Zapomnieliście o jednej grze która może się pochwalić największą ilością błędów w historii gier a mianowicie Gothic 3 (Zmierzch Bogów) no i jeszcze może Boilingpoint.
Właśnie, zapomnieć o Zmierzchu BUgów, w którego podstawowej wersji były przedmioty z podstawowej wersji, podobnie jak i różni bohaterowie z podstawki, to zakrawa o skandal :D
Przed taką grą trzeba przestrzegać ludzi, którzy nie chcą paść na nerwicę przy komputerze ;)
Wydaje mi się, że mam szczególne szczęście do znajdywania bugów podczas normalnego grania. Komuś w GTA4 Niko zginął podczas przerywnika filmowego w ostatniej misji (skacząc z helikoptera do wody)? :)
Bloodlines chyba właśnie przez nadmiar bugów nie zyskał popularności pomimo uznania wielu graczy. Szkoda, że ta jednak świetna gra nie doczekała się kontynuacji. Tylko w sumie takie są efekty jak gra wychodzi w wersji, której bez patcha chyba w ogóle nie dało się ukończyć. ;)
Test Drive Unlimited - bug uniemozliwia ukonczenie gry na 100%, poniewaz 1% bylby przyznany za wyscigi online w klubie, niestety nie da sie ich rozegrac skoro z niewyjasnionych przyczyn osoby bedace w tym samym klubie wzajemnie sie nie widza.
Z tego co słyszałem to Gothic 3: Zmierzch Bogów to speluna błędów i bugów, powinna się znaleźć na tej liście. :)
Fajny artykuł ale można by jeszcze dorzucić Operation Flashpoint Cold War Crisis bo chyba w żadnej innej grze nie zdarzyło mi się zostać potrąconym przez czołg i po pierwsze ustać na nogach a po drugie czołg dostał tyle obrażeń że po chwili zaczął się dymić a później wybuchnął.
kocham mass effecta kupilem jedynke i dwojke z kazda mialem ten sam problem przy instalacji musialem strasznie sie namordowac zeby je uruchomic
@Do autora artykułu
Zgadzam się z ogólną tezą artykułu - dyski w konsolach i dostęp do netu spowodowały, że wielcy branży, czyli Microsoft/Sony poluzowali nieco kontrolę jakości na zasadzie - "deadline goni, wiemy że są bugi, ale wypuszczamy grę na rynek, później puści się patch". Więc z tym się generalnie zgadzam.
Natomiast - gry jakoś ekstremalnie zabugowane na konsolach, gdzie wychodzą "patche giganty" to nadal jest rzadkość. Tytuły, które mi zawiesiły "klocka" mogę policzyć na palcach jednej ręki - a ściślej na jednym palcu (tak, będzie o tym później).
IMO dramatyzujesz i to mocno. Z ogromnym zdziwieniem przeczytałem o "zabugowanych"Gears of War 2, Fable 2 (zaznaczam jednak, że mam wersję GOTY) i Mass Effect 2. Wszystkie te tytuły skończyłem na "klocku" nie napotkawszy problemów. No w ME 2 jeden raz postać utknęła mi w jakimś kącie i musiałem wczytać sejwa. Gdzie więc te bugi ?
Podpisuje się natomiast oburącz pod wrzuceniem na listę Bad Company 2. Część pierwsza była technicznym ideałem zarówno w singlu jak i multi. Ze zdziwieniem więc stwierdziłem, że dwojka jest mocno niedopracowana. Zdaje się, że wpływ na to miały dwie rzeczy - krótki czas dewelopingu (premiera niecałe dwa lata po pierwszym Bad Company) i dołożenie trzeciej platformy (PC). DICE zwyczajnie się "nie wyrobiło" przez co zarówno pecetowcy jak i konsolowcy otrzymali produkt mocno niedopracowany, nie spełniający norm "technicznych". Jako posiadacz wersji konsolowej (X360) ze smutkiem zanotowałem następujące rzeczy: w singlu gra zawiesiła mi się dwa razy (co zapamiętam na długo, jako że ŻADEN inny tytuł mi się NIGDY na konsoli nie zawiesił), w multi potrafi się skaszanić dźwięk (część odgłosów nagle zanika), fizyka potrafi wyprawiać "cuda", do tego czasem po wygranej rundzie czytam napis "Twój zespoł przegrał"... Hmm :) Wisienką na torcie są patche - na razie bodajże dwa: jeden 200 mb, drugi 400 mb... - absolutne kuriozum. W porównaniu do pierwszej częsci jakość poleciała na łeb na szyję :/ Cholernie szkoda, bo gra wciąga (zwłaszcza w multi) na długie godziny.
