ja raczej wole najpierw zobaczyc jakiś zwiastun czy cos takiego niż kupywac na slepo
Ogólnie, o całkiem fajne te komentarze. Super pomysł mieliście!!!!
Sto ósmy!
Super komentarz. W zupełności się zgadzam. Jeżeli produkcja jest super hitem to jest szum. A takie jak Pure Football to proba naciagniecia. Ja osobiscie przed kupnem sprawdzam dokladnie produkcje.
Kupowanie kota w worku? nie dziękuję.
Lepiej już poczytać kilka recenzji, zobaczyć filmiki i wziać wypadkową tego wszystkiego i podjąć jakąś decyzję.
A najlepiej to się trochę wstrzymać i... posłuchać co mają do powiedzenia "szczęśliwi" nabywcy danej gry.
Recenzje? nie zawsze są adekwatne do gry, jak można było usłyszeć, zawsze są jakieś wymagania wobec recenzentów, a więc czemu by nie dać warunek, żeby ocena była taka, a taka? lub by potraktować dany tytuł łagodnie? wystarczy też "posmarować" i wszyscy są zadowoleni.
Najlepiej sprawdzić filmiki z gameplay'u danej gry, ma się wtedy jakiś obraz i wiedzę.
ja wole najpierw trailer gameplay zobaczyc i przemyslec czy warto gre kupic i wedlug mnie to byl blad zeby nie pokazac tam jakiegos filmiku z gry
Ja zawsze przed kupnem gry czytam o nie, oglądam filmiki, recenzje i takie tam... Wolę wiedzieć co kupuję :)
Zbędny komentarz .... Każdy szanujący swoje pieniądze gracz nie kupuje 'bublu' - przed przeczytaniem recenzji ...
Ja najpierw zobaczylem recenzje alpha protocol a potem kupilem.
Bo niezbyt ufam firmie Sega.Ale sie nie zawiodlem.
Ja zawsze oglądam gameplaye z multiplayera i czytam opinie. Dla singla gier nie kupuje ( oczywiście sa wyjatki typu Mafia :) ).
zawsze przed kupnem oglądam recenzje itp. nie lubię kupować kota w worku najlepiej jest zobaczyć co dana gra oferuje a później kupić bo wydać 200 zł bez zastanowienia morzę mieć duże konsekwencje dobra robota chłopaki jestem za zniesieniem tej tajemniczej polityki
No pewnie że wole sobie najpierw zobaczyć filmik na tvgry.pl zanim kupię sobie daną gre.
Jedyne czego mogę być pewny to Mafia II i gry od Blizzarda, które można kupować bez większego zastanawiania się. Gdy mamy do czynienia z jakąś całkiem nową lub nieznaną nam produkcją zawsze lepiej poczytać sobie recenzje paru zaufanych portali (tak również was :D ) przed zdecydowaniem się na zakup.
Popieram w 80%, ponieważ fakt też wolę obejrzeć trailery, zapowiedzi, itd. Ale jak ma się zaufanie do takich Firm jak Ubisoft czy Rockstar Games to kupie od razu, ponieważ mam do nic zaufanie .
Zazwyczaj przed zakupem oglądam jakieś gameplaye, czytam recenzje itp. żeby nie kupować w ciemno, mam zaufanie tylko do kilku marek (Call of Duty, właściwie każda gra od R*, Assassin's Creed) i wiem, że zamawiając ich pre order zanim wyjdzie jakakolwiek recenzja, dostanę świetną grę.
Zaufanie mam tylko i wyłącznie do R* gry innych twórców nie kupuje zaraz po premierze.
w sumie jesli wiem ze jakas firma robi swietne gry jak kiedy infinity to kupowalem odrazu bez marnowania czasu na ogladanie jakich kolwiek trailerow, gameplayow czy recenzji i psucie sobie zabawy przez ogladanie kawalkow gry,
Od jakiegoś czasu olewam wszystkie recenzje, jakie się pojawiają. Moim zdaniem są zbyt subiektywne. Wolę polegać na moim przeczuciu co do jakiejś gry, na przykład Alpha Protocol- zaufałem Obsidianowi i się nie zawiodłem, gdyż grafika nie jest dla mnie wyznacznikiem jakości.
Recenzja, gameplay, a najlepiej jeszcze demo i dopiero można kupić. Gry kosztują po 200 zł i nie jestem na tyle bogaty żeby wyrzucić w błoto tyle pieniędzy
a ja mam zaufanie tylko do studia dice jeśli mam kupić gre innego studia to prześwietlam ją do granic możliwości
Ja zawsze wole się upewnić przed wydanie moich pieniążków na nową grę, dlatego zawsze oglądam recenzje oraz gameplaye przed premierą gry, jeśli oczywiście są. Gier w ciemno wole nie kupować, bo potem zawiodę się na danym tytule i pieniądze wyrzucone zostały w błoto.
Jak chętnie poczytacie to:
Po pierwsze dajcie flesha i pakujcie sie na E3.
Po drugie wypierdalac z tymi grami o simsach -.-"
Lepij obejrzeć jakiś filmik z gry, poczytać o niej od tych co ją testuja a nie w ciemno kupować.
Akurat Alpha Protocol do dobra gra, nie wiem czemu recenzenci po niej tak jadą. Dla mnie lepsza od nowego gniotu Ubisoftu oraz od nowego S. Cell.
Np seria gothic nasunęła mi myśl, że takie coś jak zaufanie nie powinno istnieć w sensie kupowania gier. Nie kupuję kota w worku, muszę być pewien w 99%, że gra mi podejdzie. Wykorzystuję wszystkie recenzje, filmy wideo, a najlepiej wolę sam pograć w Demo.
Oczywiście najpierw recenzja. Co do trailerów to zawsze są albo mega dobre albo mega złe. Nie można się opierać na trailerach bo jest to omylne. Recenzja albo jakiś beta test gry to najlepsze rozwiązanie. Oczywiście są różne marki, od których można oczekiwać produkcji najwyższych lotów jak np. Rockstar Games ale są też takie firmy, które są mniej lub więcej znane przede wszystkim z jednego flagowego produktu jak np. Infinity Ward czy 2K Games.
Moim skromnym zdaniem warto poczekać na recenzję lub beta test gry i wtedy dokonać wyboru co do zakupu. Ja osobiście czekam na recenzję na waszej stronce bo są one napisane w przyjaznym języku i idealne odwzorowują moje oczekiwania.
Beta testy gry i recenzję to słowa klucz do zakupu.
Cześć
To już jest chamstwo żeby zabraniać recenzować dane gry przed premierą. Im tylko chodzi o to żeby gracze nie wiedzieli czy gra jest dobra czy nie i żeby ją kupili ! Nieładnie...
Ja zawsze decyduje się na gre po obejrzeniu odcinka GRAMY danej gry na tvgry.pl ;)
Ja zawsze przed kupnem gry czytam recenzje, zapoznaje się z opiniami innych graczy i oglądam wideo, scenery. Jak wszystko jest OK, to gre kupuje.
Ja zaufanie mam zawsze do serii GTA . Ta seria nigdy nie zawodzi . Jeśli chodzi o trailery to nie warto wierzyć im do końca . Zawsze przed zakupem gry warto pograć w demko ... ale my chyba nie mamy się czym martwić bo mamy was ... zawsze gdy pojawia się ciekawy tytuł wy go omawiacie i można stwierdzić czy jest dla nas lub czy nas nie interesuje
Zaufanie do marek, hmm... raczej zaufanie mam tylko do Sony i Rockstar.
