Mam nadzieję, że Prince jednak będzie sukcesem. Uwielbiam trylogie i tylko z braku czasu jeszcze nie kopiłem POPa.
Wkurza mnie takie gadanie, że gdyby ALan Wake był multiplatformowy to by sie lepiej sprzedał. Tak, lepiej by się sprzedał, ale nie oznacza to wcale, że dzięki temu Remedy miało by więcej kasy z gry, bo MS na pewno coś posmarował, aby gra była exclusivem. Zresztą aż żal patrzeć na wyniki sprzedaży tej gry. Moim zdaniem to jest najlepsza produkcja obecnego roku, jedna z najlepszych gier tej generacji, a mało kto to kupuje. Wielka szkoda.
To Ja Wam podam prawdziwy powód dlaczego te gry się tak słabo sprzedały ;] Tym powodem jest Red Dead Redemption ;]
Wypadałoby jeszcze wspomnieć o Super Mario Galaxy 2, które w duecie z RDR zgarnęło prawie cały rynek.
Poza tym wymienione w artykule gry nie są jakieś spektakularne. Może są i wysokobudżetowe, ale nie powodują większych emocji. Poza tym Alan Wake bardziej pasuje na grę robioną 6 miesięcy niż 6 lat. Remedy po prostu pracuje bardzo nieefektywnie. Przez 6 lat to można stworzyć arcydzieło, a nie prostą strzelankę z dobrą fabułą.
SS i Blur niesprzedal sie dobrze bo to nie byl NFS, tuning, megawozy i policja. Same gry byly swietnie niz ostatnie 5 czesci NFS lecz dzieciaki nie znaja innych gier wyscigowych niz seria Need
Szkoda Alana Wake, ale sami są sobie winni. Powinni wypuścić na PC.
Co do reszty gier to są beznadziejne zwłaszcza ten Split/Second.
To prawda, że RDR w maju pozamiatało wszystko i nie było gry, która mogłaby się z nią równac. Mimo wszystko mam nadzieję, że Alan Wake, nowy PoP i Split/Second sprzedały się lepiej w czerwcu, bo przecież nie są to złe gry. O Blur nie wspominam, bo 31 tys. sprzedanych egzemplarzy jest żałosne i dobitnie świadczy o tej produkcji.
No szkoda tego Alana...
Proszę , o to kara ma MS za pazerstwo . Mógł być multiplatorfmowy ? Mógł a teraz ... niech pójdzie w zapomnienie
Jeśli chodzi o Blur i SS to Blurowi się nie dziwie , ale SS to naprawdę fajna gra
uhuhuh, słabiutko alan, słabiutko, tak się śmiali x-boty ze "śmiesznej"(każda co najmniej milion) sprzedaży exów na ps3, a tu prawdziwy killer zalega na półkach! no i jest duża szansa, że wypuszczą również na ps3, albo chociaż na pc, skoro mało zarobili...
No i dobrze, że się słabo sprzedają przynajmniej niektóre np. Prince of Persia jest robiona na siłę, po co wciskać nową grę między stare części i jeszcze do tego wypuszczać ją w okolicach premiery filmu, perfidnie widać, że chcieli sobie zarobić a tu kupa. Już lepiej by im wyszło gdyby zrobili drugą część księcia z 2008 roku mniej monotonną z większą liczbą "smaczków".
Jeśli chodzi o blura i split second, są to nietypowe "ścigałki", których nie każdy się przekonuje a do tego jeszcze zostały wypuszczone prawie w tym samym czasie.
No a Alan Wake no cóż gra na pewno nie jest zła tylko czemu nie wypuścili jej na pc?? xD
no ja moze bym kupił tego Alana Wake'a... ale na PieCyka nie ma to lipa ;p,
a fanem PoPa jestem zagorzałym.. ale ta część to kicha straszna, wolę ograć poraz enty trylogie piasków ;] czy nawet tą ostatnią cześć całkowicie odrębnął, która aż taka dobra nie byłą, ale wprowadzała innowacje przez co można było w nią pograć ;]
Jaka kara? Chrzanicie głupoty. Winą jest sam AW, który nie była taka grą na jaką ludzie czekali i tyle (nie znaczy zła). To, że wyszłaby na PC i PS3 skończyłoby się sprzedażą na poziomie 400 tys. (3x to co na X360). Ja osobiście kupiłem RDR i S/S, bo warte były premierowej ceny i tyle.
Split/Second skończyłem w zeszłym tygodniu i w dalszym ciągu twierdzę, że jest to naprawdę
świetna gra - gra dająca maksimum czystej radochy w dobrym, arcade'owym stylu. Polecam!
Jeśli zaś chodzi o Prince Of Persia: The Forgotten Sands to pewnie kupię jak stanieje :)
Poziom 120,00zł za nowy egzemplarz w polskiej wersji językowej jest w tym przypadku optymalny,
ponieważ zarzuty dot. wtórności tej produkcji są dosyć mocne, a i kamyczek do ogródka dołożyła
żałosna ekranizacja (https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10297761 post 8) Księcia Persji.
