Prosze nie piszcie co drugi post "wiedzialem ze tak bedzie", "haha" czy "ale to bylo dobre".
Zlamali... Assassin Creed 2 tez zlamany juz jest ;] . I poco bylo to stale polaczenie??
Ale nawet jeśli potrzebna jest dodatkowa zawartość to z czasem piraci ją skompletują i stworzą patch.
radzę doczytać - złamanie to połowa sukcesu jak widać. I wychodzi na to że ta bardziej EASY.
Piraci wszystko złamią. Oni sami by zrobili lepsze zabezpieczenia niż jakakolwiek firma. I tak napiszę to "wiedziałem że tak będzie" ;]
Po za tym, no sory ale już ACII został złamany doszczętnie. I da się grać bez pobierania jakichś tam "pewne fragmenty gry" Savować też się da. Ubi w skrócie "SUX" ;]
Moim zdaniem wprowadzenie tego było kompletnie bez sensu :D Na wszystko sie znajdzie sposób. Czekam na swój pre-order i śpie pod domofonem :D I trzymam kciuki za piratów żeby można było grać przez neta, bo w moim regionie awarie są dosyć częste.
Ciekawe kiedy ktoś wymyśli jakieś dobre zabezpieczenie ;D Assassin's Creed II już przed premierą był złamany w ruskiej wersji ;D a ktoś zaraz zrobi do tego spolszczenie i wszystko bedzie git ;D
Wiec po co im to? SC Conviction tak samo złamią, bad company 2 full pl był przed premierą już na torrentach
Wystarczy wejść na pierwszy lepszy serwis torrentowy, ludzie sobie z tym poradzili.
Brakuje jakieś wyraźnej postawy osób których głos w branży jest słyszalny albo ja z takim reakcjami się nie spotkałem. Z każdej strony słyszę "walka z piractwem tak bla bla, ale można mieć wątpliwości bla bla..". Wszystko w ugrzecznionym bełkocie. Wg mnie takie działania wydawcy uderzające tak naprawdę tylko w legalnych użytkowników powinny natrafić na oburzenie ze strony mediów związanych z grami i jasnym wyrażaniem tegoż oburzenia.
Z ogólnego popierdywania nic nie wyjdzie, a legalni użytkownicy niedługo dostaną sondę analną sprawdzającą "legalność" kopii gry... Wtedy pewnie też przeczytam/usłyszę "no tak walka z piractwem, problem <pierdu pierdu>, ale można mieć wątpliwości czy sonda nie jest zbyt duża <pierdu pierdu>, na szczęście w zestawie jest wazelina <pierdu pierdu>."
Juz jest spolszczenie , i crack ze mozna grac bez dostepu do internetu... A ubi zepsuło nam gre a nie piratom ;]. Mowilem ze tak bedzie.
Ale to było dobre HAHAHAHA nie da sie powstrzymać piratów chyba, że gry będą po 1zł :p
Moim zdaniem piractwo nie odbija sie na wysokosc cen, bo te bez piractwa bylyby takie same. Przykladem niech beda konsole, gdzie tworcy maja wieksze zyski niz na pc, a ponadto piractwo jest znacznie mniejsze. W takim razie dlaczego gry na konsolach sa duzo drozsze od tych na pc? :) Ukazuje sie tu brak logiki.
raziel88ck --> Bo na konsolach jak jedyna możliwością w zagranie w grę jest kupienie orginału to kasują cenny jakie chcą, na PC każdy może ściagnąć pirata to żeby chociaż trochę zarobić obniżaja cenny.
raziel88ck
A nie pomyślałeś przypadkiem o różnicach, jakie są między produkcją i dystrybucją gier PC i konsolowych?
raziel88ck --> Bo na konsolach jak jedyna możliwością w zagranie w grę jest kupienie orginału to kasują cenny jakie chcą, na PC każdy może ściagnąć pirata to żeby chociaż trochę zarobić obniżaja cenny.
