Po tych wszystkich wypocinach i filmikach, byłem sceptycznie nastawiony - pograłem wczoraj 2 "odcinki" - i stwierdzam że gra jest wypasiona jak rzadko która - moja ocena 92/100 - pograjcie zanim będziecie cokolwiek pisać - klimat tej gry miażdży
Bo Alana naprawdę da się lubić, tylko osobiście nie do końca uważam go za pomysł trafiony w świecie gier wideo.
84%
Hahahaha...haha...ha...ha?
Z recenzji wynika 45-55%
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zacytować siebie sprzed kilku dni: "Generalnie to nie są złe oceny, a wręcz dobre, ale 84% (Metacritics na podstawie 38 recenzji) w przypadku akurat tej gry to nie jest dobry wynik. Obstawiam więc, że GOL oceni tą grę w okolicach 85%..."
GOL jest strasznie przewidywalny. Gdyby średnia ocen w necie wynosiła 94% to tyle by dostał Alan Wake na GOLu. Gdyby ta średnia wynosiła 64% to na GOLu też by mniej więcej tyle dostał...
Trzeba przyznać, że niezłe asekuranctwo ze strony GOLa. Poczekamy kilka dni, zobaczymy jaka średnia i mimo że tekst może wskazywać na coś innego (niekoniecznie w przypadku Alana Wakea, ale kilka razy już tak było) to damy ocenę bardzo zbliżoną do średniej i dzięki temu będziemy wśród dzieciaków uchodzili za "znafców", którzy zawsze "prawidłowo" oceniają grę... To jest ten Wasz nowy, rewolucyjny system oceniania?..
Ale nie zmienia to tego, że już od co najmniej kilku miesięcy wiedziałem (z każdą kolejną informacją i gameplayem), że Alan Wake nie będzie grą wybitną i tak rewelacyjną jak to próbowali nam wmówić twórcy.
Zagram, ale jak stanieje do ok. 100 zł bo wydawać 180 zł na kilkugodzinną, liniową i skryptowaną grę, bez jakiegokolwiek multi (CoD i SC:C chociaż to mają) nie mam zamiaru.
Ojojoj, będzie jatka. Ocena szokująca, ale przecież całkiem wysoka bo przedział 80 - 100 to hity w które trzeba zagrać. Tylko że hype był ogromny i ludzie się spodziewali gry na 10/10.
Recenzja mi się podoba, autor konkretnie wyjaśnił co mu się podobało a co nie. Takie coś lubię, konkret. Wiem już czego się spodziewać i jutro wieczorem zaczynam zabawę. Żal mi strasznie zagadek w horrorach, komu to przeszkadzało.
Ja tylko dodam, bo zapomniałem w tekście wspomnieć, że przejście jej zajęło mi jakieś +12 godzin. Średnio przeszło 2 na rozdział. Leniwie sobie ją rozpracowywałem, szwędając się gdzie się da i grając na wyższym niż normalny poziomie trudności (najwyższy jest przy pierwszy podejściu zablokowany).
Ale Lordowi ponoć pękła w 7 ;]
Dobra recenzja i uczciwa ocena. Jatka będzie tak czy siak, bo dla niektórych, którzy nie dorośli, ocena poniżej 90 oznacza wieli shit, bubel i że "kiepsko". Z chęcią zagram :)
Ta gra byłaby wybitna gdyby wyszła 2 lata temu w normalnej formie horroru z zagadkami, ciasną intrygą i free roam. W ogóle zadziwiające, że Remedy postanowiło ustawić za głównego bohatera jakiegoś pisarza, a nie np. byłego policjanta, który dręczony śmiercią partnera postanawia wyjechać...blabla bla, na pewno lepsze byłoby to niż wspomniany przez Von Zaya wierszokleta-kowboj. Wyszedł delikatny klon Resident Evila w znakomitej oprawie. Szkoda.
8,4 i wy rekomendujecie ten tytuł. Niedługo za gry na Xboksa poniżej 8 będziecie dawać Rekomendacje żeby nie zdenerwować fanatyków Xboksa.
Irek22 ---> Rzuć no mistrzu tytułami gier, których oceny w recenzji zostały zmodyfikowane według "średnich".
Liczyłem na tę grę, myślałem że będzie to gra bardziej nastawiona na zagadki, i będzie bardziej przygodówką, niż teraz kiedy okazuje się być grą akcji.
Mnie sie wydaje ze poczatkowa koncepcja nieco przerosla autorow i postanowili calosc nieco okroic zeby nie odkladac premiery w nieskoczonosc.
@U.V. Impaler: mistrz nie rzuci, wstał dzisiaj lewą noga i jak większość uwielbia sobie popluć i ponarzekać ;) Ale najlepsze komentarze i tak przed nami, po 14 pewnie ;)
@_Luke_: ja tam jestem zwolennikiem skali, składającej się z 3 możliwych opcji - zła, średnia, dobra. Taka skala byłaby najlepsza, bo co to za różnica między 8.1 a 8.9, czy 9.0 a 9.5, żadna ;) Ale moim zdaniem, jeśli chodzi o moje spojrzenie, ocena na podstawie recenzji jest w porządku ;)
A ja mam po prostu wrażenie, że wszyscy chcieli, żeby to było coś innego niż miało być/jest. Po czym to poznać? Po tym, że wszyscy chwalą element przez który Alan zbiera kiepskie oceny, czyli walkę. Teraz odstawcie oczekiwania na bok i popatrzcie na wszystko inaczej. Fabuła świetna, klimat rewelacyjny, ciekawa walka i ogólnie wszystko współpracuje ze sobą. W takim układzie w czym ta gra jest gorsza od Bioshocka czy Half-Life'a (oceny ~95%)? Niestety gra dostanie po dupsku za to, że jest czymś innym niż część graczy chciała. Ja sam nie interesowałem się AW, bo spodziewałem się pół-przygodówki, pół-strzelanki, a okazuje się, że to horror z naciskiem na akcję i właśnie to skłoni mnie do zakupu.
Ciekawe jaką ocenę dostałaby ta gra, gdyby Alan Wake nie nazywał się Alan Wake, a kampania marketingowa i cała otoczka czegoś wyjątkowego wokół tej gry i jej tworzenia byłaby "normalniejsza". Nie wypowiadam się co do oceny, bo nie grałem w nią i pewnie jeszcze długo nie zagram, ale wydaje mi się, że większość graczy będzie wychwalać ją niezależnie od jej jakości.
U.V. Impaler - nigdzie nie napisałem, że "modyfikowaliście" oceny. Chodzi o to, że najpierw ktoś pisze tekst, później patrzycie na metacritics albo gamerankings i dajecie zbliżoną ocenę do aktualnej śreniej, choć niejednokrotnie z recenzji wynika, że autor recenzji dałby znacznie większą/mniejszą ocenę. To nie są tylko moje zarzuty w Waszym kierunku.
Tak też jest w przypadku recenzji Alana Wakea. Ok, zgadzam się, że atmosfera i klimat miasteczka Bright Falls może się podobać (nawet na samych gameplayach czuć po części klimat). Fabuła może być dobra. Tego nie kwestionuję. Ale zarzuty typu:
1. "Bo Alana naprawdę da się lubić, tylko osobiście nie do końca uważam go za pomysł trafiony w świecie gier wideo"
2. "do obrzydliwości liniowa rozgrywka, objawiająca się prowadzeniem gracza do celu za rączkę", "Lecz autorzy zamiast pozwolić nam eksplorować ten, jakże misternie wykreowany świat poprzez konwencję przygodówki czy nawet tzw. przygodowej gry akcji – postanowili obrać zupełnie inną drogę", "gracz po prostu czuje, że jego rola została z niewiadomych przyczyn znacząco ograniczona. Ograniczona do roli strzelca mianowicie", "czuć ewidentnie, że kiedyś faktycznie była to konstrukcja otwarta – widać to zwłaszcza we fragmentach, gdy podróżujemy samochodem – i dopiero późniejszą decyzją została ograniczona"
3. "mała interaktywność ze światem", "Niestety – rozmowy to po prostu przerywniki filmowe i nie mamy wpływu na ich przebieg, szwendamy się tylko po ograniczonych „korytarzach”"
4. "zasadniczo jeden patent na mechanikę gry – powtarzany do znudzenia przez całą jej długość", "I to właściwie wszystkie sekrety rozgrywki"
5. "Co nie było niczym rażącym zasadniczo z dwóch względów: działo się przeszło (chyba raczej prawie) dziesięć lat temu (inne standardy) i była to gra akcji (no i naturalnie przyciągała otoczka fabularna). W świecie Alana jest to niestety źródłem psujących harmonię zgrzytów"
6. "Ach, jak bardzo nie chcą mi te słowa spłynąć z palców na klawiaturę, głównie przez wzgląd na mą miłość do Bright Falls – gatunkowo Alan Wake jest strzelaniną. Strzelaniną pełną dłużyzn"
7. "Remedy wyznaczyło sobie bardzo trudne zadanie. Stworzenie gry grozy, dreszczowca, który będzie trzymać w napięciu, epatując nie hektolitrami krwi i kilogramami flaków, a bardziej wyrafinowanymi zagraniami. Tak było w założeniach, w praktyce sprowadziło się do armii opętanych przez Mrok ludzi i przedmiotów"
8. "Niestety z czasem odkrywamy, że o ile faktycznie nie wiemy, z czym walczymy, o tyle rozumiemy, co ta walka oznacza (i atmosfera grozy bierze w łeb)"
9. "Zagadek brak (jeśli nie liczyć questów typu „przełóż wajchę”), co wręcz boli, bo chciałoby się, by czasami coś zatrzymało nas na dłużej w danym miejscu, dało pretekst do rozmowy z postaciami, do lepszego poznania okolicy"
10. "A ponieważ stopień trudności podnoszony jest właśnie przez zwiększanie ilości walk (bo przecież nie zagadek), pod koniec gry wydaje się, że – biorąc pod uwagę liczbę przeciwników – Mrok pochłonął on już nie tylko całą okoliczną ludność, ale kolejnych chętnych musiał importować z sąsiednich landów. Gra przypomina wtedy ostatnie Resident Evil, a powinna przynajmniej pierwsze" (czyli absurdy scenariusza)
11. "Niestety, w gry musimy po prostu grać, a tutaj przepis na rozgrywkę po czasie zaczyna pasować do treści gry jak pięść do nosa. Pisarz-rewolwerowiec – Remedy, bez przesady"
12. "Bo gdyby chcieć potraktować tę grę tak, jak zrobili to jej rodzeni autorzy – byłaby to średniawa i monotonna strzelanka. Może kiedyś doczekam się edycji „dla ludzi, którzy nie cierpią na manię ciągłego naciskania spustu”. Na razie – ocena taka a nie inna, w sumie i tak zawyżona. Żal nie zagrać, ale mam nadzieję, że jasno wytknąłem prawdziwą przypadłość dręczącą Alana Wake`a" czyżby więc Von Zay chciał wystawić niższą ocenę, ale "poprawność oceniania" (czytaj średnia na metacritics albo gamerankings) mu na to nie pozwoliła?..