Blur rzeczywiście odpuściłem... wszak brak dema robi swoje, zresztą tak samo jak w przypadku
nowej odsłony Prince Of Persia, którą jednak darze większym zaufaniem niż grę Activision.
Hmnnnnn, został jeszcze Alan Wake. Chętnie bym zagrał, ale nie kupię dla niego X360 :)
Oprócz Alana Wake to te wszystkie gry to dno i nie dziwie się ich słabej sprzedaży.Najgorszy jest split/second- tam zapierdalasz i zapominasz o hamulcu bo w końcu kto hamuje na zakrętach co?Lepiej jechać 200 km/h w zakręt-czemu nie;przecież to to takie realistyczne.A najgorsze chyba jest w tej "samochodówce" to że sobie jedziesz i rozwalasz wszystko-do gra dla jakichś n00bów (lub dzieci neo) co w samochodówki nie potrafią grać i się jarają tym że mogą rozwalać(jak chcą rozwalać to niech pograją w BC2).Split/second to hańba dla samochodówek.
EDIT:A RDR gratuluję dobrej sprzedaży bo to świetna gra westernowa(lubię ten klimat i sandboxy)
@fan realu madryt i raula
Oceniasz grę po grafice czy historii rozumiem ale alan wake gameplayowo nie ma nic do zaoferowania.
Również uważam że gra ma świetą fabułę i gra cieni to cód miód. Ale bieganie i targeting przeciwnika niby celownikiem w formie latarki i kill po godzinie sie nudzi.
A dobrze im tak. Maja za swoje. Szczegolnie ci od zapomnianych piaskow. To najbardziej niedopracowany Ksiaze od czasow 3d z 99 roku! Jesli maja robic gry od niechcenia to niech ich w ogole nie robia, bo spartolili strasznie. Fajnie sie gra, nie powiem, ale ilosc bledow i to zwykle powaznych mocno irytuje.
fan realu madryt i raula - Alan Wake jest tylko niezly, nic wiecej.
Nolifer --> Masz i nie masz racji ;p Masz z racji tego, żę to kara dla Microsoft'u za pazerstwo <swoją drogą, ciekawe ile osób przez Alan'a Wake kupiło xBox'a>. Niestety Alan Wake nie może odejść w zapomnienie, bo jak już jest napisane u góry szkoda studia. A "jeśli chodzi o Blur i SS" - Nie wiem jak Tobie ale na moje Blur jest znacznie lepszy.
Btw. Twój nick nie powinien czasem być "Nolife"? Bo "Nolifer"?? Częściej mówi się tą pierwszą formą ;p
Quake Wars 256 :D: Split/Second to jest arcade racer. Jakiego Ty chcesz realizmu?!
Dirt, Forza, Gran Turismo i kilka innych tytułów stawia na realizm.
Quake Wars => Hanba to by dla Ciebie byla chyba, gdybys od czasu do czasu uzyl tego malego rozumku. Np przed napisaniem takiego idiotycznego posta.
Dziwne, ze Alan az tak daje d... Osobiscie tez sie do tego przyczynilem, bo pare lat temu na gre napalony bylem, ale wraz z kolejnymi latami oczekiwania i co raz to gorszymi informacjami nt zmian w koncepcji i gameplayu, moj entuzjazm malal bardzo szybko (w efekcie gry nie kupilem). Mimo wszystko o grze wcale cicho nie bylo (oceny tez dobre) i spodziewalem sie moze nie gigantycznego, ale chociaz malego sukcesu.
Alan wake był niezłą grą ale nie na tyle zeby preorderowac ja zdecydowalem sie na wymiane, co do prince'a to pozytwnie mnie zaskoczyl przyjemna bezstresowa rozgrywka ale rowniez i w tym przypadku wymiana była rozsadniejsza
A ja się pytam, co z Alpha Protocol, które też wtedy wyszło? Dlaczego o tej grze nie ma żadnych informacji na temat sprzedaży?
Nie liczac preorderow alana poszło ~520k wiec studio nie upadnie na pewno:>
http://www.vgchartz.com/game.php?id=13817
W sumie to racja, ja nie kupiłem żadnej z tych gier na rzecz Red Dead Redemption.
