Synku,jak już uzywasz jakiś cytatów, to na litość rób to bez błędów.Wszytsko ma kurwa swoje granice.
Jest nachalnie i słabo, ale wciąż dobrze xd, Operation Flashpoint: Dragon Rising jest lepsze, tutaj od samego początku jest namolnie, samouczek jak strzelać na strzelnicy basic prymitywny, i od razu konwojem jedziemy w akcje, nachalną pełną wybuchów, strzelania, do tego te menu rozkazów graficznie chaotyczne, szkoda, bo własnie operation flashpoint ma być pierwotnie że jest grą realniejszą, spokojniejszą, nie zrobili z niego kolejne call of duty, żal
ja więżyłem w te gre (jeszcze miesiąc temu dałbym sobie ręke uciąć że bedzie ona jedną z lepszych , i bym teraz kurwa ręki nie miał)
Zapowiada się super !
O tak. Trzeba będzie w to zagrać. Po DR jestem mile zaskoczony :D
Pierwszą Cześć grałem była fajna ale zbyt trudna że nie przeszłem drugiej misji, polecam tylko dla bardzo dobrych graczy tą grę Operation Flashpoint: Red River, bo myślę że też będzie trudna jak pierwsza część.
Nie... Nie zapowiada się super. Dlaczego? No cóż, w grze nie będzie:
- narzędzi addonmakerskich a przede wszystkim edytora misji,
- możliwości wejścia do pojazdów opancerzonych, będzie możliwość prowadzenia tylko i wyłącznie Humvee (jeepeki, ciężarówki),
- możliwości zagraniem medykiem (od teraz każda jednostka będzie miała swój własny zestaw pierwszej pomocy),
- tak wspaniałego nieograniczonego świata, ponieważ został on stworzony tylko i wyłącznie na potrzeby kampanii,
- możliwości prowadzenia żadnych statków, samolotów, maszyn i Bóg wie czego (patrz myślnik 2), będzie tylko i wyłącznie jakiś 'super' Airstrike, którego będziemy mogli wezwać w jakichś tam momentach kampanii,
Gra stała się jednym wielkim Call of Duty, lub jak to kto woli MOH'em. Jeśli zostanie spartaczona to przesiadam się na konkurencję - lub, poczekam xx lat nim BIS pomyśli o nowym silniku dla ArmA to może w niego też pogram, imho wątpie, aby kiedyś coś takiego powstało ;D
Taa... Czytałem o tym, i już więcej możliwości chyba gracz będzie miał w nowym MoHu.
I tak przy okazji uważam, że Codemasters to najbardziej kiczowata firma jaką można sobie wyobrazić: jedyną ich grą na której się nie zawiodłem był Ofp Cold War Crisis(Resistance też super, tylko,że z jakiegoś powodu nie można go było odpalić na maksymalnych ustawieniach nawet na komputerze z 2gb ramu i dwurdzeniowym prockiem, tak samo ciął się na tamtym, jak i na moim (512ram , procesor 1.6ghz i dysk twardy zapchany po brzegi)).
Przy Red River Codemasters przeszli samych siebie i zawiodłem się na tej grze zanim wyszła.
Bardzo dobrzrzrzrzrzrzrz:D
Pamiętam godziny spędzone przy Operation Flashpoint: Cold War. D:
Będzie się działo. Uwielbiałem 1 część, Dragon RIsing przeszedłem dla czystego "Acziwmentu" a teraz czekam na RR.
adam1994uu---> Codemasters nie zrobiło Cold War Crisis tylko wydała tą gre.Bohemia stworzyła tą pierwszą część.
Dragon Rising bardzo mi się podobał i chętnie zagram w dodatek
#rado3333 Red River to nie jest dodatek. To kolejna część Operation Flashpoint.
wingprox---> wiem, ale nie zmienia to faktu, że ostatnio wszystkie gry, które wydają wydają są tej samej firmy na tym samym silniku i tak samo kiczowate.
Gdyby nie przerwali współpracy z bohemią, to flashpointem 2 nazywalibyśmy Armę, a flashpointem 3 -Armę 2...
"postanowiono nie wprowadzać żadnych trybów opartych na rywalizacji."
jejku... jeden z głównych powodów dla jakich chciałem kupić tę grę... tak uszczuplić multi... grzech ;/
ale nadzieja umiera ostatnia... może zmienią zdanie..
DR było trudne, przynajmniej dla mnie, celownik mnie najbardziej wkurzał.
Skończcie biadolić gdyby nie CM nie było by OF:CWC. W DR było mnóstwo doskonałych patentów których brakuje w Arma i na odwrót. Jak ktoś tą grę porównuje do CoD lub Moha to chyba jest jebn@#ty na umyśle i tyle. Sam byłem w woju ponad dwa lata pod koniec lat 90 w czym ponad rok przesiedziałem na kapslu. Taczałem się jak piz@a na niejednym poligonie i ku@#a wiem gdzie jest realizm a gdzie go niema. A taka cip@ jedna z druga ledwo dosięga do stołu i pier%^li za przeproszeniem o tym o czym nie ma zielonego pojęcia. Jakbym jednego kota z drugim prze@#*ał za starego to by rozumku trochę nabrał. Pozdrawiam fanów OFa oraz zimę '99.
Ciekawe czy pokona Crysis 2 (bo to jest najlepsza strzelanka 2011)
Zapowiada się super. A i tak pewnie nie wyjdzie u nas. Ale może i dobrze bo chyba by mi nie poszła Na HD 4200;)
e, Crysis 2 najlepszą strzelanką 2011? XDDDD, to jak powiedzieć o Donaldzie Tusku, że jest świetnym premierem.
Mam nadzieje, że będzie lepszy od DR, a szczególnie poruszanie celownikiem i że dadzą zmianę czułości myszki.
Gra wychodzi pod koniec kwietnia. Mam nadzieję, że będzie lepsze od DR. Póki co zapowiada się lepiej ale jak wyjdzie to się okaże.
@gridmaster
Nie chcę udawać admina czy moderatora, ale kurde, ten język zachowaj może dla swoich kumpli z woja. Jeśli naprawdę byłeś w woju.
A co do gry, to zaczynają robić z niej serial, a to jeszcze nigdy się dobrze nie skończyło.
Codemasters tylko wydało serię OFP 1, a więc zawsze mógłby zrobić to kto inny. W sumie i ciekawe jakby się to powiodło, gdyż teraz CM partaczy jej kontynuację. OFP 2 mimo tego, że był jakiś taki neutralny to i tak miał całkowicie dobry edytor misji, jednak bez dodatkowych addonów i pewnych ograniczeń, nic z tego poważnego nie wyszło. Kwestia Red River - Seria FlashPoint żyje tylko i wyłącznie do dodatku Resistance. W RR nie ujrzymy edytora misji, co powiąże się z tym, że będziemy mieć doczynienia tutaj z grą pokroju Battielfield 2 , jeśli chodzi o sieciówke. Poza tym tworzenie gry akcji na silniku znanym z gry z serii DIRT, nie wróży nic dobrego. Wnioskując - CM nigdy nie potrafiło zrobić dobrego shootera, nie mówiąc już o tym, że zmarnowali taki potencjał, który stanowił kontynuację prawdziwego symulatora pola walki... To samo powoli zaczynam czuć do BIS, gdyż ci, zamiast robić nowy silnik, to martretują wciąż ten sam, który ma przeszło 10 lat. Idiotyzm! Biorę sobie pod uwagę to, że czeskie studio nie dysponuje takim budżetem co te znane firmy, ale na pewno byłoby ich stać na stworzenie czegoś lepszego, niż modyfikacje przestarzałego silnika gry.