Anyway - to i tak są wyjątki. Porównywać z PC ? Nie ma czego porównywać, tutaj mało który deweloper poświęca czas na doszlifowanie wersji premierowej (chyba tylko Valve ?), a patche idą w gigabajty. Nie tak dawno temu kupiłem w przecenie Neverwinter Nights 2 z dodatkiem. Na dzień dobry ściągnęło się 5 albo 6 patchy, a bugów i tak pozostało w cholerę - gra sypała się do windy dość regularnie, animacja wzbudzała salwy śmiechu (ślizgające się postacie), a AI towarzyszących mi postaci potrafiło się wyłączyć - samo z siebie. Cztery lata po premierze, a gra nadal nie załatana.
Co do gry z największą ilością bugów - Temple of Elemental Evil. Większego gówna to ja w życiu nie widziałem (zaznaczam - nie grałem jeszcze w Gothic 3). Programiści śp. TRoiki i Atari (jako wydawca) powinni wisiec na suchej gałęzi za wypuszczenie tego crapu, w takim stanie.
Mocno zbugowane było też wspomniane w tekście Vampire: The Masquarade Bloodlines (na szczęście ten tytuł broni się całą resztą) - bez patcha gry nie szło w ogóle ukończyć...
Ja czasami miałem niedociągnięcia graficzne w gta:sa i gta iv.
No Gothic Zmierzch Bogów to jest gra w której jest dużo bugów. Mi się przytrafił fajny bug w Fifie 09 jak strzeliłem w bramkę to mi piłka przez siatkę przeleciała i znikła...
Gothic3 (BEZ DODATKÓW) przeszedłem ze 3 razy i bugi w ogóle mi nie przeskadzały bo ich po prostu nie było "aż tak widocznych" .Ani razu nie narzekałem .Pozatym są takie patche jak Community Patch i one są świetne
Ja tam gram na PC-cie i nie mam dostępu do konsol ale mogę spoooro powiedzieć o niektórych grach. Szczególnie wkurzyło mnie Sacred 2 kupiłem go 3 miesiące po premierze, a nie dość, że gra nie ma aktualizatora, który sam patchuje, to jeszcze niektóre patche miały po 700mb, a gdyby było tego mało patchy było bodajże 7. Choć bez patchy można było ukończyć singla to już w multi w ogóle się nie dało zagrać, a więc pytam się po co wypuszczać taką grę !! -.-
P.S. Choć poza tym patchowaniem Sacreda 2 polecam ^^
Pamiętam jeszcze przypadek Wizardry 8. Polska lokalizacja gry miała ogromną ilość błędów. Na dodatek okazało się, że błędy te uniemożliwiają zakończenie gry. Po dość długi czasie wyszedł patch, ale jego instalacja zmuszała do zaczynania gry od początku...
Była to swego czasu i chyba jest do dzisiaj największa wpadka CD Projektu
Ja w Gothic 3 nie zauważyłem ani jednego denerwującego bugu. Grałem na "najczystszej" wersji gry, czyli podstawowa podstawka.
Ostatnimi czasy bardzo we znaki dał mi się Dragon Age na PS3. Z niewiadomych przyczyn, po zaktualizowaniu softu konsoli, gra zawieszała się średnio co godzine, całkowicie blokując konsolę. Na szczęście Bioware w miarę szybko na to zareagował, jakiś tydzień czy dwa im to zajęło. Ale mimo wszystko wydając na grę 200 zł chciałoby się móc grać w spokoju...