Ni jak podchodzę do tego oświadczenia, nie będę płakać ani skakać z radości. Wiadomość dowodzi że MIcrosoft "żenua", powoli zaczyna akcję re- animacji gier na PC, Remedy słusznie studio pracowało 6 lat nad grą i odwaliło kawał dobrej roboty, lecz wytykam im że gra nie została mulitplatformowa, gdzie na xbox gry muszą być dynamiczne, z akcją a sam Alan jest powolny i pomału buduje akcję, czego większość american funboy nie wiedzą, i kupują takie bijatyki i nawalanki. Gry Blur i Split second i Prince są, niespecjalnie udane i twórcy mają dowód w liczbie sprzedaży gier. Gdyby wydano je jeszcze w wersjach po 40 50 zeta to wykluczało by to dodatkowo piractwo, Prince za tak wysoką cenę nie jest warty kupna z banalną rozgrywką i poziomem trudności a fabularnie też nie prezentuje się dobrze, zagrywka twórców że są nie zadowoleni nie pomoże ,a to że parę kupców pójdzie na litość i kupi gierkę by ich studio nie upadło to dobry marketing robią przez to.
a ja sądzę że zapomniane piaski jest najlepszą częścią :)
coraz więcej piratów ;P
blur to się nie dziwie ale Alan WAke i princ TF bez jaj
Prince to się nie dziwię, bo słabe oceny dostaje, ale Alan Wake powinni wydać jeszcze na pc i PS3, bo jak wydali na jedną pltformę, którą jeszcze idzie piracić (Sony jest w lepszej sytuacji, bo u nich piractwa nie ma, więc na Exy mogą sobie pozwolić), po prostu strzelili sobie w stopę odbirając sobie innych klientów, ale pewnie MS i tak sypnął kasą więc na jedno im wyszło
I wszystko zwalacie na RDR? Powinno być odwrotnie: Alan z S/S i Princem powinny mieć największą sprzedaż niż to coś zwane Red Dead Redemption... Nic dziwnego w końcu na silniku GTA IV... Najbardziej szkoda mi Alana.
czesc wszystkim. Nic dziwnego ze Princ sie nie sprzedaje. Mialem okazje zagrac w ta gre i w zaden sposob nie jest ona podoba do poprzedniczek. Trylogia WYMIATA. Ostatni PoP jak i ten, który wyszedl teraz nie rowna sie z tamta seria. Nie ma tego klimatu. Nie ma kombosow co wogole niszczy zabawe, skoki, bieganie po scianie, tak jak to juz chyba bylo wpomniane - zrobione sa w taki sposob ze to chyba jest jakis spiderman..nie czuje sie tej masy ciala..wogole..skoczyc na sciane i jeszcze po niej wbiec..przesada. Ogolnie polecam zagrac w demo jak bedzie lub pozyczyc od kogos i pograc :).
Ale gadacie bzdury. Sam AW byl dosc dobra gra i tylko, ale gdy spojrzymy na 6 lat produkcji, czas gry (u mnie to lekko ponad godzina na rozdzial, a bylo ich 6) i elementu gameplayu to wypada blado. Grafika jest dobra lecz tylko w nocy bo mrok maskuje slaba grafike, animacja postaci, brak synchro do ust, gameplay polegajacy na przebiegnieciu z A do B, zabijajac kolesi latarka i dobijajac prawdziwa bronia i tyle. Tak mozna opisac caly schemat gry, czyli nic nie wybitnego na 6 lat. Przez tyle to seria COD wiecej wniosla do gry czy powstalo jej wiecej czesci. Demo Kane and Lynch 2 mnie doslownie zgwalcilo - przebija AW juz po zagraniu w demo.
A jeszcze jedno, 6 lat robienia, 7h gry i jeszcze dodatki tworza...
SS i Blur - to sa zayebiste gry, sprawdzcie sobie oceny recenzantow, srednio 85%/100. Jakas odskocznia od NFSow ktore byly tymi samymi klonami, Dirtami, Burnoutami, Midnight Clubami, Forzami/GTami, MotoGP i innymi wyscigami. Co takiego bylo zlego w Blur czy S/S? Nie oceniaj tej gry do puki nie zagrasz z ludzmi, bo Starcrafta 2 nikt nie kupuje dla singleplayera (czy innego RTSa), z wyscigami podobnie. Blur to klon Mario Karta - takiej gry brakowalo na inne konsole niz Nintendo i sie pojawila taka gra po wielu latach. Split Second dal podmuch gruzu z walacych sie budynkow. Quake - trzeba hamowac by ladowac powera, z reszta tam sie wchodzi w drifty na zakretach. W NFS zapewnie bys jechal 300km Veyronem i trzymal sie bandy by dalej jechac taka predkoscia.
Jesli dla was samochodowka to tylko NFS to nie mam pytan - od czasow Most Wanted, nie powstal ZADEN dobry NFS, wchodzi Blur i S/S i to nagle slabe gry... Zdecydujcie sie w koncu, chcecie samochodowki czy NFS? Pojawilo sie info o HP (byly komentarze "szkoda ze brat tjuningu" :D) i Shift 2 to sie cieszycie.
Podobnie z COD - niby to samo co roku, ale gdy wyjdzie inny dobry shooter jak Wolfenstein czy Singularity to cienizna...