Bzdura, produkcja gier konsolowych jest znacznie droższa, stąd równica cenowa. Zapewne aspekty ekonomiczne, o jakich mówicie, mają znaczenie, ale raczej niewielkie.
niemożliwe jest napisanie zabezpieczeń, których nie da się obejść.wystarczy, że ktoś kumaty zdekompiluje program do assemblera i nie obejdzie,a usunie dane zabezpieczenia...walka z wiatrakami.kto ma kupić-kupi,a kto nie miał kupić to albo ściągnie albo nie pogra
a jeśli chodzi o to że pecetowcy to źli bo piracą ile się da...nie przytoczę tutaj liczb ale gdzieś widziałem ładne porównanie kupionych xbox'ów 360 i zarejestrowanych.wynik był mniej optymistyczny niż mówią to "spece" od piractwa:)
Samson - w koncu wychodzi mnostwo gier multiplatformowych. Wersje pecetowe choc mniej oplacalne sa duzo tansze od edycji konsolowych.
ja mam tam wbite w te ich zabezpieczenia bo dobre gry po prostu sie kupuje a nie ściąga... ale jak net mi sie bedzie sypał i nie bede mógł spokojnie grać w asasyna to przerzucam sie na pirackie kopie :P
Jest coś gorszego od piractwa. Jest to niepochamowana skłonność do drenowania kieszeni ludzi przez WYDAWCÓW. Kupiłem kiedyś COD4 za 90zł, byłem zadowolony, przebywałem w grze przez 10 dni (240h) zanim przestałem grać. Teraz za droższą cenę mogę dostać COD:MW2 który zapewni mi 10 godzin gry (6 singiel + 4h multi), bo gra jest beznadziejna. Beznadziejność gry to nie wina studia tworzącego, tylko odgórnych nakazów WYDAWCY. Kto tu kogo oszukuje? Nawet wersji demo nie dali. Takie chłamy należy piracić dla samej zasady, nawet jeśli sie nie planuje gry włączać.
I znowu piraci są w lepszej sytuacji niż uczciwi gracze. Te zabezpieczenia są trochę żenujące.
Hackerzy wszystko złamią, więc niby dlaczego nie mieliby poradzic sobie z nowym zabezpieczeniem zastosowanym przez Ubisoft? Ten pomysł nie zmniejszy piractwa, a tylko zniechęci graczy do kupowania oryginalnych gier. Jak nie mam internetu to chciałbym pograc np. w ACII, a tutaj jakieś porąbane zabezpieczenie ktoś dał.
Akurat to zabezpieczenie nie zostało złamane i jest do złamania dopiero za ok. 50-60godzin grania + zgrania wszystkiego i spakowania. Gra w czasie grania pobiera potrzebny materiał w tle więc aby grać musi być to pobierane - takie proste, a takie skuteczne :) Kto chce AC II na PC musi tą grę kupić inaczej to grę może i odpali na PC ale na pewno nie pogra.
Buahahahaha Ubisoft niech lepiej nie podskakuje zbytnio bo wnet nikt ich oryg nie kupi a zamiast wydawać na zabezpieczenia niech zrobią dobre DLC na kilka godz nie min i niech robią gry za które warto płacić a nie crapy :)
Wszyscy zawsze zabezpieczali pliki exe do odpalenia samej gry teraz gra w czasie grania pobiera potrzebne materiały i robi to bardzo często więc... brawo wielkie dla UBIsoftu za metodę walki z szmatami złodziejami. Może rynek PC w koncu się uleczy.
Piraci byli są i będą i nikt tego nie zmieni.A że nadal mają siłę wojować się z nimi to już ich sprawa mimo wszystko życzę powodzenia wszystkim producentom
Kumpel się chwalił że AC2 na PC, pirackiego oczywiście, już skończył prawie skończył, save'ować nie mógł wczoraj, to gry nie wyłączał i zasuwał do końca gry "oporowo", bez przejmowania się nieobowiązkowymi zdaniami. Teraz, kiedy może save'ować, bo się tym zajęto, nie znam szczegółów, już się nie śpieszy.
Ubi - reszta świata, wynik oczywiście 0:1.
Pewnie w czasie gry robiac misje pobieramy kilku megowy model postaci ktora da nam kolejna misje ;). Pamietam jak XIII byl zle scrakowany, potrzebna byla karta ale na poziomie nigdzie jej nie bylo widac - zly krak
Sposob na piractwo - wewnetrze serwery jak BC2 badz specialna siec IWnet, cdkey do singleplayera aktywujacego przez internet (keygeneratory zazwyczaj generuja nam kodzic do singleplayera lecz do multi juz nie) *oczywiscie jest to sposob dla gier z trybem MP*
rog1234 - podobny sposob byl Shadown Complex - mozna bylo przejsc gre bez save'a i osiagniec :)
prosiacek, zdajesz sobie sprawe z tego, ze nie beda gryzc reki ktora karmi.
kupujacy sa na z gory przegranej pozycji, po pierwsze, ze tych krytykujacych jest garstka, po drugie, ze w publikatorach zmienil sie drastycznie kierunek z ktorego plyna pieniadze, tylko od reklamodawcow, nie placi sie juz praktycznie za dostep do informacji (znaczy na golu sie placi, ale za inna informacje).