A myślałem że po DR OF'a nie da się bardziej wykastrować. Teraz przynajmniej jest podobna do innych "celowniczków", i może się pod ich sukces podczepi, ciułając parę groszy od "strzelankożernych". Heh, pokolenie MW :D
Zapowiada się wyśmienicie!!! Pomimo, że po DR spodziewałem się czegoś innego, to nie zawiodła miłych doznań- kampania przez multi w trybie coop z kolegami po nocach - bezcenne! Nie mogę doczekać się RR :]
Ps. Jeśli ktoś bardziej lubi stary klimat OF1 to polecam serię ARMA.
Premiera Światowa tuż tuż. A Polskiej wersji jeszcze niema:/ I czekać do Czerwca Eh....Mam nadzieje, że będzie dłuższa od Jedynki. Którą przeszedłem w Niecałe 6 Godzin....
@up a nie widzisz premiery czasem 21.04 w Polsce? :>
JankesPL - co? jedynke w 6 godzin? Chyba mialeś na myśli te gówniane Dragon Rising... Od tej części też nie oczekuje zbyt wiele, Operation Flashpoint skończyło się na Cold War Crisis, kiedy to jeszcze Bohemia robiła Flashpoint'y. Teraz jedyną godną kontynuacją Operation Flashpoint jest seria ArmA
Flashpoint nie skończył się na Cold War Crisis. Jest nadal robiony i to całkiem nie źle.
Według mnie, ta seria zeszła na psy ,gdy Codemasters przejął kontrolę nad całą produkcją. To już nie jest to samo co stary Cold War Crisis i Resistance. Za to klimat ten utrzymuje Arma która jest prawowitą kontynuacją OFP z tej samej stajni...
Jak nie bedzie tak zbugowany jak dragon rising i będą dedyki to czemu nie
Do (ArctiX) Tak! mówię o (Dragon Rising) Jedynka. Tego czegoś co zrobiła Codemasters....
Tutaj jest jakis multiplayer? Nie mam na mysli co-op, tylko wiadomy MP znany chocby z CoD czy BF.
Grałem chwilkę, i muszę przyznać, że nawet fajne. Grafika jak mw1, może nawet trochę gorsza. I wydaje się za łatwa.
Skidrow już wydał...
No to pozostaje nam poczekać co do fachowej oceny grających w RR, u nas to 29.04....
Bliżej tej grze do gniota niż dobrego FPSa. Codemasters niech lepiej odpuści sobie gry o tematyce wojennej, wyraźnie im to nie idzie.
kaalethfr
Zgadzam sie. Powinni iść swoją drogą wytyczoną we wcześniejszych częsciach a nie patrzeć na CODa i BFa czy tam jeszcze MOHa.
Grał ktoś z was? Jak nie to po co komentujecie coś czego nie znacie. Rozpierd@lają mnie takie osoby jak Zawodowiec_M "Grałem chwilkę". Co za down.
Down? Przeszedłem 2 misje to mogę wyrazić chyba pierwsze wrażenia. W pre orderze gra już przyszła, wiec też nie pirat. I niech was ktoś inny "porozpierdala", bo ja nie mam zamiaru.
Po raz pierwszy życiu ciesze się, ze zabrakło mi pieniędzy na pre-order i nie kupiłem Red River. Grałem u kumpla przez 20 min (podobno coś koło połowy gry) i doszedłem do wniosku że w TT 2 od City Interactive grało się o niebo lepiej. Współczuje ludziom którzy zamawiali pre-ordery i oczekiwali dobrej gry.
[38] Wyraziłeś swoją opinie to ok. Moim zdaniem CM zrobiło spory krok wprzód. Nie wiem czego się spodziewaliście, wodotrysków w stylu BC2. Gra jest tak monotonna jak realne życie wojaka na froncie. Jedziesz x czasu na misje, ludziska sobie gadają o pierdołach, a w tle w radiu leci Pantera "Cowboys From Hell". Ta gra jest po prostu skierowana do nieco innej grupy graczy. Dla których większą frajdę sprawia cisza przed burzą, mało tego gra daje możliwość przejścia misji bez oddania strzału.
Ludzie. Jaka grafika.. Pierwsza misja na max. ustawieniach graficznych wygląda jak MW1 na max. Cienko.
Jeżeli z gry taktycznej chcecie zrobić mw2 + bad company 2, to nie ten adres. Grafika jest niezła, chodź to nie klasa 2011, a raczej 2007/08.
Zawijajcie buty, jak tak bardzo sie wam nie podoba, to pewne ze jesteście fanami CoD (Bycie Bohaterem, Który jednym magazynkiem zabija 100 ludzi) to grajcie w CoD, Gra bardzo fajna moze nie jest to stary OPF CWC ale i tak fajny, czuć ze nie jest sie kimś lepszym od przeciwnika, on moze zabic mnie ja go
Grafika jak na OF na kolana nie powala ale póki co sama grywalność bardzo mi pasuje, tym bardziej, że dopiero dzisiaj przysiadłem do gry i już mnie wciągneła.
Jeżeli gra akcji w dzisiejszych czasach tyle zajmuje, to z góry wiadomo, że to shit...
Powiem tak. Najpierw ją ściągnę i jeżeli będzie mi się podobać to wtedy ją kupię. Nie dam zrobić się w jajo jak z Dragon Rising. Wtedy wydałem 149 zł na gierkę która miała być mega hitem, a była mega szitem. Wesołych jajek.
Grafika jest śliczna jeśli chodzi o widoczki. Szczegóły jeśli idzie o mimikę, broń i mundury trochę słabiej. Grywalność całkiem spora. Szwankuje tylko AI, bo czasami bojownicy z AK się blokują lub czekają na środku drogi, ale i tak zdarza mi się dostać kulkę w głowę nie wiadomo skąd. Szczerze to jak na razie bardziej mi się podoba ta gra, niż "super-hicior" Crysis 2.
MarcoV86 - a co ma piernik do wiatraka?
Zawodowiec_M - Nie oczekiwałem rasowej "sieczki" pokroju CoD czy BC tylko dobrej gry na miarę pierwszego OP a to co dostałem to zabugowany kicz (tylko nie piszcie, że gra nie ma większych bugów bo padnę z krzesła) . Jest to oczywiście tylko i wyłącznie moja opinia.
Bugi są, to fakt, ale nie ma ich tyle żeby jakoś strasznie utrudniały grę.
grając na crackach oni mówią o bugach... aż się to czytać nie chce.
Jeżeli na Sklepowej wersji tak jest no to ok.
Ale jeżeli to sprawdzacie na piracie, to powodzenia w dobrym rozumowaniu, bo nie każdy crack może być dopracowany :P przykłady w Prince of Persia ; d i początki crackó ;d
Dudzin18 - owszem na cracku ale nie sądzisz, że coś co powoduje "głupotę" drużyny czy przeciwników (np. wbieganie w ściany, zacinanie się) to wina samej gry nie cracka? Przy PoP hmm masz rację było coś z tego co pamiętam ale chyba chodziło o blokadę jakiejś dźwigni czy czegoś. Ale jeżeli masz rację i wersja "oryginalna" nie będzie tak zabugowana (w co nie wierzę) to zwracam honor.