Blura zgubiła tragiczna beta multi - 30 minut czekałem na znalezienie mi ludków do grania i w końcu dałem sobie spokój. Split/Second miał demo i po pograniu trochę już wiedziałem, że odpowiada mi ten typ rozgrywki. Jeżeli Blur nie dostanie szybko dema single player to raczej nikt nie będzie kupował w ciemno.
AW ma tragiczną sprzedaż. Biorąc pod uwagę napinkę fanbojów przed premierą, to gra po prostu się nie sprzedaje. Zresztą sam jej jeszcze nie mam, choć już w UK chodzi po 20 funtów, więc pewnie w końcu się skuszę.
Miał być Alan HIT a wyszedł Alan Średniak, i nie mówię tu tego jako fan boy, tylko jako osoba która pokładała w tej grze duże nadzieje ( nawet myślałem nad kupnem x boxem dla tej gry) ale niestety, po przejściu u kolegi muszę stwierdzić, że ta gra jest średnia.
Alan miał być pogromcą Heavy Rain, a jak wyszło to każdy wie. Powiem więcej, cieszę się z powodu takiej słabej sprzedaży, Microsoft ma w końcu nauczkę za tą pieprzoną pazerność.
Tyle osób śmiało się ze sprzedaży exów na ps3, a tu wychodzi na to, że sprzedaż gier Sony jest kilkukrotnie lepsza od tego flagowego "exa" Microsoftu. :)
Martwi mnie trochę wynik Split/Second, gra jest przecież dobra. :(
Split/Second jest bardzo dobre, do tego jest to świetna gra na split screena (co nieczęsto zdarza się w tym gatunku).
A tak z perspektywy czasu Dirt 2 jest dla mnie totalnym mistrzem, jeśli chodzi o wyścigówki. Takiej frajdy z prowadzenia wirtualnego samochodu nie daje żadna inna gra.
Alan Wake natomiast padł ofiarą hype'u, który twórcy wokół niego wytworzyli. Ludzie oczekiwali siódmego cudu świata, a dostaliśmy tylko i aż bardzo dobrą strzelankę z niesamowitym klimatem...
Yupik - na co tym grom demo z botami? Wiem ze ze S/S je mial ale chyba nim chciano pokazac nowosc w postaci destrukcji, a Blur to przeciez nic innego jak Mario Kart gdzie zamiast gokartu Mario mamy Audi A8 a Luigi BMW M3. Jak wspomnialem wyzej wyscigi sie kupuje dla trybu sieciowego a nie do grania ze szuczna inteligencja ktora jest tak zaprogramowana ze wszystko od ciebie lepiej, 0 bledow, moze nawet maja nieskonczonosc nitro bo tego nikt nie sprawdzi. Plus oczywiscie wytyczona linia jazdy, 0 zmiany taktyki, itp. SC2 to multi i kto bedzie kupowal gre za 200zl na te niby 20-30h singla? Predzej mu sie to znudzi jak zauwazy ze bot oszukuje :)
Trzeba było alana na pc wydać. Prince na pewno po słabych recenzjach, a blur i split dlatego że w tym samym okresie zostały wydane :P
Cóż, teraz widać jaki z Alana Wake jest killer.
Wszyscy myśleli, że położy nas na łopatki
a tu nagle sprzedaje się tylko ~ 200 tys. egzemplarzy.
Po pierwsze, no szkoda, że jeszcze 4 lata nad nim nie pracowali.
Po drugie, niewątpliwie wydanie na wszystkie główne platformy poprawiło by wynik znacznie.
Po trzecie, jaka gra jest każdy widzi. Nie ma specjalnych "Ochów i achów". Jaka gra taki wynik.
Alan Wake jest dobrą grą, ale powód słabej sprzedaży jest jeden i nazywa się RED DEAD REDEMPTION na co Adrian Werner słusznie zwrócił uwagę.
I bardzo dobrze ze Alan Wake sie slabo sprzedaje, moze nie jest to gra zla, ale po 6 latach produkcji ludzie oczekiwali wiecej niz zwykla strzelanke. Pamietacie jak mial wygladac na poczatku, otwarty swiat, minimum strzelania i atmosfera rodem z Twin Peaks. Tak mialo to wygladac a wyszlo cos ala Resident Evil 5.
Koktajl Mrozacy Mozg: A ja myślałem, że ModNation Racers to takie Mario Kart ;]
kto bedzie kupowal gre za 200zl na te niby 20-30h singla
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hmnnnnn, na Split/Second wydałem dokładnie 174,90zł i nie żałuję ani złotówki.
Przeszedłem całego singla kwalifikując się we wszystkich wyścigach na podium,
rzeczywiście czasami się wk******** jak sztuczna inteligencja robiła mnie w balona
i lądowałem na czwartym miejscu albo brakowało mi 8 milisekund do pierwszego.
Jednak w dalszym ciągu nieźle się bawiłem. Powiem Ci więcej, chętnie kupię jakieś sensowne
DLC (jak się tylko pojawi) z nowymi trasami czy zmodyfikowanymi trybami rozgrywki.