Ktoś kiedyś mądrze powiedział: Kilka osób myśli jak zabezpieczyć - reszta świata jak odbezpieczyć. Wynik pojedynku z góry rzesądzony ...
Trudno, żeby nie mogli złamać swoich własnych zabezpieczeń.
spoiler start
Ci, którzy myślą, że istnieją jakieś grupy hakerów robiących cracki 4fun, żyjące w jakichś norach z nie wiadomo czego, no cóż, prędzej czy później przekonają się, że to twórca ma korzyść z piracenia własnych gier. Niby czemu? Ano trzeba do tego dojść samemu.
spoiler stop
wszystko fajnie i brawa za pomysłowość, gorzej jak komuś z łącze pada na tydzień - ot po prostu siła wyższa
No to teraz wiecie czemu gra wymaga łącza 1Mbps a nie modemowego. Nie tylko zapisuje stan gry ale też ściąga jej fragmenty ...
Mnie mało co obchodzi czy to zabezpieczenie jest złamane czy nie , grę i tak mam już zamówiona i zostaje mi tylko czekać na paczkę , szkoda tylko ze gry online nie piszą jak działa to zabezpieczenie na oryginałach , bo tym powinni się zainteresować w pierwszej kolejności
O tym odczytywaniu fragmentów gry z serwera pisałem wcześniej jak była nagonka na ten wynalazek od Ubi, bo gdyby chodziło tylko o zapisywanie stanu gry i weryfikacje oryginalności to owe zabezpieczenie było by kompletnym niewypałem
PS: Dlaczego wydaje mi się ze pliki są odczytywane a nie pobierane , ponieważ gdyby gra pobierała pliki można by było z łatwością je pobrać i zapisać od razu w obrazie gry , a to był by kolejny błąd ze strony Ubi , i jeszcze jedno nikt nie napisał ilu MB brakuje w grze?? może 100Mb może 200MB
@Rafiraf2:
spoiler start
Mógłbyś powiedzieć jak twórca może zarobić na kradzieży własnego produktu?? Myślałem chwilę i jakoś nie mogłem do tego dojść, oświecisz mnie? :)
spoiler stop
Co do zabezpieczeń, coś piratom szybko to poszło, pomimo samego "skomplikowania" zabezpieczeń. Albo to zabezpieczenia były takie sobie, albo piraci poznajdywali inne sposoby. W zasadzie sam już nie wiem, jakie byłyby najskuteczniejsze. Podejrzewam, że coś w stylu PS3 - zabezpieczenia sprzętowe i programowe naraz.
Coś mi się zdaje, że przesunięcie wydania gry AC2 na PC wynikało w dużej mierze z pracy nad zabezpieczeniami, a nie z chęci ulepszenia czegokolwiek w stosunku do wersji konsolowych. Informacja o konieczności posiadania dostępu do Internetu powinna znajdować się na pudełku z grą, najlepiej tłustym drukiem, a nie małymi literakami, tak żeby nikt nie zauważył. Dodatkowo sprzedawca powinien informować klienta o "udogodnieniach" wersji na PC. Jak w sprzedaży był Half Life 2 w Empiku informowali mnie o konieczności dostępu do sieci w celu uruchomienia gry. I w tym wypadku nie może być inaczej, nawet jeśli Internet to oczywistość w Europie.
Ci, którzy myślą, że istnieją jakieś grupy hakerów robiących cracki 4fun, żyjące w jakichś norach z nie wiadomo czego, no cóż, prędzej czy później przekonają się, że to twórca ma korzyść z piracenia własnych gier. Niby czemu? Ano trzeba do tego dojść samemu.
Czekam na wyjaśnienia.
ruchajcie się antypiraci mamy was głęboko w życi płaćcie dalej za crapy w które pogracie parę min a potem albo wyrzucicie,sprzedacie lub przejdziecie i niech leżą lata gry na pc to koszt 140 pln a gry na konsole 200 więc jak można kupować oryg na pc :)
Lutz ludzkie ambicje zawsze biorą górę i prędzej czy później piraci obejdą ten problem, myślałem bardziej o niedogodnościach z graniem na legalnej kopii
Lutz nie chciałem tego pisać, ale nie zamierzam jakoś szczególnie bronić prasy branżowej. :>
Zastanowiłem się chwilę i tak naprawdę jedyne gry, których nie mam scrackowanych (po prostu nienawidzę wkładać płyty do napędu), to rosyjskie simy i gry na platformie Steam oraz te kupione przez EA Store. Aha, no Falcon i EECH nie wymagają żadnych ceregieli, ale to wiekowe produkcje... Resztę crackuję i czekam, aż mnie spróbują cywilnie pozwać za złamanie EULA. Come on bitches...