Jak dla mnie to niestety w nowego Flashpointa gra się jak w jakąś budżetówkę pokroju gier CI sprzedawanych po 10-20 zł.
A jak jest z wydajnością w porównaniu do Dragon Rising ??, bo widzę że gra ma mniejsze wymagania niż poprzednia część
Niestety ludzie się skarżą szczególnie na głupotę towarzyszy ;/ Graficznie to prawie to samo, co poprzedni OF. Wynika z tego, że jest po prostu słabo :|
Odradzam zakup. Są liczne problemy graficzne (na naszych oczach mogą zniknąć obiekty, nawet całe domy!). Graficznie jest słabiej niż w Dragon Rising. Ukazanie walki jest bardzo słabe i sztuczne. AI kuleje, przedstawienie historii jest słabe (oprócz przerywników filmowych, ale rozmowy między towarzyszami NUDA). Lepiej pograć w Dragon Rising znowu niż w to.
To nie wina cracka. Wersja przeznaczona do recenzji również posiada wymienione przez wielu bugi. Jedna z najgorszych gier w jakie musiałem zagrać na przestrzeni kilku lat. Uwielbiam taktyczne strzelanki, jednak poziom Red River jest tak niski, że dużo większą przyjemność dawały mi gierki za marne 20zł od City Interactive.
Wstyd, po prostu wstyd.
Bądź mądry - omiń tą katastrofę szerokim łukiem. Niech studio odpowiedzialne za tą szmirę zniknie z powierzchni ziemi.
PS. Dragon Rising to przy tym gra-ideał.
Przeraża mnie AI w tej grze. Zarówno drużyny jak i talibów. Wpadają pod auta, kryją się na środku drogi, wpadają do rzeki, a nawet przebiegają obok przeciwnika nic nie robiąc. Tragedia!
Rozważam zakup tej gry, ponieważ wolę takie podejście do wojny w grach niż to co ostatnio prezentuje np., CoD ale zaczynam się zastanawiać czytając wasze opinie. Trzeba poczekać jeszcze na jakieś recenzje chyba.
jenot - ja wprost pchałem się do recenzji, bo mam takie samo zdanie o strzelankach jak ty. Niestety dotąd tego żałuję: nie dość, że muszę to coś skończyć to jeszcze o tym napisać.
Nie wiem czy wiecie, ale premierę w USA przesunęli na ... czerwiec (było o tym info kilka dni temu).
Europa dostaje półprodukt, nieźle.
Mikul1991 - Czyli jest aż tak źle ? :/ Tak, czytałem o przesunięciu premiery w Stanach i zastanawiałem się dlaczego. Wychodzi na to, że na Europę wypuścili "betę" a w USA może dostaną pełną wersję.
Jeżeli to jest gorsze od Dragon Rising to faktycznie szkoda kasy.
Mikul ustaw poziom trudności na hardcore i zobacz jak ta gra się zmieniła. Wrogów jest więcej, rozgrywka jest jakby szybsza, w ogóle więcej się dzieje. To już przypomina wojnę. Niestety AI tak samo głupie ;p
Wrogów jest więcej, rozgrywka jest jakby szybsza, w ogóle więcej się dzieje.
Zmiana poziomu trudności nic nie dodaje, a odejmuje - elementy HUDa i przeróżne indicatory.
Jenot - wiesz, mnie ta gra irytuje na maksa. Jest tak tępa, że słów brakuje. Osoby bardziej cierpliwe powinny lepiej się bawić. Dziś powalczyłem trochę w multi i jest zdecydowanie ciekawiej niż w singlu. Co-op naprawdę daje radę. Oczywiście jak się trafi na kogoś rozgarniętego.. Na razie mało gdzie ta gra miała premierę, a piraci nie grają w multi więc liczba osób grających jest dość niska. Tylko multi i tona łatek może uratować tą grę.
Dragon Rising nie był idealny pod względem SI, ba - dużo mu do ideału brakowało. Jednak był nieporównywalnie bardziej dopracowany.
Zawodowiec_M - kombinowałem na różnych poziomach trudności, ale hardcore to już nie dla mnie. Najbardziej denerwuje mnie arcy tępe AI i bugi - zmienić może to tylko patch. Skrypty są koszmarne. Wydawało mi się, że wyczyściłem całą wioskę, sprawdziłem każdy domek - nadal mam komunikat CLEAN. To chodzę po mapie i szukam o co biega - nagle z domu, który wyczyściłem wyskakuje mi talib z RPG i po mnie... Normalnie szlag człowieka może trafić.
Miejsc gdzie skrypty nie zaskakują jest mnóstwo.
Nasi towarzysze to po prostu tragedia - głupi jak but. Ostatnio wybrałem sobie ciekawą taktykę - wystrzelać ich od razu po każdym checkpoincie! Dzięki temu mam z nimi spokój aż do kolejnego punktu kontrolnego (przy tym się regenerują). Ich śmierć mocno ułatwia rozgrywkę - nie pakują się mi pod celownik kiedy strzelam, nie blokują się nigdzie, nie przesuwają, nie idą na pewną śmierć (sam dałem im tą radość, że już nie żyją). Katastrofa.
Oni to mają zamiar sprzedawać w cenie 120-220zł w zależności od platformy? Chyba im odwaliło do kwadratu. Gniota wycenił bym MAX na 50-100zł - w dodatku jeśli dali by mi gwarancje, że patchy sprawią, że będzie się dało w to grać bez rzucania co chwilę przekleństwami.
Jenot - jeśli masz jednak nadzieję, że gra może ci się spodobać - zagraj w pirata. Tylko proszę nie kupuj tego gówna. Jak ci podejdzie to wtedy przemyśl zakup (jest kilka osób, którym gra w miarę podpasowała).
Doszedłem do 5 misji, do Tadżykistanu wkraczają Chińczycy i gra jakby ożywa. Strasznie nierówny poziom. Od 5 lvlu jest nawet ciekawie.
g
Ja mam dużą tolerancję na źle zrobione FPP, czasem mogę nawet w gnioty pograć, ale granie w RR kompletnie nie sprawia mi przyjemności. Dla jasności - lubię FPS taktyczne. Przytoczę teraz bug jaki mi się przydarzył po 20 minutach gry. Po wyeliminowaniu przeciwników wsiadam wraz z towarzyszami do pojazdu, ten rusza i... uderza w ścianę budynku. Następnie wycofuje parę metrów po to by ponownie uderzyć w tą samą ścianę, generalnie sytuacja powtarza się w kółko i nic mi nie pozostało jak wczytanie ostatniego punktu kontrolnego. Gra nie ma nic wspólnego z pierwszymi odsłonami Operation Flashpoint, niestety to tylko nędzne popłuczyny i chęć podszycia się pod znany tytuł, który zasłynął w latach 2001 - 2002.
Gra nawet niejest taka zla, napewno wielki minus to grafika chodzby z przed 4 lat. Ocena 7.5/10
Forest1992 Intrygująca to jest twoja fachowość wypowiedzi. Z zasady o ile nie znam się na czymś to się nie wypowiadam na dany temat. Jeżeli gra nie do trafia w twój gust to nie znaczy że każdy ma się z tym zaraz zgodzić. Ja ze swoją opinią raczej poczekam do pełnego połatania tego produktu. Tym bardziej że mało która gra wypuszczona przez ostatnie lata nie była łatana przynajmniej paroma patchami.
