a mi się tam podobała ;) dawno temu ją przeszedłem a teraz za 10zł do kupienia na all... to myslę że nie zbyt wygurowana cena jak za to co oferuje.. oczywiście przy premierze 120złprzeszło to przegiecie.. patrzcie na DeadIsland Riptide.. przedpremierowy preorder w wersji premium z dodatkami 79zł dałem chyba - i co da się? da się! a jeszcze mam grę na długie miesiące :P
Mega gra zajebista fabuła klimat i co by tu wiecej..
moim zdaniem ludzie którzy nie grali we wcześniejsze części nie mają pojęcia co mówią. jeśli fear 3 jest dla was straszny to zagrajcie w 1 i 2
Jako fan FEAR mam problem z 3. Jest ona zupełnie inna niż poprzednie osłony, ale od początku.
Gdy pierwszy raz zobaczyłem grafikę, niemo zakrzyknąłem (?).Co to ma być? Całkowita zmiana, z pustych, sterylnych, wyraźnych wnętrz zrobiły się pozagracane, brudne, obrazkowo kolorowe. Całkowicie inny klimat, lecz z czasem przestał irytować, a na koniec nie wyobrażam sobie już innej możliwości.
Bardzo, ale to bardzo zirytowało mnie pojawienie się osłon. Gram dynamicznie/staromodnie i mógłbym pominąć je, lecz są za to punkty i co gorsze gra miejscami jest tak pomyślana że nie ma wyjścia.
Ważną sprawą w FEAR była fabuła, a raczej narracja prowadzona od misji do misji przez nagrane wiadomości itp. 3 całkowicie to zatraciła. Teraz nie ma już wiadomości, co jest raczej zrozumiałe ze względu na zmianę otoczenia, lecza jest prowadzona jak w latach 90. tzn. cut scenka i jesteśmy wrzucani na jakąś mapkę, kolejna cut scenka itd. itd.
Ratuje to, że przerywniki są całkiem ciekawe.
Świetną sprawą było we wcześniejszych częściach budowanie napięcia, gra się niejako rozpędzała, intensyfikując ciężki paranormalny klimat. Teraz tego zabrakło. Po kolejnym rozdziale jak każdy inny jesteśmy najzwyczajniej wrzuceni w intrygujący rozdział końcowy i tyle. Kolejna seria cutscenek.
Nie wykorzystano też potencjału fettela. Przechodząc gre jako on liczyłem że zostaną pokazane nowe aspekty. Nie łudziłem się że będzie jakaś wielka zmiana, lecz liczyłem na inne cutscenki, może jedno czy dwa niedostępne wcześniej przejście ukazujące ciekawy jakiś aspekt gry z innej perspektywy. Najbardziej zirytowało mnie to że jako fetel wpadłem do dziury, leciałem jako point man i fettel mnie wyciągną. Drobiazgi, ale psują efekt. Zakończenie z fettelem też było słabsze :D Mogło by się wydawać że moja ocena gry będzie słaba, lecz mimo tych wad ogólny odbiór był bardzo pozytywny. Dałem się wciągnąć. A po przejściu czułem w środku "to jest to!!!" Polecam
Jakiś niedługi czas temu zakupiłem całą serię za GROSZE na steama. Jedyneczke pamiętam z FEAR combat po sieci. Kampania w jedynce + dodatki mogę powiedzieć że były najlepsze. Najlepszy klimat, sterylności i proste zabiegi strachu. Dwójka dostała kopa graficznego i fajnie się grało ale miałem wrażenie ze jest ona bardziej zamknięta i przy okazji mniej straszna. Troszeczke przesadzili z efektami mające nas wystraszyć. Trójka po 1 misji zagranej stwierdzam że rzeczywiście grę, z.... li względem poprzedniczek. Wersja na PC to obrzydliwy port z konsoli, czuć to przy ruchu myszką i ogólnie po wielkości lokacji. Także spokojnie można powiedzieć zę grafika jest SŁABSZA od dwójki ze względu na konsolowy port. Oto powód dla czego nienawidzę konsol. Te rzelastwa po krótkim czasie są przestarzałe i jak wychodzą fajne gry pod PC i XBoxy jednocześnie to zazwyczaj twórcy idą na łatwiznę i uproszczają całą grę tak by poszła na tym konsolowym szmelcu... kiedy PCty mogą spokojnie pociągnąć taka grę... niestety dostajemy wtedy to samo co na konsolach i na max detalach nie jest nam nawet dane podziwiać jakiejść lepszej grafiki. Jak przejdę całą grę to ją ocenię. Aktualnie jedynka z niezłymi o dziwo od Timegatu dodatkami dostaje ode mnie 8+/10. Dwójeczka dostaje 7+ za fajna rozwałkę, lokacje i motyw. 3 zdaje się być jakby dla dzieci... ja się pytam gdzie tu te słynne swobodne walki w ręcz? Skoki itp? Konsola wszystko spaprała... w takich przypadkach po prostu nie sposób nie krzyknąć WON Z KONSOLAMI!
