....krótszej, prostszej i bardziej ograniczonej od poprzedniczki,...." i wszystko jasne. Już całkiem przerobili ta grę na pecetowy shit. Gdzież tej pecetowej marnej imitacji do klasyka jakim jest Final Fantasy. Szkoda, że teraz wszystkie gry robione są na modłę wykastrowanym, prostackich pecetowych śmieci.
Pierwszy Dragon Age był w takim stopniu przereklamowany za granicą, co pierwszy Wiedźmin przereklamowany w Polsce. :) - święte słowa
[10]Xfiler [ gry online level: 15 - Legionista ]
Konsole nie mają tu nic do rzeczy.Skoro jestes tak przywiązany do przeszłości to czemu nie wyrzucisz swojego kolorowwego telewizora i zamiast niego kupisz czarnobiały?idac twoim tokiem myślenia "o przeciez filmy czarnobiałe to taka klasyka,a kolor to tylko dla głupich bahorów".Dlatego zastanów się co piszesz
patrylux14 [ gry online level: 13 - Centurion ]
naprawde skąd to wiesz?Grałes już w DA 2 ,lub chociarz widziałeś jego gameplay?
[8]Severius [ gry online level: 1 - Chorąży ]
Zgadam się w pełni.Słaba zapowiedź.Te pan dziennikarz patzry przez pryzmat na DA 2 przez pryzmat Wiedźmina i go krytykuje.I własnie z tej jego krytyki w tej zapowiedzi wyłania sie obraz że DA 2 to "gówno dla dzieci".
Fristron
"Pierwszy Dragon Age był w takim stopniu przereklamowany za granicą, co pierwszy Wiedźmin przereklamowany w Polsce. :) "
Szczerze? Coś w tym jest. Biorąc pod uwagę fanów Wiedźmina którzy
potrafią cię 'zjeść' za krytyczne słowa w stosunku go ich ulubionej gry.
Mnie osobiście pierwszy Wiedźmin nie przypadł do gustu
ale na część drugą czekam bardzo. Po materiałach widać
że w grze dużo się zmieniło w stosunku do Jedynki.
Jedyne co na ten moment chciałbym zobaczyć to interfejs -
ekwipunek, okna. Intryguje mnie jak to się zmieniło, bo w jedynce było marnie.
Dragon Age też mnie nie powalił.
Czasy świetności Baldur's Gate, Fallout, Planescape Torment i Icewind Dale już minęły bezpowrotnie.
Obawiam się, że już nigdy nie zobaczymy RPG na miarę tamtych tytułów. Ale też trzeba iść do przodu, a nie cofać się.
Upraszczanie gier to niestety krok w tył a nie do przodu. Rozumiem, ludzie to lenie, ale nieudacznicy?
to co oni robia z jednym z nielicznych przedstawicieli prawdziwych RPG to po prostu nie dopuszczalne!!! kolejny Mass Effect robia czyli gre akcji z rozbudowanymi dialogami :/ DEBILIZACJA GIER TRWA! dziekujmy ameryce za ich inteligentny narod ktory chce tylko bezmyslnej sieczki :/ jesli tak dalej pojdzie to w grach bedziemy uzywali 1 przycisku a reszta bedzie sie robila sama! co to k***a za czasy w ktorych przyszlo mi grac? gdzie te RPG w stylu Baldura, pierwszych Elder Srcolls czy Fallouta? szkoda gadac ide szykowac zamach na siedzibe BioWare...
A ja tam czekam z niecierpliwością. Gra sprawiła mi przyjemność mimo, że jakims wielkim hiciorem nie była (trochę przereklamowana) ale czegoż więcej można chcieć od gier jak nie odrobiny rozrywki, która maja nam dać :)
Jedyne co mnie boli to to, że chcą sprzedawać dalszy content w postaci DLC. Najwieksza bzdura jaką wymyślił człowiek. Już wolałbym więcej płatnych dodatków w postaci pudełkowej
znawcoRPG Jeśli Wiedźmin to kalka Gothica w innym świecie to to samo można powiedzieć o każdej innej grze Bioware. Dragon age jest kalką Baldurs gate, Mass effect Kotora itd. Pod słowem jakość miałem na myśli świetną fabułę, rewelacyjną grafikę i niezwykły świat którego w Dao czy ME nie było. Niestety nie rozumiesz jeszcze czym prawdziwy RPG jest.