CzepieL to także nie jest żaden argument na ostateczna ocenę. Tym bardziej że gra na wysokich ustawieniach graficznych pokazuje niezły pazur. Poczekajmy na łatki, być może pozwolą na zabawę w wyższych detalach.
eJay mam nadzieje że wystawisz recke po pełnym załataniu produktu.
gridmaster<--- Intrygujący to jest twój tok rozumowania. Na siłę próbujesz doszukać się czegoś w mojej wypowiedzi, bo co? Bo gra mi się nie podoba a tobie tak? Nie oczekuje niczego od nikogo, wyrażam swoją opinie.
"Z zasady o ile nie znam się na czymś to się nie wypowiadam na dany temat."
Bardzo dobra zasada, przyjmij jeszcze jedną do siebie: jeśli kogoś nie znasz, to go nie osądzaj. Nie jestem ignorantem, gram sporo czasu, myślę, że mogę podważyć jakość produktu. Bo wg; ciebie jak się mają obietnice twórców z filmiku do tego co naprawdę nam serwują?
Dobra, dajmy spokój oboje bo to do niczego nie prowadzi.
"jeśli kogoś nie znasz, to go nie osądzaj Tto twój cytat kolego cytat, mój zabrzmi inaczej "Jeżeli kogoś nie znasz to go nie szczęść"
A Twój cytat dnia powinien brzmieć: zanim tu coś napiszesz zrób maturę z języka polskiego, żeby każdy mógł Cie zrozumieć...
eJay mam nadzieje że wystawisz recke po pełnym załataniu produktu.
A niby dlaczego? Oceniam produkt jaki dostałem do ręki, ewentualnie ocenię po pierwszej łatce. Nie widzę logiki w czekaniu przez pół roku na koniec etapu łatania tego crapu.
Dokładnie eJay. Zwłaszcza, że za pół roku wcale nie musi być to coś załatane.
Ty piszesz dla GoLa czy Gameplay?
Sam już skończyłem kampanię i po prostu słów mi brak. Ta gra nawet pozbawiona błędów nie była by dobra, a te ją wprost dobiły. Red River przypomniał mi po co są oceny poniżej 5..
a na moje to świetna gra. Pierwsza część się nie umywa. Tym razem Coodis sie postarali. Arma to Arma ale ten OF daje rade .
Śmieszy mnie eJay. Skoro nawet MW2 oceniłeś jako grę słabą na 50%, Assassin's Creed na 60%, to jak ocenisz każdą grę z mniejszym budżetem? To już zahacza o dupka, który czepianiem się chce się wybić i zostać zauważonym (jak Wojewódzki kilka lat temu). Sorry ale taki mam zdanie.
Czy naprawdę oceniamy gry po budżecie? Ok. GTA 4 10/10, WoW 10/10, Halo 3 10/10. Nie grałem w nie (GTA 4 odpaliłem tylko na godzinę więc się nie liczy), ale te gry mają jedne z najwyższych budżetów w historii, więc siłą rzeczy muszą być dobre.
Bądźmy poważni.
MW2 jest dla mnie crapem, bo jest głupi fabularnie i jedzie skryptami na kilometr. AC jest słaby, bo po 2h gra zaczyna nudzić i staje się monotonne. Moje zdanie, moja ocena (subiektywna), a czy wychodzę na dupka to nie wiem, niektórzy piszą do mnie ciepłe słowa i zgadzają się z moim punktem widzenia, inni nie (mają prawo).
To nie powód, żeby z gry średniej robić gniot. Poza tym denerwują mnie tacy malkontenci. Twój tekst, że MW2 jest lepsze od Bad Company 2, ale i tak zasługuje na 50% jest po prostu żałosny. To tyle.
Gniot jest gniotem.
Twój tekst, że MW2 jest lepsze od Bad Company 2, ale i tak zasługuje na 50% jest po prostu żałosny.
Nie kłam. Nigdy czegoś takiego nie napisałem.
A poza tym...
live with it
Przejrzałem Twoje recenzje i tak właśnie napisałeś.
Live with it? Ok, I will. Zaznaczyłem tylko, że wkurzają mnie tacy recenzenci Rycerza Niepokalanego czy innej dziadowskiej gazety.
Człowieku podaj linka do tekstu w którym napisałem że MW2 jest lepsze od Bad Company 2 ewentualnie napisz, skąd wytrzasnąłeś ten magiczny wniosek. Daję ci czas, a odpisze w razie czego jutro. Nie chcę być chamski, ale śmierdzi mi tu bezczelnym dogmatem i wrzutą dla zasady bo "skrzywdził moje MW2/BC2".
eJay - stały internet posiadam od niedawna i jakoś twoje teksty mnie ominęły. Rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, które może wyraźnie różnić się od mojego.
Moim zdaniem CoD: MW2 nie jest tak słaby, aby za całość wystawić mu 5/10. Sam ocenił bym go gdzieś na 7+/10, z czego sam tryb dla pojedynczego gracza to dla mnie 6/10 - krótki, niedorzeczny, ale dla kogoś kto lubi skrypty w stylu CoDa - całkiem atrakcyjny i dynamiczny. Tryb multi jest dobry (choć nie wnosi wiele nowego), co dla mnie stosunkowo podnosi ocenę całości.
AC1 - cóż, gra w swoim czasie miała powalającą oprawę graficzną, świetnie zrealizowane sterowanie i ogólnie fantastyczny klimat. Całość zabiła totalna monotonia, jednak mimo wszystko wracałem do niego chętnie i w kilka miesięcy go skończyłem (mimo, że specjalnie długi nie był). W dniu premiery dał bym mu 7+/10 mimo wad. AC2 wprost uwielbiałem (dla mnie 8+/10), a Brotherhood idealnie kontynuował historię (8,2/10).
Przykładem gry, którą media niemal uwielbiały, a ja wprost nienawidziłem jest Saints Row 2. Grałem na 360, więc problemy konwersji mnie nie dotyczyły, jednak ogólnie gra dla mnie była totalną katastrofą, która pod żadnym oprócz technicznych względów nie zbliżyła się do serii GTA (do IV dosłownie pod żadnym:)). Gra dla mnie była kiczem nie do opisania (jak ktoś nie wie co oznacza słowo kicz - polecam google), po prostu poziom żartów był dla mnie dramatycznie niski. Dał bym 4/10 - da się w końcu w to grać (media wyceniły grę na jakieś 85%).
Żeby nie było - nigdy nie podejmuje się recenzowania/oceniania gier, w które nie potrafię naprawdę grać. Nigdy nie miałem dłużej do czynienia przykładowo z serią Age of Empires - myślicie, że jeśli nie załapię jej do końca to mam prawo ją oceniać? To, że JA jestem na nią za głupi, nie oznacza, ze grze czegoś brakuje.