To już chyba ostatnia częśc fera jeśli chodzi o singla
7,6 ? Śmieszna ocena.Gra jest genialna jak cała seria.
Cała seria genialna nie jest, dodatki to średniaki, a 3 nie dorasta do pięt 1 i 2 to powszechna panująca w internecie opinia
Gra, jak poprzednie części super. Grafika zaje...a. Ciekaw jestem jaki silnik gry jest uzywany. Czy ten sam co w poprzednich wersjach?
Inny i na dodatek nieco słabszy. FEAR 2 wyglądał nieco lepiej ;)
Nie,nie,nie i jeszcze raz NIE.Ten "Fir" nie powinien miec tytułu takiego jaki ma bo to nie jest wgl straszne.To chyba miał być horror od 12 lat.Mam nadzieję że Monolith zrobi kolejnego "Fira" i da mu dobry klimat grozy
witam, mam pytanie mianowicie szukam gry zbliżonej klimatem do serii fear. Głównie ważne jest dla mnie do kogo się strzela :) nie lubuje się z strzelaniu do hord potworów i zombie, ale lubie klimaty grozy. W fear strzela się głównie do futurystycznych żołnierzy i maszyn a stracha napędza nie potwórek wyskakujący zza ściany a paranormalne mroczne zjawiska i o takie połączenie mi chodzi, ewentualnie czasem jakiś mutant może być naszym wrogiem:) szukałem już ale ciężko jest znaleźć, jedynie co przykuło Moja uwagę to wolfenstein z 2009r. Jeszcze jakies propozycje? Dodam że od niedawna interesują mnie fpsy a fear wyjątkowo mnie zachwycił. Z góry dzięki za odpowiedzi
Będzie fear 4?
Na pewno zapamiętam sobie jedno szczególnie że czym nowszy F.E.A.R. tym słabszy klimat i strach, pamiętam że jedynka i dodatki do niej w porównaniu do tej części miażdżyły.
