Moja ulubiona gra hack&slash, jedna z nielicznych, którymi nie znudziłam się przed końcem i z sukcesem ukończyłam.
W aktualnej cenie zdecydowanie opłaca się nabyć.
Na poziomie najtrudniejszym (poza old school) gra była dla mnie wyzwaniem, szczególnie areny rozdzielające rozdziały.
Grafika nie powala, ma mało szczegółowe tekstury, ale nie jest paskudna, jak to o niej mówiono (paskudna to jest w Might&Magic:Heroes 7). Jak na h&s ma dość ciekawą fabułę, którą poznajemy po kawałku rozmawiając z napotkanymi szczątkami za pomocą potężnego artefaktu- kamienia śmierci. Występuje dużo ukrytych pomieszczeń np. za ścianami, które może przesuwać Caddoc, w których można znaleźć m.in. magiczne bronie. Grałam łuczniczką E'larą, co ułatwiało na bieżąco przeczesywanie kolejnych lokacji w poszukiwaniu aktywnych obiektów. Pomysłowo rozwiązano zaklęcia, których jest mało, ale mają różne poziomy i mogą mieć charakter zarówno ofensywny jak i defensywny, można je rzucić na przeciwnika, na siebie lub na partnera. Ja po kilku testach, rzucałam czar, który rozwijałam (piętno bólu) praktycznie tylko na partnera, który odwdzięczał się tym samym tj. rzucał na mnie swój czar (smoczy oddech) potęgując siłę rażenia mojej łuczniczki, która dzięki temu mogła strzelać "elektrycznymi" strzałami, które były baaardzo skuteczne w niektórych potyczkach, a w ramach "magii broni" łucznika mogła nauczyć się strzelać tylko strzałami ogniowymi lub lodowymi.
o cholera ale perełka o.O dawno nie pamiętam, by gra o takich przeciętnych opiniach tak mi się spodobała, no gra tu wszystko, bawię się dokładnie jak przed laty przy Rune, Severance albo Enclave, a rozmowy pomiędzy E'Larą a Caddockiem to co chwilę parskam szczerym i niewymuszonym śmiechem, jeden z fajniejszych duetów jakie widziałem w grach (trochę mi Enslaved się przypomina), jestem w połowie, ale 9/10 śmiało mogę dać, bo jesli już to ocena tylko w górę może powędrować
Strasznie przeciętna gra.
Z jednej strony ciekawy projekt lokacji i nawet fajny klimat, a z drugiej banalnie prosta walka (wybrałem poziom normal i pomyślałem "jak coś, to zmienię", ale zmieniać nie można... tak to w ciągu koło 6h umarłem tylko JEDEN raz), nieciekawe postacie i projekty kobiet (zawsze mnie zastanawiało kogo podniecają te skąpo ubrane dziewuszki).
W sumie mogę to skrócić do tego, że poza muzyką i projektem świata wszystko jest maksymalnie średnie. Gry nie skończyłem (odpadłem po 6h) i raczej tego nie zrobię.
.
Kapitalna Gra,coś w stylu Devil May Cry ale najlepsze że można u kończyć grę Jedną Postacią,szkoda że już na On-Line NIE MA z kim grać.Ale gierka naprawdę super,i nie jest taka bardzo krótka.
Czy jest ktoś chętny zagrać ze mną w trybie kooperacji w ten tytuł? Gra dość stara, ale mam nadzieję, że ktoś się znajdzie :D
czy na początku się wybiera postać jaką się gra czy gra sama decyduje o tym?
1/10
Totalne dno, porażka, grafika o kant dupy rozbita. ta Elfka jedyne co ma fajne to poślady, czego nie można powiedzieć o Caddocu. Muzyka w grze nie najgorsza trzyma klimat. Kampania mogłaby być krótsza. Tryb kooperacji nie zdał sprawdzianu, biegaliśmy z kumplem przez 2 godziny po serwerze nie mogąc się znaleźć przez otwarty świat jaki zaoferował nam ten tytuł. Ogólnie gra bardzo słaba, nie czekam na kontynuacje ponieważ......
spoiler start
Nie grałem w to.
spoiler stop
Bardzo ciekawie wygląda na screenach ale na razie nic o niej nie słychać. Bynajmniej ja nie słyszałem :p
Premiera tej gry 3 czerwca 2011 roku tak pisze na gamestop
Super wszystko w jednym kolorze, mogli się nie wysilać i zrobić czarno-białą oprawę :P
Wielu próbuje uszczknąć choć kawałek tortu na powrocie jedynego słusznego władcy gatunku Diablo.