A ja nawet nie widziałem że nie pokazywali gdzieindziej gameplay'ów bo oglądam tylko tvgry.pl i GOLa :)
Ja najczesciej nie kupuje nowych marek w ciemno . Musze sie rozejrzec po internecie jakie recki sa i opinie na temat gry . Bylo tak z CoD'em : MW2 . Byl wielki szum nad ta gra . Wychwalali ja wszyscy po tym co zobaczyli w MW(1) . Bodajze kazdy kto gral w MW(1) , to MW2 kupil w ciemno . Bylo kilka gameplayow , ale nie pokazywano fabuly . Tu zaczynaja sie schodki . Developerzy osiadli na owacjach i wcisneli sporej liczbie osob FAIL . Media nie potrzebnie robia szum .
Wspolczuje tym ludziom ktorzy kupili sobie Pure Football czy Alpha Protocol . Chcieli sobie zarobic nie na marce gry , tylko na marce Developera ( Obsidian i Ubisoft ) .Zupelnie nowe marki , potrzebuja lekkiego szumu , ale rowniez i recenzji .
Raczej rzadko mi się zdarza żebym kupił jakąś gre jeszcze w pierwszych dniach od jej premiery, o mało tego nie zrobiłem przy PC-towej wersji GTA 4 na szczęście w moim mieście gdzie mieszkam nie ma żadnego sklepu z grami gdzie dostępne były by nowości a do innego miasta nie chciało mi się jechać i w ten sposób uchroniłem się przed tą marną konwersja konsolowej wersji. Na ogół czytam recenzje oglądam filmiki i zapoznaje sie z opiniami innych graczy, jeśli jest to możliwe to ściągam również wersje demo. Jest jedynie kilka firm do których mam zaufanie że dostane dobra gre i że moge w ciemno kupować bez wcześniejszego zapoznania sie z opiniami innych i obaw że to będzie gniot nie warty złamanego grosza..
ja najpierw oglądam recke z tvgry.pl i Hyper
są gry, o które zawsze jestem spokojny jak np. red dead redemption natomiast są takie, które zaciekawiły mnie np. tematem i o właśnie nich staram się dowiedzieć jak najwięcej, a gdy jestem pewien to się decyduje lub też nie
Ja zawsze jak chce kupic jakas gre to ogladam tvgry.pl xD
Nigdy nie kupiłem jeszcze gry bez oglądania recenzji. Po co mam kupować kota w worku :P
Mam zaufanie tylko do R*. Przy zakupie innych tytułów kieruję się głównie gameplay'ami graczy i recenzjami.
ja wole kupić grę w ciemno:) przynajmiej jest jakieś zaskoczenie;D Zbyt dużo gier to ja nie kupuje ale jak kupuje to raczej takie przyszłościowe lub ulubione gry.
Według mnie jest to troche głupie. Gra moze kosztowac 150+ zł i okazać się kompletnym gniotem i te pieniadze pójdą w błoto.
A tak, jezeli zobaczymy gameplay'a to chociaz wiemy co mamy zamiar kupic i sie nie przejedziemy.
Ja na przykład mam pewne zaufanie do kilku firm i nie patrzę na reklamy czy recenzje tylko po prostu kupuję tą grę i sam wystawiam ocenę.
Do innych gier mam dystans ale jak wychodzi nowe Call Of Duty to mam klapki na oczach i ślepo lece do sklepu :P
Ja czekam aż pojawi się jakiś filmik z gry na tvgry.pl a jak mi się spodoba to zazwyczaj kupuje
bez filmików tvgry.pl większości gier nie kupuje
Ja moze trosze inaczej podchodzę do tego :)
Gdy jest jakas nowa gra to oglądam przed filmiki itd kiedy po czym muszę to sam sprawdzić ściągając przez torrenta czy faktycznie gra chodzi tak jak należy i czy moge cieszyc się dobrą ilością fps. Są jednak wydawcy i marki do których mam to zaufanie i to bez ogladania filmików z Gameplaya. Chodzi mi tu o Rockstar i ich GTA które nigdy nie mnie zawiodło oraz do Studia RED które stworzyło Wiedźmina. Co prawda miałem wątpliwości z początku i naoglądałem sie filmików z 1 części jednak drugą kupię od kopa. Co do Alpha Protocol powiem jedno, Tej gry mi sie nawet ściągać nie chce bo coś czuje że to na prawdę brzydko pachnąca kupa a filmiki w sieci ją utwardziły.
Tą sytuacją którą zrobili pokazali że chodzi tylko o Kasę. Zapłać a zobaczysz co zrobiliśmy nie mając zadnej gwarancji ani możliwości zwrotu. To tak jak bym kupił trabanta widząc go troszkę z wierzchu a po zakupie widze go w całości i mam ochotę wydłubać sobie oczy.
Hmmm...to troszke nie halo takie nie pokazywanie gry przed kupnem, no ale coz tak to już jest. A co do zaufania to do kilku marek mam pelne zaufanie i napewno bym je kupił nawet jeśli recenzenci by odradzali lub gdyby w ogóle nie bylo recenzji przed premiera (taka gra jest chociażby najnowszy Crysis 2 czy tez Gears of War 3:D ). Ale co do innych marek to napewno wolałbym przed kupnem obejrzeć sobie jakiegos gameplay'a lub recenzje. :)
Przy znanych IP, przy których bawiłem się świetnie, nie czekam na racenzje itp., np. Gearsy 3 kupuje w ciemno. Ale przy nowych IP, zdecydowanie nie ryzykuje ;)
U mnie jest tak,że kupuje hity ,więc wiem ,że ta gra napewno mi się spodoba...Ale niestety nie zawsze jest tak,że np:kolejna gra z mojej ulubionej serii jest okey (vide kreskówkowy Prince of Persja średnio mi sie spodobał-dlatego nie kupiłem) U mnie z czytaniem recenzji lub oglądania filmików przed premierą jest różnie...Nieraz mam wrażenie ,że za często oglądało się materjały z grą i np: dlatego żałuje ,że obejrzałem zbyt dużo filmików z COD Modern Warfare 2-bo w grze już wiedziałem ,że to coś sie stanie co na filmiku i nie bylo zaskoczenia ;]
Miło jest gdy wogóle nie interesujesz się zapowiedziami/recenzjami/filmikami z danej gry a okazuje się ,że jest hitem .Chodzi mi o np:Fahrenheit,Dead Space,Batman Arkham Assylum...czyli zupełnie nowe gry ,które jakoś specjalnie nie zwracałeś uwagi(na zasadzie będzie to będzie) Do teraz przypominam sobie bez wcześniejszych podglądów granie w Modern Warfare 1 ...warto nieraz nawet bez sprawdzania jakiegokolwiek materjału przed zakupem gry po prostu zaryzykować i kupić,zagrać...Wtedy jest o wiele wiiększa radocha z zabawy :D
Aha no i mam nadzieje ,że teraz taką grą będą nowe Transformersy ,gdzie widziałem jeden trailer..ale mam wrażenie ,że będzie HITxD
Liczą sie znane tytuły lub szanowane studia deweloperskie wtedy moze nie być recenzji
Ale muszą być gameplay-e i trailery
To już szczyt głupoty! Gry już drogie jak cholera, nie można nawet ich w necie zobaczyć czy nadają się do użytku przez osoby kontaktujące się ze światem!
Nigdy nie ufam tworcom gier, zawsze jest mozliwosc, ze wcisna jakis kit. Zanim kupie gre to caly internet musze przejrzec, nastepnie szukam dema, a jak dema nie ma to wiadomo w jaki sposob mozna sprawdzic. Kiedys ufalem i kilkukrotnie zle na tym wyszedlem, stad teraz bez testowania nie kupuje.
jest kilka marek które maja u mnie kredyt zaufania i kupuje nowe gry w dniu albo przed premierą te marki to między innymi GTA,Total War,Wiedźmin i Call of Duty chociaż ten ostatni trochę nadwyręża to zaufanie
Mam pewne zaufanie do niektórych marek, ale oprócz tego lubię zobaczyć recenzję gry, która chcę kupić, żeby wiedzieć czego się spodziewać.
co za problem poczekac tydzien z zakupem. po tygodniu bedzie napewno tysiace recenzji
VZ, ty zboku:)
A poważnie przez ciebie coś mi się porobiło, bo zachciało mi się grać w Simsy... Spróbuję ukraść je od kuzynki...