13. krótki czas rozgrywki
14. brak jakiegokolwiek multi (CoD i SC:C chociaż to mają)
Jestem przekonany, że gdyby to nie był "wielki" Alan Wake zrobiony przez "wielkie" Remedy i wydany jako exclusive przez Microsoft (co jest jednoznaczne z dużym hypem), ale gra zrobiona przez nikomu nie znane studio i z nieco gorszą oprawą graficzną to -na podstawie przytoczonych zarzutów- dostawałaby max 75%. I tyle samo by dostawała u Was, co Von Zay nawet pośrednio przyznał ("w sumie i tak zawyżona").
Lubię recenzje Von Zaya, a zwłaszcza Doom Starców jest świetny, ale... Sorry, już dawno straciłem zaufanie do waszych recenzji.
[16] Dokladnie o to mi chodzilo - tekst recki swoje a ocena swoje.
Irek22 ---> Nikt nie czeka kilku dni, żeby zobaczyć jakie są oceny i na ich podstawie wystawić swoją - to najbardziej idiotyczny zarzut pod naszym adresem jaki w życiu słyszałem i nietrudno się domyślić dlaczego. Gdybyśmy mieli na to jakikolwiek wpływ, recenzja wisiałaby już kilka dni wcześniej. Zastanów się dlaczego inne polskie serwisy puściły swoje teksty dziś - też czekały na średnią z Metacritic?
podobno ocena przy recenzjach GOLa jest średnią z ocen kilku osób z redakcji
to jest jakieś wytłumaczenie
A ile administratorowi strony zajmuje wpisanie dwóch cyfr? 1 s? To nie jest argument U.V. Impaler. Dlatego czasopisma o grach są dla mnie zdecydowanie bardziej wiarygodne niż serwisy Czasopismo idzie do druku na kilka dni przed pojawieniem się w kioskach, a w serwisie można "grzebać" w zasadzie przez 24h.
Zresztą chyba za bardzo nie rozumiesz o co chodzi. Bo nie chodzi tutaj o samą recenzję. Każdy może mieć swoje zdanie. Zresztą ja jestem pełen uznania dla Von Zay, że po kilka razy wypunktował bolączki AW i wcale mu nie zarzucam, że zrecenzował dobrze/źle tą grę.
Chodzi tylko i wyłącznie o to, że u Was już co najmniej kilka razy zdarzyło się, że co innego recenzja a co innego ocena. Że dawaliście jakąś ocenę, podczas gdy z tekstu wynikało zupełnie co innego, że ocena powinna być zauważalnie wyższa/niższa.
spoiler start
Jak będziecie recenzować Lost Planet 2 to pamiętajcie, którą wersję recenzujecie bo na gamerangkings wersja PS3 ma 68% a na Xbox360 ma 73%..
spoiler stop
@Shaybeck - evil creature: mi w recenzjach GOLa brakuje czegoś takiego, jak w papierowych recenzjach, czyli zdania i oceny produktu przez innych redaktorów. Nie chodzi nawet o średnią, ale o krótkie podsumowanie i ocenę kogoś innego, w jakieś ramce czy cuś. Może redakcja zastanowi się nad takim rozwiązaniem? Może nie w każdej grze, ale nie wierzę, że w Alana grały w redakcji GOL'a tylko 2 osoby ;)
@Irek22: to jest główna siła i przewaga prasy nad siecią ;)
aope - to samo pomyślałem tylko zapomniałem dopisać
można by posilić się na szczerość, i napisać
Von Zay ocenił na: 6/10
Lordareon - 9/10
Ocena redakcji: 84%
Irek22 ---> To o czym piszesz, to inna sprawa. Ja odnoszę się wyłącznie do tego idiotycznego zarzutu, który wysmarowałeś w pierwszym poście. I gratuluję Ci wiary w papierowe pisma. Naprawdę. :)
aope ---> System ocen w końcu przejdzie metamorfozę - główkujemy na tym od lat. Wymyślimy takie rozwiązanie, które - nie ma bata - przypadnie każdemu do gustu. Cierpliwości.
Od dawna się mówi o zmianach systemu oceniania na GoLu, mam nadzieję że stanie się to jak najszybciej. Niech będzie ocena recenzenta i gdzieś na boku oceny innych osób z redakcji i ich zdaniem + i -.
Irek22 - ja osobiście nie znoszę wystawiać ocen, w sensie zamieniać masy wrażeń na jedną cyferkę. To ciężka sprawa ;]
Ale nie ma tu naprawdę żadnej teorii spiskowej. Po prostu zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób ocena jest czegoś wyznacznikiem. Pewnie ma to na celu ustawienie ich w jakiejś hierarchii.
Mi Alan naprawdę strasznie się podobał. Szczerze - od czasów Mass Effect 2 i Alien vs Predator tak dobrze się w tym roku nie bawiłem. W sumie to nawet lepiej. Ale musiałem podejść krytycznie, by mnie ten huraoptymizm nie zjadł i zacząłem się nad nim pastwić, bo w końcu nie mogę pisać o tym, jakie to wszystko fajne i jak lubię Bright Falls.
Akurat mam w sobie coś z masochisty, biegacza długodystansowego i dla jakiejśtam idei jestem w stanie znieść mniejszy ból. Tutaj była to walka, przymknąłem na nią oko i grało mi się wyśmienicie. Musiałem jednak wziąć pod uwagę, że są ludzie z mniejszą tolerancją dla takich elementów i jakoś je wytknąć ;]
A ocena końcowa była już kwestią gustu. Sam chciałem dać coś w okolicach 9. Ale postanowiłem rozgryźć to tak:
100 - za świat i wszystko.
69 - za gejmplej sensu stricte
Mamy więc (100+69)/2 = 84, bo równamy w dół ;)
Jeśli więc ktoś preferuje te dwie składowe w innym stopniu - zmienia sobie wagę i voila :)
(jeśli ktoś widział ten post pisany z konta Vermiego - przepraszam, nie przelogowałem się ;)
U.V. - wydaje mi się, że to co napisał Shaybeck i aope jest najlepszą opcją by nikt nie ciepał się o ocenę recenzji. Bierzecie 5 ludzi z ekipy co w to grają, jedna pisze recenzję, cała reszta dodaje komentarz i swoja ocenę, Z tego jest średnia i wychodzi ocena redakcji.
Co do recenzji fajnie się czyta :)
Ja już nie raz na GOLu pytałem się, dlaczego ocena 8 to słaba gra, nigdy nie dostałem odpowiedzi :) Widocznie niektórym pyta stawała, bo mogli zgnoić grę za 1% mniejszą ocenę niż gra konkurencji. 8 to gra bardzo dobra, po ostatnim filmiku gramy, bez strzelania, dostałem nagłej ochoty zagrania w tą grę, ale skończyło się na Max Paynie bo X'a nie mam.
Do nienormalnych, zanim zaczniecie się śmiać z oceny, to najpierw pomyślcie, czy ocenia się w skali od 1 do 10 czy 2 skali od 7 do 10.
co do samej recenzji
Von Zay wypisuje wady
ale nie są to wady tragiczne, a bardziej małe niedociągnięcia przez co gra nie jest idealnym 100%
dla mnie wynika to, że gra idealna nie jest, chociaż Von Zay bardzo by chciał by była
myślę że 84 jest słuszną oceną, tym bardziej że średnia Metacritic jest podobna
jeżeli w czymś jest problem, to jest on na całym świecie - wszystkie recenzje są zawyżone
skoro taki Lost Planet 2 w którego podobno nie da się grać, ma 74
AvP ma 64
a Alan Wake jest grą w którą mimo wszystko gra się przyjemnie
"Alan Wake has some very definite faults, but this is still a superb experience that manages to outweigh all of its problems with some truly unique and special moments, tons of character and a story that manages to be convincingly inventive despite its tendency to veer into somewhat silly territory. Anything it could do to irritate the player is quickly made up for with a consistently striking character, intriguing cutscene, or thrilling stand-off against an encroaching force of possessed and gibbering mountain hicks. Alan Wake wears its own anomalous sense of style with pride and that alone earns enough credit to spend on inefficient dodging or unfair ambush attacks.
In short, it's a must-have Xbox 360 title that provides a freshness and dynamism that horror games have been achingly lacking for the past several years. And it's done all of this without an awkward, unwarranted, ill-fitting sex scene!"
destructoid 9/10
Trochę fail jak na grę która powstawała przez tyle lat, tylko 84 % szkoda. Ja akurat na grę nie czekałem bo nie mam xboxa ale szkoda żę narazie nie będzie na pc, choć prawdopodobnie sądząć po ocenach twórcy i tak zdecydują się wypuścić ją na pc w wersji z dodatkami + ulepszona grafa.
Von Zay - co do wystawiania cyferek i liczb w recenzjach to się zgadzam. Według mnie nie powinno być tego w ogóle. Problem niestety w tym, że w obecnym społeczeństwie idiotów i wtórnych analfabetów, którym nie chce się przeczytać nawet kilku stron przeplatanych kolorowymi obrazkami ocena jest jedynym wyznacznikiem jakości.
Niestety zdają sobie z tego sprawę również producenci i wydawcy w związku z czym od czasu do czasu pojawiają się informacje o przekupywaniu recenzentów.