Wspomniałem o tym, bo denerwują mnie osoby, które bez argumentów "jadą" po niektórych tytułach. Dajmy na to NFS: Shift 2 - produkcja nie jest doskonała, jednak rolę niesamowicie dynamicznego niemal symulatora wyścigów spełnia idealnie. To nie Forza 3 czy GT5, które polega głównie na kolekcjonowaniu kolejnych aut. Shift nie próbuje w pełni odzwierciedlić idealnego zachowania pojazdu - w wyżej wymienionych "symulatorach" każde auto prowadzi się bardzo przewidywalne (nawet przy większych prędkościach), przeciwnicy niczym nie zaskakują, a przejazdy setny raz po tym samym torze po prostu nudzą. Shift 2 kosztem realizmu próbuje zaoferować jak najlepsze wrażenia płynące z samego wyścigu. Sterowanie samochodami budzi żywe emocje, każdy trudniejszy zakręt pokonuje się z ogromną adrenaliną, przeciwnicy zaskakują swoją agresywnością. Wszystko to sprawia, że gra jest TRUDNA, WYMAGAJĄCA I NIEPRZEWIDYWALNA. Dużo osób po dwóch wyścigach potrafi powiedzieć, że to kaszana nie próbując nawet poznać gry. Potem mamy wysyp banalnych produkcji i każdy narzeka, że są za łatwe. Sami tego przecież chcą.
To nie miejsce na dyskusję o innych tytułach, więc myślę, że warto ją skończyć;)
Zawodowiec_M - dla osoby, która KUPUJE gry nudny AC potrafi być ciosem dla portfela, bo zmuszanie się do grania nie jest rzeczą przyjemną. Pirat przejdzie/odłoży jak mu się znudzi i nie będzie miał wyrzutów. Nie osądzam, po prostu stwierdzam.
Akurat te gry średnio lubię ;] wolę II WŚ. Szczerze to nie chce mi się drugi raz wertować Twojej strony. Ochłoń.
Mikul w przeciwieństwie do niektórych ja gry KUPUJĘ, nie dostaje za frajer do recenzji. Poza tym podoba mi się Twoje podejście do recenzji. Dużo bardziej niż eJay'a.
jest sprawa mozna zarobic ::D. Jak ktos ma te gre to niech pisze na gadu 9180624.
Każdy recenzent wystawia ocenę na podstawie własnych odczuć i kryteriów, nie musimy się przecież z nim zgadzać.
dokładnie tak jak mówisz. Ale żal mi takich ;p. Mi bardzo fajnie sie w to gra tym barrdziej że, jestem fanem Army . Jest prawie tak dobra jak Arma lub VBS2. A czasami lepszaa. Tyle w tym temacie
Jest prawie tak dobra jak Arma lub VBS2. A czasami lepszaa. Tyle w tym temacie
Baaaardzo naiwne porównanie. Raz, że RR nie ma nawet 1% rozmachu ArmA (możesz latach helikopterem, jeździć czołgiem lub APC, korzystać z 60 rodzajów broni, mieć w składzie 12 jednostek piechoty?), dwa, że VBS2 to program szkoleniowy z multum narzędzi, a RR takim nie jest. A dwa - "prawie tak dobra" to jak napisać Fiat 126P jest prawie tak samo dobry jak Volkswagen Touareg. Czyli bez sensu. W ogóle porównując to do ArmA/starego OFP robi się RR krzywdę. To już bliżej tu do BiA czy jakiegoś Vegasa.
Chyba nie doczekamy się nigdy gry która będzie lepsza od serii Arma. Tu się zgadzam z eJay że bliżej do vegas jest gra. Ale bolączką samej Arma I czy II są błędy i bugi w grze co jest wizytówką firmy która pospiesznie wydaje na wpół niedokończony produkt.
Nasi członkowie oddziału są głupi niczym obrońcy krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. Gdyby nie to gierka byłaby naprawdę fajna.
eJay a jaki ma rozmach Arma, bez przesady. Rozumiem Operation Flashpoint: Cold War Crisis ale Arma? To dopiero "Flaki z olejem"
"możesz latach helikopterem, jeździć czołgiem lub APC, korzystać z 60 rodzajów broni, mieć w składzie 12 jednostek piechoty?" Tylko na jaki grzyb mi to potrzebne do dobrej zabawy. Przypomina mi się trochę Toca Race Driver 3 w której również można było spróbować wszystkiego a zarazem niczego. Byłem w woju 2 lata a miałem przyjemność postrzelać tylko z dwóch rodzaju broni. Masz jasny przykład realizmu.
Nie no tak Panowie . Macie rcacje. tym bardziej ze samych addonow do army mam z 60 gb D:D: A co da składów to da sie miec nawet wiecej niż 12 jednostek czego kolwiek . Jeśli bedzie sie generałem (taki moduł) . ale mi chodziło że, Tym raazem da sie w tego Flashpointa pograc i do na dlużej . ARMA 4 EVER heheeh. A tak na marginesie mam do sprzedania 2 sztuki Arma 2 Reinforcments oczywiscie wersje eng
a co do VBS2 . Niedawno nayłem za psporą kase orginalny VBS 2 VTK (nie lite) . i nic tego nie po0bije.
Serio jest podobna do Vegasa? Jeśli tak to już zacieram ręce bo R6 Vegas to naprawdę świetna gra (szczególnie 1) pograłbym w coś podobnego.
btw. Na metacritic widziałem ostatnio OF RR i miał bodajże 75/100 czyli nie jest tak źle jak tu piszecie.
Nomad. Nie czytaj co pisza bo to nie prawda . Ta gra jest świetna . Połaczenie taktyki w stylu arma z akcją filmową w stylu Battlefild i Modern Warfaree. Warto wydać kase na te gre :). A w dodatku nie jest krutka. mi zajeło 2 noce zeby przejść 1 rozdział z 3. A jeden rozdził to 5 misji i to strasznie fajnych
Komercyjne serwisy chcą czy nie chcą jako pierwsze musza ocenić dobrze grę :P Dostają z tego i kase i możliwość zagrania jako pierwsi na świecie. Jedno czasopismo/serwis się nei patyczkowało z tym gniotem i dało ocenę 4.6/10. Lepsza o wiele poprzednia odsłona gry.
eJay jest wściekły bo wierzył w konkurencje dla ArmA. Dlatego dał tej grze spory kredyt zaufania. Niestety Codi poszło w inną stronę. Dobrze czy żle niech każdy sam oceni. Dla mnie gra się wyśmienicie :)
Butryk89 dla mnie poprzednia cześć była nieco bezpłciowa. Natomiast OF:RR zdecydowanie określił się czym jest już podczas pierwszej misji. Zdecydowanie jest lepszy od poprzedniej części.
ARMA II jako półprodukt po 10-letniej produkcji, z silnikiem oferującym praktycznie nieograniczone możliwości. No tak, przecież Ty eJay zrobiłbyś grę z takim rozmachem bez żadnego bug'a. :)
A OFP to robaczek w porównaniu z ARMA.
eJay - Kiedy recenzja na gameplay'u ?
xdddd. . Oj czepiaćie sie faceta ;p. Mi tez ta Gra sie podoba nawed bardzo mimo tego że . Jestem fanem ARma
Dobra czas na moj komentarz: z poczatku podchodzilem do RR ze sporym dystansem po przeczytaniu tutejszych komentarzy. Dobrze, ze malkontenci sie mylili, bo gra jest kozacka - grafika z poczatku wydawala sie slaba, ale po chwili sprawia mile wrazenie i do tego te widoczki... Sama gra jest bardzo miodna! Godny nastepca DR :] A porownywanie gier, np. arma do of i na odwrot nie ma najmniejszego sensu - albo sie gra w dana gre albo nie. Ja gram w kazda i kazda ma swoje plusy i minusy. Tym nie mniej RR mimo, ze jestem dopiero po 2 misjach ma to cos co przyciaga :] pozdr
dokładnie!. Jak na moje przebija Modern warffare
gridmaster---->Nie widzę sensu kontynuowania dyskusji, bo piszesz takie bzdety, że ręce opadają. A już fragment "Tylko na jaki grzyb mi to potrzebne do dobrej zabawy." to przejaw totalnej ignorancji tematu. Grałeś chociaż w RR?