Zazwyczaj oglądam filmy na waszej stronie o grach ,które mi się podobają ponieważ wy zawsze macie wcześniej te gry niż ja :P..ale to nie wpływa na to czy ja sobie daną grę kupię. Przeważnie zaufanie mam do gier ,które ukazuję się w następnej część lub te co są zajebiście przedstawione w zwiastunie.
Piękny żal ? Ja przed kupnem gry paczę na necie o co w niej biega a jak mi się spodoba to kupie ;)
Od dłuższego czasu nie kupuję gier "w ciemno" (no dobra... są wyjątki typu Bioware, Valve inne pewniaki). Oglądam (tvgry.pl, gameroom hd, ign etc) / czytam (gol, cda inne) recenzje zanim coś kupię. Oglądam też gameplaye na youtube oraz czytam opinie graczy na forach. A co do takiej polityki to niech sobie zabraniają - jestem cierpliwy. Jak zwykle poczekam na filmiki, recenzje...
A co się dzieje jeśli ktoś złamie Embargo przed premierą nadej gry ?? Wielkie kary pieniężne ?? Sprawa w sądzie ??
Zwykle jest to zaufanie , jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się zafieść na firmie od której wychodziła gra długo wyczekiwana , jeśli wiesz ze coś wypuszczonego wcześniej miało klasę samą w sobie to i tym razem tak będzie. Nie zawiodłem się ani na FUEL ani na Rogue Warrior czy też Alpha protocol
Ja Mam bardzo duże zaufanie do jednej firmy jest nią Rockstar Games (kiedyś DMA desing).
Chyba niema gracza który nie zana tej firmy,chociaż każdy wie że GTA jest od R* .
Są to twórcy wspomnianego wcześniej "Grand Theft Auto" oraz "Max Payne 1,2 i 3","Midnight Club","Red Dead Revolver i Redemption" i jeszcze pare.
Oraz firme Ubisoft za gry "Prince of Persia (trylogie i zapomniane piaski)","Assasin;s Creed 1 i 2","Far Cry 1 i 2","Splinter Cell" i jeszcze pare.
No i nie morze zabraknąć firmy Sony.Ale to tylko dla tego że mam PSX,PS2,PS3 i PSP (taka moja kolekcja).
Ja zaufalem AC II gdyz kupilem pre-ordera ale na PC wiec byly juz filmiki z konsol. (kupilem u was z bonusem i filmem ale jeszcze nie dostalem filmu :[ sorry ze tu ale tak przy okazji ) wracajac do tematu to malo kiedy kupuje przed recenzjami itp.
ja kupuje sprwdzone tytuły od razu w dniu premiery a z tymi którymi nie jestem pewien czekam na recenzje
Niech tak dalej robią to sprzedaż im spadnie, bo nikt kota w worku nie kupi. Jeżeli chodzi o marki to z tym zaufaniem różnie bywa. Staram się zachować dystans i poznaje grę przed zakupem, bo może się okazać, że jest to po prostu gniot, który należy do fajnej serii i w taki sposób ma podnieść swoją atrakcyjność dla kupującego, który daje się na to złapać.
Ja tam oglądam wszystkie filmiki z gier przed zakupem :P
TVGRY.PL FOREVER
JA NIC NIE KUPUJE JEŚLI NIE OGLĄDNE TEGO NA TVGRY.PL !!!!!!!!!!!! OTO MOJE ZDANIE
Ja do żadnej marki nie mam zaufania. Najpierw szukam informacji o grze, jaka jest, jaki jest styk rozgrywki, jeśli gra jest sequelem to czy coś się zmieniło od poprzedniej części, oglądam gameplaye, czytam (i oglądam) recenzje i oczywiście sprawdzam opinie innych, ewentualnie ściągam demo (choć dema są teraz gatunkiem raczej wymarłym).
U mnie prawda taka że co Velve da ja kupie. oczywiście mowie na razie o 3 markach Portal, HL2 i L4D bo w CSa nigdy nie grałem i nie chce, mam CoDa i mi starczy. Oczywiście jeżeli zrobią coś nowego to najpierw coś o tym przeczytam ale jeżeli na przykład wyjdzie Portal 2 czy HL2e3 lub HL3 to bije do sklepu zaraz po gwizdku. Tak samo jest z Blizzardem a bliżej z jedną marka "Diablo" kupuje to i mnie nic więcej nie obchodzi. Co do reszty to polecam się oczywiście waszymi recenzjami i opisami. Do dziś żałuję że nie zrobiliście recenzji AvP (Jeżeli zrobiliście to zmulilem) bo zakup tej gry to wybitny niewypał. Ale większość waszych recenzji jest naprawdę dobrej jakości i w dużym stopniu odwzorcowuje prawdziwą wartość gier.
Najpierw lubie namierzyć grę przed jej kupieniem
Mam dość specyficzny gust, więc zazwyczaj nie oglądam się na recenzje. Alpha Protocol miałem na dzień przed premierą, już ukończyłem i jestem bardzo zadowolony. Zdaję się na własny nos, intuicję i po trochu na twórców (na pewno jeśli poprzednia gra twórcy mnie zawiodła, do nowej podejdę jak pies do jeża, a jeśli mi podeszła, to dostają pewien kredyt zaufania). I najgorzej na tym nie wychodzę, bo ostatnim bublem, jaki kupiłem (i to w taniej serii dopiero) był Fahrenheit, którego wszyscy mi tak chwalili, że aż dałem się nabrać...
Ja tam osobiście wolę się w jakimś stopniu zapoznać z grą przed jej premierą i mieć już jasność, jak bardzo jestem nią zainteresowany.
Ja to rzadko oglądam zwiastuny przed kupieniem gry. Ogólnie to nie mam do nich zaufania ze względu na to, że oglądana gra pokazywana jest od najlepszej strony i że przebija grafiką, oprawą muzyczną itp. wszystkie gry na rynku. Dla mnie jedynym rozwiązaniem jest pójście do kolegi, który kupił taką grę jaką chciałem, poczytania na forach niektórych komentarzy albo poczytania recenzji.
ja osobiście wole poczekać trochę na to jak ktoś wrzuci filmiki z gry jak sam gra a nie jakieś filmy niezwiązane z odpowiednim widokiem kamery w danej grze po tym zazwyczaj oceniam lub rozmawiam z kolegami na temat danej produkcji
Ja osobiście kiedy mam zamiar kupić jakaś grę to z chęcią czytam i oglądam do niej recenzje lub jakieś gameplaye, ale tez mam parę zaufanych marek jak np , Assassin's Creed , GTA , czy Half Life dla których zamawianie pre order nie stanowi żadnego problemu
Ja osobiście kieruję się recenzjami z mediów czy to wydawniczych czy elektronicznych (m.in.Wy) Dlatego jesteście potrzebni.POZDRAWIAM
Najpierw to trzeba sie dowiedziec co sie kupuje bo to nie ma sensu kupisz byle g***o i co. Najlepiej ogladnac na TVGRY i wiesz co kupujesz
Ja najpierw czytam różne materiały umieszczone w internecie potem zazwyczaj oglądam gameplaye , najlepsze moim zdaniem robicie właśnie wy a dopiero potem kupuje grę .
Ja ufam wam i przed zakupem upewniam sie czy naprawde warto . a jesli chodzi o zaufaniu to ufam BioWare które naprawde umie robić gry
Jeżeli widzę, że gra jest naprawdę dobra np. Mass Efect 1-2, albo CODMW, to nawet nie oglądam filmików tylko maszeruje do sklepu przy produkcjach bazujących między czterema a trzema gwiazdkami zawsze wspieram się recenzją lub jakimś gameplayem.