A Daggerfall ( lub Buggerfall ) to kult! Do dziś pamiętam swoją frustrację, kiedy w queście dotyczącym wyleczenia się z likantropii nie dało się go ukończyć, ponieważ odczytanie listu informującego nas o miejscu pobycia ważnej dla questu persony, gra wywalała nas do DOSa :))))) I co za tym idzie trzeba było grać wilkołakiem, z całą gildią łowców wilkołaków na karku :))) Nie znasz dnia ani godziny :)
W unchartedzie 2 w multi było sporo buggów, które były wykorzystywane przez graczy - dało się wejść w ściany i zabijać z nich uczciwych graczy, lub np. latać z granatem:) Na szczęście U2 jest wciąż wspierany i wciąż wychodzą patche. Ostatnio w RDR widziałem też sporo buggów - biegnące w powietrzu stwory, wpadający pod mapę związany lassem typ, wiszące w powietrzu worki ze zbożem w miejscu gdzie powinien stać wóz, a najgorsze że zdarzyło mi się dwa razy, że nie mogłem skończyć misji, bo wóz którym kierowało AI się zaciął, lub w innej misji nie mogłem wejść na wóz w ogóle.
Ja mam problem z Gears of war 2 a mianowicie każdy kto grał na pewno pamięta walkę z potworem morskim właśnie na tą walkę Dom po prostu zniknął! Słyszałem jego głos ale po prostu zniknął tak samo jak musimy wejść do budynku Kapitolu pod koniec rówinierz zniknął do dupy z czymś takim
Gothic 3 obecnie jest już dopracowany i grywalny.
Community Patch 1.74 usuwa bugi oraz bardzo optymalizuje grę
co sprawia że teraz przyjemnie można ukończyć trzecią część gry.
NBA LIVE 2010 na xboxa, ciągle się wieszała, pomogło wyłącznie powtórek.
No i może nie jest to błąd w dosłownym rozumieniu, ale nic nie wpienia mnie ostatnio bardziej jak przydzielanie do stron i ogólnie dołączanie do meczy w BF:BC2.. No kurde.. ostatnia gierka przed snem, chcę zagrać na ulubionym Port Valdez jako atakujący i co? 4 razy z rzędu przyłącza mnie do obrońców.. i to w momencie kiedy właśnie wysadzają ostatni przekaźnik.. Inna sprawa, że czasami chce grać na jednej planszy, a zaczynam grać na zupełnie innej, bo w międzyczasie gra się skończyła. Upierdliwe jak nie wiem co.
Pierwsze Gothici, Morrowind, Mount & Blade, Wiedźmin, GTA IV a nawet Left 4 Dead. W tych produkcjach uświadczyłem sporo denerwujących błędów.
Co ciekawe, to właśnie "wielkie" tytuły mają najwięcej błędów. Programy mniejszych studiów developerskich dużo rzadziej sprawiają problemy (czy ktoś z Was miał problemy z takim World Of Goo albo Space Rangers 2?)
Myślę jednak, że problem leży w tym, że wszystkie te "mega-hity" stawiają przede wszystkim na grafikę, a przy takiej ilości graficznych fajerwerków trudno utrzymać czysty kod.
(A swoją drogą naprawdę ciekawy artykuł)
[6] - Nie dość to, to jeszcze było miejsce na mapie, którego nie dało się przejechać, ani przybliżyć bo wywalało. Ale na to na szczęście powstał patch o ile pamiętam.
Ciekawy artykuł.
Nie wydaje mi się, żeby Gothic 3 był zabugowany. Gram bez żadnego patcha, i żadnych błędów nie zauważyłem.
viking batlle for asgard na xboxa 360
ide sobie i widze małą górke chcesz wskoczyć ale pojawił sie bug i spadłem pod mape
spdałem i zginąłem
mialem tak 2 trazy
A wiedźmin nie miał na dzień dobry jakiegoś patcha?