Uważam, że gdyby nie było ocen, a tylko same teksty, to takich procederów by nie było, bo obecne społeczeństwo idiotów by nie wiedziało czy recenzent zachwala grę czy ją krytykuje. Niestety przez to duża część graczy, jak nie większość, czułaby się zagubiona i sfrustrowana, co nie byłoby na rękę twórcom, którzy nie mogliby mówić "spójrzcie na średnią ocen - zrobiliśmy rewelacyjną grę! Kupujcie!".
Dlatego niestety oceny, na które dzieciaki i niedorozwoje będą się spuszczać, muszą towarzyszyć każdej recenzji... A szkoda.
Trochę fail jak na grę która powstawała przez tyle lat, tylko 84 % szkoda.
to teraz wyobraź sobie co będzie się działo przy premierze(?) GT5;) Za te obiecanki i kłamstwa będzie -20% na starcie;)
A co do Alana. Ja nie śledziłem zapowiedzi tej gry. Na filmikach wygląda fajnie. Może miało to być coś ambitniejszego niż liniowy shooter, ale ja się nie napalałem na tę grę przez ostatnie lata i w obecnej formie gra jest świetna. Alan padł ofiarą doniosłych zapowiedzi. Tak samo będzie z GT5.
dranzer8-akurat na GT5 też nie czekam więc gra może mieć dla mnie nawet oceny rzędu 30 % a i tak jedynie co na piszę to to że będzie to fail.
Też oceniam Alana podobnie jak recenzent. Do pewnego momentu gra się przyjemnie - można poczuć klimat i grać w napięciu, ale z czasem gra staje się młócką i wrogów jest za dużo, normalnie aż wyczułem Max Payne na kilometr i zarzynanie setek wrogów - błąd moim zdanie. Wrogów nie powinno być dużo, Alan nie powinien być strzelaniną... Ogólnie gra naprawdę świetna i tytuł must have albo przynajmniej play :)
Na konsolowisku alan dostal 8.5/10 ;]
Jak dla mnie max. 7,5/10, 'dobra' gra, ale miało być tak pięknie.
tak jak mowilem alan wake tylko w 545p
http://pds18.egloos.com/pds/201005/05/09/a0037809_4be1730884e28.jpg
Jak się siedzi 3 m od telewizora to i tak w zasadzie nie widać różnicy między 545p a 720p.
Minęła 14 :) Gimnazjaliści wracają ze szkół, zaraz się zacznie jatka - będę spokojnie obserwował ;-)
Co do gry - na pewno kupię (choć raczej jakiś czas po premierze), nie ma bata żeby Remedy skiepściło. Recka też mi się podobała, 84% to wysoka ocena. Najważniejsze, że autor konkretnie napisał co mu się podoba, a co go boli - mniejsza już o procenty, bo te są najmniej ważne. W końcu każdy ma inny gust - ja akurat elementy "strzelankowe" a'la Max Payne odnotowuje w plusach. A i żadnego przełomu też nie oczekiwałem, jeno klimatycznej gry od Remedy. I taką dostanę :)
Nie ze mi to przeszkadza, ale wiekszosc recenzji jest w granicach 80-85%, a gracze mowia ze gra jest cudowna : ) ja bardziej wierze graczom, a gre kupie na pewno.
Zarzuty wobec tej gry są wręcz śmieszne ;) w takim Bioshock'u czy HL2 też jest ogromna "młócka" ,a nikt na to nie narzekał :) po za tym nie wiem czego można było się spodziewać skoro to gra akcji/przygodowa (z naciskiem na "akcji") fakt mogła by pójść bardziej w stronę gry przygodowej (większa interakcja z innymi ludźmi itp.) ale źle nie jest jak na moje oko grze należy się 90%
PS.RE5 który jest niby taki podobny dostał 89% ;) ,a ma (chyba bo w AW grałem tylko chwilę - u kumpla) jeszcze więcej wad : niewidzialne ściany,dość kiczowata fabuła (aczkolwiek nie powiem ta całkiem wciąga) kompletny brak interakcji,archaiczne rozwiązania i brak klimatu (najpoważniejszy zarzut bo RE4 miażdżył pod tym względem)
edit. Minęła 14 :) Gimnazjaliści wracają ze szkół
A niektórzy z pracy...
@lordpilot: O tak ;) Przewiduję kilka etapów:
- wiedziałem, że beznadziejna
- chcę to na pc
- Heavy Rain lepszy (ta grupa porównuje Tetrisa do Quake'a, czyli dwa zupełnie różne gatunki)
- PS3 ma lepsze ekskluiziwy (mam ołtarzyk SONY i modlę się do niego, czasem jestem przy nim onanem)
- Hahaha (czytaj "chciałbym zagrać, ale nie mam konsoli")
- Ale shit (jak wyżej)
- Wiedziałem, że tak będzie (jak wyżej)
- Brzydkie (jak wyżej)
- nie podoba mi się ta gra, beznadziejna (tzw. nabijacz, odwiedza wszystkie wątki, ale żaden go nie dotyczy)
- Kiepska grafika, nie ma 720p (graficzny onan, siedzący przy starym Pentium, grający w Dooma, bo nic innego nie pójdzie)
- GOL został przekupiony (wielbiciel Moora i jeden z delegacji pod pałacem prezydenckim, wszystko to spisek)
- pewnie jacyś się jeszcze znajdą.
Do boju gniewne nastolatki, do boju, szable w dłoń ;>
84% to troszka zamało jak na największy exclusive dla xklocka. Wiekszośc exów dla PS3 dostaje z łatwościa i z pocalowaniem w rączke ponad 90%. Oj fani microsyfu tyle lat czekania na gre niewiele ponad przeciątną to musi lekko boleć nawet pełnej polskiej wersji językowej nie dostaliście Sony od dawna dba o to by gracze w polsce otrzymywali gry z polskim dubbingiem HR GOW3 U2 tylko to udowodniły . Ale jak widać jaka konsola takie exclusivy pozdrawiam, tylko nie przysnijcie grając w waszego Alana
Też nie raz odnoszę wrażenie, że recenzja jedno, ocena drugie.
Nie lubię jak grom zarzuca się liniowość. Na onecie są często artykuły sceptyka i entuzjasty. Niedawno wypowiadali się na temat liniowości gier, czy jest to wada, czy zaleta. I co ogólnie z tego wynika, że zależy to często od gustu gracza. Ja oczywiście preferuję liniową rozrywkę, bo jest bardziej dynamiczna, fabuła bardziej się "klei", nie ma zbędnego łażenia po świecie gry i wykonywania głupich zadań pobocznych.
Gra może być nieliniowa, ale musi być to dobrze zrobione. Np. ACII misje główne są bardzo fajne, ale żeby dłużej bawić się grą wykonywałem misje poboczne. Było tak do pewnego momentu, bo po pewnym czasie stwierdziłem, że misje poboczne są nudne: idź i zabij i to razy 20. Za dużo tego, zaczęło mi się nudzić. Jakieś urozmaicenie było z wyścigami, pobiciami, w małej ilości może to jeszcze spakować ale na dłuższą metę nie. Najgorsze jest to, że misje poboczne są oderwane od głównej fabuły i można czasami zgubić wątek.
Nie lubię także w grach "znajdziek". Jest to bardzo nudne. O ile 20-40% z nich można jeszcze znaleźć to bawienie się w odnalezieniu wszystkich jest potwornie nudne. W GTA 4 podczas całej gry znalazłem może 2 gołębie, a w grze ile ich było, 100? Nawet nie bawiłeś się w szukanie wszystkich zakamarków, żeby je znaleźć.
Lubicie jak grę da się przejść na wiele sposobów. Może i dobrze, że jest taka możliwość, ale ja przeważnie przechodzę grę 1 raz, z małymi wyjątkami. Grając np. w Far Cry'a, którego 2 razy ukończyłem, przeszedłem w prawie ten sam sposób.
Inny przykład Fallout 3 ma bodajże kilkaset zakończeń? Kto ukończył grę kilkadziesiąt/kilkaset razy żeby zobaczyć tyle zakończeń?
"Bo gdyby brutalnie poddać Maksa wiwisekcji, okazałoby się, że praktycznie od początku do końca gry pokładaliśmy się tylko po ziemi w zwolnionym tempie i tłukliśmy kolejne zastępy przeciwników. Co nie było niczym rażącym zasadniczo z dwóch względów: działo się przeszło dziesięć lat temu (inne standardy) i była to gra akcji (no i naturalnie przyciągała otoczka fabularna)."
W Maksie Payne ubijanie zastępów przeciwników jest super, do tego stopnia, że jest to jedna z nielicznych gier, które ukończyłem więcej niż 1 raz. Więc nie rozumiem, zarzutu, że w grze robi się ciągle to samo. Jeśli jest to dobrze wykonane to OK. Twórcy powinni skupiać się na głównym aspekcie gry ale nie serwować różnorodność słabo wykonaną. Bo tak byśmy mieli średnią strzelankę, średnie wyścigi, średnią grę logiczną itp.
Przeważnie w FPSach jak jest jakieś "urozmaicenie rozrywki" typu jazda samochodem, wtedy gracze przeważnie narzekają, że jest słabo wykonane, że sterowanie słabe itd.
Portale o grach powinny dostrzegać perełki w grach. Wiele razy jestem w szoku jak patrzę na oceny różnych gier:
- Warcraft 3 - 85% (dużo gorsze Armie Exigo 83%)
- Worms World Party - 79% (Worms 3D 80%)
- Unreal Tournament - 83% (przez wielu uznawana, za najlepszą część a jest gorzej oceniona niż UT04 i UT3)
- Quake 3 Arena 71%
- Starcraft 88%
Knights & Merchants 67% (nie słyszałem złych opinii na temat tej gry, gra ma błedy, można by w niej dużo poprawić, ale grywalność ma tak dużą, że 67% to jest bardzo mało)
Są to hity, klasyki, kultowe gry, a gdyby porównać ich oceny z nowymi grami, które są dużo gorsze, to okazuje się że ich oceny są podobne i co o zgroza, słabsze!
przemoman - nie do końca masz rację z tymi ocenami gier
kiedyś oceny gier były poprawne
to dzisiaj oceny są zawyżane
taki Warcraft 3 nie jest przecież grą idealną, a popularność przynosi jej twórczość graczy
kiedyś oceny były bardziej obiektywne
gdyby się zająć ocenianiem gier z przed 10 lat to wszystkie hity musiałyby dostać 100%
Nie wiem jak można uznawać, że polski dubbing to plus. Dla mnie to wręcz minus (oj Mas Effect 2, oj Mass Effect 2, zwłaszcza w wersji na Xbox360 gdzie nie można tego zmienić...).