9,5/10
Supcio gra polecam 10/10
Gra jest dobra. Ale mało horroru i tyle
A ja coś dodam odnośnie wymagań sprzętowych bo w innym komentarzu do innej gry odnosiłem się właśnie do trzeciego "Fira". Nie mam pojęcia skąd producent wynalazł tak masakrycznie duże wymagania do tej gry. Dla tych wszystkich którzy omijają Fear3 z uwagi na wysokie wymagania wg. producenta mam dobrą wiadomość... Odpaliłem ją na konfiguracji Athlon 2,8 GHz x 2 , 2 GB RAM i GF 8600 256 i na normalnych detalach gra śmigała bardzo płynnie. A więc na takim średniaku też sobie można w to pograć :)
zajebiste
Nie nie nie to już nie to. Zero klimatu z choćby z drugiej cześć nie mówiąc o pierwszej. Słaba końcówka nużąca historia. Nie po to gościu zginął żeby całą część trzecią do ucha mi gadać :D no i tak potraktować kilera pierwszego sortu z drugiej cześć no nie :D no plus znów wcielamy się w postać z 1. Ogólnie żeby nie gra z tytułem F.E.A.R to byłaby całkiem dobrze ale niestety to do czegoś zobowiązuje. Fani jednak muszą zagrać :)
blood 1 i doom 1 na silniku FEAR to by było coś!!! :) no i jeszcze manhunt 3 na takim silniku.. z możliwością podłączenia pod muve... w zestawie plastikowy młotek siekiera i nóż :P
swoją drogą słabe noty mają te feary na golu... jak dla mnie świetne gry klimatyczne.. w sumie trochę szkoda że nie będzie chyba 4 części.. ale kto wie :)
Jestem wielkim fanem F.E.A.R. , ale tu nie do końca wyszło... Strachu - zero, kompletnie, ani jednego momentu strasznego nie ma. Grafika bardzo ciekawa i fabuła taka średnia. Gra jest baaaaardzo krótka, na najtrudniejszym przeszlem w nie cale poltorej godziny.... Multiplayer, też ciekawy i zopelnie inny niż w innych fps. A już o graczach nie wspomne... gra w tą gre zazwyczaj od 0 do 10 graczy, czasami sie zdarzy więcej, ale to rzadkość, na multi raczej nie zagracie. Przegrałem w tą gre ponad 100 h i sie znudziła. Tak jak inni tu mówili - gra jest na jeden raz i do kosza. Gra zasługuje na 7.5/10 mam nadzieje że zrobią kolejną część, i że będzie lepiej :] Nie jest źle.
Od razu na samym początku powiem, że dla mnie to nie jest Fear. Nie ma strachu, Alma nie pojawia się w nieoczekiwanych i pełnych napięcia momentach jak w poprzednich dwóch częściach serii a lokacje nie są tak ponure i klimatyczne, co było niewątpliwie ich zaletą i siłą. Ale pomijając tytuł gry i wszystkie oczekiwania jakie na nim spoczywały, to gra jest naprawdę rewelacyjna i dopracowana, naprawdę. Przyciąga i cieszy, fajne bronie, zachowanie się wrogów( zwłaszcza podczas bullet-time) kiedy to odlatują na kilka metrów jak nieprzymierzając lalki, kiedy ładujemy w nich pół magazynku :D świetna również graficznie i dźwiękowo. Jeśli miałbym ocenić te grę nie przez wzgląd na poprzednie dwie części to wystawiłbym mocne 8,5, bo to po prostu bardzo dobrze dopracowana, nieliniowa i ponadprzeciętna strzelanina która mnie naprawdę wciągnęła ;)
szukam kogoś do multi [STEAM] mój nick to KHARIM.PL prosze zapraszać do znajomych jak ktoś chce zagrać
Powiem szczerze pierwszy kontakt z grą i wyrobiłem sobie złą opinie,bardziej męczyła niż dawała radość a to dla tego, że zagrałem zaraz po drugiej części. Jednak mój drugi kontakt z grą okazał się o tyle dobry, że gram już 3 raz na najwyższym poziomie trudności.
Gra moim zdaniem świetnie kontynuuje pierwszą cześć naprawdę duchowy spadkobierca polecam tę grę każdemu jest warta każdej ceny.
Niestety to już nie to samo co poprzednie F.E.A.R.-y gdzie zawału można było dostać. Mimo wszystko gra całkiem przyjemna, szczególnie tryb kooperacji świetnie wyszedł.
Nie grałem w poprzednie części więc nie mam porównania. Ogólnie gra mi się podobała. Na początku podchodziłem sceptycznie do niej, ale od trzeciej misji rozkręciła się i zostałem wciągnięty. Było kilka momentów straszniejszych, może nie przerażających ale kilka razy przeszły mnie ciarki tym bardziej że grałem w nocy i ze słuchawkami na uszach. Podobał mi się klimat gry - tajemniczy i demoniczny. Co raz stuki, puki, latające przedmioty czy wizje małej dziewczynki lub demona podtrzymywały lekki stresik. Ładna grafika i klimatyczna oprawa dźwiękowa to plus tej gry. Co prawda nie było zbytnio powodów do uruchomienia myślenia bo gra polega głównie na napieraniu do przodu i wyżynaniu wszystkiego co się rusza ale grało mi się przyjemnie. Podobał mi się też ostatni boss. Dawno nie grałem w grę tego typu gdzie na końcu mamy dużego potwora do pokonania. Gram głównie w gry o II wojnie światowej/wyścigi, a czasami dla odmiany lubię zagrać w grę tego typu i przyznam że czas spędzony przy FEAR 3 uznaje za przyjemną przygodę.