"Panujący obecnie system sprawił, że patche stały się elementem marketingu i walki z piractwem – automatycznymi aktualizacjami chwalą się producenci konsol i chociażby pecetowa platforma Steam. Legalni klienci dostają więc grę z błędem i później łatkę, a piraci zostają na lodzie. "
Nieprawda...... bardzo często i gesto zaraz pojawiają się wersje gier które dany patch mają w sobie..... + jakiś plik dodający do rejestru wyjątek.
Co do BF BC2 pisanie w czasie przeszłym o błędach w tej grze to GRUBAAAAAA przesada, a łatki czasem coś naprawią ale często też i psują...... :(
ale multi wymiata mimo "kupy" cziterów z którymi PB sobie poradzić nie może.
Gothic 3 to chyba najlepszy przykład jak bardzo można odmienić grę oficjalnym patchem (1.74)...
!) Podoba mi się tan artykuł !)
Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, iż często takie wydanie niedopracowanej gry, a zaraz potem jej patchowanie ma na celu kopnięcie w krok piratów ( przynajmniej ja tak uważam ). A ludziom ciężko często zmienić plan z zakupu zaraz po premierze na powiedzmy 1-2 m-ce po z patchami i możliwe ze niższą ceną ...
Jednak z drugiej strony klient kupując domaga się dopracowanego produktu na który czekał, więc od razu biegnie do sklepu ... I tak w koło Macieju :/
Super Artykuł,a co do bugów, to nie pamiętam ich za wiele ale w CoD4 był bug, za którego pomocą można było wyjść za mapę w multiplayerze, ale to chyba w każdej grze jest coś takiego :)
Ciekawe spostrzeżenia autora artykułu. Od dwóch lat kiedy mam X360 zagrałem w jakieś 40 tytułów i w zasadzie nie potrafię wskazać więcej niż 2-3 błędy, których byłem świadkiem. W porównaniu do tego, co odbywało się na PC to w ogóle inny świat. No ale ja jestem raczej okazjonalnym graczem, może też jestem mało spostrzegawczy?
Głównym powodem dlaczego najwięcej bugów mają popularne gry PC i konsolowe jest to, ze są POPULARNE.
Im więcej użytkowników tym większa szansa znalezienia jakiegoś buga.
Oczywiście firmy mogą zatrudnić więcej testerów, ale po co? Co z tego, że zatrudnią dodatkowo 1000 testerów, jak w dniu premiery jest milion, albo więcej graczy.
Oczywiście są jeszcze otwarte beta testy, ale one są głównie dla multiplayera, bo przecież żaden producent nie da milionom osób do przetestowania całej gry przed premierą.
Tak więc producent ma do wyboru:
a) opóźnić grę 1 rok i w międzyczasie zatrudnić 1000000 testerów; a po premierze gry ogłosić upadłość firmy;
b) opóźnić grę 3 lata i zatrudnić dodatkowo 1000 testerów; a po premierze gry o jakości poprzedniej generacji ogłosić upadłość firmy;
c) wypuścić grę w normalnym terminie, po standardowych wewnętrznych testach i przeznaczyć kilku programistów (tak, 99% bugów to parę linijek kodu do poprawienia) do poprawki potencjalnych bugów;
To takie dziwne, że wybiera opcję c?
Oczywiście są firmy, które wybierają inne opcje, ale to wyjątki.
Np. Blizzard wybrał dla Starcrafta 2 opcję b, ale po pierwsze nic nie ryzykował (nawet jakby się sprzedało 0 egzemplarzy, to 100-200 milionów dolarów miesięcznie zysków z WoWa pozwala na takie fanaberie), a po drugie nic nie pomogło w kwestii bugów.
Najwięcej bugów to chyba ma Zmierzch bogów :D
Gothic 3 po 4 letnim patchowaniu w końcu wygląda bardzo dobrze(tak powinno być w dniu premiery).