Oj ja mam raczej zaufanie tylko do Blizzarda, no i może do kolejnych odsłon CoDa, a tak to wole poszperać troszkę na necie oczywiście głównie na GOLu ^^
Ja mam zaufanie do mass effect gdy wyjdzie 3 czesc odrazu ja kupie :)
Do niektórych marek mam zaufanie (Mass Effect np), ale lubię sobie przed premierą poczytać/pooglądać o danej grze :)
W moim przypadku było tak że byłem prawie na 100% przekonany o kupnie danej gry - 2 takie przypadki od ręki to GTA IV i Gothic 3, lecz wystarczyło chwile poczekać żeby zobaczyć że jednak nie było warto... Mówię o PC oczywiście, a dlaczego to wiadomo...
Tak więc można stwierdzić że jeżeli brak jest recenzji czy materiałów - oznacza to że coś tutaj co najmniej nie tak pachnie i wypadałoby może chwilę poczekać... Zresztą zazwyczaj wystarczy zobaczyć filmik z czystym gameplayem na 30 sekund żeby stwierdzić czy w ogóle jest coś warta... Albo wasze filmiki ;)
Ogólnie co do tego typów materiałów to świentny pomysł, lecz nadal uważam że do tego wszystkiego na stronie głównej powinny być krótkie komunikaty informujące o jakiś wydarzeniach - chociażby NADAL NIE WIEMY CZY BĘDZIE JESZCZE DOOM STARCÓW?
Siemka Wszystkim!
Ja uwazam ze jest bardzo dobrze ze sie recenzuje produkty (teraz gry) bo inaczej kupuje sie cos i tak naprawde sie niewie co sie kupuje.. a ja chcem byc dobrym konsumentem i kupowac dobre rzeczy. Najlepsza marka wedlug mnie to ThQ co zrobili Frontlines i Saints Row 2 . Kiedy frontlines wyszedl to byl przelom rynku gier. Unikalne polaczenia battlefielda z Call of Duty zrobilo ze sie super gralo w te gre. :) Mozna powiedziec ze studio Dice zauwazylo STYL tej gry i wyszlo Bad Company 2 co sukces niesamowity zrobili. Czemu wiec Frontlines nie wypalilo? Gra jest skomplikowana do zainstalowania i patchy na online sie dlugo sciagajol.
EA Games to tez dobra marka. Tyle znanych tytulow ma ze niebede tu wymieniac.
Jak cos to piszcie do mine.
Według mnie seria godna aufaniu to splinter cell i gta.A jeśli chodzi o embargo to moim zdaniem jest to tylko próba uzyskania kasy z słabych gier.
Pozdr
ziomal 3232
Zgadzam sie ziomal3232. Gta to legenda, gram w to po ciezkim dniem, na wyladowanie nerwow.
Jeżeli jest to gra jak Mass Effect 2 albo, jakby wypuścili, kolejna część KotORa to kupuję od razu. Wiem, że ta gra będzie co najmniej dobra, a poza tym chcę poznać dalszą fabułę. W pozostałych przypadkach czytam albo/i oglądam recenzje i potem kupuję(albo i nie).
Ja to odbieram tak: jak wydawca nie chce pokazywać gry przed premierą to znaczy, że jest po prostu słaba.Przecież jakby wiedzieli, że gra jest super faktycznie, to nie mieliby nic do ukrycia.A zaufanie mam do R*(zawsze na najwyższym poziomie).No i też zawsze czytam recenzję, oglądam filmiki przed kupieniem, czy warto.Chociaż nawet jakby W2 miał słabe recenzję(w co wątpię, ale załóżmy..to i tak bym kupił - chciałbym dowiedzieć o się dalszych przygód Geralta :D)
Ja mam zaufanie do niektórych marek
Heh SEGA nie dała gier do przedwczesnej publikacji i recenzji, bo jej gry są słabe! No dobra wyjątek - Total War -y
Nigdy nie kieruję się żadnymi recenzjami.
Jeśli jakaś gra nie uwiedzie mnie przed jej premierą
to żadna recenzja, choćby nawet była pisana przez Wieszcza, mnie do niej nie przekona.
Mam zaufanie do kilku marek i nie potrzebne mi są recenzje, aby dołączyły do mojej kolekcji.
Zwykle wchodzę albo na tvgry.pl lub gry-online, albo szukam filmów,ściągam dema itd.
Jedyna marka która nigdy nie zawiodła i do której zawsze ma się zaufanie to Final Fantasy, reszta jedzie na marce i reklamach (Bad company? Półprodukt po pełnej cenie 5 dzień z rzędu nie mogę się połączyć; Mass Effect 2? Owszem o ile nie nudzi się w kółko używanie 2 mocy a i Assassin's Creed będzie pewnie kolejnym "cudem na patyku" i zgarniaczem kasy podobnie jak rozreklamowane w kosmos MW2)
Ja trochę to i to.
Jeżeli gra jest zupełnie nowa (w sensie zupełnie nowa marka) to szukam recenzji wszędzie. I przyznam że zwykle pochylam się bardziej nad drobnymi (i nieoszlifowanymi) recenzjami zwykłych użytkowników niż tymi od PRAWDZIWYCH recenzentów. Chociażby dlatego że tych zwykle znam trochę lepiej i wiem jaki mają gust (że np. to co im się podoba spodoba się także mnie) oraz dlatego, że... cóż. Kilka razy na recenzjach "poważnych" recenzentów poważnie się przejechałem :P.
Przykładem niech będzie niesłynna (w moim odczuciu) recenzja "Spore" napisana przez Huta (CDA). Hut wychwalał Spore pod niebiosa, dał mu 9/10 mówiąc, że jest bliski perfekcji tralala tralala. Potem oczywiście całkowicie podekscytowany kupiłem to delikatnie mówiąc "gó*no" i srodze się zawiodłem. Pomijam fakt, że do dziś odnoszę wrażenie iż Hut reckę troszkę podkolorował (niekoniecznie celowo, nic nie insynuuję) a o wielu wkurzających lub zwyczajnie NIE DZIAŁAJĄCYCH aspektach gry nawet nie raczył wspomnieć.
Chciał bym też do tego dodać że Hut nie był jedynym "podnieconym" Spore i internet wręcz zalany został wychwalaniem pod niebiosa... od recenzentów. Użytkownicy zaś jechali po Spore jak po łysej kobyle wytykając wszystkie najdrobniejsze błędy, niedoróbki i rzeczy które "miały być a jakoś magicznie zniknęły".
I w sumie od tej pory schylam się bardziej ku tej drugiej grupie.
Kolejnym przykładem gdy pozytywna recenzja zawiodła mnie do kupienia produktu który zwyczajnie NIE BYŁ "FAJNY" była recka TDU. Znowu w CDA (to nie jest żaden afront do tego pisma, w dalszym ciągu je czytuję i szanuję opinie większości recenzentów), gra dostała 10/10 a ja byłem przeziębiony i przy kasie. Mój chory mózg zobaczył TDU w sklepie i pomyślał "hej dostało 10/10 musi być dobre"... nie było. (a lubię ścigałki więc nie wiem co mnie w tej grze tak odepchnęło).
To tyle odnośnie opierania się na recenzjach. Teraz co do "wiary w markę".
Mam kilku "wybranych" deweloperów których lubię, szanuję i kupię wszystko co wydadzą nawet jeżeli średnia ocen w internecie będzie równa 0/10 (no chyba, że WSZYSCY stwierdzą że ta abominacja nadaje się tylko do wrzucenia w czarną dziurę).