Przeszedłem wczoraj jedynke. Wiedźmin bardziej mi się podobał, i fabularne, i systemem walki, i wogóle nawet Kopczyński jako Jaskier bardziej mi pasował niż jako Alistair.
[22]Benitonater [ gry online level: 14 - Pretorianin ]
Kpisz sobie prawda?ME mial słabą grafikę itp rzeczy?Chyba masz poważną wade wzroku jak i mylne pojęcie o tym gatunku.Poczytaj nampierw recenzje tych gier w nie zagraj potem komentuj bo po prostu siły brak na takich Wiedźminfanboyów.
@znawcaRPG Nie mówię że miał słabą. Ale wiedźmin bije go na głowę i to teraz pół roku przed premierą. Nie jestem żadnym fanboyem. Ja poprostu patrze trzeźwo na gry jak większa część osób na forum i widzimy że Wiedźmin jest poprostu lepszy. Nie sugeruje się innymi recenzjami tylko sam zauważam w grach plusy i minusy. A ty za fanboya się nie uważasz?
Ja przeszedłem z all dlc jak i również wszystkie Q poboczne w 53 godzin.
Więc nadzwyczajnie długa to raczej nie jest.Tym bardziej jak tworcy śpiewali dla nas ,że mialo to byc 70-100 godzin.
Czytając ten news ,bardzo mnie zawiodło te nowe rozwiązania jak i dlugość gry.
Gdzieś wyczytalem ,ze ma dorównać mass effet 2 długość gry.Czyli mniej więcej na 30 h grania.
Już bardziej mi zależy na wiedzmin 2 bo dodali coś wiecej ,usprawnili mechanike oraz inne bebechy.Szkoda bo Dragon age bardzo mi sie spodobał.
Dragon Age 2 próbują spłycac gre.Nie wyobrażam sobie ,bardziej zręcznosciowy tryb.Na litosc boską Mass effect 2 ,moze był grywalny ale to inna mechanika.Wielu to powie ,ze mass effec to nie rpg a zwłaszcze dwojka.
wolalbym zeby dragon age byl bardziej action erpegiem niz klonem baldura. te walki jak dla mnie sa albo zbyt denerwujace albo zbyt nudne zeby przejsc jedynke chociaz do polowy... do tego za duza ilosc questow pobocznych ktore odwracaly uwage od glownego watku. sadze, ze mimo wszystko w 2 niewiele sie zmieni
DA było przereklamowane, ale Mass (d)Effect też. Ileż to się nie naczytałem opinii graczy, że dwójka to ma takie kosmiczne misje dla członków drużyny i to sól gry. W 100% miały nadrabiać sztampową fabułkę. I co? I bieda z nędzą.
Gram sobie, gram, zbieram tych ludzi. O, zaczynają się lojalki, extra. Zobaczymy, nad czym się tak ludzie rozpływali. Najpierw Jacob. Planetka, tup tup, mechy, bam bam, mechy leżą, dochodzimy do końca poziomu, gadka, decyzja, koniec. WTF? No ale dobra, to najemnik, może dalej będzie lepiej. To lecimy z Garrusem. Cytadela, magazyny, tup tup, mechy, najemnicy, bam bam, leżą, koniec poziomu, gadka, potem kolejna gadka, decyzja, koniec. 0.o O, Jack coś mówi o wysadzaniu opuszczonej placówki, może będzie fajnie, może ktoś tam mieszka i się zrobi problem. Wchodzimy, ruiny, tup tup, najemnicy, bam bam, leżą, koniec poziomu, gadka, decyzja, koniec. 0.0 Miranda? To samo. Mordin? A jakże. Grunt? Pomijamy tup tup. Na 10 członków załogi ze schematu wybiło się aż dwóch: Thane i Samara.
Bioware - "mistrzowie gatunku" psia ich mać.
"To jej poczynaniami kierujemy w Dragon Age II, grze, którą zdążono już okrzyknąć mianem krótszej, prostszej i bardziej ograniczonej od poprzedniczki" nic dodać nic ująć. Panowie z BioWare widocznie poddali się komercji.
Dobrze że w 2011 pojawi się rewelacyjna alternatywa w postaci Wiedźmin 2, bo twórcy na pewno nie pójdą na łatwiznę i dadzą nam produkt kompletny, wręcz RPG-a jakiego jeszcze świat nie widział.
Jedynka mi się podobała, zobaczymy czy dwójka także, choć bardziej czekam na W2.