Po trailerze na myśl przyszedł mi tylko LOTR: Podbój. Strasznie konsolowe...
o gustach sie nie rozmawia wiec nie bede Cie krytykowal:P
dla mnie gra wyglada swietnie dawno chcialem w cos takiego pograc mi na mysl przychodzi gra Legacy of Kain : Defiance:D świetna przygodówka w ktorej na zmiane sie grało dwoma bohaterami ze świetna fabułą:D
licze ze ta gra bedzie hitem:D chociaz dowiedzialem sie o niej miesiac temu:D
siemanko własnie przechodze ta gre ale zacielem sie tuż na poczatku;/ otoż własnie minełem motyw z rozpadajacymi sie kolumnami byla cutscenka rozwalilem z 4kosciotrupy doszedłem do muru moj towarzysz zastygł w bez ruchu przed tym murem i nie wiem co zrobić;/ a szkoda bo gra spoko pogralbym se
dajcie znac jesli ktos znajdzie rozwiązanie, pozdrawiam:)
:::Shinigam1::: od jutra dopiero zacznę ściągać tę grę ale sądzę że musisz coś nacisnąć, jakiś klawisz żeby podsadzić partnerkę albo rozwalić ten mur we dwójkę.
Shinigam1 SPACE musisz naciskać.
Odnośnie gry. Powiem szczerze, że ciężko mi ją ocenić. Na chwilę obecną dałbym jej 6+/10. Swoją drogą jest to gra od bardzo dawna, która:
1. Bez problemu można odpalić przed premierą.
2. Nie posiada CD Key'a
3. Wymaga płyty w napędzie :)
Dużą ciekawostką jest ten Tygiel (edytor).
Gangster321 a co, masz wersję Steam? Nie chce się pozbyć klucza DLC na ten zestaw dodatkowy :) ?
Kserkses a pokaż mi, gdzie tu ktoś pisze o wersji pirakiej he? Ja jakoś nie widzę. Grę otrzymałem wczoraj z g.r.a.m.pl i mogłem od razu ją uruchomić, pomimo że premiera jest dopiero dziś. Gra po prostu nie posiada zabezpieczenia, które wymaga połączenia z netem. Mało tego, ta gra nie ma żadnego CD Key'a. Jedyny minut - wymaga płyty w napędzie. Gangster321 napisał, że grę będzie dopiero pobierał - jeżeli ma wersję Steam to tak jest. Chłopie ogarnij się, bo popadasz w paranoje.
Ja szczerze mówiąc zawiodłem się na tytule, tyle reklam i wyczekiwania a to po prostu zwykła uproszczona gra przeznaczona bardziej na konsole
Grafika całkiem niezła choć cudów też nie ma, fabuła może i by była ciekawa gdyby tylko była chęć do dalszego grania, do dźwięku nie mam zastrzeżeń,
Na samym wstępie gry zapowiada się całkiem fajnie, przyjemne sterowanie, zapoznanie z grą itd. jednak od pierwszej walki już praktycznie wiadomo jak będzie wyglądała reszta gry - czyli klikanie lewym przyciskiem myszy, czasami prawym jeśli najdzie ochota na cios specjalny no i może broń alternatywna jeśli komuś się nudzi, super kombosów i ciekawych ciosów raczej nie uświadczymy,
gracz biegając po terenach ma wrażenie jakby biegł po zamkniętym korytarzu, są podwyższenia, większy kamyk czy coś niestety trzeba ładnie przejść obok,
dalej bieganie spacja, przeskakiwanie pni(czasami) spacja, przeturlanie... spacja!
gra raczej kierowana do niewybrednych konsolowców którzy po całym dniu pracy/szkoły(lenistwa) nie mają na nic więc mogą sobie bezmyślnie poklikać trochę w potwory(choć do tego i pewnie byłby lepszy każdy inny slasher czy HnS)
Nikodemsky ta gra od początku była zapowiadana jako dungeon crawler więc czego się spodziewałeś??? Co do walki to nie zgodzę się z Tobą - albo grasz na bardzo niskim poziomie, albo dopiero grę zacząłeś. Chciałbym zobaczyć jak grasz jednym przyciskiem, gdy Cię otoczy horda. Tu tak samo jak w Wiedzminie liczy się blokowanie, turlanie itp. itd.