Do takich developerów należy Blizzard (duuuuh!), Bio-ware (Sonicka na DS'a nie kupiłem bo... nie mam DS'a :P), DICE, Epic Games, Creative Assembly (poza stormrisem bo on dostał WYJĄTKOWO złe recenzje) i wart napomknięcia na końcu Obsydian.
Obsydian tak moim zdaniem niedoceniany. Kiepscy w kreowaniu grafiki, kiepscy w tworzeniu animacji, level design też kuleje. Ale NIKT nie potrafi stworzyć tak intrygującej, wciągającej i po prostu ZAJEBISTEJ fabuły jak oni (nawet BioWare) i dlatego kupuję wszystkie ich gry.
Włącznie z Alpha Protocol który mnie osobiście BARDZO pozytywnie zaskoczył :). Gra jest fajna, ciekawa i jakoś mi nie zdarzyły się liczne problemy na które cierpi reszta populacji.
Generalnie wydawcy których wymieniłem NIGDY nie mnie nie zawiedli. Czasem jakość jednej gry była nieco gorsza od reszty ale nie zmieniało to faktu, że w skali gier "z poza tej stajni" były to tytuły bardzo dobre :).
PS. Sorki, że się tak rozpisałem. Widać 20 godzinny maraton Alpha Protocol nie wpływa dobrze na umiejętność treściwego pisania :).
Święta racja, ja zanim zakupię jakiś nowy tytuł, staram się poszukać w internecie materiałów i filmików na jego temat, bo nie chce inwestować ciężko zarobionych pieniążków w grę, która mi się nie spodoba lub za szybko znudzi. Nigdy nie kupiłem gry w ciemno, zanim jakoś nabędę muszę się dobrze przyjrzeć materiałą dostępnym w sieci. Pozdrawiam redakcję tvgry.pl - jesteście świetni! duży szacun !
Ufam markom szczególnie Rockstar Games i Ubisoft , ale Pure Football moim zdaniem to nieudana produkcja , a Alpha protocol mimo iż ma dużo błędów to kupiłem przed premierą. Zaufałem marce Sega i nie żałuje zakupu.
ja mam zaufanie do takich marek jak gothic prince of persia call of duty i splinter cell jednak przed zakupem nowej gry zawsze ogląam recenzje itp , ponieważ nie będe kupował gier których nie znam w ciemno
Ja to mam zaufanie do wszystkich marek gier których częśc 1 mnie urzekła :) (wyjątek GTA, bo dopiero 3 częśc mnie "kupiła" )Sonoro a zainstalowałeś taki programik który kazano zainstalowac po ukończeniu instalacji BBC2? (gry osobiście nie mam, ale wiem że z czegoś tam korzysta co jest potrzebne do grania w sieci...)
Ja zawsze oglądam tv gry na bierząco i wiem co jest dobre a co jest do kitu.
Czasem jescze na youtubie sprawdzam jakies gameplye
Przykładem niech będzie niesłynna (w moim odczuciu) recenzja "Spore" napisana przez Huta (CDA).
Tak się składa, że Hut recenzuje w CDA Simsy i jest on (podobno) jedynym fanem tej serii w całej redakcji. Nic więc dziwnego, że tak ocenił Spore, któremu do Simsów jest bardzo blisko. Teraz powiedz szczerze, gdybyś wiedział, że o tym wcześniej wierzył być, że 9/10 to dobra ocena? Tak często bywa, że jeden lubi to, drugi tamto. Hutowi po prostu tego typu gry się podobają i tak Spote ocenił.
Ja tam ostatnio kupuję głównie pre-ordery, ponieważ przed premierą zazwyczaj jest tyle materiałów z gier mnie interesujących, że nie potrzebuję recenzji, z którymi czesto bardzo się nie zgadzam (ciągle uważam, że 3 gwiazdki od TVGRY.pl dla Alana Wake'a to skandal). Jak chcem coś kupić na premierze to zawsze mam odpowiednio mocne argumenty, aby to zrobić (np. gameplay, czy renoma producenta lub marki).
W ciemno ufam tylko dwóm deweloperom, a mianowicie Blizzardowi i Bioware. Ich gry mogę kupować z zamkniętymi oczami, bo wiem, że się nie zawiodę.
Nawet jesli gra otrzymuje slabe oceny to jesli mi sie podoba to ja kupuje,ja kupuje wszystkie nfs(oprocz legalnych-jakos mnie nie pociagaja takie odslony jak prostreet czy shift)
oglądam tvgry i przeglądam gry-online.pl czytam recenzje i oglądam gameplay z gier bo poco mam wydawać kase na gry w które mi się nie podobają.
Szczerze mi recenzja pokazuje jakie są minusy i plusy,a to kiedy kupie grę zależy z mojej woli.
No jeśli bardzo jestem nie pewny danej gry to tylko wtedy.
Ale zaufanie mam do gier od Rockstar,EA,i Techlandu ;],lecz do Ubisoft i Activision tylko do konkretnych tytułów.
Niektóre marki, jak i gry konkretnych producentów kupuję w ciemno. Np. na Mass Effect 3 złożę pre-ordera, nie będę oglądał żadnych zwiastunów, ani materiałów. Do tej serii oraz do BioWare mam ogromne zaufanie i po prostu nie ma mozliwości, aby ME3 okazał się niewypałem :)
Na pewno bez żadych recenzji kupię: Heroes of Might and Magic VI, Fable III i Star Wars The Force Unleashed II.
Mam zaufanie do marki Call of Duty ale modern warfare 2 wyszło średnie
Bo jeżeli by te gry były dobre to by chcieli je wcześniej reklamować i pokazywać a że tak naprawdę są to crapy to nie chcą!
Przyznam szczerze,kiedyś w ogóle nie czytałem recenzji gier(zarówno przed premierą jak i po),bo jak coś mnie interesowało wcześniej,następnie kupowałem i zwykle się nie zawodziłem.Teraz sytuacja się zmieniła - twórcy gier nie wykorzystują w pełni pomysłów,jakie chcą w nich zawrzeć.Zaczynają je upraszczać,aby każdy gracz niemający wprawy w takich produkcjach mógł się dobrze bawić(rozumiem,że to szczytny cel,ale przez to produkcje stają się coraz łatwiejsze i hardkorowi gracze nie czerpią przyjemności z nich),innym powodem może być to,że coraz więcej graczy posiada next-genowe konsole i producenci robią tak,jak w poprzednim przykładzie. Tym sposobem zawiodłem się na nowych grach Rebelion,niechętnie patrzę na przyszłość marki,jaką jest Wolfenstein(po najnowszej części od Raven przestałem wierzyć w ten tytuł).
Dlatego teraz,choć rajcują mnie cały czas zapowiedzi mówiące o nowych rozwiązaniach,wspaniałej grafice itp.,trailery tworzone za coraz większą kasę,żeby zwrócić uwagę graczy na dany tytuł - teraz dla mnie największe znaczenie mają recenzje innych ludzi takich jak wy(przechodzicie grę tydzień,dwa przed premierą,więc chyba można na was polegać ;P),ponieważ możecie wcześniej powiedzieć,że daną grę opłaca się kupić(choć czasami mogą mi się nie podobać wasze recenzje,co się zdarza bardzo rzadko :),a ja was wtedy słucham.
PS. Na razie całkowite zaufanie mam tylko do Rockstara :)
Żądko kupuje gry na oślep ,często czytam i oglądam recenzje chce potem nie miec do siebie żalu za żle wydane pieniądze.
cod mw2 kupiłem na ślepo i nie wiem czy mi się to opłaciło.GTA 4 kupiłem sobie na gwiazdkę, wziąłem pierwszą lepszą grę i powiem szczerze, gra może być. Zaufanie ma tylko do rockstara:)
Coś mi śmierdzi grą ALPHA PROTOCOL(chyba tak się pisze:p).Myślę że nie będzie to udana produkcja.
taka taktyka producentow gier spowoduje masowy wzrost obciazenia torrentow, rapidow czy innych 'piratowni' - i wcale nie bedzie to nieuzaadnione.