A teraz zabrałem się za multi.
Reasumując, gry to nie tylko multiplayer... przynajmniej dla mnie :)
Jak widać "ścigałki" nie idą jak świeże bułeczki, a Alan pewnie miał pecha spowodowanego premierą RDR od ukochanego przez wielu Rockstara. Co do Princa to moim zdaniem nowy Książę nie miał tego "czegoś" co znajduje się w trylogii. Jak widać dobra marka i parę fajerwerków to nie wszystko.
Szkoda mi Remedy. Max Payne i jego kontynuacja to świetne gry, mam nadzieję że wyjdą na prosto.
Sprzedaz adekwatna do poziomu gry (AW). Moze przez to ze zafunduja nam drugiej czesci tego potowrka.
Ze gra nie sprzedala sie bo byla powolna? Muahaha, tam 90% gry to akcja. O wiele bardziej powolny jest genialny RDR, a ten sprzedal sie na samym Xie kilkanascie razy lepiej.
Alan Wake-a na PC!!!! Wtedy bedzie wieksza sprzedaz i radość w jednym
Alan Wake jest grą wybitną.
Dołącza tym samym do szeregu gier wyjątkowych i ambitnych, a niedocenionych. Obok takich tytułów jak Planescape: Torment, Grim Fandango czy Beyond Good & Evil. To doborowe towarzystwo - szkoda tylko, że oznacza gry, które mają niewielką szansę na kontynuację i nie przyniosły twórcom zysku za ich wspaniałą twórczość.
Ja w Alanie nic wybitnego nie widzę...
Taaa AW na PC i w ciagu 2 miesiecy bedzie milion z samego PC - tak tak w snach. Nawet seria COD na PC ktora jest szuterem bardzo dynamicznym przegrala w ilosci sprzedanych sztuk z takim czyms co sie nazywa pad i nagle AW czy Darksiders osiagnie lepszy wynik na PC
Ja w Alanie nic wybitnego nie widzę...
Bo to jest gra z fabułą wymagającą intelektualnego zaangażowania i pewnego zorientowania w popkulturze (szczególnie tej horrorowej); inaczej nie doceni się mnóstwa nawiązań, metaforyki zdarzeń i problematyki historii...
Studio Remedy samo jest sobie winne, że wydali AW w okolicach premiery RDR. Ostatnio był news prezentujący sprzedaż RDR i była ona o wiele wyższa od AW, na obu konsolach
Straszliwie wkurza mnie gadanie o tym, że Alanowi Wake'owi zaszkodziła premiera RDR. A co to ma do rzeczy? Przecież to całkiem różne gry, o innym klimacie, charakterze rozgrywki, etc. Po za tym AW to bardzo dobra gra, a nie jakiś słabiak i gdyby wyniki sprzedaży były całkiem odwrotne, wcale by mnie to nie zdziwiło. A gdyby akurat Maxis wypuścili Sims 4, to słabą sprzedaż AW też byśmy tłumaczyli "niemądrą decyzją wypuszczania gry przy premierze takiego giganta"? To co, nie można wypuszczać żadnej gry w miesiącu, w którym Rockstar wydaje sandboxa, nawet jeśli byłaby nie-wiem-jak-dobra? Nie uważam, że RDR to słaba gra, ale nadawanie jej jakiejś boskiej etykietki to zdrowa przesada. To tylko dobry klon GTA4. No i jeszcze sprawa exclusiva. To, że Alan został wydany tylko na x360 świadczy o słabej sprzedaży?? W takim razie chciałbym Was uświadomić, że to nie pierwszy taki przypadek wydania gry na jedną platformę! Heavy Rain też było exclusivem i sprzedało się dobrze. Niespodzianka! Ja myślę, że AW miał po prostu pecha.
Kupujcie Blur!! W to gra się o wiele lepiej, niż to wyglądało na filmikach i trailerach sam też nie wierzyłem w tą grę, z kolei S/S na odwrót fajnie się zapowiadało a wyszła denna ścigałka, która dostaje zdecydowanie za duże oceny ale to już norma obecnie, że słabe gry dostają 7, a średniaki 8/10...
Koosa - opisz mi jakie sa to gry ktore dostaja 1-6 bo 7 to slaba gra, 8 sredniak. Co tu sie porobilo z ocenami. Wolverine dostal srednio 7, podobnie jak nowy Wolfenstein i sam redaktor piszacy newsa napisal "gry dostaly slabe oceny". WTF? Moze za rok jedyna ocena gry to bedzie 10 bo 9 to cienizna, 8 to crap
Jak by gry nie były tak drogie jak są producenci by więcej zarobili ponieważ więcej osób by kupiło to się tyczy gier od 100zł w górę 100 to jeszcze ale np. 150 180 kto to kupi ??
bezimienny2612 - co za bzdury. A ile kosztowal RDR, Uncharted 2, MW2 na czas premiery - tyle samo co te gry wyzej
"Skromny wynik jest dodatkowym zaskoczeniem, jeśli wziąć pod uwagę olbrzymią popularność wypuszczonej w tym samym czasie filmowej adaptacji serii."