Ja jestem wdzięczy Microsoftowi, że zdecydował się tylko na polską wersję kinową. I jesli wydawcy nie mają nam dawac do wyboru ang-ang, pol-ang, ang-pol, pol-pol to najlepiej, żeby wydawali tylko ang-pol (odpowiednio: głosy-napisy).
Żeby tylko czasem nie przyszło im do głowy zrobić polskiego dubbingu w Gears of War 3!
Von Zay - mam pytanie, czy ta gra jest wogóle straszna? ;]
PS. Ludzie - pamiętajcie: NIE WOLNO WAM TEJ GRY KRYTYKOWAC!!!! Każda próba zakończy się przypięciem łatki - Fanboy, Gimnazjalista, Gówniarz itd.
Jak dla mnie to ocena nawet ciut zawyżona^^ :-).
Ale i tak nie widzę sensu aby w jakikolwiek sposób sugerować się ocenami w necie, ja nigdy nie kupiłem gry sugerując się recenzją a jeśli już czytam to po przejściu gry i porównuje swoje odczucia , bo przecież jeśli wam się gra podoba to ta ocena nie ma znaczenia:-)
Pozdrawiam
aope --> o przypadku Pana kubapol21 nie wspomniałeś, więc uzupełnię
- $$onybojki
A co do gry jestem w czwartym rozdziale i gra się bardzo przyjemnie, czuć klimat i przynajmniej na razie nie jestem znużony strzelaniem, nie wiem co później ale pierwsze wrażenia 9,5/10 :)
RedCrow - zadajesz trudne pytania ;]
Na pewno nie zbliża się do poziomu pierwszego residenta czy silent hill. Ogólnie, w moim przypadku, wywoływała raczej poczucie niepokoju niż strachu. Im dalej było gorzej, lecz to tylko ze względu na jej przewidywalność - wiedzieliśmy, czego się spodziewać ;]
@Von Zay: czyli innymi słowy gra jest thrillerem a nie horrorem, o czym od dawna wiadomo było, co także eksponuje okładka i materiały promocyjne, tak? ;) Trzyma w napięciu, ale nie powoduje rozwarcia zwieraczy? ;)
aope - tak, na dobrą sprawę nadinterpretacja informacji od Remedy jest podstawą krytyki Alana. Trzeba im przyznać, że wszystko rozegrali genialnie ;]
Dobra recka :) 84% to chyba dobra ocena :P
Tak czy siak, uwielbiam takie klimaty.
Ale przesadzili faktycznie z tą strzelaniną(za dużo tego i traci na tym klimat).
Po przeczytaniu recenzji od razu widać ze tytuł powinien dostać 6/10, niewiem po co dawać zawyżone oceny skoro uważa się grę za gorszą, na zachętę?
omfg, niektórym się w dupach poprzewracało skoro 84% to mało :o
84% haha:D:D. Heavy rain miażdży tą grę jak chce:D Macie swojego wielkiego ex'a na którego czekaliście latami x-boty:P Gratuluje i wracajcie do tego swojego Halo, bo to jedyna fajna gra na waszą platformę. Zresztą i tak se w Alana pogram, bo za miesiąc wychodzi na PC, więc to gówno a nie ex:)
spoiler start
daliście się nabrać, cieniasy
spoiler stop
Miał być psychologiczny thriller, a wyszedł zombie-shooter - szkoda. Silent Hill dalej nie do pobicia.
W CD-A dostało 9/10,co mnie skłania do kupna tejże gry(ta recka też zła nie jest,choć uważam,że gra powinna dostać lepszą ocenę :)
Kreek - luuuuuuuuuuuuuuuuuuz :)
Kreek Nie wiem ale gdzie ty slyszales ze wyjdzie to na PC ?? narazie cisza jesli chodzi o PC. Co do Recenzji 84% to chyba dobra ocena:). Kupie sobie w piatek pogram i zobaczymy co tak naprawde obiecywali nam przez pare lat ;]
lordpilot ja gimnazjalista wróciłem( żartuje w liceum jestem), zagrałem w grę bo premiera sieciowa już była ,ale gra zrobiła na mnie wrażenie i kupuje edycje kolekcjonerska.
PS: Na płytce w edycji kolekcjonerskiej, są fajne nagrody dla avatara ( szalik i kurtka Alana.)
ta gra ma ocene o 3% lepszą niż prościutki, ubrany w szczatkowo - kiczowatą fabułę, sandboxowy Just Couse 2. To po co się było tyle lat męczyc, trzeba było trzasnąć jakiegoś sandboxa z bieganiem po lasach/górach/wioskach i stzrelaniem z latarki ... Jeśli 84% dla gry która miała być tak MEGA to jest dobra ocena no to sorry ale chyba coś jest nie tak.
Moim zdaniem ta gra powinna dostać ciut niższą ocenę, bo choć z tego co tutaj czytam i ogółem widziałem to gra jest zacna, jednakże zawsze na początku wymienianych zalet tej gry był wymieniany klimat a dla mnie jest to bardziej gra akcji niż horror
Ciekawią mnie wszystkie opinie i mędrkowanie - ja dostałem dopiero dzisiaj swój egzemplarz gry i wieczorem zamierzam odpalić. Może się mylę, ale były inne sposoby na zdobycie gry w inny sposób nie licząc piratów? Wszystkich fanboyów też proszę o usunięcie się z forum - czy naprawdę chcecie się kłócić o wszystko co jest tylko na X'a albo tylko na PS3? Trochę powagi, niech dzieciarnia, w końcu usunie się z forum GOL...
@Mr.Jingles: na to nie ma szans, aby się usunęli ;) Do 14 z kawałkiem była normalna dyskusja na poziomie, po 14 z kawałkiem pojawiła się dzieciarnia i w swoim wiejskim stylu zaczęła zaśmiecać forum. Nagle też spadła ocena w rubryce "gracze". Ale co poradzić...gówniarstwo zawsze było i będzie, niestety.
Jednym słowem czekamy na głupiutkiego RPGfana i Wulfena...
w koncu bedzie na pecety czy mam kolejna gre przekreslic z listy?
Recenzja jak zwykle świetna. Myślałem, że po tym co obejrzałem i usłyszałem, Alan dostanie nieco wyższą ocenę ( na poziomie 90%), jednak nie jest źle. Myślę, że każdy posiadacz Xboxa powinien zakupic Alana Wake, bo nie jest to gra, obok której można przejśc obojętnie.
Vanderhast - Byś chociaż przeczytał recenzję którą komentujesz, autor sam wspomina że ocena jest zawyżona.
Kreek - 'Spoko' żart. Nie wspominając o tym, co do cholery ma HR wspólnego z AW?
aope - Sam tą dzieciarnie nakręcasz a Twoj post [43] to już szczyt idiotyzmu. Możę byś dodał opcję dla osób które tak jak ja oczekiwały tej gry i życzyły jej jak najlepiej (nie raz na golu wspominałem że gra zapowiada się świetnie, chociaż nie mam xboxa a ps3). Jestem graczem i szczerze zazdroszczę gier 'konkurencji' i nie wychwalam pod niebiosa tych z ps3, nie jestem dzieciarnia (ktora wszystko usprawiedliwiasz), ale po zobaczeniu pierwszego gramy z AW, byłem maksymalnie rozczarowany, oczekiwałem czegoś więcej (wiem, wiem ocena na podstawie filmiku to nie to samo co granie, ale cóż innej możliwości nie mam), oglądając kolejne gramy z AW stwierdziłem 'o,to to! budowanie klimatu, wszystko bardzo fajnie zaprezentowane, do póki autor gramy nie wspomniał że takich etapów w porównaniu ze strzelaniem jest bardzo mało'. Po prostu nastawiałęm się żę gra będzie świetnie budować klimat, a zwykłe strzelanie do potworów moim zdaniem, owszem buduje klimat ale bardzo nędzny.
Oczywiście mogę się mylić, gdybym miał xbox'a, mimo wszystko bym kupił odpalił wieczorkiem :)
adrem - No niestety to trochę mało, teraz system ocen jest tak wypaczony, że wiele po prostu dobrych gier dostaje 8/10, teraz mówię ogólnie.
Reavek--> w plusach jak byk pisze "KLIMAT". Autorowi widocznie się spodobał, a tobie nie. Z tym, że on w ta grę grał...
misiek345 - Kolejny który nie czytał recki, już nie wspomnę o poście do którego się odnosisz? Autor chwali klimat, ale na pewno nie ten w momentach strzelankowych, a właśnie o tych mówił że by mi klimat psuły. Zaufaj mi, nie jestem pryszczatym piętnastolatkiem z kompleksami, mam ważniejsze rzeczy do roboty niż atakowanie gier na konsole której nie posiadam, po prostu bardzo kibicowałem tej produkcji od dłuższego czasu, wiec mam chyba prawo po ty m co zobaczyłem, przeczytałem i usłyszałem czuć się troszkę rozczarowany?
Następnym razem ściągnij klapki z oczu i przeczytaj coś zanim zaczniesz uparcie bronić.
Flyby - z tog co widziałem w wątku xbox'a 360, pare osób już gra, możesz tam zapytać gdzie zamawiali :)
zagrałbym na pewno jakbym miał xkloca a tak będę czekać aż wyjdzie, w co wątpię, albo kupię
Ja kupiłem na gram .pl i dzisiaj dostałem grę za 170 zł.Naprawdę warto.