PS.
Po ładnych kilku godzinach gry jestem dopiero na początku drugiego aktu (więc gra jest na pewno długo, bo aktów jest przynajmniej 5) i moja ocena gry z 6+ podniosła się do 8 :) Nie wypowiadam się na temat co-op'a, bo nie gram.
@Luxter
Wersja PC nie posiada Co-Op w split-screen, włączyłem grę z włączonym w tym samym czasie padem od x'a 360 podłączonym pod kompa, i gra rozpoznała pada, ale nie było w menu nic od split-screen, tylko "Single Player", "Online" i "LAN".
W opcjach tez nic nie ma żeby ustawić sterowanie osobne dla drugiego gracza
średniej klasy gniot - na maxa zjechany z konsoli. Wszedzie 1 typ potworow do ubijania 1 przyciskiem. Potem dla urozmaicenia dochodza 2 przyciski do ubijania. generalnie gra dla 6 latkow
Oceny w prasie zbiera kiepskie, więc raczej nie zagram ,a przecież miał być hit..
Btw. Grafika w tej grze jest aż tak słaba? Na ign dostała 4.5 ;)
Lukas172_Nomad_ co za głupoty piszesz, na IGN dostał 6/10 więc na pewno nie jest źle. Ja grę polecam!
TobiAlex--> Jestem w momencie , kiedy sterujemy łuczniczką, natomiast wojownik przesuwa wóz z sianem. Przesunie go z 2 metry, i dalej nie wiem co robić. Siano jest jakby "podświetlone" , jednak nie można dokonac żadnej interkacji .
TobiAlex -> Źle mnie zrozumiałeś. Z tym 4.5/10 chodziło mi o grafikę ;) wiem ,że gra jako całość dostała 6/10 i niestety w dzisiejszych czasach jest to nota bardzo niska bo już takie badziewia jak Lost Planet 2 czy Homefront mają wyższe oceny ;)
Nie sądziłem ,że gra na UE3 ma aż tak słabą grafikę :O
Sram na te wszystkie recenzje, czym większy producent tym lepsza ocena, nie ma już obiektywizmu w tej branży dziennikarstwa. Byle gówna sygnowane 'dobrym' logiem dostają kosmiczne oceny, a gry niszowe, albo mniej zasobnych producentów jak zwykle dostają w pizdę, albo wystawia się ocenę i tytuł idzie do lamusa.
Poczekam na demo, albo opinie ludzi, którzy lubią te klimaty...
Naczelnyk -> Jakoś taka Amnesia na przykład to tytuł niszowy ,a zebrała bardzo dobre recenzje (średnia 85), przykładów jest więcej.
Hunted tak w ogóle został wydany przez Bethesde ,a jest to jedna z lepszych firm.
Grałem w kooperacji (split screen) na X360 z kuzynem więc podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Na początku zapowiadało się fenomenalnie, ciekawe postacie, całkiem mroczny klimat, niezła ścieżka dźwiękowa, ale to tylko wrażenia po pierwszych minutach gry.
Walka jest paskudnie NUDNA! praktycznie 0 skilli (magia to już w ogóle śmiech na sali, chyba tylko 1 "czar" przydatny), ekwipunek znajdujemy od czasu do czasu (grałem E'larą i łuki przez 3 chaptery cały czas te same - w zasadzie możemy używać tego początkowego).
Prawdziwa udręka wynika z walki ponieważ w grze spotykamy cały czas tych samych przeciwników, a wśród nich od groma łuczników, którzy nie pozwalają walczyć normalnie wojownikowi (graliśmy na średnim poziomie, więc nie chcę wiedzieć jak wygląda walka na ciężkim).
Grafiki nie oceniam, bo rzadko mi się coś nie podoba, ale duży minus za lokacje, tak mało interesujących i schematycznych widoków dawno nie widziałem (niby co chapter całkiem inne otoczenie, ale po paru podrozdziałach można już "rzygnąć").