[25]Benitonater [ gry online level: 14 - Pretorianin ]
Lepszy?A chociaż widziałeś gameplay z DA 2?Bo odnosze wrazenie że ty go nie widziałeś lecz grałes w tą gre,ciekawie jak i skąd?
@znawcaRPG Mowiłem o wiedźminie 1...... Ale tak się składa,że widziałem urywek gameplaya dragon age 2 i jestem rozczarowany tak samo jak przy jedynce :/ Natomiast Wiedźmin 2 prezentuje się genialnie. Nie jestem fanboyem, poprostu trzeźwo patrze na gry. Prawda Wiedźmin miał więcej wad niż dragon age. Ale Wiedźmin miał to coś co potrafiło mnie (i nie tylko mnie ) przykuć na wiele godzin. To coś to grywalność. Dragon age niestety tego nie miał był bardzo schematyczny i nudny :/ Spodziewałem się po nim wiele ale niestety Bioware nie było stać na jakąś innowację. Patrząc na zapowiedzi twórców to chcą skażualować markę RPG. Ułatwianie dialogów, zminiaturyzowane drzewko umiejętności..Oczywiście powiesz że fabuła jest najważniejsza. Ale RPG musi się opierać na jakiś fundamentach, które ewidentnie są usuwane z gier aby poszerzyć grono fanów. Jak zwykle najważniejsza jest $$$$. Dlatego wierzę w Wiedźmina 2 i jestem pewien że odniesie większy sukces niż Dao2.
AAA pitolenie o szopenie zagracie zobaczycie a nie spamujcie jak nie graliście!
Miło wspominam godziny spędzone z Początkiem. Grałem na Xboxie i było bardzo dobrze.
Wszystko wskazuję na to(jak na razie), że sequel nie będzie taki dobry jak zapowiadano. Ocenię grę dopieram jak zagram, a nie przeczytam jakiś artykuł.
Jak napisaliście dla wydawcy najważniejsza jest kasa. Gdyby gracze PC nie ściągali gier z netu tylko je kupowali to by Bioware dalej robili gry ze wskazaniem na pc. Ciekaw jestem jak się ma statystycznie sprzedaż wersji pc do konsol.
[33]Benitonater [ gry online level: 14 - Pretorianin ]
Pozwól że się spytam gdzie ten gameplay widziałeś?Czy może tylko masz złudzenie że go widziałeś?
Zresztą jest masa RPGów lepsza od Wiedźmina a seria DA jest jednim z nich.
@znawcaRPG Na jakiej podstawie wyciągasz, że Dragon age jest lepszym RPG skoro fabularnie leży? Idź w trzy miejsca zbierz armię idź na głównego bossa. Prawda, że w wiedźminie zakończenie było podobne, ale cała fabuła wciągała. Nieraz dane mi było zacząć bić brawa bo twórcy mnie pozytywnie zaskoczyli. Dragon Age jest nudny i tyle. Na youtubie jest gameplay. Ale nie szukaj go pod nazwą DRagon age II gameplay bo nie znajdziesz :))
Jak czytam komentarze paru osobników to po prostu krew mnie zalewa.Ludzie rozumiem że gra może się wam nie podobać,nie trafiać w wasze gusta ale na litość boską bądźcie obiektywni,DA był chyba najlepszą grą jak wyszła w tamtym roku jeśli nie najlepszą grą od dłuższego czasu.
Na samo uznanie zasługuje już to że twórcy potrafili dziesiątki godzin zapełnić interesującą fabułą,jeśli mówicie że czas gry nie był jakiś imponujący to jesteście imbecylami,wybaczcie ale inaczej tego nazwać nie można.Dziś gry robione są na 10-15 godzin(no do 20 jak ktoś jest leszczem)
porównując to z DA jest to kpina,ja mam przegrane 54 godziny,ukończyłem grę ale olałem sporo wątków pobocznych.
Także błagam was ludzie,trochę obiektywizmu.
Pizkes
No i teraz to, co było w DA fajne ma być zabrane. Widok taktyczny? Won. Pełny wybór wypowiedzi? Won.
argail1974
Kiedy pierwsza część DA przekraczała sprzedaż 3 milionów to PC miał z tego ponad milion, a wolne od piractwa PS3 coś koło 600 000. Więc wyświechtane piractwo ma tu niewiele do rzeczy.
[39]Benitonater [ gry online level: 14 - Pretorianin ]
No właśnie.Ale musze ci pogratulowac że bardzo ładnie nauczyłeś się prowokacji jak i manipulacji faktami.