Reavek
aope niestety nie rozumie , ze to jest forum i kazdy moze wyrazic swoja opinie . Polecam wyjscie z domu , tylko uwazaj zebys nie skonczyl tak
http://www.youtube.com/watch?v=9DMHylUY2hY&feature=related
A gra fajna , jak dla mnie 8.5/10
Napewno duzo lepsza od RE5
Ja wyjątkowo szarpnąłem się na edycję kolekcjonerską (Ultima - 199 zł) i naprawdę jestem pod wrażeniem. Przepiękne opakowanie stylizowane na książkę (kojarzy się mi się z ze starym wydaniem "Cujo" Kinga; do fanboyów: książka to element kultury, który powstał na długo przed grami czy kinem. Charakteryzuje się potrzebą skupienia u odbiorcy, umiejętnością czytania, wyobraźnią i zaangażowaniem), wspaniale zapakowany soundtrack i bonus disc, płytka z grą również bez logo Xbox'a co dodaje jej mrocznej stylistyki. Alan Wake Files również robi wrażenie - twarda okładka, bogactwo informacji (dla znających angielski oczywiście) i artworków. Naprawdę warto!
@kazimek: o, widzę, że już wróciłeś z przedszkola :) Dzięki za filmik, na adekwatnym do Ciebie poziomie :)
@Reavek: ten post [43] sprawdza się w 90 proc. przypadków przy konsolowych ekskluziwach, niestety :) Przy pecetowych jest spokój.
@Mr.Jingles: do mnie też już ponoć przyszło, mam nadzieję, że jak wrócę z pracy do domu, to żona pozwoli mi pograć, bo na koniec rozmowy "informującej" o przesyłce powiedziała, że tylko "sprawdzi czy fajne" ;)
Reavek - No właśnie nie możesz się czuć rozczarowany. Ta gra to "fielki hit" i basta, to nie podlega dyskusji! Ma Ci się podobać i już - tak zdecydowało kilku "ynteligentów" (ktoś tu się chyba dzieł Marksa naczytał) w tym temacie, więc nie masz wyboru - przykro mi... Znaczy się, możesz wyrazić swoje rozczarowanie (czy nawet podjąć się próby mocniejszej krytyki - ale odradzam, to może skończyć się wyzwiskami), ale wtedy będziesz fanboyem z gimnazjum - coś za coś.
Ze świata dobiegają różne informacje, niektórzy chwalą grę za niesamowity klimat i wciągającą fabułę - słowem wspaniała i emocjonująca gra. Inni piszą że to rozczarowanie, monotonna, liniowa i łatwa gra akcji. Ja się przychylam do tego pierwszego (ufam GOLowi i CDA), choć odczuwam pewne rozczarowanie, jeszcze kilka lat temu ta gra miała cechować się ciężkim i przygnębiającym klimatem grozy oraz napięciem prawie jak w dziełach Kinga. (Nie wspominając że miał to być sandbox). Wyszło natomiast że gra owszem klimat ma, ale z tym straszeniem (jak piszą recenzęci, nie tylko Von Zay) to już nie tak różowo... To chyba jednak nie jest gra dla której warto kupić Xboxa 360, przynajmniej jak dla mnie ;]
Warto jeszcze grę pochwalić za grafikę, naprawdę leciwy już X360 pokazał że można z niego sporo wycisnąć. Crysis to to nie jest, ale prawie :D
maslice "Ja kupiłem na gram .pl i dzisiaj dostałem grę za 170 zł.Naprawdę warto." - chyba nie znasz jeszcze wartości pieniądza. Warto to kupić ME 2 za 100 zł, a nie AW za 170 zł...
"A i rozszerzając poszukiwania na okoliczny sprzęt będzie ciężko" - muszę się odnieść do tego fragmentu. Otóż niestety dla Alana Wake'a, mimo, że wygląda świetnie, nie może się równać w kwestii oprawy z większością ekskluzywnych tytułów dla PS3 od początku 2009 i 2010r. Dla przykładu: Killzone 2, Uncharted 2, Heavy Rain, God of War 3. Generalnie 360-tce będzie bardzo trudno nas zaskoczyć w kwestiach graficznych, a będzie tylko gorzej. Osobiście uważam, że jedynym tytułem, który może nas zaskoczyć, będzie Gears of War 3. Ale z drugiej strony, czeka nas KZ3, U3, LBP2.
Może to komentarz nie do końca z tematem, ale mam nadzieję, że znajdą się ludzie obeznani w temacie - naszła mnie ochota na przeczytanie książki w takim klimacie Thriller + motywy fantastyczne ale wiecie o co chodzi, żeby akcja działa się w jakimś realistycznym miejscu z realistycznymi postaciami (coś w klimacie fabuły Alana Wake'a i/lub serialu Twin Peaks itp.). Ostatnio z książek ocierających się o takie klimaty wchłonąłem "Wyspę Skazańców" Dennis Lehane i niesamowicie się nakręciłem. Możecie coś polecić [pewnie jakieś pozycje od Stephena Kinga, jeszcze nic od niego nie czytałem]. pzdr
Niektórzy piszą tak jakby Alan Wake miał grafikę na poziomie np. Deus Ex 1... Można jej zarzucać, że nie jest najładniejszą grą, że nie powala grafiką na kolana, że nie obsługuje 720p. Ale trzeba oddać, że mimo wszystko jest jedną z najładniejszych gier jakie dotychczas wyszły.
I co to za bezsensowne porównanie AW do GoWIII albo U2? AW ma fotorealistyczną grafikę, a te dwie pozostałe bardziej stylizowaną (zwłaszcza GoWIII), co niestety sprawia, że AW w porównaniu do przytoczonych ekskluziwów PS3 szybciej się zestarzeje.
Zresztą rewolucją graficzną Alan Wake...
miał być...
2-3 lata temu...
i to w zasadzie tylko w wersji na PC kiedy to miał pokazać rzekomy ogrom możliwości DX10...
Jak wiemy AW wyszedł ok. 3 lata później niż planowano, w dodatku na PC (jeszcze?) nie wyszedł, więc rewolucji graficznej nie ma i nie będzie, jeśli chodzi o tą grę.
Mimo wszystko aktualnie i tak jest to jedna z najładniejszych gier na wszystkie platformy.
Ale przecież grafika nie jest najważniejsza więc może już sobie dacie spokój z tą "marną" grafiką AW, która "nie obsługuje 720p" i "może czyścić buty HR, GoWIII, K2 i U2"... Bo zawsze można wyjechać z Crysisem i... Nie, w sumie nie można bo fanboje Sony zawsze będą twierdzili, że gry na PS3 wyglądają najlepiej, więc nie ma sensu się kopać z koniem.
@RedCrow: Ty najwyraźniej nie zrozumiałeś (znowu?). Krytykować można, jak najbardziej. Zresztą krytyka już była wcześniej. Tylko wśród gimnazjalistów krytyka oznacza jedno zdanie, taki człowiek najczęściej w ogóle nawet nie ma platformy, na którą opisywana jest gra, ale "oglądał filmiki". O takich ludziach jest post [43]. Uzasadniona swoim gustem krytyka, z argumentami, taka, jaką np. wyraził Irek22, to co innego. Jechanie po ocenie "graczy" również po 14 nabrało na sile (ciekawe, czemu nie wcześniej?). Czytaj ze zrozumieniem następnym razem i wykaż się choć odrobiną wyobraźni.
EDIT:
@Irek22 napisał: "Niektórzy piszą tak jakby Alan Wake miał grafikę na poziomie np. Deus Ex 1...". Właśnie o to chodzi w poście [43], o głupie najeżdżanie na grę, które pojawiło się po 14, najczęściej jednym zdaniem. I znowu - dlaczego dopiero po 14? Dlaczego do 14 toczyła się normalna dyskusja? I czego nie rozumiesz?
aope - To lepiej ty się zastanów nad sobą... Bez przerwy wypisujesz: "Zaraz wpadną dzieci", "o już 14, gimnazjaliści idą", "o zaczyna się, gówniarze atakują" - tylko nakręcasz, podjudzasz, prowokujesz, ewidentnie widać że chcesz wywołać konflik (jak zwykle...). Stary chłop a jak dziecko się bawisz. Masz Alana to idz w niego zagraj i opisz wrażenia, a nie zament na forum robisz.
Jasne że są właśnie takie dzieci które krytykują z zawiści, ale ty wrzucasz wszystkich do jednego wora, w [43] nawet wypisałeś co trzeba napisać, by udowodnić że jest się zawistnym gimnazjalistą - ręce opadają. Wyodrębniłeś przez to czego o AW pisać NIE WOLNO, bo inaczej wyjdzie się na durnia. (część się zgadza - OK, ale jak ktoś chciałby AW na PC to odrazu gówniarz i fanboy? Bo pewnie dla ciebie każdy PCtowieć to głupie dziecko, a jakże). Bawisz się w decydowanie co i komu wolno pisać, a to jest forum i każdemu wolno pisać co zechce - nic ci do tego. Z każdego robisz fanboya, a lepiej zastanów się kim Ty jesteś... Ja wiem że ludzie piszą różne głupoty, ale nawet jeżeli to TAKIE ICH PRAWO.
I proszę Cię, zejdz ze mnie, ja dokładnie wiem co widzę i rozumiem co czytam.
@RedCrow: a świstak siedzi i zawija...
ps. Z pewnością opiszę swoje wrażenia, jak uda mi się dorwać dzisiaj do konsoli ;)
ps2. Jak można ocenić grę, w którą się nie grało?
@Irek22 Wiesz, z Crysisem możesz wyjechać, problem w tym, że prócz grafiki, Crysis nie może się pochwalić jakimiś nadzwyczajnymi osiągami, poza tym sprzedażowo raczej na siebie nie zapracował, dlatego co? Twórcy poszli po rozum do głowy i chcąc zarobić na swoje technologie przesiedli się również na rynek konsolowy, który daje im szansę zarobienie naprawdę dużych pieniędzy. Poza tym zauważyłem coś: na tym serwisie DOMINUJĄ zagorzali fanatycy PC, dla których gry konsolowe to zło konieczne i gdyby mogli to zostawiliby tu tylko Starcrafta 2 i Diablo 3. Niestety dla Was, świat nie odnosi wymagań rynku do Waszych ukochanych PC, i to, że jedna gra się wybija na poziomie graficznym chyba nie daje Wam praw do namiętnego krytykowania gier konsolowych. Powiem więcej, większość osób udzielających się na tym serwisie NIE MA pojęcia o czym mówi.