Poza tym grając w Hunted miałem wrażenie jakbym odpalił nieudaną kopię Gears of War.
Byłoby dużo lepiej gdyby twórcy dodali ciekawe umiejętności, które można byłoby rozwijać w dowolnym momencie, więcej ekwipunku, rodzajów przeciwników i krótsze chaptery, bo trasy na prawdę nużą.
Przyznam się, że gry nie ukończyłem, po około 15h gry odpadliśmy pod koniec 3 chaptera (na pewno jest ponad 5, bo w nim możemy odblokować "upgrade" starego skilla - parodia dosłownie), na początku gra naprawdę wkręca, ale im dalej w las tym większe bagno.
Grałem dziś trochu... i powiem co sądzę. Nie wiem czemu ta gra zbiera tak niskie oceny to naprawdę dobra gra, grałem na padzie i naprawdę jest spoko. Taa jednym przyciskiem^^ powodzenia ; o Polecam
Ludzie co wy chcecie od tej gr,świetna dawno czegoś takiego nie bylo
za:
-ciekawa fabuła
-optymalizacja co w dzisiejszych czasach jest wyjątkiem
-2 klasy do rozegrania,każda inna
-nie jest łatwa
-niezła grafika
preciw:
zdarzają się drobne błędy
mi się gra podoba ;) Polecam 9/10 ;)
O dziwo nawet długa też jest w porównaniu do dzisiejszych produkcji ;)
KuboL|Bambol trochę późno, ale zawsze :P To siano musi podpalić łuczniczka. Najpierw wskaż jej jakieś ognisko coby strzałę podpaliła a potem wskaż jej to siano.
Gra fenomenalna (na pewno lepsza niż Dugeon Siegie III, który w chwili obecnej jest poniżej średniej) - długa i wymagająca. POLECAM!!!
Veganik no jeżeli Ty grałeś z żywą, drugą osobą i nie wiesz, co trzeba zrobić z łucznikami, albo kto powinien się nimi zająć, to ludzie, nie dziwcie się czemu gry są co raz prostsze. Znajdzie się 10000 takich jak Veganik, wpadnie gdzieś na forum, pobeczy i gotowe.
Można zrobić bardzo dobrą optmalizację (nawet powiem wspaniałą) - można - ta gra właśnie to udowodniła.
Szkoda tylko, że nie wykorzystano potencjału PC czyli - KLAWIATURY - irytujące jest skakanie przez kilka ekranów do dalszych zakładek (do tego ta "konsolowa oszczędność pad-owa" - klawisze przypisane do np. użycia skilla służą równocześnie do zmiany zakładki - taaak wygoda grania padem po ch.).
Sterowanie też nie jest intuicyjne dla gracza PC - pozostały elementy "analogowe" szczególnie widoczne podczas przeskakiwanie przeszkód, "wymuszonego" sprintu i "pchania" interaktywnych elementów.
Ja wczoraj zakupiłem te gre i na wstępie mam problem. Mianowicie na ekranie jest mnóstwo czerwonych pikseli przez co gra jest niewyraźna i trudno się gra. Jeśli ktoś mi może pomóc bardzo bym prosił o dobrą rade.
Witam,
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób włączyć tryb CO-OP, nie znalazłem tam żadnych opcji do tego służących.
A czy może ktoś próbował w żadnym momencie nie wypić tej srebrnej mazi z czary i czy może wtedy gra inaczej się skończy.
od tego czy wypijesz ten magiczny napój zależy zakończenie. (to znaczy jest różne)
"Hunted: The Demon's Forge działa na Unreal Engine 3, co pozwala łączyć atrakcyjną oprawę graficzną z rozsądnymi wymaganiami sprzętowymi." - jesli wymagania shader'ow 5.0 sa rozsadne to ja sie schowam z moim rocznym dziadkiem za kupe forsy... I tak zagram w te gre ale wymagania sa na pewno mocno przesadzone bo crysis 2 mi chodzi na extremalnych a to niby mi nie powinno pujsc na full?:/ Swoja droga moze byc ciekawa gra.