Zaraz po tym jak ochłonie po wylaniu tony łez.
Płakać to będą ludzie, którzy kupią za 130 złotych grę, która nie sprawi im żadnej satysfakcji i zdechnie tak samo szybko jak Dragon Rising.
Swixen-->Nie wiem. Może pod koniec tego tygodnia, może na początku przyszłego. Przeszedłem kampanię, teraz bawię się w Fireteam engagements, a na koniec zostawię sobie coopa.
eJay czy ty jesteś mesjaszem za którego słowami kroczą gromady. Bo z tego co widzę to takie masz o sobie mniemanie.
"Płakać to będą ludzie, którzy kupią za 130 złotych grę, która nie sprawi im żadnej satysfakcji i zdechnie tak samo szybko jak Dragon Rising"
Czy uważasz nas graczy za jakichś idiotów. Po co ta deklaracja, skąd możesz wiedzieć co sprawia ludziom satysfakcje. To ze jesteś sadomasochistą to nie oznacza wcale że mi także musi odpowiadać ten sport.
gridmaster--->To znaczy o co Ci dokładnie chodzi? Mam milczeć, nie mam prawa do własnej opinii po ukończeniu singla?
To ze jesteś sadomasochistą to nie oznacza wcale że mi także ma odpowiadać ten sport.
Nie. To jest po prostu rzetelność w podejściu do tematu.
Dobra skończmy to, bo faktycznie dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Tym bardziej ze dobrze wiedziałeś o tym czego będzie pozbawiony RR (edytor itd..) Tym czasem użyłeś tego jako głównego argumentu przeciw tej grze. Tak wygląda własnie twoja rzetelność w podejściu do tematu.
Ładne bajki opowiadasz. Brak edytora głównym zarzutem? Kilkanaście postów wcześniej Zawodowiec_M zarzucił mi, że wyżej oceniam MW2 od BC2 - co jest kłamstwem, bo nigdy takiej tezy nie wysunąłem na forum publiczne. Teraz Ty na podstawie jednego zdania z opinii złożonej z tysiąca znaków wysuwasz kolejne dyrdymały. Brak słów.
Ale wracając do braku edytora - to po prostu kolejny dowód że Codemasters nie umie robić symulacji pola bitwy (tak reklamowali DR przed premierą) i swoje siły przerzuca na poletko zajęte przez Ghost Recony.
Wiec w czym problem. Kiedyś swego czasu porównałem OF:DR do GRAW. Seria ta jest mi dużo bliższa niż ArmA, wiec co w tym złego?
A ja porównałem do Brothers in Arms i bawiłem się całkiem nieźle ;) Też nie widzę problemu poza faktem, że RR jest bardziej wykastrowany.
BIA czy GRAW to mimo wszystko świetne gry :) W kturych aspekt taktyczny przypomina zabawę w kotka i myszkę. I myślę że własnie w ten sposób trzeba traktować OF:RR
eJay zamienia się w Kaczyńskiego - wypowiada się publicznie, ludzie go niby nie rozumieją, więc jay mówi im, że są debilami.
Zapraszamy do polityki.
I kolejne kłamstwo. Nie wyzwałem nikogo od debili, ba, ja zawsze szanuję drugą stronę (o ile grała w grę, a nie jedzie na automacie). Może wreszcie odpowiesz na post i dasz linka jako dowód, który potwierdzi, że wyżej stawiam MW2 nad BC2?
Zauważyliście że, Dowódca naszego bataliony wyglada zupelnie jak dowódca z JARHEDA??? ;p
Kij w edytor. Gra jest świetna jak dla mnie. Wćiąga strasznie. A co do Edytowania to tylko czekac jak do Army powstanie mapa w stylu Tadzykistanu. Zrobili juz Skire więc to nie problem
Właśnie skończyłem Giere i jestem zadowolony :D:D:D.
A miała to być gra symulator a zrobili z niej grę akcji ( w sumie może i dobrze :D )
Mi sie wydaje ze dobrze , bo symulatorów robić nie potrafią ( Dragon Rising) a ta im Wyszła
Gra nawet fajna lepsza od DR ale gorsza od pierwszej czesci. A tak poza tym ma ktoś spolszczenie do tej gry???????? Moja ocena: 7/10
no bo 1 częsc robiło moje ukochane Bohemia Interactive. Teraz robi ARme
a ja mam problem z tą grą:(
zainstalowałem i zrobiłem crack i jak włączam grę to wyskakuje błąd pliku redriver.exe
hahahhhah. no to jest na to rada. Idz po orginał ,,. Oj piraćisz piraćisz koleś. . :) . Przeinstalnijj directa albo jak masz podkrecony proc to zmniejsz takt. . Ostatecznie pewnie brak ci Frameworka 2010.
Jak u Was z optymalizacją gry? U mnie na max detalach/aa strasznie grzeje kompa, ostatni raz tak mi grzało jak włączyłem Bad Company 2 na multi na wysokich z aa na 8 i filtrowaniem na 16 ;p
przezornie zagrałem w wersję "mongolską" by nie dać się zrobić w konia jak ostatnim razem, i powiem tak, myślałem, że nie może być gorzej niż DR, a jednak myliłem się, jest jeszcze gorzej! to jest po prostu mistrzostwo dziadostwa! tekstury i oświetlenie jak z gier z przed 5-6lat, kiepskie udźwiękowienie, beznadziejne AI, kiepskie modele, żałośnie wyglądający teren z limitami obiektów, skrypt na skrypcie, brak możliwości wychylania się, brak efektów zmęczenia, żenujące "leczenie", kumple z oddziału zajmują się głównie wchodzeniem nam przed celownik, nie można opuścić strefy walki, bo kończy się to naszym zgonem, naciągane strzelanie, czasami trafiam gdy nie powinienem, a czasami walę do gościa na pewniaka i ...nic! no generalnie kiepściuchna do kwadratu, nawet nie odwołując się do takich perełek jak arma2, GR itp, OF-RR jest kiepskie, żenujące, irytujące, i generalnie beznadziejne!
Nie jest tak żle, a rzekłbym jest dobrze. Multi stoi na wysokim poziomie, a resztę załatwią łatki.
MAnolito .. Grafika to nie wszystko... Gra jest grywwalna. Ale masz racje. Ja od pewnego czasu widze ze gry cowfaja sie w rozwoju zamiast isc do przodu ( crisis 2. Homefront. , no wszsytkie) jedyna nadzieja w Batfildzie 3
Co jest?! Nie ma Polskiej wersjii językowej? Eh....To raczej nie kupię, a już myślałem, że....