Tak ogólnie ciekawy artykuł :D
W większość tytułów wymienionych w artykule nie grałem ale pamiętam kilka BUGów z innych gier. Nie raz zdarzało mi się w Assassin's Creed zablokować z różnych miejscach, najczęściej na drewnianych rusztowaniach. Assassin's Creed 2... Pamiętam taką misję w której trzeba było zlikwidować jakiegoś kolesia który był na wieży. Wielkim zaskoczeniem było to że gdy na nią dotarłem a na GPS miałem 1m do celu, ów kolesia nie było. Po wczytaniu gry problem już się nie powtórzył. Na koniec przypominam sobie BUG z FIFIy 2009 (kilkudniowa chęć oszukania się że ta gra ma w sobie nieco dobrego gameplay'a... nieudana ;/) kiedy to oddałem strzał z pola karnego ale w ten sposób że piłka ewidentnie spadła na siatkę za poprzeczką, zaliczyło mi gola mimo iż piłka od siatki się potem odbiła i wyleciała jeszcze dalej za bramkę. To tyle ode mnie na temat BUGów w grach na PC... innych sobię na tę chwilę nie przypominam
Świetny artykuł :) To prawda, że z grami dużo jest problemów, a bugi (szczególnie w tych nowszych) zdarzają się bardzo często. Trzeba się już do tego przyzwyczaic i miec nadzieję, że z każdą kolejną będzie coraz mniej błędów.
Gohic III byl dopracowany.
Zagrajcie w Zmierzch Bogów, -no comments-
Bardzo ciekawy artykuł. Co do gier w których spotkałem bugi. Moje ulubione gry: Gothic, Gothic II i Noc Kruka prawie nie mają uciążliwych bugów z racji tego, że polska wersja wychodziła zawsze jakiś rok po światowej premierze a więc sporo zostało poprawione. Oczywiście są takie bugi jak np. to, że orkowie przy taranie w Górniczej Dolinie nie atakują i można je spokojnie zabić, ale jak ktoś nie chce to nie musi z tego korzystać. Co do Gothica 3 to będę czekał na wydanie, które będzie zawierało wszystkie najnowsze poprawki. To trochę smutne, że nadal wychodzą gry z błędami i to najczęściej celowo.
taa, w FIFA 10 na PS2 można strzelić w boczną siatkę, udało mi się dwa razy trafić z ostrego kąta tuż za słupkiem, piłka zawisła na siatce i wpadła do bramki, i mam gola :).
Na PC w FIFIE 08 miałem takiego irytującego buga, który pojawiał się dość regularnie: przeciwnik wrzucał piłkę za plecy obrońców do napastnika który był na spalonym, jest odgwizdany wolny, a tu bach - sytuacja do kompa, na dodatek nie mam bramkarza ani muru. I gol
wg mnie najbardziej nie dopracowana gra to wiedzmin wylancza sie co kilka minut poziomy sie nie wczytuja tylko wywala appcrash i na pulpit
Była taka śmieszna sytuacja, gdy Nintendo wydało update 4.2 do Wii, który w jednym miejscu miał na tyle poważny błąd, że uśmiercał niektóre konsole i to w dodatku te niemodyfikowane. Dla Nintendo problemu nie było, bo twierdzili, że dotyczy tylko osób, które wgrały nieautoryzowane modyfikacje softu, ale jak zostało to udowodnione przez community, update rzeczywiście mógł uszkodził całkowicie legalną konsolę.
@ziomal3232
Ale ten bug z huśtawką był bardzo przyjemny :)
Tak, samo jak ten z Heavy Rain
O ile dobrze pamietam to w Fallout 2 znikal bagaznik a nie przod samochodu.
Największym bugiem w grze jest chyba sama gra, żadna gra nie jest wolna od wad.
Powinniśmy się już dawno przyzwyczaić do tego typu sytuacji ;[
Huśtawka w GTA IV wymiata ;] Ale w Left 4 Deadzie 2 ile jest bugów w The Passing. Można wejść na dachy czy grając w przetrwanie wejść na niewidzialną drabinę i czekać aż minie 10 minut i mamy złoty medal plus aczik za używanie broni wręcz :D Ale chociaż Valve dba o grę bo ie chodzi o łatki ale także nowe dodatki. Po co Team Fortress 3 ? Lepszy TF2 z milionami rzeczy xD
Dlaczego nie napisałeś o Divinity II: Ego Draconis na PC?