"W uproszczeniach interfejsu twórcy idą dalej, ograniczając dolną belkę tylko do listy zaklęć (bez slotów na eliksiry). Nie ma już także widoku z lotu ptaka, który przywodził na myśl drużynowe eskapady rodem z Baldur’s Gate. Zamiast tego na PC (wyłącznie) mamy opcję przesuwania kamery po całej lokacji, którą odwiedzamy – bez domyślnego przypinania widoku do jednej, aktywnej postaci."
- Lipa panie, lipa :( I tak kupię i zagram, ale ta relacja mocno mnie zasmuciła. Uproszczona, krótsza, "nastawiona na fabułę"...
A co do zmian ws maej grze ,bardzo się ciesze.gra będzie bardziej płynna,dynamiczniejsza i epicka.Jedynka była bardzo dobrą gra ale na dłuższą metę nużącą.
W momencie, gdy zapowiedzieli zmiany w walce to już wiedziałem, że będzie to zwykły slasher...
Opinia jednego faceta z rock,paper,shotgun
"That noise you hear is me sucking air through my teeth. When I heard Dragon Age’s combat was becoming more action-oriented with the addition of a Mass Effect style third person camera and direct control (but retaining the option of ordering and equipping your party), I was all for it. I love Mass Effect’s combat, and figured that Bioware could do something amazing with Dragon Age’s gory, visceral fighting.
I was disappointed. Turns out it plays more like Fable, with that anime-style animation where your weapons is raised high above your shoulder in one frame, and then in the next it’s at the end of the blow, with a glowing light indicating where it passed through. More than that, 3rd person melee combat with no block or dodge button feels deeply wrong to me. As a warrior, you run up to enemies and hammer the attack button, popping off special abilities as and when they’re ready. I guess you could play an archer, or a mage. But still. Air through teeth."
Kwestia gustu, jak dla mnie fabuła Wieśka1 miała masę dziur co skutecznie zniechęciło mnie do tej gry, DA przynajmniej było w miarę spójne. Dodatkowo uniwersum DA jest zrobione naprawdę profesjonalnie, sorki bardzo ale Sapkowski, w kwestii tworzenia settingów, profesjonalista a nie był i nie jest.
Wiesiek miał naprawdę masę fajnych pomysłów i ogólnie gra jest OK, ale wspomniane powyżej nieścisłości oraz inne niedociągnięcia, skutecznie mnie do tej gry zniechęciły.
DA2 niestety zapowiada się jako gra oparta w dużej mierze na akcji, główny selling point DA1 czyli oldschool RPG został chyba pogrzebany. Mam nadzieje że się mylę ale wszystkie znaki na niebie i ziemni na to wskazują. Szkoda.
DA2 ma być grą akcji z możliwym "rzutem izometrycznym" natomiast Wiedzmin 2 idzie jeszcze dalej w stronę action slasher RPG ponieważ posiada interfejs w całości przystosowany do konsolowego PADA mimo, że jest niby skierowana do graczy PC!
Zobaczcie sobie filmy z W2, styl gry BARDZO przypomina assasin's creed(jeden przeciwnik na raz a reszta stoi oraz bloki + countery) a walki z bossami posiadają Quick Time Eventy!! (wielki mackowaty boss w lesie i scena z "ujeżdżaniem" jednej z macek). Ciekawe ile z cRPG w W2 jeszcze zostało...
Po przeczytaniu - jeden wniosek. Tekst ma dość poważny błąd - chodzi nie o Dragon Age II, ale o Dragon Effect :P
Żegnaj cRPGu, witaj strzelanko :P
Bla, bla, bla... Ja chcę pudełko z grą w mojej ręce i się przekonać czy Dragon Age będzie prawdziwym rpg, czy może rozdmuchaną gierką. Po jedynce mogę wnioskować, że bliżej mu do rpg :) Jednak teraz wszytko zależy od 2.
Fajnie jak by GOL zrobił takie podsumowanie która z gier RPG czyli Dragon Age 2 i Wiedźmin 2 zaprezentowała się lepiej na targach gamescom 2010 i która ma szanse zostać najlepszą grą RPG 2011, to by był ciekawy materiał.
[48]Mortalking [ gry online level: 17 - Konsul ]
Zrobiło by sonde i ludzie omamieni sztucznym patriotyzmem zagłosowali by na Wiedźmina.
Ciekawe czy udostępnią narzędzia i czy będą ona tak zbugowane (i zapomniane wręcz) jak z jedynki.