BargundPL - jakbyś dokładnie przeczytał to co Irek22 napisał, to byś wiedział, że Mu dokładnie chodziło tylko o grafikę. Co do zarobienia na siebie, 3mln sprzedanych Crysisów, nie mam linku, ale w wyczytać się da na googlach, że w jakimś PC Gamer z 2008 był wywiad gdzie padła taka odpowiedź na pytanie ilości sprzedanych egzemplarzy. Na początku szło wolno, ale wyjechali z wymaganiami, że mało osób mogło grać na wysokich, a wielu miało kłopoty z minimum. Po jakimś czasie, tańsze podzespoły i Crysis zaczął się sprzedawać :)
Zauważ, że nie Tylko PCtowcy krzyczą o grafice, nawet tutaj pod recenzją coraz bardzie znany już szerszej publice Wulfen już chyba 10 raz (w wielu wątkach z Alanem) daje ten sam tekst i ten sam screen z niska rozdzielczością. Dokładniej chodzi mu o to, że gra jest brzydka bo nawet nie ma 720p.
StarCraft 2 i Diablo 3 są także potwierdzeniem na to, że jednak wiele PCtowców ma w dupie to, że gra ma jakąś rozbudowaną grafikę, piękność i fotorealistykę. Te 2 gry nie grzeszą jakąś świetna technologia, ale niskimi wymaganiami i fajnym art stylem (choć Diablo 3 bym lekko przyciemnił :)) Crysis to wyjątek, Crysis miał pokazać, co siedzi w PCtach, no i pokazał. To, że są osoby którym gra nie podeszła, to chwała im za to, lubią inne gry, ale są też tacy którzy graja w tą grę godzinami i uważają ją za najlepszego FPSa wszech czasów. Ja uważam, że STALKERy są takie, uważam, że Killzone 2 jest taki, uważam, że Halo jest takie i Ty także nie zmienisz tego poglądu. Nie lubisz Crysisa, spoko, ale nie mów, że gra nic nie oferuje, skoro ma rzeszę fanów nie tylko na tej stronce. Jak ma fanów, to znaczy, że nie tylko grafiką gra stoi. Nawet największy graficzny onanizator, zacznie się nudzić jak gra jest tylko ładna a nie ma czegoś jeszcze, Crysisa nie jedna osoba przeszła.
na tym serwisie DOMINUJĄ zagorzali fanatycy PC
Może masz rację, ale skąd wiesz, że to fanatycy? Może po prostu uważają, że PC im wystarczy? Może wolą grać z myszka i klawiaturą? Może wola grać w strategie? Zapominasz, że żyjemy w Polsce, a w tym kraju PC jak na razie dominuje.
dla których gry konsolowe to zło konieczne
Też ciekawe, ja zauważyłem, że pod np. newsami o STAKERze strasznie dużo konsolowców uznało, że ta gra to gówno :) Jak się ich zapytało czy grali to były teksty "nie muszę grać by to wiedzieć", albo "wszystko na PC to gówno".
Co do krytykowania, to nie wiem czy zauważyłeś, ale większość krytykujących pod tą recenzja jest ze stajni Sony nie z PCta. Z PCta to Tylko Irek dał krytykę i to w dodatku normalna, nie przeżartą nienawiścią. Edit, a jednak nie, ma X360. Myślałem, że tylko PC ma.
Powiem więcej, większość osób udzielających się na tym serwisie NIE MA pojęcia o czym mówi.
Zgadzam się, ale nie powiedziałbym, że tylko PCtowcy. Poczytaj sobie to co czasem Xboxowcy wypisują, albo PStrójkowcy.
Pozdrawiam.
aope - trafiłeś z tą 14.00 :)
BurgundPL - ale o czym ty w ogóle pierdolisz? Bo to ma się nijak do tego co napisałem.
Sprzedaż Crysia, a grafika AW albo GoWIII...
I zdecyduj się: najpeirw piszesz, że grafika AW nie może się równać grafiką GoWIII, U2, K2 albo HR, a za chwilę piszesz, że (według ciebie) oprócz grafiki Crysis nie ma nic do zaoferowania. WTF?! No to o czym rozmawiamy? Bo chyba pijesz tu właśnie do grafiki a nie do porównywania rozgrywki slashera (GoWIII) albo gry akcji TPP (U2, HR) z FPSem (Crysis), nie? Widzę, że odwracasz kota ogonem. No ale tak to jest z fanbojami... (Poza tym jestem pewien, że w Crysisa nie grałeś, ale to tak na marginesie)
Ja o tym, że AW nie ma się czego wstydzić pod względem grafiki, a ty o fanbojach PC, Starcrafcie II i Diablo III...
"Dla was", problem tylko w tym, że gdybyś przeglądnął wątki o niektórych grach na Xbox360 wywnioskowałbyś, że mam tą konsolę...
WTF?!
"Powiem więcej, większość osób udzielających się na tym serwisie NIE MA pojęcia o czym mówi" - rozumiem, że piszesz o sobie...
Endex - mam i mocnego PC i Xbox360 (choć wolę grać na PC).
I żeby była jasność bo widzę, że już druga osoba nie za bardzo zrozumiała, o co michodziło:
NIE skrytykowałem ani AW ani recenzji tej gry samej w sobie. Skrytykowałem TYLKO to, że na GOLu ostatnio często (w tym i w przypadku AW) recenzja swoje, a ocena swoje. I nic więcej.
Irek22 - ja wiem co krytykowałeś :) Po prostu widać zrobiłem źle nie pisząc wyżej do czego Twoja krytyka się odnosi :) Wiem, że skrytykowałeś oceny i to, że recenzja może pojechać albo wychwalić grę, ale ocena tego nie pokarze dlatego też wyżej (dużo wyżej) napisałem jak by mogły tutaj wyglądać oceny gier.
Małe nieporozumienie tutaj wyszło :)
aope
taki z Ciebie stary chłop, to na cholerę w ogóle czepiasz się debili co to "nie grali ale wiedzą najlepiej"? Nie lepiej po prostu olać? Potem to tylko oni mają satysfakcję, że ktoś się da nabierać na te ich prowokacje, i mają z was wylew.
Nie podoba mi się ta recenzja ... Mnóstwo wylewów, a ocena 84 %, czyli bardzo dobra. Napisana w sposob niechlujny. Lepiej, żeby recenzję pisał Lord, ponieważ kiedy coś mu "nie pasi" (przykład Fable II) to potrafi to świetnie obrać w słowa i nie wychodzi tylko narzekanie, a i ogolnie milo się tez czyta. A w przypadku Von Zay'a, jeśli gra jest "nie tak" to recenzja też wyjdzie "nie tak". Wolę, żeby pan Maciej robił Video-recenzje (vide Conviction), bo świetnie mu to wychodzi, a Lord niech się zajmie pisaniem.
spodziewalem sie szczerze mowiac z 9,4 mysle ze surowo oceniona zostala ;/ jeszcze nie gralem ale z komentarzy innych oraz kolegow to gra jest swietna godna nawet 10.
Mi też osobiście się recenzja nie podoba same narzekanie i tyle.Interesuje mnie jak się sprawdza mechanika porównaniu z innymi grami, a nie stwierdzenia że wszystko jest do dupy bo potem tracę chęć do kupna danej gry.
MAJ należy do Red Dead Redemption
Już widze recke Rdr z notą 98%
A AW to jest gra której kompletnie nie żałuje że nie ma na ps3 Mass effect 2 to był cios dla ps3 ale to to jest gra jak ich wiele nie warta pełnej ceny
recenzja bardzo fajna, pierwsza od dawna na GOL'u, ktora da sie ze spokojem przeczytac i wiedziec co sie przeczytalo i o czym. recki innych redaktorow to "pozal sie boze", czlowiek nawet nie wie o co chodzi i niczego sie nie dowiaduje.
tak czy inaczej, apropo samej gry - ktos duuuzo wyzej wspomnial o braku w podsumowaniu pewnej wady - obrzydliwej mimiki twarzy postaci. toz to jest istna tragedia! podczas ogladania gramy z poczatku rozgrywki, kiszki mi sie zwijaly w suply za kazdym razem gdy alan otwieral usta. brrr! ohyda! to samo tyczy sie zony glownego bohater, ktora jest uosobieniem brzydoty i koslawosci.
a teraz, zeby mnie dziesiatki gimnazjalistow nie wziely za fanboya - gra ogolnie bardzo mi sie podoba z tego co widzialem na materialach w necie. z pewnoscia kiedys sprawdze - moze gdy odkupie xboxa, albo od kogos pozycze na dluzej :) na pewno nie odpuszcze dzielu remedy, bo max payne to wciaz dla mnie archetyp idealnej gry akcji - mrocznej, meskiej przygody o krwawej i zimnej zemscie. notabene mp to rowniez gra, ktora, moim zdaniem, posiada najlepsze spolszczenie w historii.
talk czy inaczej szkoda mi troche graczy, ktorzy napalali sie na ta gre, tak jak ci, ktorzy ekscytowali sie chocby GoW 3. niestety, ale roznica jesyt taka, ze ci drudzy dostali gre dopieszczona i zdecydowanie warta oczekiwania, a ci pierwsi produkcje zaledwie dobra i jeszcze nie taka jaka oczekiwali. szkoda bo moglo byc tak pieknie!
nie ma polskich znakow bo pisze na ps3 ;P
@Irek22 Chyba rzeczywiście mnie nie zrozumiałeś, ale jeżeli chcesz o tym porozmawiać szerzej do zapraszam do dyskusji mailowej bądź na gg. W kilku kwestiach natomiast muszę Cię zaskoczyć (rozczarować?). Otóż daleko mi do fanbojstwa którejkolwiek z frakcji, ponieważ jestem posiadaczem zarówno PS3 jak i X360. Prawda czysto obiektywna jest taka (coraz więcej osób zaczyna to zauważać), że na chwilę obecną (być może z czasem się to zmieni z kolei w drugą stronę) Sony najnormalniej w świecie nokautuje MS (może nie MS, ale markę Xboxa) ilością i jakością AAA exclusivów, a sytuacja ta trwa od początku 2009r. Kolejna kwestia w której się mylisz: Otóż w Crysisa dane mi było zagrać i tak masz rację, że mimo wydania w 2007r. nadal może się poszczycić najlepszą oprawą, z tym, że jest jedno zasadnicze ALE: w aspekcie czysto technologicznym, raczej nic mu nie podskoczy do momentu wydania drugiej części, natomiast pod względem designu i poziomu artyzmu pierwsze z brzegu Uncharted 2, czy ME2 po prostu go (Crysisa) zmiatają. Przy tym różnica technologiczna nie jest tak drastyczna jak mogłoby się wydawać, a na pewno nie rzuca się w oczy. Zastanowiłbym się tutaj nad GoW'em III, bo t w tym tytule wszystkie aspekty: technologia, artyzm, level design wskoczyły na niespotykany jak dotąd poziom.