Zapomniałbym, ARMA II od patcha 1.05 również nie wymaga płyty w napędzie czy innych debilizmów.
no i już wiadomo SH5 ma status nuke, to samo ACII więc Ubi super - mam nadzieje ze długo nie pojawi się grywalna wersja i ludzie kupią grę. Z czego się nie wiem cieszą ludzie jak Ubi przegra oleje rynek PC całkowiecie, pisze na forum
juz jest ta gra na torrenach przeciez ludzie juz przeszli ta gre w calosci, nie jest problem zlamac, wystarczy specjalnym trojanem zapisac wszystko to co legalna gra pobrala po przejsciu calej kampani i to wkleic do pirackiej gry, i to sie teraz nazywa crack tyle ze do tej gry zajmuje on 600 megabajtow
e tam piraci, piraci wszystko scrackują. te zabezpieczenia mają raczej uderzyć w tak zwany 'obrót wtórny'.
Wiadomo było,że złamią te ich "nowatorskie" zabezpieczenia. Szkoda tylko, że jeszcze nie ma ACII w PL na torrentach, bo w sklepach już jest :D
A.l.e.X jak AC2 ma nuke jak on nie wyszedl na scenie a tylko ludzie ze sceny cos nukuja HEHEHEHEHE , ac2 scenowego pirata nie ma sa tylko jakies clony ruskie ktore zeby odpalic trzeba 3 godziny kombinowac i po kilkunastu minutach nie da sie w to grac ,albo wyskakuja rozne biale ekrany ;]
[ Silent.Hunter.5.Battle.of.the.Atlantic.v1.1.Update-SKIDROW ] [ GAMES ] [ Released 18h 2m 4s ago [3/3/2010] ] [ 60.0MB in 13F ]
[DUPE SEARCH] [ Silent.Hunter.5.Battle.of.the.Atlantic-SKIDROW ] [ GAMES ] [ Released 18h 25m 23s ago [3/3/2010] ] [ 4005.4MB in 84F ]
a z tego widac ze SILENT HUNTER 5 nie ma nuka i dziala OK
Panie koktajl chyba jesteś nie doinformowany. MW2 miało tak skopane zabezpiecznie,że przez pierwsze 5 dni od premiery piraci mogli grać na cracku przez steam, po sieci, i wtedy ja biedny mogłem powiedzieć tylko jedno...dlaczego ja frajer kupiłem tą gre?
nie wiem kto wygra - wiem kto przegrał: uczciwi klienci
(jak zwykle zresztą w tej branży)
przeciez dla crackerow to jest pozywka i radocha ze jakis gigant prubuje ich zagiac, dla nich wieksza frajda jest lamac gry niz w nie grac, i nie robia tego dla graczy tylko dla wlasnej satysfakcji :)
A.l.e.X [ Level: 14 - Konsul ]
" Z czego się nie wiem cieszą ludzie jak Ubi przegra oleje rynek PC całkowiecie, pisze na forum"
No i? Kto ich tu trzyma? Nie podoba się to wynocha z PC-towego rynku, ich miejsce zajmą inni. Od dawna i tak rozmieniają się tylko na drobne albo zarzynają uznane tytuły.
EA ostatnio zmądrzało (oby na dłużej) dodając do BF:BC2 dość ciekawe moim zdaniem rozwiązanie, gracz ma do wyboru sprawdzanie przez grę płyty w napędzie lub bez używania dvd aktywacja w sieci. Nawet Steam pozwala grać off-line!