Nie wierzcie w te wyssane z palca wymagania sprzętowe ;) U mnie chodziła płynniej niż Wiedźmin 2 (na ust. ultra) ;) I tu przechodzę od razu do mini recenzji: od strony graficznej gra nie jest zbyt piękna... niestety, potencjał silnika został niewykorzystany. Brzydkie tekstury i modele postaci (i nie ratują tu sytuacji kształty i skąpe stroje E'lary i Seraphiny ;) ). Caddoc jak na takiego kafara ma coś nieprzyzwoicie "suchą klatę", mocno się rzuca w oczy ta niedoróbka. System walki na maksa uproszczony, a zarazem niezbyt przystępny jak dla mnie. I nie wiem dlaczego do cholery określają tę grę jako cRPG... tutaj z RPG mamy tylko (biedne) drzewko umiejętności i możliwość podstawowej modyfikacji uzbrojenia. Historia prosta, nie powiem że wszystkiego domyśliłem się od razu, ale zbyt dużej niespodzianki nie było. Muzycznie poprawnie. Teksty postaci (szczególnie E'lary) zdecydowanie na plus. Ogólnie gra na 5-6, czyli przejść raz i więcej do niej nie wracać :)
Ciekawostka: głosu Seraphinie użyczyła Lucy Lawless, czyli Xena wojownicza księżniczka ;)
Gra jest niezła. Polecam nie iść najkrótszą drogą lecz szukać ukrytych lokacji. W każdej z 6-ciu części są ok. dwie. I polecam nie pić ani raz tej srebrnej mazi, ponieważ są różne zakończenia.
7,5/10
wiecie moze czy chodzi na windows 7 64 bit??
Na jakich pójdzie AMD ATHLON 4000+,3GB RAM , Nvidia 9600 GT ??
Fajna jest ta gra? Niebawem ją otrzymam.
Sprzedam tanio gre Hunted Kuźnia Demona
http://allegro.pl/show_item.php?item=1818877455
Zapraszam do mojej aukcji
Witam, czy w wersji na pc coop jest tylko przez lana czy też można grać na podzielonym ekranie ?
Przy instalacji gry mam błąd z każdym plikiem, czy ktoś może coś poradzić na to? Jest tylko "wystąpił problem" i ponów próbe, ignoruj, przerwij.
Hmm czy mi się wydaje czy wymagania tej gry zostały zmienione na tej stronie, bo jak mi się wydaje (a wydaje się dobrze) to były sporo niższe jak kiedyś lookałem.
Wymagania podane tutaj są spore - ale optymalizcja gry bardzo dobra - chodzi płynne na słabszych kartach bez dramatycznych okrojeń w grafice.
...tylko to sterowanie postaciami - no nie bardzo mi pasuje
Gra jest świetna, bardzo wciągająca. Zabieram się za nią drugi raz żeby zobaczyć drugie zakończenie XD. Jeśli chodzi o postać osobiście wolę grać E'larą ale to może kwestia gustu ; . Polecam!!
A czy wie ktoś może czy działa jak ktoś nie posiada internetu? To bardzo ważne.
Właśnie ukończyłem Hunted... Dla mnie osobiście gra bardzo przeciętna, choć wiązałem z nią spore nadzieje to efekt końcowy jest taki iż gra jest monotonna, wydłużana na siłe. Grafika dość dobra, dźwięk chyba najlepszy. Fabuła taka sobie. Ogólnie 6/10.
Trochę odgrzebię temat, dzięki biedronkowej promocji i braku egzemplarzy Serious Sama 3 w sklepie do którego zawitałem, stałem się raczej przypadkowym właścicielem egzemplarza tej produkcji. Wydanie chyba premierowe. W pudełku jest drukowana instrukcja.
No cóż..., za te 19.99, to jest całkiem niezła gra :)
Fabuła i postacie to oczywiście sztampa nad sztampami, skąpo ubrane cycate czarodziejki, zło czające się za płotem i śmiałkowie szukający łatwego zarobku, nie stroniący od bitki. Czyli standard z dolnej półki.
Do tego dochodzą słabe modele głównych bohaterów i raczej daleka od ideału ich animacja. Co przy takiej produkcji powinno być oczkiem w głowie deweloperów.
Gra mistrzem miecza i ciętej riposty, a mamy tu dwie postacie do wyboru, jest zwyczajnie nudna. Ot, wciskanie jednego klawisza i łupanie przeciwników, czasami jakiś czar ( o dziwo, jest moje ulubione podniesienie znane z Mass Effect :)
Gdzie współczesnym grom na PC do Severance: Blade of Darkness z 2001 roku, jeżeli chodzi o walkę białą bronią, Dark Souls to chyba jedyny rodzynek.