BloodPrince- Dziękuję za troskę, zainstalowałem, takie rzeczy zawsze się instaluje w grze przeznaczonej do multi ale cóż BC2 to po prostu pieniądze wyrzucone w błoto przynajmniej w moim mniemaniu gdyż kampania... chyba lepiej byłoby gdyby się do niej nie przyznawali. A multi- optymistycznie zakladam ze w najblizszym czasie znow uda mi sie zagrac. Po 15 minutach wywali mnie punkbuster (tak mam najnowszą wersję) więc jeśli ktoś się zastanawia nad zakupem- szczerze odradzam, multi i tak jest mocno przereklamowany. Jak cała ta gra zresztą.
Victuz- mnie się tam TDU bardzo spodobalo ale mam dziwny gust
A co do recenzji z CDA to mam jedną radę- tą gazetę kupuje się (przynajmniej wg mnie) dla pełnych wersji gier bo z ocen recenzji widzę że znają się na tym jak kura na pieprzu.
Jeśli chodzi o mnie, to jest tak. Mam swoje sprawdzone typy i nie muszę nawet nic oglądać, a na pewno kupię w ciemno, w więc w ciemno kupuję (ale to jest czarny scenariusz, bo zawsze oglądam materiały o grze, ale w tutaj podanych nie mają one wpływu czy grę nabędę czy nie, bo to są moje "must have") gry z serii: CoD(ale tylko jak robiło Iw, bo na Treyarch to się przejechałem, choć BO ładnie się zapowiada), Battlefield, Mass Effect, Crysis, MoH. Jeśli coś ma w tytule którą z tych nazw to wezmę wszystko. Jeśli chodzi o studia, to wszystko co robi IW, DICE, BioWare, Crytek albo RS musi się znaleźć w mojej kolekcji bo na pewno będzie to hit, który odmieni oblicze gier danego gatunku. Ale tak ogólnie ,jak już pisałem, to na bieżąco oglądam większość filmów z nadchodzących produkcji, także wiem co kupuję i jeszcze nigdy się nie zawiodłem na swoich wyborach.
Ja osobiście mam zaufanie jednie do twórców serii Call of Duty, dla mnie to sprawdzona i świetna seria.
Ja mam zaufanie nie do marki ale raczej do dewelopera. Na przykład kupuję w preorderach gry od BioWare'u bo jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. A jeśli chodzi o inne gry to czytam zapowiedzi i jeśli coś mi się spodoba to po prostu kupuję i tyle. Bo to że się komuś tam gra mniej podoba to nie oznacza że i mnie nie będzie się podobała. Na przykład uważam że AP jest świetny mimo tego że ma badziewną grafikę na którą i tak nigdy nie zwracałem uwagi. Za to ma świetną fabułę oryginalne realia nigdy nie poruszane w rpg no i oczywiście każda nasza decyzja ma jakieś skutki i to jest w rpg najważniejsze a nie grafika czy animacja dla mnie. A oceniana też była różnie.Wiadomo że recenzent musi takie błędy czy bolączki wytykać ale dla mnie nie mają znaczenia. No i oczywiście kupuję zawsze kontynuacje znanych hitów które mi się podobały. Teraz na przykład Mafia 2 jest na pierwszym miejscu mojej listy.
Ja osobiście przed kupnem gry zawsze muszę oglądnąć film z danej gry nawet jeśli wydaje ją dobry i znany producent!
Zawsze przed zakupem gry sprawdzam gameplaye (you tube) albo tvgry.
Hmm ja mam do pewnych marek zaufanie np. Rockstars Games, Ubisoft oprócz tego Pure Football , hmm co jeszcze Recenzje są potrzebne:) Ale nie zawsze. A i jeszcze bym kupił grę w ciemno od Sony;)
Ja raczej wolę poczekać aż gra wyjdzie i dopiero po przeczytaniu recenzji ją kupić chociaż z RDR było inaczej i z Mafią II też tak będzie, że kupie ją niezależnie od oceny jaką wystawią jej recenzenci.
Akurat dla mnie Alpha Protocol okazał się mega miodną i klimatyczną grą, więc dobrze, że nie czytałem tych recenzji :)
zanim jakąś gre kupie musze przeczytać lub obejrzec recenzje na GOLu i CDA, bo juz nawet demom wierzyc nie mozna, tam jest tylko to co najciekawsze :P
Jedyne zaufanie mam do firmy Blizzard ale to co ma sie wydarzyc w nowym dodatku Kataklizm(mam na mysli wow) moze mnie wrogo nastawic do blizza....
Ja mam zaufanie do firmy BioWare ona nigdy mnie nie zawiodla. A co do innych zawsze musze zobaczyc jakis gameplay, czy zwiastun. .
miałem zaufanie do serii Call of Duty, lecz niestety po premierze MW2 straciłem je i jeżeli już kupię Black Ops to dopiero po pierwszych recenzjach
Ja nigdy nie kupie gry jeżeli nie zobaczę jej recenzji, game play, czy nie zagram u kolegi (z wyjątkiem serii Call of Duty bo do jej twórców mam zaufanie). Ostatnio kupiłem takiego kota w worku - Battlefield Bad Company 2 i się niemiło rozczarowałem multi playerem, powiedziałem sobie że nie kupie medal of honor jeżeli nie będzie beta testów multi playera, bo nie chcę powtórki z Balltefielda.
Raz kupiłem grę zupełnie w ciemno- był to Prince of Persia z 2008 roku, od tamtego czasu kupuję grę tylko po zobaczeniu gameplayu, przeczytaniu recenzji.
Ja również nie "ufam" grom wcześniej nie sprawdzonym. Lepiej jest sprawdzić, niż potem żałować. Błogosławieni, którzy uwierzyli, a nie widzieli. Jednakże lepiej tego nie stosować w omówionym przypadku:) Pozdrawiam redakcję:)
Pure Football wygląda .. nie on właściwie nie wygląda. Alpha Protocol może być ciekawy ale bez rewelacji. Jeśli chodzi o zaufanie natomiast to bezgranicznie ufam Bioware. Nigdy jeszcze się na nich nie zawiodłem . Pozdrawiam!
ja zazwyczaj czytam zanim jakąś grę zakupię. ale też nie opieram na recenzjach w 100% swojej decyzji, bo nieraz jest tak, że recenzenci chwalą straszne crapy. Dlatego też przed jakimkolwiek zakupem staram się w takową grę zagrać u kumpla, który ma full siana i zwykle ma gry przede mną :)
Ja mam pełne zaufanie tylko do jednej firmy (Blizzard - mówcie co chcecie, ale IMO oni są najlepsi w swoim fachu - każda ich gra jest poprostu świetna), i do jednej marki - Assassin's Creed, choć nie wiem jak długo... Dawnej bardzo ufałem Ubi, dla mnie był to koncern numer 2, kupowałem od nich niemal w ciemno. Niestety od mniej więcej roku, ta firma przechodzi baaardzo negatywną transofrmację...
A tak na ogół to przy zakupie biorę pod uwagę: (w takiej kolejności)
1. Demo - relikt przeszłości, ale czasem się trafia.
2. Filmik gameplay (ale nie z tragów czy materiał zmontowany przez developera. Musi pochodzić z jakiegoś dobrego serwisu o grach, a najlepiej od samych graczy).