A Alan Wake? Owszem, jest grą bardzo ładną, odwlekaną chyba jednak zbyt długo, żeby nawiązać równą walkę z obecnymi hitami. Aha, wszyscy piszą, że gra nie obsługuje 720p, rzucają jakieś screeny, podczas gdy Remedy potwierdziło, że działa on właśnie w tej rozdzielczości, więc nie rozumiem tego bicia piany.
A i na cholerę mnie obrażasz co? Wrzucasz od fanbojów i twierdzisz, że nie wiem o czym piszę? Chcesz merytorycznej dyskusji? W każdej chwili z Tobą pogadam a od wrzut na Twój temat się powstrzymam, ale nie ukrywam, że mnie wkurw*łeś.
@Endex niestety trudno jest zapomnieć, że żyjemy w tym kraju, trochę śmieszy mnie natomiast to , żę rodzice nadal nabierają się na stary chwyt, że ich pociechy "będą się uczyć na komputerze" i im je kupują, a te dzieciaki potem wparowują na taki portal i pieją w niebogłosy, jacy to oni są znawcy tematu i piszą komentarze typu: "pierwszy!" I wiem też, że na naszym poletku rodzimym jest też wielu dojrzałych graczy, zarówno wśród graczy PC jak i X360/PS3. Każdy obóz ma natomiast zbiorowisko swoich debili robiących czarny PR swojej platformie i to prowadzi do nieporozumień. Może rzeczywiście przesadziłem z tymi fanatykami, powinienem ich nazwać "zagorzałymi fanami". Spójrz tylko na top 10 serwisu. Jedna, czasem góra dwie gry konsolowe znajduje się w rankingu, i to wtedy gdy jest na nią najwięszy hype. To chyba daje obraz, że serwis ten odwiedzają głównie fani PC.
A Ci "konsolowcy" którzy komentowali Skate'a o których wspomniałeś, to taki odpowiednik dzieci Neo z PC więc sam wiesz jak ich opinia może być miarodajna.
Nie umniejszam też zasług serii Diablo i Starcraft. Uważam je za genialne i obie zamierzam w przyszłości nabyć, a w SC 2 może wskoczyć na jakiś wyższy poziom. Ostatnio wiele gameplayu z MLG SC 2 oglądam i coraz bardziej mnie wciąga, więc może coś na tym uda się zarobić jak swego czasu na KZ2 ;)
Pozdrawiam
Recenzent co i rusz wytyka wady tej gry a potem i tak ocena 84%. 5 lat robili nowego Maxa Payne'a :D? Kolejna przereklamowana gra. Może nawet i dobrze że tylko na x360 hehe.
Shader..>Bo ocena 8 w skali do 10 jest oceną
"macie fajną grę i się odwalcie nie ma tragedi ale gra jest warta góra 50zł"
PSXFAN---> kiedy kupowałem konsole (zaczął się urlop z badziewną pogodą) stałem w Saturnie przed ps3 i x360. Kupiłem x360 tylko z jednego, ale bardzo ważnego względu - x360 ma dużo więcej interesujących mnie gier. Jedną z nich jest właśnie Alan Wake. Ocena i recka są ok, oczekiwałem czegoś takiego jak początek Fahrenheita :) Dlaczego? Wybaczam strzelankowy charakter, niech tam, nowa marka więc wszystkie chwyty dozwolone. Ale nikt nie zauważył, że Resident Evil mający inne korzenie skończył niestety tak samo, a to już nie jest ładna zagrywka.
Autor recenzji więcej na tą grę narzeka niż ją chwali a tu 84%, czyli gra więcej niż bardzo dobra. Coś mi tu nie gra...
Na jakiej podstawie wystawiacie takie oceny, było, jest i chyba zostanie dla mnie zagadką ( bo bynajmniej recenzja ich nie uzasadnia), najpierw narzekacie na gierkę w filmikach i po cichu sugerujecie średnio udana produkcję a z drugiej strony.. bam nota 84% i jeszcze rekomendacja.. dość niejednoznaczne. Gierka wydaje się zrzynkom z Silenta, z tym ze bez zagadek i nastawiona na walkę, i co w tym nowego oraz wyróżniającego się ze od razu rekomendacja?? Bo jak rozumiem to gierki wybitne i wnoszące coś nowego zasługują na rekomendacje a bynajmniej recka tego nie uzasadnia.
"Aha, wszyscy piszą, że gra nie obsługuje 720p, rzucają jakieś screeny, podczas gdy remedy potwierdziło, że działa on właśnie w tej rozdzielczości, więc nie rozumiem tego bicia piany. "
remedy nic nie potwierdziło a jedynie udzieliło wymijającej odpowiedzi mówiąc, że rożne rzeczy renderowane są w rożnych rozdzielczościach. jest to normalne np w kz2 też niektóre efekty(cząsteczkowe chyba) były renderowane w niższej rozdziałce, to jednak nie ma zbyt wielkiego wpływu na obraz, najważniejsze jest to w jakiej rozdzielczości RENDEROWANA JEST GEOMETRIA. remedy nie wypowiedziało się w tej sprawie a wszystkie analizy(już po premierze) jednoznacznie wskazują, że jest renderowana tylko w rozdzielczości 545p i na to nałożony hud w 720p. zresztą od razu widać na screenach, że obraz jest mocno rozmyty.
czy to wygląda na 720p? przy okazji zwróć uwagę na tekstury :>
http://img214.imageshack.us/img214/6146/ishackimagec.jpg
http://img695.imageshack.us/img695/6830/alanwake201005040643294.jpg
a czy ktos wie czy jest już dostępna w MM lub saturnie do kupienia?
Dla wielu 85% to prawie tyle gra na poziomie 3/10... Dobra ocena, nie leci na hype +1 do nazwy lecz przez pewne wady typu liniowosc, przeciwnicy w postaci ludzi mroku, kruki, latajace beczki czy nawiedzone pojazdy, 5 lat tworzenia a gra jest krotka, bez zagadek (oj przydalyby sie i to bardzo), czy brakuje misji w dzien, gdzie mamy czesc miasteczka po ktorej mozna by chodzic, rozmawiac, dowiadywac sie o rozne rzeczy) je obnizyla. Gdyby bylo 9 czy 10 to po paru miesiach - na forach byly posty "za co ta gra dostala 9 czy 10" skoro (tu wklejam wady ktore napisalem wyzej) i nic nowego nie ma. Halo3, GTA4, Crysis to gry przehype'owane. Do Halo3 najwiekszy byl zarzut grafika z poprzedniego Xboxa, malo nowosci w stosunku do H2, GTA4 zostalo pozbawione wielu rzeczy ktore byly wczesniej (tuning, kupowanie domkow, rower) zas w C1 swietna oprawa przy klasycznym gameplay i srednia ocen 90%. 9 czy 10 nalezy do gry ktora cos wniosla ciekawego/nowego a nie jest kopia/zlepiem kilku gier.
Sam jestem zadowolony z ocen AW, widac ze to dobra gra choc czas produkcji przycmil jej zalety a potem czas gre uproscil. Moze gdyby powstal ze 2 lata wczesniej mial by oceny typu 9-9,5 bo dlugotrwale tworzenie gier kiepsko wychodzi - zywe przyklady to AW, Too Human, nowy Duke
Wulfen skończ już, bo nikogo to nie obchodzi. Lepiej idź se pograć w Killzone 2 czy Uncharted, gdzie na pewno masz PRAWDZIWE 720p.
Ludzie w przypadku xbox-a 360 MS niedawno osobiście się wypowiedział że nie naciska na producetów gier aby gra chodziła minimum 720p lub fullhd Ms wali to w cyc gra ma poprostu ładnie i płynnie chodzić
Naprawde mało jest osób które sprawdzają w jaka jest natywna rozdzielczośc gry poprostu wygląda fajnie i OK
Ja bym tez chciał aby gry sony się nie siliły na całe 1080p i mniejsze tylko skupić siena samiej gre
Ja gram w Jagged Allinace 2 z modem 1.13 i mam to wszystko w dupie :).