Kupiłem tą grę i od stycznia nie mogę w nią grać, bo zawiera bug, przez którego na dobrym nawet sprzęcie gra się "zacina" co chwilę. I najgorsze, że Cenega nawet się nie poczuwa do wydania patcha.
Noa czemu nikt nie napisał jeszcze o Silent Hunterze V gdzie w dniu wydania gra była niegrywala i o ile wiem nadal taka jest!!!
Nie wiem co wam przeszkadza w Gothicku 3 bo ja przełem tą gre kilka razy i nic mnie zbytnio nie wkurzało co do Zmierzchu Boogów się nie wypowiadam bo nie grał bo to według mnie nie jest juz Gothick.
Mount&Blade: Ogniem i mieczem, nie dość że nie dało się ukończyć głównego wątku, to jeszcze każdy patch rozwalał zapisy.
Jako fan Gothica jestem gotów nawet się trochę pomęczyć by obcować z moją ulubioną serią cRPG, ale Zmierzch Bogów jest KOMPLETNIE niegrywalny - nie byłem w stanie go ruszyć :/ Inna sprawa że to nie tylko bugi, owe tureckie studio odpowiedzialne za ZB wogóle nie ma pojęcia o robieniu gier (tym bardziej cRPG). Nie wiem jak JoWood mogło zlecić kontynuację tak dobrej i rozpoznawalnej serii, takim amatorom i nieudacznikom ;[
Z zabugowanych gier pamiętam jeszcze Alone in the dark - wiele serwisów (chyba nawet na GOL było), stwierdziło że gra jest niemal NIEGRYWALNA! Nie wiem czy to tylko "zasługa" bugów, czy może też innych elementów (jak beznadziejne sterowanie czy durna fabuła), ale efekt końcowy był jaki był...
Niestety zapamiętałem też za bugi naszego Wiedźmina. Zwłaszcza 2 były zwłąszcza upierdliwe. Po pierwsze znikająca mapa (pomagało dopiero ponowne uruchomienie gry), oraz wysypywanie się gry do pulpitu - strasznie irytujące, zwłaszcza że działo się to nieraz podczas zapisywania! Wtedy gra i cały save szły się je...ć, trzeba było wczytywac coś starszego. Tym bardziej smutne, że ukończyłem ponownie Wiedźmina jakieś 2 tygodnie temu, z najnowszymi patchami - a te bugi nadal tam są!. Wstyd żeby błędy tego kalibru pojawiały się w grze tak długo po premierze i po tylu poprawkach.
Assassin's Creed II napsuł mi sporo krwi, swoją niezbyt udaną pracą kamery. W normalnej rozgrywce była OK, ale w etapach platformowych wogóle się nie sprawdzała i stawała się bardzo irytująca.
Jest też sporo gier które (na PC) nie mają zbyt wiele bugów jako takich, są jednak beznadziejnie zoptymalizowane, przez co często nie da się ich nawet ukończyć. Bardziej jaskrawym przykładem z ostatnich miesięcy jest dla mnie The Force Unleashed. Pierwszy raz w życiu widziałem żeby nieco ponad 100 megowy patch, instalował się 4 godziny i zużywał podczas tego procesu - UWAGA bo to dla mnie niewiarygodne - ponad 20GB!!! Sama gra pod tym względem nie lepsza, na dysku zajmuje krocie miejsca, podczas instalaci wymaga 25Gb - tylko po co? Nie wygląda jakoś super ładnie, nie ma rozległych poziomów czy setek modeli lub tekstur... To moim zdaniem nic więcej jak totalny brak zdolności programistycznych.
Zapamietałem również Splinter Cell Conviction. U mnie chodziła na minimum (a i tak przycinała), wyglądając przy tym jak słaba produkcja z lat dziewięćdziesiątych - naprawdę okropnie. Zgoda, nie mam mocnego kompa ale mogę odpalić Far Cry 2 na High, Assassin's Creed na maxa, tak samo jak Gears of War i większośc gier na UE 3.0. No ale kto w dzisiejszych czasach by sobie głowę zawracał optymalizacją...