Pierwszy poziom, a raczej prolog i tutorial w jednym, jest strasznie brzydki, a przecież to UE3.
Intro, wielkie tereny z maszerującymi armiami, ma się tak do późniejszej rozgrywki jak pięść do nosa.
No, ale są duże plusy:
- jeżeli wybierzemy E’larę to gramy strzelając z łuków, a ja to kocham, w każdej grze.
- jest dużo poukrywanych znajdziek, a to smocze łzy, kryształy umożliwiające awans, kasiora, magiczne bronie (ale nie spodziewajcie się rewelacji ), mieszkańcy do uwolnienia, trupy do przesłuchania itd.
- poukrywane sekretne miejsca, a są to naprawdę duże i fajne lokacje z prostymi zagadkami do rozwiązania, sekretne miejsca w grach też kocham :) a tutaj jest ich naprawdę sporo.
- grafika nie jest taka zła, a lokacje nawet fajnie zaprojektowane. Miasto do którego trafiamy na początku, ma fajny klimat, mimo wszechobecnych niewidzialnych ścian, tu kłania się Bulletstorm. Przy pomocy SweetFX da się troszeczkę poprawić wizualia. Dziwna rzecz, że po obniżeniu detali świata do najniższych, gra wygląda lepiej, bloom nie wypala już oczu.
- widać przywiązanie do detali, co doceniam, jeżeli wejdziemy z zapaloną strzałą do lokacji w której z sufitu leje się woda, strzała zgaśnie.
- no i najważniejsze, biust E’lari jest animowany, tak dobrze słyszycie, rusza się :) a to współcześnie rzadki widok w grach. Wedle zasady: obcinanie głów, rąk - cacy, cycki - bee. Za to dodaję pół punktu.
Podsumowując, warto wydać te dwie dychy w biedronie. Daję siódemkę, pól punktu wiadomo za co. Solidny średniak
Na zachętę trochę screenshotów:
Screen 2
Screen 3
Screen 4
Właśnie zaczynam 3 chapter i gra jak najbardziej . Póki co 8/10 . Przede wszystkim bardzo podoba mi się graficznie, mroczna, ponura, miodne maszkary różnorodne, mnóstwo przedmiotów zakamarków, dungeon crawler, fabuła to takie fantasy średnich lotów, póki co , sposób narracji trochę "zawiły' - nieco cut scenek, dużo znajdowanych informacji ( o ile ktoś znajdzie) - można coś przeoczyć i są wtedy luki w historii (szkoda bo lubię zwartą fabułę i jasną) (może będą jeszcze jakieś zwrotu fajne) fajna walka i jest to jedna z niewielu gier gdzie przechodzenie innym bohaterem daje zupełnie inny rodzaj doznania - tu walka w zwarciu kontra dystans - choć i facet Caddoc też ma bronie dystansowe-kusze i czary więc w sumie i on może "walić" z oddali. Jednak Elara ma unikalne czary dla strzał , które czynią ją mega silną z dystansu - fajnie można "torować drogę" i przygotowywać wrogów pod topór/miecz Cadoca- np. zamrozić, podpalić , "zlewitować" i patrzeć jak on zadaje finiszery...gra jak najbardziej godna polecenia.
Największe dno w jakie ostatnio miałem okazje zagrać w wolnym czasie.
Nie mam pojęcia jakim sposobem gra posiada ocenę 8.
Sama w sobie nie posiada żadnej fabuły, nic nie tracimy wciskając E na każdym filmiku, które na szczęście da się przewijać. Grafika może jeszcze ujdzie, jedyne co w grze było dobre to mroczny klimat otoczenia.
Drzewko rozwoju postaci banalne, żadna umiejętność nie jest godna uwagi.
Wszędzie napotykane niewidzialne ściany oraz ograniczenia środowiska są bardzo męczące.
Gra jak na rpg przystało nie posiada praktycznie żadnych zadań pobocznych, zakamarków nic...
Wszystko widoczne na pierwszy rzut oka.
Gra to dno za muzykę i mroczny klimat daje 2/10
Nie polecam, strata kasy i czasu