2 DA moim zdaniem to będzie klapa bo jakaś taka grafa ale w rpg to jest drugorzędna sprawa ale nie podoba mi się że nie można grać inną rasą niż badziewnym człowiekiem ja zawsze gram elfką i jestem zawiedzony z drugiej części dla mnie najlepszej gry 2009 i jak narazie 2010 roku
@znawcaRPG nie sztucznym tylko prawdziwym patriotyzmem. A nawet nie patriotyzmem bo do oceny która gra jest lepsza patriotyzm nie jest potrzebny. Wiadomo że wiedźmin.
P.S. Nie wiesz nawet co to patriotyzm więc nie używaj tego słowa fanboyu
[52]Benitonater [ gry online level: 14 - Pretorianin ]
Niestey wiem co to jest patriotyzm ,ale jak ktos jest ciemny i nie potafi zdefiniować gatunku jakim jest RPG to nie moja wina.
Zreszta DA 2 jeszcze zaskoczy graczy,bo nic o tej grze jeszcze praktycznie nie wiemy.
Jak to nic nie wiemy? Wiemy, że wygląda 5 razy gorzej od Wiedźmina 2 oraz, że to będzie gra zręcznościowa, czyli coś tam wiemy :)
żałosne , żeby już teraz myśleć o dlc i zamiast to co chcą dać do głównej gry a po premierze będą robić dopiero swoje dlc , to już teraz zrobią grę z czego 3/4 utną i dadzą jako dlc -.-I tak DA będzie gorsze od Wieśka .
Hmmmmm...No osobiście w Dragon Age'a popykałem przez blisko 30 godzin i powiem tak - jak dla mnie gra nudna jak flaki z olejem, walka monotonna, a fabuła mnie w ogóle nie wciągnęła. To jest chyba jedyny tytuł, który kupiłem i nie przeszedłem, bo mnie po prostu znudził. Więc zakupu żałuję, uważam że można było wydać kasę na inną, lepszą grę.
Co do Wiedźmina. Ja tego w ogóle nie umiem porównać. To są dwie różne gry. Co prawda obydwie to RPG, ale jedna jest nastawiona na granie pojedynczą postacią, rozwijanie tylko jej, i fabułę kręcącą się w okół niej. Dragon Age jest nastawiony na grę paroma postaciami, na walkę bardzo taktyczną i fabułę, która tak naprawdę kręci się w okół wszystkich. To zależy kto co lubi...
Jeśli o mnie chodzi to ja na pewno DA2 nie kupię. Wiedźmina 2 - jak najbardziej.
[54] ----> Zaskoczy? Dragon Age zaskoczył...wielu graczy, tylko że negatywnie. Nie bądź taki pewien. A to, że ktoś ma odmienne zdanie od fanów DA to nie znaczy, że trzeba po nim jechać.
A tak po przeczytaniu reszty twoich postów - weź się chłopie zamknij...
Ludzie, po co te sprzeczki. Gra wyjdzie, pogramy i wtedy będziemy ją oceniać, a nie teraz po jednej prezentacji.
Dragon Age krótki? Ja ukończyłem podstawową kampanię w około 130 godzin, co prawda w pełni wyeksplorowałem świat, ale np. te questy od Gildii to wykonałem tylko dwie albo trzy.
Dragon Age krótki? Ja ukończyłem podstawową kampanię w około 130 godzin, co prawda w pełni wyeksplorowałem świat, ale np. te questy od Gildii to wykonałem tylko dwie albo trzy.
Co ty tam robiłeś przez te 130 godzin? Chyba kompa na noc zostawiałeś, bo ja przeszedłem eksplorując praktycznie wszystko w 30h.
Nie grałem jeszcze w Dragon Age ale co chwile słysze od kolegi gdy się pytam jego o DA jak się grało to mówi mi że swietnie i widzę że DAII zapowiada się nieźle więc najprawdopodobniej kupię pierwszą część na PC lub PS3 przejde i zobaczy się jak będzie z dwójką bo przykóła moją uwagę a jakby to wyglądało zagrać w drugą część nie grając w pierwszą to by było do mnie nie podobne
Okolice 35h - 98% odkrytego świata na koszmarnym poziomie trudności i mój łotrzyk nie miał co robić. Do tego doszło Przebudzenie, ale ile to, 10-12h? Co prawda, gra była bardzo dobra, lecz myślę, że wiedźmin ją przebije. Czemu? Ponieważ Dragon Age 2 zmieni się w stosunku do pierwszej części jak Mass Effect i Mass Effect 2. Co prawda, shooter'owi wyszło to (wg mnie) na dobre, ale myślę, że nie uda się z Dragon Age. A wiedźmin był genialny. Długi i na dodatek wciągał. Niespójności fabularne mogły wynikać z powodu nieznajomości książek. Czytałem wszystkie i grało się dobrze. Co prawda gra pozostawia dużo pytań bez odpowiedzi, ale od tego są sequele, czyż nie? :)
@up
W nowym wiedźminie też ma nie być kart. A reszta? 18+ mówi chyba samo za siebie...