3. Recenzje (ważne - liczba mnoga!), ze sprawdzonych źródeł.
4. Opinie/mini recenzje samych graczy.
* W ostateczności zaopatruję się w "alternatywną" wersję gry, i sprawdzam czy jest warta zakupu... Zapewniam że nie było by takiej potrzeby, gdyby robili dema. Zwłaszcza że demo to świetny środek manipulacji konsumentem - dlaczego prawie nikt ich nie robi (zwłaszcza na PC)?. Pamiętam demo Lost Planet, zanim ukończyłem je w całości (miało 2 misje po 15 minut), gra już była zamówiona... Co ciekawe po przejściu pełnej wersji (która i tak bardzo mi się podobała) stwierdziłem, że te 2 misje z dema to chyba najlepsze momenty w całej grze - najlepiej zrobione, dopracowane i przygotowane. Gdyby w demie były inne etapy, to prawdopodobnie był gry nie kupił! (bo filmiki były takie sobie, dopiero demo mnie zauroczyło).
W gry gram juz w jakies 20 lat. Nie mam zaufania do ani producenta ani do wydawcy, kisza zdarza sie kazdemu.
Kazda gre na PC sciagam przed jej zakupem. Jesli gra oferuje 'to cos' i/lub ma zajebisty multi kupuje oryginal. Inaczej sie ma sprawa z PS3. Tutaj czasem kupuje sie w ciemno (Guitar Hero, UFC, RDR GoW1/2/3 ect). Zazwyczaj jednak wie sie czego oczekiwac, jesli na bierzaco sledzi sie prase angielskojezyczna. Nie umniejszam wagi gry-online bo autorskie materialy czesto wymiataja, ale jednak tak jak wiekszosc ksiazek, ktore mnie interesuja, prase rowniez wole czytac w orginale.
Przed kupieniem gry oglądam wiele gameplay także i wasze które są najlepsze :D
Zawsze(są wyjątki) przed kupnem gry oglądam recki, gameplay'e i czytam opinie różnych graczy. Zaufanie to mam do Piranha Bytes, Rockstar Games i do twórców CoD'a <~ tylko i wyłącznie :] Zazwyczaj sprawdzam daną grę u was, bo macie najlepsze recki i Gramy :P
wasze recenzje z chęcią słucham to tak na marginesie
a na serio zależy jakie mam zaufanie do marki
raczej czekam na recenzje świężości
z starymi markami mam jakieś "poduszki bezpieczeństwa" inaczej udanego zakupu
recenzje powinny pojawiać się do nowych gier a do starych , znanych powinny być zawarte w gameplay takie moje zdanie a ile z tego wyciągniecie to już wasz interes
To jest chwyt. Jak gra świetna to recenzji może być 1mln . A jak średniak to dla kasy nie chcą pokazać. Ubisoft .. Assasin 2 pierwszy dzień kupiłem a tu hackerzy na zabezpiecznia się włamali i koniec gry i 4h nic nie można było robić....Infinity ward miał moje zaufanie , ale teraz rozsypka.
Twórcy MW2 poszli do EA .
Treyarch ma moję zaufanie , Word at War i super zombie mod. teraz może jeszcze je umocni.
EA może 50% mojego zaufania . Noi ludzie z wiedźmina i Blizzard 100%
Z zasady nie ufam nikomu :P A już z pewnością nie ufam ogromnym przedsiębiorstwom, które nie mają co robić z pieniędzmi. Już nie raz pokazali, że wciskają ludziom przysłowiowe "g***o w świecącym papierku". Wychodzą z założenia, że każdy gniot się sprzeda. Pod warunkiem, że będzie ukrywał się pod znanym tytułem. Dlatego od dawna nie kupuję gier w ciemno. Niczego nie kupuję w ciemno.
Moje zaufanie ma Blizzard, Infinity Word, Rockstar, BioWare, Sony i takie gry jak PES i fifa ale tylko ta konsolowa.
ja zawsze gry kupuje kilka dni po premierze zeby zobaczyc jak to wyglada i na forach jak oceniaja no i oczywiscie tvgry jak ocenia =D
Czy mam zaufanie do jakichś marek hmmm........ no na pewno 'God of War 3' kupie w ciemno(tak wiem jest już dużo czasu po premierze ale z pieniążkami naprawdę krucho....) nie obejrzałem ani jednego materiału z tej gry oprócz materiału(to chyba z E3 było) w którym Kratos walczył z jakimś rogatym bydlakiem a potem wyrwał głowę chyba Heliosowi(nie pamiętam dokładnie)
Mógł bym jeszcze kupić 'GTA V' w ciemno i 'InFamous 2'
Tak po za tym to wolę raczej sprawdzić kilka recenzji gry i trochę materiałów zobaczyć zanim się zdecyduję na kupno.
Zawsze staram sie czytac/ogladac recenzje przed zakupem, ufam w ciemno tylko jednej firmie - Blizzard...
Jeśli o mnie chodzi to produkty Bioware i THQ kupuje w ciemno. Blizzard od dawna nie wydawał nic poza dodatkami do WoW'a, na pewno kupię Diablo 3 ale ze Starcraftem 2 zaczekam jednak na wydanie trójpaka.
W epoce niegrywalnych gniotów na które szkoda prądu żeby ściągać je z torrentów, kupować w ciemno mogą co najwyżej skończeni ignoranci/idioci lub osoby dla których wartość pieniądza jest pojęciem abstrakcyjnym(co w sumie też zawiera się w przytoczonych wcześniej "skróconych opisach osobowości"). Jeden filmik z gameplay'a to absolutne minimum do podjęcia decyzji o zakupie, a w moim przypadku najczęściej staram się jeszcze znaleźć możliwość organoleptycznego przetestowania produktu.
w ciemno tylko BLIZZARD i BIOWARE.
Ja przed zakupem zawsze oglądam filmiki z gry, materiały tvgry.pl, czytam recenzje ;)
W ciemno mogę kupić gry od Valve. Mam również szacun do Blizzarda. Mimo iż nie jestem fanem żadnej z ich gier to podoba mi się, że się nie szmacą jak np. Electronic Arts i zależy im, aby stworzyć dzieło sztuki, a nie dzieło na sztuki.
Ogólnie zaufanie mam tylko do Blizzarda, choć nie wydał dużo gier, nie licząc dodatków czy sequeli.
Wymagania rosną, w miarę ilości lat spędzonych na elektronicznej rozrywce.
Gdy człowiek jest młody, wszystko dla niego jest nowe, świeże - to w zasadzie byle gniot, jest dla takiego gościa hitem. Można strzelać, można się poruszać, grafika jest ładna, czego chcieć więcej? W modelu np USA, gdzie cena gry nie stanowi 1/4 przeciętnej wypłaty lub 200% kieszonkowego młodego człowieka - ta ekscytacja przekłada się na decyzję o zakupie gry. Taki człowiek nie dość, że kupi, to wyciągnie z gry pełnię satysfakcji.
Im dłużej się gra w gry, tym zmienia się postrzeganie samej rozrywki. To coś jak narkotyk - z czasem by osiągnąć to samo, trzeba wziąć większą dawkę. W grach jest podobnie. Aby osiągnąć poziom satysfakcji z lat młodzieńczych po 10 latach spędzonych z grami, trzeba naprawdę mocnego i świetnie przygotowanego HITu.
Rynek też się zmienia. Ktoś po prostu zauważył, że jeżeli zrobić grę, dajmy na to: RPG, w której obniży się znacznie nakład na fabułę, mechanikę, interface, muzykę - a zostawi dobry i efektowny system walki to gra i tak znajdzie nabywców i to nie mało. Zatem... po co przepłacać, skoro można gorsze sprzedać za tą samą cenę, podobnej liczbie graczy?
Do tego wszystkiego dochodzą uproszczenia związane z obsługą PADa, czyli zjawisko które nazywam "konsolizacją gier".
Ja się starzeję i wymagam coraz więcej, a gry - tak jak żywność - z roku stają się coraz gorsze, ładniejsze z wyglądu, koloru, ale paskudne w smaku. I mam kupować w ciemno? Na podstawie marki? Nigdy w życiu.
Nie mam dużo czasu na gry, Mass Effecta kupiłem dopiero w grudniu zeszłego roku, ale wiedziałem już że to świetna gra, bo grali inni, bo były recenzje i opinie.