Zgodzę się z oceną eksperta ;)
jest kilka rzeczy, których mi nie pasuje np. to iż strzelam i strzelam w przeciwnik dalej stoi mimo tego, że widać już mu cała szczękę i kości.. a on dalej żyje i mnie atakuje.
Moim zdaniem rewelacji nie ma z tą grą ;)
Nie wiem skąd taka wysoka ocena czytelników. Gra jest w najlepszym razie średnia. Przeszedłem co prawda całość aby poznać całą historię. Pomijajam już fakt, ze w porównaniu do części pierwszej i drugiej w ogóle nie straszy, gdyż jakimś wielkim fanem tej serii nigdy nie byłem choć grając w 1 i 2 było czuć ten klimat i to było bardzo fajne. Gra jest kiepska z całkowicie innych powodów. Mianowicie. Grafika dosyc kiepska jak na 2011 r. , system zniszeń wręcz tragedia- praktycznie nic nie mozna rozwalić ( w poprzednich częściach było bardzo dobrze), możliwość posiadania jednocześnie tylko 2 rodzajów broni, przez całą grę znajdujemy w większości czasu tylko 4-5 rodzajów broni. ( gwoździarka czy karabin laserowy, bardzo żadko i to bardziej pod koniec gry, w dodatku kiepsko zrobione, karabin snajperski też rzadko sie przydaje), ulepszanie postaci wykonując niedorzeczne zadania, które nie pozwalają skupić się w 100% na walce ( np. opróżni pełny pasek spowolnienia 3 razy albo zabij tyle wrogów zza osłony itp., a może ja wole opróżniać spowolnienie stopniowo i nie zawsze walic zza osolony bo taka mam taktyke, a wtedy postaci nie rozwiniemy, przez co dalej bedzie trudniej), podczas przerywników filmowych gdy vettel czy ta agenytka cos gadają, Point Man przez całą grę ani słowa- wygląda to żałośnie, mnóstwo pomieszczeń do których nie mozna wejść a jak już sie wejdzie to prawie zawsze nic ciekawego nie ma, fanem samoodnawiającego sie zdrowia tez nie jestem. Dodam tylko, że w część pierwszą i drugą grało mi sie naprawde przyjemnie mimo, że jak już wczesniej pisalem zagorzałym fanem serii nigdy nie byłem. Pozdrawiam :)
I F.3.A.R. również zakończony. Muszę powiedzieć, że mimo trochę tandetnej fabuły i sposobu jej prowadzenia, gra mnie mile zaskoczyła. Owszem, horroru było mniej niż poprzednich częściach, bardziej to odgrywały takie doom'owe elementy, jednak jeśli chodzi o strzelanie i ogólnie cięzki klimat, to DA sie odczuć, że to nadal FEAR. Trochę juz w innej, thrillerowej odsłonie. Ale nadaj jest krwawo, dalej mamy Almę na głównym planie i... naprawdę wymagający poziom trudności (jak się przechodzi na "Fearless") względem poprzednich części. Więc ogólnie suma sumarum oceniam grę bardziej jako FPS'a w mrocznej oprawie, a tutaj totalnie nie ma się do czego przyczepić- na pewno znajdzie się w czołówce moich ulubionych fps'ów, strzelanie w grze sprawiało mi większą frajdę niż chociażby w Crysis.
spoiler start
I piosenka w creditsach mnie zaskoczyła, już nigdy na nią nie będę patrzył tak jak kiedyś ;)
spoiler stop