Prawdę powiedziawszy wolałbym te karty od tych beznadziejnych scenek z DA... W ME, jedynce jak i dwójce, były wg mnie lepsze.
@znawcaRPG Tobie chyba nie staje dlatego tak przeklinasz te cycki i karty [;
up ---> No jak widać....[;
Tak a propos; Znafco - wyjdź.
Widzę, że dyskusja z tematu jakości nowego DA, zeszła na dyskusję na temat Wiedźmin vs reszta świata. :)
A co mi tam, dorzucę swój kawałek tortu.
Wiedźmin to b.dobra gra RPG. Grając w niego nie miałem żadnych wątpliwości że jest to cRPG właśnie. Pod względem fabularnym mieliśmy możliwość rozwiązania questów na różne sposoby, były wybory moralne (czasem trudne). Walka nie była totalnym H&S. Oczywiście były też minusy np. zbyt mocno podrasowane Znaki, czy wynikający z silnika gry brak możliwości przeskoczenia wiedźminem kamienia na polu.
ME2 natomiast poszła w strone filmowości. Zrobiono z tej gry taki fim interaktywny z sekwencjami strzelanki. Szukam członka drużyny (rozpierducha), znalazłem i musimy się wydostać (rozpierducha), jesteśmy już przy wyjściu, nagły zwrot akcji (rozpierducha). Wkurza mała możliwość wyborów. Często w dialogach okazuje się że mamy "Tak", Oczywiście", "Masz rację". Trudny wybór :) Do tego dochodzi mała ilość broni i czysto FPSowy model walk w którym większość zależy od 'pewnej ręki' gracza a mało od statystyk.
Mimo szczerych chęci nie wiem jakim cudem Me2 została uznana za CRPG. Dla mnie to strzelanka z 'elementami' + rozbudowana fabuła.
DA:O w moim odczuciu jest czymś pośrednim między W i ME2. Z jednej strony przeważają misje w stylu znajdź kogoś/przedmiot a w międzyczasie wytłucz X pomiotów, są jednak jakieś wybory moralne które mają wpływ na rozgrywkę. Walki dzięki aktywnej pauzie i slotom taktycznym nie są zwykłą siekaną. Lekko naciągając można DA:O wrzucić do kanonu cRPG
Obawiam się że DA2 zmierza właśnie w kierunku ME2. Obawiam się że W2 również może pójść tym tropem. Nie neguję tego że gry takie są słabe, wręcz przeciwnie - w ME2 gra sie świetnie, ale niestety nie są to już CRPG :(
W DA 2 przynajmniej nie będzie gołychc cycków i porno karteczek przy którzych nastolatki uprawiają masturbacje.
Jak to mówią głodnemu chleb na myśli :)
Dla mnie DA:O było b.dobrym RPG, z niezłą choć czasem przegadaną fabułą i widowiskową walką. DA2 będzie niestety bardzo uproszczone ze względu na taki shit jak x360 i inne playstationy co jest bardzo nie fajne :(. I nie mówię o tym że kamera będzie tylko z za pleców bo szczerze mówiąc w DA:O widoku z "lotu ptaka" używałem bardzo rzadko tylko o tym że walka będzie łatwiejsza dialogi zapewne krótsze i z mniejszą ilością opcji (co by się biedni konsolowcy z IQ na poziomie pralki automatycznej nie pogubili). Cóż niedługo w prawdziwe RPGi będzie można zagrać tylko na papierze (D&D itp.). Co do Wiedźmina to jedynka była dla mnie cienka i przereklamowana (mam nadzieje że fanboye sapka mnie nie zabiją). Marna walka ( której do tego było mało), od drugiego rozdziału questy w stylu "Idź do Burego Wacka, pogadaj z nim o d***e Maryni i wróć do mnie a ja w tedy powiem ci z kim jeszcze pogadać". Gra była przegadana (chociaż lubię jak jest dużo dialogów ale bez przesady że przez prawie połowe gry nie użyje nawet "slynnego wiedźmińskiego miecza srebrnego + 7 do debilnego wciskania lewego klawisza myszki), miała słabą grafę i fabułe.