CZy ja wiem czy nie warto ;p. Zabijac chinoli po Polsku czy Angielsku jeden uj ;p. Mi nie szkoda kasy było . Gra extra
Polecam zmiane ustawien audio - mozna uzyskac troche lepsza jakosc dzwieku: zwiekszamy ambient i effects do 10, zmniejszamy speech do 2. :]
Do (kaziu1987) No wiesz, ale wolałbym czytać dialogi. Po Polsku. Albo z dubbingiem. A tu tego, jak i tego niema. Jak by ci to powiedzieć. ,,Polacy nie gęsi swój język mają".
Osobiście uważam, że dubbing w strzelaninach to głupota, psuje klimat bo nagle Marines mówią po polsku... Napisy też są śmieszne, bo dialogi i tak każdy rozumie, to nie rpg by były jakoś specjalnie rozbudowane i trudne. Strzelaniny w oryginale, ot co!
Jankes masz troche racji to prawda . Ale tak jak pisze Zawodowiec niema to jak orginał. Tym bardziej żę, "nasze" spolszczenia są do bani , no BAttelfield bad company 2 .
a spolszczenia nie ma bo pewnie coodis sie na nas obraźiło. Pierwsza częsc gry pirat jako pierwszy wyciekł z Polski własnie :D:D. i Były jaja że , to niby Ci goście od spolszczeń. Bo dostali nie tekst tylko całą gre .
Siema.
mam problem z tą grą:(
zainstalowałem i jak próbuje uruchomić to pojawia się błąd pliku redriver.exe
Jakieś pomysły?
W Bad Company 2 dubbing mi nie pasował. Pazura jako żołnierz... jakieś nieporozumienie.
Bez kitu ahah Do Wormsów by sie bardziej nadawał
Ludziska wieerzcie lub nie. Ale od kąd skonczylem tą gre to przerobiłem polowe misji w armie :D:D tyle ze w takistanie i lepiej mi wyszły niż w orginalnym REd river :D
Znowu mam problem:(
Gdy próbuje rozpakować archiwum z grą to wyskakuje błąd CRC.
Do (kaziu1987) No trochę się zgadzam, te nasze spolszczenia. Albo tytuły gier. Dla porównania gra Która ma nazwę ,,Men of War Red Tide". Tylko chyba u nas. W Polsce zmieniono. Na Men of War Karmazynowy Przypływ. To jest zła nazwa. Widziałem w słowniku;p. Że gra powinna mieć Nazwe Men of War Czerwona Fala. A tak zmieniają. Na jakiś inny który im pasuje. W Grach, spolszczonych, tak samo jest. Jak już mówiłem o Grze Men of War. To jest chore! Dawać teksty. Które im pasują....
Do (jankes PL) nazwa karmazynowy przypływ lepiej brzmi niż czerwona fala i według mnie tłumaczenie nie powinno być stricte słownikowe. Takie jest moje zdanie
kaziu1987 zrobiłem tak jak kazałeś i nadal pojawia się ten sam problem:(
może jeszcze jakieś propozycje?
Do (franz kupo) Kolego, ale tu nie chodzi o to, że tytuł lepiej brzmi. Bo to jest łatwizna zmienić tytuł, bo lepiej brzmi. Gra jak się nazywa taki powinien być tytuł a nie. Zmieniać na inny. Jaki im pasuje. A do napisów to powinny być takie jakie są na prawde a nie zmieniają, I potem nie wiadomo o co chodzi. I czy napisy PL Są prawdziwe czy np. Cenega zmieniła. Na jakie im się podobało/pasowało.
Nom szkoda! Bo właśnie dlatego nie kupię:/
Ta gra to kompletna porażka ... !! Żałuje że wgl ją włączyłem.
Już nie wspomne o tekturowej grafice ...
Imho im więcej gram i dalej jestem w grze tym bardziej mi się podoba. Nie wiem skąd narzekania innych - może dlatego, że nie grają na trybie hardcore i max ustawieniach graf. - bo dopiero wtedy gra nabiera smaczku i rozwija skrzydła. RR rlz :]
Jeżeli ktoś ma problem z podstawami angielskiego, tym bardziej powinien rozegrać kampanie w trybie coop. Jest strona poświęcona tej grze i na pewno znajdzie się mnóstwo osób do wspólnej zabawy.
Nie którzy na prawde lekko przesadzają, grafika na full z aa 16 jest dobra, tekstury w większości przypadków są również na poziomie, w niektórych przypadkach Bad company 2 miał gładkie rozmyte ściany jak z 2001 roku, animacje ok, oświetlenie tym bardziej chyba najbardziej efektowne słońce haha...... ale kurwa fizyka w tej grze nie istnieje, no kurwa nie ma jej to jest przykre, rozgrywka sama w sobie natomiast bardzo przyjemna, żadnych innowacyjnych rozwiązań ale mi gra się okey, fajny odrzut ciała gracza jak dostanie kulke czy to w ramie czy tułów, żołnierze non stop nawijają do siebie, czasem az za dużo, ogólnie dałbym jej 8/10
Co do fizyki to fakt, brak jej tak samo jak i balistyki. Tymczasem SI pada martwa od postrzału w rękę. No cóż panowie z CM bierzcie się za łatanie bo za wesoło nie jest. Co nie zmienia oczywiście faktu że gra nadal mi się kur@#ko podoba.
Misji jest dużo (zapewne jeszcze sporo dojdzie w DLC), z tym ze są podzielone na etapy czyli dni. Natomiast czas gry jest uwarunkowany od trybu poziomu na jakim ją przechodzimy. W każdym bądź razie w trybie hard jeszcze jej nie przeszedłem od premiery :) Po za tym misje w cooperative można przechodzić na setki sposobów i zawsze jest inaczej. Co samo w sobie oznacza że każdy nasz krok ma wpływ na przebieg akcji i zachowanie się naszych przeciwników.
A jeszcze dokładniej to mamy dziesięć epizodów przeliczonych na dni. Z czego każdy dzień obfituje w szereg zadań. Natomiast czas ukończenia gry zależy tylko i wyłącznie od stopnia trudności jaki sobie wcześniej wybierzemy oraz od tego czy chcemy zaliczyć wszystkie dodatkowe zadania.
Minusy gry wg. recenzenta:
- nie jest to ani symulator pola bitwy, ani zręcznościowa strzelanina
Nie ważne czy symulator czy zręcznościówka, liczy się przyjemność ze strzelania.
- bardzo słaba SI sojuszników, którzy kiepsko radzą sobie nawet w prostych sytuacjach;
niewiele lepsza SI przeciwników;
SI w większości gier jest słaba, ale tylko w wybranych tytułach się to wytyka. Nie rozumiem tego.
- tylko pozorna swoboda eksploracji okolicy
CODy i inne fpsy też nie mają swobody, a jakoś tego się nie wytyka
- przeciętna grafika;
I to jest wada? Dobra, fantastyczna grafika to plus, jak przeciętna to trzeba zaliczać ją do minusów? Gdyby była brzydka i kuła w oczy to można dać do minusów. Moim zdaniem wszystkie dzisiejsze gry są ładne, ale niektórzy oczekują nie wiadomo jakich wodotrysków, a jak już są to wtedy narzekają na wymagania sprzętowe.