A potem drugi zakup, kierowałem się marką: Dragon Age. I wtopa. Bo dla mnie gra nie jest warta swojej ceny. Ale dawno już uświadomiłem sobie, że nikt nie robi gier dla ludzi takich jak ja. Ludzie tacy jak ja - nawet nie są brani pod uwagę w całej wielkiej machinie przemysłu elektronicznego, bo tu chodzi o to by sprzedać i zarobić, a nie o to by paru wymagających pasjonatów mogło przeżyć to samo, co podczas swojego pierwszego kontaktu ze światem gier.
ja tam najpierw oglądam w encyklopedi i tvgry.pl i potem się zastanawiam nad zakupem ale większość ludzi chyba robi tak jak ja .
Rockstar to jedyny producent któremu moge zaufać i kupować jego gry w ciemno.
Rockstar i Ubisoft zawsze robią świetne gry. Pure Football jest (mam nadzieję) tylko wypadkiem przy pracy i coś takiego już więcej nie miało miejsca. Na gry, które nie mogą byc recenzowane przed premierą rzeczywiście trzeba uważac.
Hmmm... kupowac gry w ciemno? To tak jakby kupowac komputer nie wiedzac jaka ma karte graficzna, procesor, czy tez zasilacz... ;X Ja przed kupnem musze conajmniej 2 recenzje obejrzec...
Ja zawsze najpierw oglądam grę na gry-online a potem kupuję. Wyjątek był jedynie z GTA IV bo byłem pewien że to dobra produkcja.
I tak nigdy w sumie nie kupuje gry, przed zobaczeniem jej na tvgry.pl :
A ja zwykle czytam recenzje i oglądam wideorecenzje(oraz gramy!)ale i tak nad zakupem danej gry zastanawiam się znacznie wcześniej. Po prostu, jeśli jakaś gra mnie rajcuje(vide GTA4)kupuje ją bez recenzji i sam ją... recenzuję. Dla siebie.
ja osobiście mam zaufanie do Activision, do Rockstara, miałem do Ubisoftu, ale po Pure Football będe musiał uważać. jednak lord ma racje musimy zapoznawać się z recenzjami ...
Np z Rockstara grę RED DEAD REDEMPTION kupiłem w ciemno i nie żałuje - to hit !!!
Właśnie w takich przypadkach dobrze jest sobie sciągnąć wersję "demo" z torrenta.
Nigdy nie kupuję gier "w ciemno". Wyjątkiem jest Football Manager.
Blizzard, Kojima team ;), Platinium Games, Sony Santa Monica to tyle co mam pełne zaufanie :)
nikomu nie ufam
W końcu powstaną pirackie strony, które będą recenzować takie gry, na które nałożone embargo. Jeśli chodzi o zaufanie do firm, mam tylko do jednej - Valve.
Wszystkie ich gry zawsze znajdują się na mojej półce w dniu premiery i nigdy nie żałowałem wydanej kasy... nawet tak znienawidzony L4D2 :)
Ja mam zaufanie do marki call of duty. Każdy mówi ,że infinity ward to tam to a ja mam zaufanie i nikt mnie nie przekona do zmiany nastawienia
178- moj rekord1
czy ogladam filmy i gameplaye przedpremierowe to zalezy od rodzaju gry i mojego nia zainteresowania... Im bardziej gra nastawiona na fabule i im bardziej na gre czekam, tym mniej ogladam. W ciemno biore produkcje Bioware... z Dragon Age i Mass Effect nie widzialem chyba zadnego filmu, staralem sie tez omijac opisy zawartosci w grze, nawet te dotyczace mechaniki. Wole takie gry poznawac sam
Co innego gry sportowe, rtsy (nie bazujace stricte na fabule, jak Total War), wyscigi czy inne gry niefabularne. Tu nic nie trace ogladajac mechanike gry, wrecz przeciwnie, szczegolnie tyczy sie to sportowek
Mam natomiast jedna gre, Ego Draconis, ktorej recenzje czytalem przed zakupem. Owa slynna recenzje z CD-ACTION, ktora bez krzty sensownej argumentacji zmieszala gre z blotem i wystawila note bodaj 2. Recka postawila kropke nad 'i' mojej decyzji o zakupie... i byla to dobra decyzja. Bawilem sie swietnie i jednoczesnie zdalem sobie sprawe, ze ow recenzent albo nie gral wogole w ta gre, albo nie wie czym gatunek rpg stoi
Jeśli ktoś jest wielkim fanem jakieś gry i ma jej wszystkie części to nawet filmik który krytykuje grę nie powstrzyma go przed jej kupieniem. :). Chociaż osobiście wole zobaczyć gameplay gry bo trailer zawsze naciągany jest :D
Jeżeli będą to takie marki jak Mass effect , Dragon Age , Call of duty etc. to na pewno będzie to ciekawa , na miano " hita " premiera.
Oglądam najpierw gramy
Moje zaufanie ma w dużym stopniu Infinity Word , Rockstar i Ubisoft
Jedyne gry które kupowałem w ciemno to te od Infinity Ward ale teraz to różnie może być, w ciemno również kupiłem AC 2 na PC bo po prostu musiałem to kupić jako fan serii
Lord mam pytanie 4you ile trwa embargo na daną grę ? i czy jest jakaś kara jeśli ktoś wcześniej zrecenzuje grę ?
przed zagraniem lepiej poczytac o grze i gameplay poogladac.. niektorym markom nie mozna ufac /czyt. Gothic 3 /
Ja zazwyczaj robię różnie, czasem kupię kota w worku, czasami sie zastanowię, przeczytam/oglądnę recenzje, obejrze zwiastuny lub gameplay'e. A największym zaufaniem darzę Ubisoft, Rockstar i Infinity Ward.
bywa różnie czasem sie zastanawiam czase nie mam zaufanie do : sony ,blizzard, bioware mass efect 3 na pewno kupie, ea, infinity Word, do rokstar straciłem po dodatkach do gta 4.
Ja ufałem Infinity ward dopóki nie S***** , Modern warfare 2 , a właściwie jego podejścia do klientów (brak dedyków, jakie stimulus paki warte majątek), a tak to mam przedewszystkim zaufanie do "Zamieci" i "DICE", to pierwsze za to ,że zawsze otrzymujemy produkt najwyższej jakości
"Kiedy gra się ukarze" pyta reporter
"wtedy kiedy będzie skończona" odpowiada Blizzard z wielkim lolem na Ustach
a to Drugie za rewelacyjnego FPS jakim jest Seria Battlefield.
Ja bardziej ufam recenzjom.
Przeważnie recenzje oglądam ale jak np. firma ubisoft która stowżyła wiele dobrych gier to myślę że jej można zaufać i kupić grę bez żadnych recenzji i po prostu samemu uznać czy dobra czy zła gra ;p
Sprawa prosta, kupuję tylko te gry, których są recki i materiały (nie tylko na gry-online). Reszta to w zdecydowanej większości stolec.
Vader ---> sad, but true.
nacho66 ---> albo mi się zdaję, albo CDA zalicza coraz więcej wpadek. Zresztą to już nigfy nie będzie takie pismo jak kiedyś
Zawsze zanim kupię grę oglądam gameplay (i to nie jeden), czytam recenzję idp. Nie lubię wydawać pieniędzy na jakiś szajs.
ja jestem za call of duty net for spead cułko
need for speed sie pisze -.-
a gta iv? nie pamietam zeby byly jakies inne filmy procz trailerow przed wydaniem
a gra jest swietna i dalej pelno ludzi sie w nia zagrywa
ja osobiscie ogladam wiele filmow zanim cos kupie
ja oglądam filmiki (głównie na youtube) i czytam poradnik i recenzje za nim kupię jakąś grę