Airborne, no jak miałeś 12 lat jak grałeś w Wiedźmina to sie nie dziwie że ci sie nie podobał... :) Do pewnych rzeczy trzeba dorosnac
Airbone1999 --->Jeśli chodzi o drugi rozdział to faktycznie. Jak przechodziłem grę za pierwszym, razem to myślałem, że mnie szlag trafi. Naprawdę dość mało walki, za to w pizdu gadania. Na szczęście pozostałe rozdziały były naprawdę fajne. Nawet trzeci, w którym też jest ciut za dużo gadaniny, jednak ta gadanina jest bardziej sensowna i zabawna niż w drugim :D Jeśli chodzi o grafikę, to chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Wiedźmin ma słabszą grafę od DA? :O Ok, każdy ma swoje gusta, ale bez przesady...różnice widać gołym okiem...A miecza srebrnego używasz paręnaście razy częściej niż stalowego, więc ? ;) Co do reszty, to każdy ma swoje gusta.
A wszystko po to aby na konsoli grało się łatwiej.... Szkoda ze zrezygnowali z pomysłów z 1.
może mi nie uwierzycie ale przeszedłem DA w 20h a dodatek w jakies 5h jak dla mnie to troche za mało może mnie zrobiłem każdego questa ale jednak .
Zmiany obiecujące (może poza uproszczeniami). Szczególnie określona osobowość (i głos) głównego bohatera. To już chyba będzie standard. A swoją drogą kto by pomyślał, że rodzimy Wiedźmin będzie rywalizował z takim gigantem (przynajmniej finansowym) jak Dragon Age... Jak dla mnie obie gry mają swój indywidualny klimat, swoje zalety i wady. Pierwszym Wiedźminem byłem troszkę zawiedziony (ale też jako fan sagi oczekiwania miałem ogromne), za to trochę lekceważone przeze mnie Dragon Age okazało się całkiem smacznym kąskiem.
W każdym razie jeśli chodzi o dwójki - kupuję obie! :)
Na moje oko, "Dragon Age 2" będzie czymś w rodzaju "Mass Effect", czyli dymaniczną grą zręcznościową z wplecioną fabułą (podejrzewam, że mocno liniową), a zatem, moim zdaniem, poważnym krokiem w tył, a w najlepszym razie zatrzymaniem rozwoju cRPG. Co samo w sobie nie jest złe, bo ludziom, którzy spodobały się rozwiązania z "Mass Effect" i chcieliby zagrać wcoś podobnego, tyle że w świecie fantasy powinni być zadowoleni.
Mnie tam najbardziej nie podoba się to, że od paru lat widzę wyraźny odwrót od wielowątkowości i zwiększania replayability. Pół biedy, kiedy grze towarzyszy dobra fabuła, wtedy liniowość można jakoś wybaczyć. Ale po zapoznaniu się z "epickością" "Dragon Age" i obu części "Mass Effect" raczej nie oczekuję jakichś rewelacji w "Dragon Age 2".
I jeszcze jedno - rozumiem, że młodzi ludzie potrafią być strasznie konserwatywni, ale kto powiedział, że gry z jednej serii muszą być niemalże klonami? Niby kto broni twórcom korzystać z innych gatunków? Jeżeli :Dragon Age" było klasycznym cRPG, to "Dragon Age 2" może być sobie zręcznościówką osadzoną w tym samym świecie. Autorzy sobie poeksperymentują, miłośnicy konkretnego gatunku się ucieszą, przeciwnicy się zasmucą i tyle. Eksperyment nie jest zły. Jeśli duzej części ludzi się nie spodoba, to wrócą do starych, sprawdzonycm metod. Zresztą, to nie pierwszy taki przykład w historii gier.
@tymo Btw, nie lubię pieprzenia, że konsole zaniżają poziom.
Nie zaniżają poziomu, po prostu ze względu na odmienny system sterowania muszą albo pewne rzeczy upraszczać, albo borykać się z problemami, których na PC nie ma. A dotyczy to przede wszystkim projektowania interfejsu, co rzuctuje na wiele cech gry. Jednym twórcom chce się pomyśleć i coś wyrzeźbić, innym nie.