Chyba zaczne starać się o recenzenta w Golu ,bo po tej recenzji nie wiem co myśleć o tej grze,autor nie napisał czy tak naprawde rozgrywka sprawia jakąkolwiek przyjemność,czy wraz z przebiegiem wydarzeń gra się rozkręca.Czy są jakieś zaskakujące momenty,jaki jest czas gry ? O ocenie nie chce sie wypowiadać ,bo nie grałem-znów wiadomo ,że dla jednych ta gra bedzie na 60% a dla drugich 90% Dziwne jest porównanie do Maxa Payne'a (whata fak?) i ilość wypunktoanych plusów przy małej ilości minusów skoro w recenzji znalazłem 9 zdań wychwalających elementy rozgrywki jak i 7 kompletnych zarzutów...Oto jakie znalazłem plusy (nie licze podsumowania) ''ale ponieważ historia stanowi według mnie drugi najmocniejszy element gry'',''Jednak rzeczą, która wpłynęła lepiej na mój stosunek do Alana (...)jest samo miasteczko Bright Falls'' , .''W całą tę koncepcję znakomicie wpisuje się odcinkowa konstrukcja Alana''
,''Oczywiście wszystko to jest znakomicie wyreżyserowane i ciekawie poprowadzone''
, ''Walka sama w sobie jest bardzo fajnie pomyślana'', ''Świetnie wypadają początki rozdziałów'' ,
''Technicznie Alan Wake jest cudeńkiem'' , '' Gra została znakomicie zoptymalizowana'' ,
''Miłośnicy piątej muzy docenią mocną ścieżkę dźwiękową''
A teraz wylew minusów ''Niestety z drugiej strony dołączają do nich także: do obrzydliwości liniowa rozgrywka, objawiająca się prowadzeniem gracza do celu za rączkę, mała interaktywność ze światem oraz zasadniczo jeden patent na mechanikę gry – powtarzany do znudzenia przez całą jej długość.'' , ''Lecz - autorzy zamiast pozwolić nam eksplorować ten jakże misternie wykreowany świat (...)postanowili obrać zupełnie inną drogę'' , ''Niestety – rozmowy to po prostu przerywniki filmowe i nie mamy wpływu na ich przebieg, szwendamy się tylko po ograniczonych „korytarzach”, niczym w Maksie Paynie.Co mnie raczej potwornie drażniło'' , ''Niestety z czasem odkrywamy, że o ile faktycznie nie wiemy, z czym walczymy, o tyle rozumiemy, co ta walka oznacza (i atmosfera grozy bierze w łeb).'' , ''gra aktorska” postaci odrobinę odstaje od światowej czołówki'' , '' Ponarzekać muszę, niestety, także na polską wersję'' i rodzynek...
''jedyną wadą Alana jest dla mnie po prostu owa nieszczęsna konwencja zabawy'
I pytam się... w co mam wierzyć?....w ocene 84 % ,bo gdybym przeczytał recke bez wcześniejszej wiedzy o grze to dla mnie gra oscyluje w okolicach średnio-dobrej ,czyli 65-75 %
Splinter Cell Conviction post 1465 tak myśle powinny wyglądać recki (no bez tych akcentów humorystycznych może xD ) czyli rzetelne,treściwe i z odpowiednią ''zsynchronizacją treści recenzji do oceny końcowej''
Fajna recka a kiedy video recenzja ?
Irek22 ---> Grubo się mylisz myśląc że redaktorzy ustalając ocenę sugerują się tym jak to odbiorą gracze. Liczy się jak to odbiorą twórcy, producenci gry.
Zastanów się co by było, jeśli GOL napisał by że Alan to generalnie mocno przereklamowana padlina i najlepiej wstrzymać się z jej zakupem do czasu aż będzie w kolekcji klasyki po 19.99zł ;-)
Skończyły by się wpływy z reklamy, exclusivey, fundowanie nagród itp. GOL praktycznie był by skończony. Zresztą to dotyczy każdego dużego portalu branżowego.
zamiast liczyć na końcową ocenę, lepiej przeczytać sobie recenzję, zazwyczaj nie trzeba być tytanem inteligencji by z tekstu wywnioskować jak naprawdę ocenia grę recenzent. W przypadku Alana po przeczytaniu tekstu spokojnie można dać 4,5/10.
No recenzja bardzo dobrze napisana panie Von Zay ;>(cała prawda). Troche nieadekwatna do oceny więc sie zdziwiłem na samym końcu czytania. Ja Alana obserwowałem i tu nie chodzi o to że był robiony tak długo ale chodzi tu o to co tworcy tej gry obiecywali. Miała być miazga, rewolucja, zagadki, groza, dobra przygodówka a zrobili prostą strzelanke z niezłym klimatem i porządną grafiką co jednak do ich słów kompletnie mi nie pasowało(nie wiem może Remedy inną gre wtedy robiło?). Nie mówie że to źle bo ponoć gra faktycznie jest bardzo dobra(jako gra kacjii) ale Remedy obiecywało coś wielkiego... Ja sie zawiodłem już na starcie po samych filmikach z gry bo oczekiwałem czegoś innego, tyle ode mnie. ;) Mam nadzieje że w tym nastawieniu na akcje nie przesadzą w Dead Space 2 bo to mi sie nie będzie podobało.
A i jako exlusive Alan Wake przey God of War III czy Heavy Rain wypada troche blado.
@SzymEn
Ja nie wiem jak Alan może mieć niższą ocenę od Heavy Raina.
Ciekawa fabuła w dobrym wykonianiu vs słaba, filmowa minigierka... jakim cudem to pierwsze ma 84%, a to drugie 91%? Nie wiem. Na prawdę, nie wiem. Poza tym ciężko dwa różne gatunki porównywać...
Tuminure, te kilka %, nieważne ;) Bardziej mnie śmieszy, że na Metacritic średnia obu tytułów jest prawie taka sama, a ja widzę głosy, że gra zawiodła... WTF ?!
Kemar - recenzent wbrew pozorom czyta komentarze i nie jest jakaś niedostępną osobą, więc można go zapytać :P
Jak napisał, że świat w grze potwornie mu się podoba, ale boli go, że tylko chodził, strzelał i nie była to przygodówka - to pewnie coś w tym jest.
Jak pisałem - dla mnie oceny punktowe to zło i pewnie dlatego w różnych dziedzinach sportu sędziów jest kilku, by jakoś ją znormalizować. Niemniej szukanie jakiegoś uniwersalnego punktu widzenia uważam za trochę zbyt oderwane od rzeczywistości ;]
Trochę jestem teraz faktycznie na siebie zły, ze zacząłem się tak nad Alanem pastwić, ale z dwojga złego wolę, jak ludzie burzą się, że autor wyładowuje na grze jakieś swoje kompleksy, niż jak zachęceni ochami oraz achami kupią i nie daj boże wyjdzie na jaw, że gra posiada cechy, których nie lubią, a o których autor nie napisał. Albo niezbyt wyraźnie je zaznaczył ;]
Problemem systemu oceniania jest to, że powstał w czasach, gdy naprawdę brało się jeszcze pod uwagę gry poniżej 5 na np. 10 punktów. Bo obecnie rozliczamy się tylko z tytułami AAA, które po prostu nie mogą być słabe. Dla równowagi powinno się recenzować gry flashowe i skala pewnie wykorzystana zostałaby w pełni.
Tuminure - pewnie dlatego, że, jak podejrzewam, gry oceniały różne osoby ;] . Nie chciałem dolewać oliwy do ognia i porównywać do Heavy Rain, jak to się mawia - "nie wolno dawać głupocie żadnych szans", ale dla mnie Alan jest dużo lepszy. Odetchnąłem z ulgą, że w pierwszych scenach Alana nie musiałem naciskać spustów pozując do zdjęć czy robić im podobnych, urągających inteligencji rzeczy ;]
Ja podsumuję tak - gdybym dał grze tyle ile chciałem dać, to dopiero podniosłyby się głosy sugerujące jakieś "złe praktyki" ;] .
Tuminure--> no właśnie, kompletnie inna gra a jednak ludzie ciągle ją porównują z Alanem...
Mnie na początku Heavy Rain nie ciekawił jednak grając w to odczuwa sie niesamowite przeżycie. ;)
unclesam--> zawiodła w sensie gameplay'owym. Miała być zupełnie inna koncepcja w grze Remedy a nie ciągłe strzelanie do półżywych ludzi.
Ja podsumuję tak - gdybym dał grze tyle ile chciałem dać, to dopiero podniosłyby się głosy sugerujące jakieś "złe praktyki" ;] .
HAAA to się wydało chciałeś pewnie dać około 50%
Ale mogłes dać bo ta gra i tak się sprzeda tyle milionów w reklame robi z ludzi zombi chcących kupić tą gre:))
PSXFAN - nie zrozumiałeś mnie, przeginałbym raczej w drugą stronę. Ja i bez reklamy bym ją kupił ;]
PSXFAN - Chyba nie zrozumiałes co Von Zay chciał ci powiedzieć
,,Ja podsumuję tak - gdybym dał grze tyle ile chciałem dać, to dopiero podniosłyby się głosy sugerujące jakieś "złe praktyki" ;] " Chyba chciał by dać moze 9.1 albo więcej nie wiem :)
Ja osobiście również wolę Alana - fabułą i wykonaniem bardziej przekonuje mnie do siebie. A gameplay - wolę postrzelać, niż wciskać przyciski by moja postać zrobiła to lub tamto. Poza tym i w Alanowej strzelaninie można coś wspaniałego zobaczyć... ostatni raz tak bardzo zachwyciłem się spowolnieniem czasu w pierwszym Maxie...
Koktajl Mrozacy Mozg
Dla wielu 85% to prawie tyle gra na poziomie 3/10...
Wiesz ludzie sa po prostu rozczarowani , ze ex na ktory czekali tylko czasu okazal sie po prostu "dobry"
Sony jednak robi lepsze exy , i nie pisze tego jako jakis fanboj .Po prostu exy sony to naprawde gry ktore moga zachecic do kupna konsoli . Zazwyczaj 90%+ (co oczywiscie jest sluszna ocena )
AW wypada troche blado przy takim GoW 3 czy U2 (wiem , ze nie powinienem porownywac ale gra to gra)
a czy w jakimś sklepie już można grę dostać?
Po przeczytaniu recenzji jakoś wątpię by ta gra była czymś pomiędzy wspaniała (8) czy super hitem (9).
"ocena taka a nie inna, w sumie i tak zawyżona"
To po co w ogóle ta recenzja?
Semir - autor recenzji napisał, że dałby wyższą ocenę. Nie wiem skąd wniosek, że zawyżona... skoro jest zaniżona?
Gdyby nie ta monnotonność gra byłaby cudeńkiem , ale gdyby była większa interakcja z otoczeniem , jakiś otwarty świat trochę rzeczy z rpg byłoby lepiej , a tak z oceną się prawię zgadzam , dałbym Alanowi 79%
fail
bardzo dobra recenzja, podsumowuje doskonale gre
jesli chodzi o muzyke, to jest doskonala
szkoda, ze autor tylko napomknal o swego rdzaju serialowej otoczce Alabna, ktora jest jego bardzo mocna strona :)
gra mogła być lepsza ale i tak jest niezła
PS Von Zay robi świetne recki z humorem