Ja rozumiem popełniać błędy, literówki itp. ale pisać coś kompletnie przeciwnego prawdzie i to drugi raz?
Przy ostatnich wieściach na temat ekranizacji Bioshocka wspominano o wpływie PORAŻKI POP-a na możliwość produkcji tego filmu.
"Verbinski isn't swayed by the failure of Prince of Persia"
"after the disaster of Prince Of Persia the quest looks near impossible, but there’s always hope! Verbinksi was asked if Prince of Persia would have an impact on Bioshock"
"they'll be more concerned about why Prince of Persia failed."
Poszukajcie sobie pogrubionych słów w słowniku, może wam się wyklaruje...
Jezeli chodzi o Blur to sie nie dziwie :) POP i Split moze byc zaskoczeniem,a Alan hmmm napewno bym kupił gdyby wyszlo na PC :) (moze w tedy sprzedaz by wzrosła). Napewno wiecej ludzi siegnie po te tytuly, jak cena spadnie przynajmniej o 30-40% :P pozdro
zaGRYwkowy cena alana juz spadla , nawet mozna prawie za friko z konsola kupic , pewnie dla tego dojechali juz do 0.5 miliona na calym swiecie ;]
V4n-d-all - jak skończysz już gimnazjum, napisz w sygnaturce.
Kupiłem zarówno Alan Wake jak i Forgotten Sands; według mnie obie gry są warte swojej ceny i świetnie się przy nich bawiłem. Przyczyną problemu jest nieufność ludzi do nowych IP, zawsze lepiej kupić kolejną część CoDa albo Simsów niż inwestować w jakaś dziwną grę. A szkoda bo Alan Wake jest wyśmienitą grą i żal mi tak genialnego studia jak Remedy, ponieważ to może być dla nich gwóźdź do trumny.
Najnowszy POP jest po prostu słaby więc nie dziwię się, że gra słabo się sprzedaje. Tyle było szumu wokół nowych przygód Księcia Persji a wyszedł praktycznie gniot. Co do Blura to nie miałem przyjemności grać więc się nie wypowiem. Splint/Second to jedna z lepszych wyścigówek w jakie ostatnio grałem i dziwi mnie fakt słabej sprzedaży. Alan Wake w sumie jakoś przeszedł bez większego echa - ja osobiście nie jestem zainteresowany tym tytułem pomimo tego że posiadam konsolę. Widocznie inni również....
A ja znam powód:
Blur/Prince of Persia,Blur i SplitSecond był wcześniej na THEPIRATEBAY niż w sklepach.
Ten ostatni kosztował śmieszne 39zł w wersji na PC i 69zł w wersji na X'a.
PRZEZ PIRATÓW STUDIA UPADAJĄ, a później się pirackie ścierwa drą: "o jakie chamy gry nie wydali na PC". Wina PIRATÓW!!!
Sam jestem piratem bo np. kupiłbym Bad Company 2 w ciemno no i wiem że mi chodzi na low detalach więc nie kupiłem, niektóre gnioty ściągłem to wiedziałem że nie opłaca się kupować - wyjazd z dysku,i też ponoszę za to odpowiedzialność... a filmy to sobie ściągam bo lubie 2 raz obejrzeć (1szy raz w kinie)
heh nie RDR jest wina (choć gre kupilem i 2x przeszedłem i w multi gram ciągle). AW wg mnie nie miał nic poza single nawet klimat mnie nie zachęcił (kiedy okazało sie że byla mozliwosc ze wyjdzie na pieca dałem sobie siana bo kto ich wie i już większość gry na pc dali rade zrobić). I xbox ma takiego exc że az mnie zal łapie, gdyby policzone spiracone wersje to pewnie o wiele wiecej osób w to gra i jest z tej gry zadowolonej . Mi tam wali ile sie sprzedało AW. Blur to demo mial multi dziadowe nie moglem sobie pograc nawet bo nikogo nie łączyło zall , Ufc niedlugo zamierzam kupic tyle..
Lothers
Beyond Good & Evil też jest badziewiem bo się słabo sprzedał?
bezimienny2612 - kupi Amerykanin, kupi Niemiec, Anglik, może Japończyk, a Polak ściągnie za free i jeszcze się zdziwi, że reszta przepłaciła ;]
zaGRYwkowy - a te kilka(naście) tysięcy egzemparzy nie zrobiłoby różnicy (bo na więcej sprzedanych nie liczę, raczej się nie zdarza, żeby na PC sprzedało się więcej kopii niż na konsolach). W dzisiejszych czasach na zachodzie na zyski z gier pracują głównie konsole. PS3 pomogłoby już znaczniej, ale w takim razie chcę Heavy Rain i Uncharted 2 na x360.