@Murabura dziekujmy ameryce za ich inteligentny narod ktory chce tylko bezmyslnej sieczki :/ jesli tak dalej pojdzie to w grach bedziemy uzywali 1 przycisku a reszta bedzie sie robila sama! Kiedyś w grach była głównie sieczka i nic więcej, a dzisiaj ciężko znaleźć cRPG, w którym nie byłoby dialogów, interakcji z postaciami, rozbudowanego rozwoju postaci (umiejętności, talenty etc.), zadań głównych i pobocznych etc. Może młodszym ciężko w to uwierzyć, ale kiedyś takich rzeczy nie było. Pod tym względem stare gry oparte na AD&D nie mogą się równać z "Dragon Age". Zresztą, co mają do tego Amerykanie? W Polsce "Dragon Age" też sprzedała się bardzo dobrze.
@Benitonater - Porównywanie wydanej i ukończonej gry z "kawałkiem gameplaya" innej gry nie ma nic wspólnego z "trzeźwym myśleniem". Kiedy gra wyjdzie to pogadamy. Na razie jedyne, co możemy robić, to gdybać i domyślać się.
@argail1974 Jak napisaliście dla wydawcy najważniejsza jest kasa. Gdyby gracze PC nie ściągali gier z netu tylko je kupowali to by Bioware dalej robili gry ze wskazaniem na pc.
Skąd to założenie? Obecnie sprzedaje się coraz więcej konsol, więc wydawcy dostosowują swój model wydawniczy do popularości poszczególnych sprzętów.
@Pizkes Ludzie rozumiem że gra może się wam nie podobać,nie trafiać w wasze gusta ale na litość boską bądźcie obiektywni,DA był chyba najlepszą grą jak wyszła w tamtym roku jeśli nie najlepszą grą od dłuższego czasu.
Rozumiem, że gra może ci się podobać, może trafiać w twoje gusta, ale na miłość boską, bądź obiektywny. Nieuzasadniona krytyka jest tym samym, co nieuzasadnione wychwalanie. Pewnie, jeżdżenie po DA jako po grze "badziewnej, niedorobionej i uproszczonej" a jednocześnie wychwalanie pod niebiosa BG ma taki sam sens, co krytykowanie BG i uznawanie DA za grę doskonałą. A jedna i druga ma swoje poważne (i mniej poważne0 wady i zalety.
Na samo uznanie zasługuje już to że twórcy potrafili dziesiątki godzin zapełnić interesującą fabułą
No właśnie sęk w tym, że dla jednych byłą interesująca, a dla innych wprost przeciwnie.
jeśli mówicie że czas gry nie był jakiś imponujący to jesteście imbecylami,wybaczcie ale inaczej tego nazwać nie można.Dziś gry robione są na 10-15 godzin(no do 20 jak ktoś jest leszczem)
Po pierwsze, cRPG na 10-15 godzin to rzadkość. Większość cRPG to raczej 30-40 godzin, ale często znacznie więcej ("Oblivion", "Fallout" 3 GOTY, "Neverwinter Nights 2"). Zgodzę się jednak z tym, że mówienie o "Dragon Age" jako o grze krótkiej co najwyżej obnaża nieznajomość tematu. Przejście gry bez dodatków zajmuje przeciętnie około 80 godzin, co da się porównać z "Baldur's Gate" (ok. 100 godzin), "Falloutem 2" (około 70 godzin) czy "Planescape Torment" (ok. 60 godzin). Z nowszych gier, obie części KotOR były zbliżone długością (i nie tylko :o) do "Dragon Age". Nie mówię o grach dwudziestoletnich, bo wtedy dawało się je przejść w dwa-trzy dni i największym problemem były sztuczne utrudnienia, a nie rozbudowanie gry. A jak jeszcze do tych 80-90 godzin DA:O dodać "Przebudzenie" (20-25 godzin) to już w ogóle robi się nieźle.
Jak tak czytam posty niektórych osób, to jak najbardziej jestem za aborcją... A wracając do tematu, jak da2 ujrzy światło dzienne to przekonamy się z czym to sie je, na razie to dosyć głupie krytykować grę po paru marnych wiadomościach i filmikach z rozgrywki na yt.
Btw, przestańcie już używać w tym wątku słowa 'Wiedźmin' tudzież 'Wiedźmin2', rozumiem to jest świetny erpeg, ale nie rozumiem jak można porównywać tak odmienne podgatunki rpg jak Da vs W...
znowu te dlc ciekawe czy bedą współpracować z wersją pl