Podobnie było też z Metro 2033. Gra chodzi u mnie płynnie ale dopiero na low, nie trudno więc zgadnąć że wygląda koszmarnie. Nie ma się jednak co dziwić skoro za grę odpowiada ukraińskie studio, zwłaszcza że ktoś od nich w wywiadzie przed premierą powiedział, że aby cieszyć się grą na maxa trzeba będzie posiadać conajmniej 8GB ramu. Dodał także że im więcej tym lepiej. No proszę - mamy nowy sposób na optymalizację gier...
Duża i bolesna wpadka to także GTA 4. Legendarna gra od legendarnego studia, ale skonwertowana na PC w sposób nikczemny i żałosny. Nie pomogły żadne patche, gra chodzi lepiej ale i tak ma znacznie zawyżone wymagania sprzętowe.
Wielu pewnie pamięta też słynnego buga jaki zafundował nam wiele lat temu Black and White. Był on o tyle ciekawy, że nie pozwalał ukończyć gry...
Można by tak jeszcze długo wymieniać (niestety), ale tych kilka przykładów najbardziej mi utkwiło w pamięci.
Błąd, VTM: Bloodlines posiada najnowszą łatkę nie z Kwietnia 2010, a Czerwca 2010. ( Unofficial Patch 7.0!)
Nie wiem czemu, ale u mnie bugi praktycznie nie występują... w każdej grze. Nie wiem czym jest to spowodowane - może szczęściem, a może i karma mi się odwdzięcza bo kiedyś zrobiłem coś mega dobrego <chodzi mi o tą religię z karmą ;d >.
A teraz na poważnie. Nie mam za dużo do opowiadania, jak już pisałem wyżej.
Największym i jedynym bug'em który spotkał mnie w Gothic'u 3-jce, a grałem tylko na pierwszym patchu, to zapaść pod ziemie podczas eskortowania jakiegoś tam maga, bodajże na pustyni, nie pamiętam już nazwy ;d
Mr_lagger
Dobry artykul teraz wiem jakich tytuluw nie ruszac.
Słownika chyba też nie ruszyłeś.
EDIT: Polecam filmik Techlandu o śmiesznych błędach podczas testowania CoJ2. http://www.youtube.com/watch?v=yKWwuaOAN0M&feature=player_embedded
Film pochodzi z tego http://polygamia . pl/Polygamia/1,96455,8068364,Testowanie_to_nie_zabawa_.html?bo=1 (usuńcie spacje) artykułu.
sędziowie i bramkarze w Pro Evolution Soccer 2009 i 2010 ! Toż to zgroza !!
Po wyczynach w tvgry, takie coś, szacun ; 3
Widać, że Hed to człowiek o kilku twarzach : P
Jeśli gra jest dobra, to bugów się praktycznie nie zauważa, np. Bloodlines - jakie tam był bugi? Nie pamiętam żadnego, pamiętam tylko świetnego, rasowego crpg'a, ze wspaniałym klimatem. A przecież i tak w końcu ludzie tacy jak: Wesp, Killap, Timeslip, Juce&Robbie, Quarn i wielu innych zapaleńców naprawią każdy, najmniejszy nawet bug, a nawet dodadzą wszystko, co zostało wycięte :)
@adi123321: to nie Wiedźmin jest zabugowany, tylko twój komputer zasyfiony, przeszedłem całą grę przed pierwszym patchem i nie miałem najmniejszego problemu z niczym, wręcz uważałem, że gra jest naprawdę świetnie dopracowana technicznie, aż się nawet dziwiłem, jedyne co wkurzało to długie loadingi, niemniej niektórzy zgłaszali pewne problemy, ale już po patchu 1.4 gra jest po prostu perfekcyjnie dopieszczona i jeśli masz z nią jakieś problemy, to tylko i wyłącznie z twojej winy.