P.S. A najlepiej odłożyć kasę na drugą konsolę i mieć święty spokój z fanbojstwem i ich exclusivami.
Oj Ubi trzeba było kontynuować PoPa z 2008 roku. Wystarczył tylko zmienić parę rzeczy. Dać poziomy trudności dla casuali i hardcore'ów. Nigdy ich nie zrozumiem. Zawsze tłumaczą, że chcą wyważyć poziom trudności dla wszystkich i zawsze robią za łatwe gry. A przecież to najprostsza rzecz pod słońcem... Łatwy dla początkujących i trudny dla zaawansowanych i wszyscy są szczęśliwi... No i zmienić system walki.
Co do Księcia to się nie dziwię, totalna kaszana, nawet mi sienie chciało tej gry ukończyć, starym częściom może buty lizać. Szkoda mi trochę Blura, widzę że to bardzo niedoceniona produkcja, ja mam i sobie chwalę.
Alan Wake bardzo fajny! :)
Jak gra slaba to sie slabo sprzeda, jak dobra to tez sie slabo sprzeda bo ludzie sa przyzwyczajeni do innych marek, schematow gameplayu i proby wnoszenia swiezosci koncza sie takim skutkiem. Hot Pursuit mimo ze kolet bo EA nie ma pomyslu na NFS i tak sie sprzeda a perelki jak Blur, Split pojda w zapomnienie szybko bo trudne, nowe, brak realizmu (teraz to nagle NFS posiada realizm:))
słaba sprzedaz alana to wina recęzentow ktorzy nastawiali sie na niebo a dostali przedsionek raju zatem zjechali tą gre a w niej nie ma nic zlego a nawet przecietnego kimat na maxa grafika przecodna i jedyna wada to zamalo dnia ale lepiej poczyms bezkarnie pojechac bo niespelnilo waszych oczekiwan
nauczcie sie oceniac to co macie w reku
i chodzby alan byl i na nintengo efekt by byl taki sam skoro go sie nie docenia tylko dlatego ze az sie prosi o wontki RPG i otwarty swiat
manniak22 -> Czy ty naprawde wierzysz ze recenzje maja wplyw na wysoka sprzedaz? Bylo wiele gier, ktore dostawaly baardzo wysokie noty, a bardzo slabo sie sprzedawaly. Byly tez gry, ktore dostawaly slabe oceny, a sprzedawaly sie jak cieple buleczki.
Koktajl Mrozacy Mozg -> Zobacz sobie na gry, ktore sie najlepiej sprzedaly. Wiekszosc z nich ma tryb multiplayer oraz starcza na wiele godzin. AW moglby sie sprzedac lepiej, gdyby byl m.in. 2 razy dluzszy, mial otwarty swiat oraz ewentualnie tryb multiplayer(taka gra az prosi sie o tryb dla 2 graczy oraz otwarty swiat).
Nie chce gdybac, co by bylo gdyby AW wyszedl na wszystkie platformy(albo pc i x360). Gra byla piracona na x360 i napewno na pc tez by zostala spiracona, ale sprzedalaby sie w wiekszej ilosci(o ile wiekszej nie ma co myslec, bo gra poprostu nie wyszla na zadna inna platforme niz x360, co jest jak widac bledem).
PRZEZ PIRATÓW STUDIA UPADAJĄ, a później się pirackie ścierwa drą: "o jakie chamy gry nie wydali na PC". Wina PIRATÓW!!!
Typowe gadanie ludzi, ktorzy nie maja o niczym pojecia. Widze ze masz zerowe pojecie o polityce(tak, to jest polityka).
Tez sadze, ze wplyw na nizsza sprzedaz mial RDR. M$ mogl wydac gre w innym terminie, ale coz... mysleli za duzo oraz za bardzo wierzyli w "nieunikniony" sukces nowego ex'a.
Bayonetta tez ladnie poszla, wysoka ocena brak multi :), Vanigaurd czy cos takiego od tworcow Bayonetty tez nie ma multi, coopa, poprostu sp. Bioshock 2 posiadal go ale wstawiony on byl na sile, Kane and Lynch wstawil multiplayer inny niz wszystkie gry. Czasami multi w grze nie pasuje jak Batman AA a sie sprzedal dobrze. Problem AW to taki ze fajnie sie gra ale gra nie ma czegos na rok 2010 i jeszcze to czekanie 6 letnie. Gra to liniowy shooter, samo strzelanie b. proste - poswiec, dobij prawdziwym pociskiem, amunicji poddostatkiem wystarczy sie rozgladac, czas gry to te 7-8h + dodatki w drodze. Koncepcja AW to: otwarty swiat badz jakis kawalek jak w starych RE, zagadki, zbieranie przedmiotow, przesuwanie czegos czy cos jak Alone of the Dark ktore tez zapowiadalo sie na super a wyszlo krapuczino :). Zobaczcie jeszcze ile przez 4-5 wyszlo strzelanin tpp - Gearsy, Wet, Fracture i inne i co tu nowego w AW? Niech sie ciesza ze ludziom sie podoba bo takie poznienie to wstyd na gre na 7h, chodzeniu po wydeptanej sciezce do wyjscia i gaszeniu ludzi latarka a potem gaszeniem pistoletem. I to ma byc gra na 9-10/10?