Rozumiem, że wygodniej jest umieścić komentarz w innym wątku, bo zmniejsza to szansę na polemikę z autorem recenzji? ;) SI przeciwników jest bardzo słabe i nie da się tego ukryć. Fakt, w grach, w których przeciwników zabija się w hurtowych ilościach zwraca się na to ciut mniejszą uwagę, ale mimo wszystko w każdej recenzji staram się wspomnieć o tym elemencie, podpowiadając czy jest dobrze czy źle. W RR dodatkowo sprawę komplikują tępi podwładni, przez co właściwie nie można na nich polegać i więcej czasu spędza się na ich niańczeniu niż wykorzystywaniu w walce. Co do minusa o ograniczonej swobodzie ruchów, wszystko zależy od konstrukcji poziomów. Jeżeli są one sprytnie zaprojektowane, to liniowości się nie odczuwa i nie widzę w takiej sytuacji problemu. Gorzej gdy producentowi się "nie chce" i wdraża beznadziejne pomysły pokroju przymusowego nawracania na właściwą ścieżkę. Jeżel natomiast chodzi o grafikę, FPS-y to w moim odczuciu gatunek gier, w których bardzo liczy się ładna oprawa audiowizualna. A jeżeli niczym konkretnym ona nie porywa (nie z racji przyjętego modelu zabawy, tylko olewajstwa producentów) czy momentami wręcz odrzuca (przykłady w recenzji), to jest to jak najbardziej zasłużony minus.
Panowie jak uruchomić jako administrator???
Od samego początku po DR, dowiedziawszy się o RR wiedziałem że ta gra znowu nie porwie. Co więcej, wliczy się w historię gier, fps-ów jako niewypał/porażka. Obok takich tytułów, od samego początku ich zapowiedzenia przechodzę obojętnie. Jakiś szósty zmysł.
Codemasters to dobry developer gier wyścigowych, są bardzo dobre, ale symulatory wojenne, fps-y to jest ich pięta achillesowa, po co więc w ogóle zajmują się tym, tracąc reputację i sporo pieniędzy?
Jak można wydawać gry z takimi błędami? To jest coś czego nigdy nie zrozumiem. Lepiej kazać graczom poczekać kilka miesięcy dłużej niż potem łatać grę przez ten czas kiedy mogliby to robić od razu w studiu.
To jest jedno. Drugie to błędy graficzne i AI. Co jest trudnego w napisaniu dodatkowych skryptów/algorytmów zachowań dla AI? Czasami myślę że developerzy nie grają w inne gry, nie wiedzą co jest na rynku, ani jak działa ich konkurencja. Że to co oni robią jest unikatowe i nowe, a czemu nie brać niektórych pomysłów z innych gier? Oczywiście odpowiednio wyważonych...
@mixtape7123
młody - a Ty co wyrocznia? Chyba mam swoje prawo wygłosić opinię, a Ty poziomem swojej wypowiedzi sam wystawiasz sobie wizytówkę. Naucz się kultury.
Panowie za bardzo nie wiem po co taka ostra wymiana argumentów. Rzecz jasna, że to fani Army dobrali się do obsmarowania nowego OFP i taka jest prawda. Na szczęście to nie czasy komuny, a recenzja to nie dyrektywa jedynej i najwyższej partii w Polsce jaką jest dla co poniektórych GOL. Raczej niech każdy z was sam się zastanowi w końcu nad tym co wam sie podoba, a nie jak barany zgadzacie się na opinie osób trzecich.
Trochę szkoda, że taka fajna seria tak upadła. Red River to wielki zawód i rozczarowanie. Codemasters po raz kolejny udowadniają, że umieją robić tylko świetne wyścigówki, ale nic poza tym.
Seria nie upadła, tylko zmieniła tytuł. To co kiedyś było OFP teraz jest ARMA. :)
W sumie masz rację casevil. Pozostaje mieć nadzieję, że ArmA III (jesli w ogóle powstanie) będzie świetna i spełni oczekiwania.
Cienko!!! Po zapowiedziach liczyłem na więcej słaba grywalność i czasami u mnie się taka dziwna grafa robi jakby bugi jakieś czy coś. U kogoś też tak ???
Witam! Mam pewne pytanie: czy warto kupić tą grę? Jest dobra? Bo mam okazję kupić ją od znajomego za niższą cenę ale nie jestem jeszcze w 100 % pewien. Proszę o normalne odpowiedzi.
To już zapewne ostatnia cześć z serii OF. Codemasters zamknął oddział odpowiedzialny za shootery (m.in. konsolowe Bodycount).
Ja bym nie przekreślał tej gry mimo wszystko. Może nie jest to Arma, ale zadania taktyczne nie są aż takie kiepskie. Można grać w coop'a. Co prawda mało chętnych, ale może się to zmieni. Misji jest 10, ale nie jest to taka oskryptowana sieczka jak w CoD-ach! Jedyny DLC jaki się ukazał daje kolejnych 10 misji. Dałbym tej grze szanse... :)
Niedługo sobie kupuje,zobaczymy czy lepsze od Flashpointa
kupiłem wczoraj tą grę - mam nadzieje że będzie fajna . grafa nawet ładna , możliwość sterowania pojazdami tak jak między innymi w Crysis czy w ArmA . UWAGA podane na tej stronie wymagania są wymaganiami minimalnymi . Zalecany do maksymalnych ustawień jest Geforce 8800 (512MB)
Bardzo fajna gra , polecam , bardzo mi sie podoba przede wszystkim duża ilość broni i bardzo duże mapy . Mogę dodać że jest NIELINIOWA i to jest jej największą zaletą. Małe wymagania oraz fajna grafika( jak w Far Cry 2 albo jak w call of duty modern Warfare 2 ) no z tą grafiką to nie wiem czy mam racje - jak coś to mnie poprawcie !
--------> Barthez x , już ci odpowiadam - Red River w wydaniu eXtra Klasyka wymaga płyty do włączenia , niestety musisz włożyć płytkę żeby zagrać , PS. polecam Ci tą grę , fajna.
Witam !
dzisiaj kupilem Operation Flashpoint: Red River i klimat fajny, grafika ZAJE... szkoda ze nie ma spolszczenia. Moja ocena to 9/10
Barthez x nie dziala
Szkoda że nie będzie kontynuacji, gra trochę niedoceniona ale jest jak najbardziej ok.
Pójdzie mi na: GF 8600GTS/2GB Ram/ 22 Ghz Intel Core 2 Duo??
Ta gra zasługuje na wielkie brawa nie da sie jej nie lubic ocena 10 / 10
Ogólnie to gra ma wiele wad, ale bardzo lubię sekwencje w których trzeba odpierać ataki chinczykow. Gdyby nie to, ocena byłaby niższa o 1
Witam. Właśnie zakupiłem gre z promocji humble bundle. Mam problem dotyczący uruchamiania sie gry. Zainstalowałem gre (na steamie) i gdy próbuje ją uruchomić wyświetla mi się tylko przez chwile czarny ekran i wraca do pulpitu. Żadnych błędów ani nic. Ktoś pomoże ?
Gra jest Zajebista i dlatego daje jej 10 bo jak mówiłem to nie jest jak COD lub BF 3 i 4 kopiuj,wklej
:D
Gra ktoś jeszcze? Szukam kogoś do wspólnej gry w co-opie na PS3, PSN: orzechuuuu. Mam nadzieję że ktoś się jeszcze znajdzie. ;)
Mam ten sam problem z wersja steam gra sie nie uruchamia