Czy tez macie problem z FIFA 10 na XBOKSa 360 a mianowicie wieszanie sie podczas trybu kariera menagera???
Ja miałem buga w jakiejś fifie 09, że piłka leciała do bramki, a bramkarz ją złapał za linią i gola nie było... Dużo goli strzeliłem jak piłka przeleciała przez boczną siatkę.
Najbardziej zbugowanymi grami jakie grałem są: Gothic 3 Zmierzch Bogów, Gothic 3, Gothic 2 Noc Kruka. Te gry są tak zbugowane że nie da się w nie normalnie grać, dopiero ostatnio wyszedł patch do Gothica 3 który ponaprawiał te liczne i poważne zarazem błędy.
gothic 3 zmierzch bogów jak mnie podczas rozmowy z npc przeniosło z jednego miasta do drugiego
Racja. Wiele gier ma bugi, śmieszne, denerwujące. Ale chyba tak pozostanie, wątpię, że kiedyś zobaczę grę "czystą". Na pewno dalej będą wychodzić łatki, które wyeliminują błędy.
Ja mam takiego buga w CoD 4, że jak uruchomię swój serwer z trybem starej szkoły, to skaczę wyżej. To fajna rzecz, ale działa gdy jestem sam. Na różnych mapkach można wyczaić fajne miejsca :)
Wesp To prawdziwy geniusz. Dzięki niemu Bloodlines'em można się cieszyć jeszcze bardziej. Obok Fallouta to jest to moje Ulubione RPG i bardzo się cieszę że mimo tego że ta gra ma już 6 lat to powstała wokół niej żywa społeczność patchujących i modujących fanów.
heh... Gothic 3 to chyba najbardziej zbugowana gra w jaką miałem okazje grać ;P bywało że znikały przedmioty a nawet cali NPC xD
Chyba sam BF2 jest do naprawy skoro ta od czasu premiery dziala mulasto. By wlaczyc ESC podczas gry trzeba odczekac ze 3s - co to k... jest? Dlugie ladowanie map nawet na LOW, do tego problemy z patchowaniem o ktorych pisalem w innym temacie. Chcialem sobie odsiezyc gre bo TF2 mnie lekko znudzil, i 3h zmarnowalem nim zainstalowalem, zalatalem, zalogowalem sie by cieszyc sie ladujaca mapa gdzie po chwili byl komunikat ze "serwer jest na zwyklej wersji a nie zmodowanej, przelacz na zwykla" ale ja tylko 3 czynnosci zrobilem, BF2+1.41+1.50.
Z innych problemow to pamietam Blura, na trailerach wyglada ladnie (wersja PC bo na konsoli tak gra nie wyglada) i na wysokich/srednich/niskich gra dziala tak samo!! Srednio ze 20 klatek na wyscigu, nawet gdy ustawie detale LOW, rozdzialek sprzed 12 lat 800x600 i nadal 20 klatek.
Dochodzi jeszcze demo Kane and Lynch 2 - czy high czy low gra dziala identycznie czyli slabo...
Sterowniki przedostatnie do grafiki i co to ma byc? By cieszyc sie gra trzeba miec 2x lepszy komp niz zalecane? Nic dziwnego ze sporo osob przechodzi na konsole bo o takie rzeczy nie trzeba sie bawic, kupic raz konsole i grac 5 lat w Quake4, MW2, WAW, AC2, Bayo i innych niz na komputerze za 2k gdzie za 2 lata ten komputer sie wypali
Buggerfall ;]
Ja miałem w Sims 2 podobny przypadek do tego w Heavy Rain o którym autor wspomniał w tekście. Sim, którym grałem (a była to kobieta) chodził nagi.
a i jeszcze Undercover na PS3 powiem tylko że miasto ładnie wyglada z lotu samochodem
niestety taki jest teraz trend i nic się na to nie poradzi
Wypuszczają takie gry i jeszcze chcą zastosować ten skok na kasę a mianowicie " sprzedasz nie pełnej gry". To jest hańba skoro nawet teraz tego nie robią -.- ...