Co oni się dziwią, jak wydają takie badziewia, PoP, ciągle to samo, Split nuda, a alan wake też nic specjalnego.
Szkoda że dziś o dobrą grę ciężko ale z drugiej strony konsolowcy widocznie zaczęli myśleć i nie kupią już każdej dobrze rozleklamowanej gry bez względu jakim by ona badziewiem nie była, więc może w końcu zaczną robić producenci jakieś dobre gry.
Co do PoP'a to przecież seria zrobiła na swojej unikalności powtórzonej kilka krotnie w różnych klimatach. Blur'a grałem u kumpla i średnio mi się podobał, może problem polega na tym, że zakupili oryginalne marki - a to kosztuje. Alan Wake wydaje mi się, że zrobili za duże halo w okół tej gry i ludziom się przejadło, chociaż gra jest świetna
wszystko badziewia nic ciekawego
=====
nastał taki czas gdy
producenci wypuszczają z bardzo wieloma błędami
i dlatego sam dopiero po 2-3 miesiącach mogę zerknąć na gre
recepta na sukces w sprzedaży:
mniej błędów.
=====
@up co Ty człowieku gadasz jakie błędy. Błędy to były w nowym sniperze , singularity i stalkerach ale w tych grach nie ma błędów , no może blur fatalna optymilizacja raz szybko raz wolno i w ogóle dno.
(Alan wake to nie wiem nie grałem)
Wcale sie nie dziwie, przeciez te gry to kaszana, nie mowiac juz o beznadziejnym PoP, grafika ta sama co we wczesniejszej wersji, nic nadzwyczajnego wiec dlaczego mialo by byc zainteresowanie ta gra?
Blur, gra slaba jak cholera. Chyba nie musze tego komentowac...
Split, jak dla mnie gorzej od Blura. Niedosc, ze trasy w tej grze praktycznie sie nie zmieniaja, to jeszcze nie mamy nawet prawdziwych modeli samochodow, sa nierealistyczne i maja pierwsze lepsze wymyslone nazwy.
Pozdrawiam
Split/Secound i Blur to są debilne gnioty z beznadziejnym modelem jazdy... Nowy PoP, na PC średniak, na psp pieprzony tor przeszkód, to się ma sprzedawać dobrze? Dodatkowo cholerne zabezpieczenie DRM w wersji PC, robienie legalnych nabywców w ciula. ;) Alan Wake, tyle nadziei w nim pokładanych, a nie jest to naprawdę nic szczególnego. Red Dead Redemption świetna gra, czysta rozrywka i klimat!
Fristron [ gry online level: 10 - Chorąży ]
Ja w Alanie nic wybitnego nie widzę...
Bo to jest gra z fabułą wymagającą intelektualnego zaangażowania i pewnego zorientowania w popkulturze (szczególnie tej horrorowej); inaczej nie doceni się mnóstwa nawiązań, metaforyki zdarzeń i problematyki historii...
Otóż to! Większość ludzi jest po prostu zbyt głupia, by docenić jakim majstersztykiem fabularno/narracyjnym jest AW, będąc jednocześnie zatopionym w prostym, arcade'owym niemalże gameplayu. Takie połączenie to diablo trudna robota, a Remedy udało się po mistrzowsku. IMO ta gra zostanie "odkryta" dopiero za jakiś czas, gdy za pisanie scenariuszy w grach wreszcie wezmą się ludzie utalentowani, a nie wyrobnicy. Szczerze życzę, by AW w przyszłości stał się inspiracją dla innych developerów i prekursorem pewnej zmiany jakości przekazu fabularnego w grach.
Wiele osób wyżej konfrontuje AW z HR. IMO nie można ich ze sobą zestawiać. Alan Wake to GRA pełną gębą. HR, choć niezły, to właściwie film, który tylko od czasu do czasu pozwala naprawdę przejąć ster. A jako film broni się baaardzo słabo.
[76] Koktajl Mrożący Mózg -->
Alan Wake to bardzo dużo nowego, więcej niż możesz sądzić, ale raczej tego nie dostrzeżesz. Wróć lepiej do gier z bardziej wyrafinowanym strzelaniem, jeśli to jest Twój żywioł. Wszystkim wyjdzie na zdrowie.
Te gry są słabe więc słabo się sprzedają, tylko nie rozumiem czego PoP'a nie kupują