Niech cała sztuczna inteligencja wykonuje się z poziomu serwera i niech przesyła sam wynik algorytmu do klienta gry - będzie efekt lepszy niż w multiplayer, bo w multi można znaleźć serwery prywatne, a w tym przypadku coś takiego nie miałoby racji bytu. Ciężko to będzie zhackować, bo crackerzy musieliby się włamać na serwer żeby zdobyć algorytm sztucznej inteligencji (np. w postaci skryptów). Największy problem to optymalizacja czasowa, pewnie dlatego do dzisiaj nie skorzystano z takiego rozwiązania, a jest ono nie do złamania :)
Tylko panie Glock nie wiem czy wiesz ale po ostatniej aktualizacji IW-netu bodajże z 3 tygodnie temu do dnia dzisiejszego nie ma działającego crack na multi w MW2 i strasznie się z tego ciesze, wielkie brawa dla tak znienawidzonego przez PC- towych graczy IW-netu
PS: Co do ogólnego zabezpieczenia UBi pewnie zostanie złamane po prostu grupa crackerska pobieżne brakujące pliki z gry i tyle w temacie , ostatnio zastanawiałem się nad jako takim zabezpieczeniem i wydaje mi się ze gdyby zmodyfikować to od UBI mogło by być nie do złamania tylko są dwa minusy , można by było je dorzucać tylko do gier po przez dystrybucje elektroniczna oraz trzeba by było mieć stały dostęp do internetu , a jak by owe zabezpieczenie działało a no prosto, przypuśćmy ze kupujemy grę na Steamie system losujący wyszukuje odrębne pliki w grze a następnie je usuwa, następnie w profilu użytkownika zapisuje algorytm jakich plików brakuje, w momencie grania system łączy się z serwerem/kontem użytkownika i ODCZYTUJE wcześniej powycinane pliki z gry , takim sposobem nie można by było zrobić działającego cracka za równo po przez brak dostępu do internetu jak i z dostępem do internetu/serwera ( owy system od razu by weryfikował czy gra jest legalna czy nie) , cała sztuczka polega na tym aby grupa crackerska nie mogła dostać do swoich rak grywalną kopie zabezpieczonej gry, dlatego tez owa gra z wbudowanym zabezpieczeniem nie mogła by być sprzedawana w formie pudełkowej, ponieważ każdą oddzielną kopie trzeba by było tłoczyć oddzielenie, a jak wiadomo koszta by były astronomiczne, możliwe ze za niedługo takie zabezpieczenie mogło by być wprowadzone ale wyłącznie do małych gierek których wypuszczanie w formie pudełkowej było by nieopłacalne
PS: Jeśli macie tez jakieś pomysły na zabezpieczenia piszcie z chęcią poczytam
Piraci-sraci. Pierwsze co zrobię po kupieniu SH5 lub AC2 to poszukam "cukiereczka". Ot, tak, dla komfortu grania i dla zasady.
Kolejna firma sama sobie strzeliła w stopę. Lepiej ukarać legalnego użytkownika i później narzekać jacy to piraci są źli, niż wziąć się do roboty i zadbać o swojego klienta. Nie rozumiem dlaczego w tej branży takie sprawy są na porządku dziennym i nikt nie podnosi rabanu. A ubi życzę owocnych wyników sprzedaży, jeszcze genialniejszych pomysłów w marketingu i lepszych programistów od tworzenie zabezpieczeń bueheheheheheheehehehehehehehhehe
Kazioo -> A co w tym niby takiego "nie do złamania"?
Tak btw. na GOLu od wszystkiego znajdą się eksperci, wystarczy rzucić temat. Ubi swoje zabezpieczenie już ma - może spróbujecie do Activision podanie o prace złożyć?
Wiadomym jest, że gra zostanie scrackowana w ciągu kilku najbliższych dni(godzin?), więc według mnie, najlepszym dla Ubi rozwiązaniem byłoby brak zabezpieczeń jak w przypadku PoP'a - i uczciwi gracze więcej zyskają, i firma mniej nerwów straci...
Taaa, brakująca zawartość... muhaha 1h po zcrackowaniu pojawił się patch uzupełniający grę ;]
Przecież napisałem,że piraci mogli grać tylko przez pare pierwszych dni, problem jest w samym fakcie czegoś takiego, że pirat może sobie bezkarnie grać w pełnoprawny produkt.
A co do zabezpieczenia, to może skorzystać z szyfrowania przy pomocy splątania kwantowego?
@Łosiu z redakcji gry online. News który sam czytałeś w VE3D nie jest do końca kompletny.
Rzekoma niepełna gra tyczy sie li tylko achievementów, które gracz może uzyskać przez UbiNet. Także nie komentuj proszę, że złamany został poziom EASY...
Niech cała sztuczna inteligencja wykonuje się z poziomu serwera i niech przesyła sam wynik algorytmu do klienta gry - będzie efekt lepszy niż w multiplayer, bo w multi można znaleźć serwery prywatne, a w tym przypadku coś takiego nie miałoby racji bytu. Ciężko to będzie zhackować, bo crackerzy musieliby się włamać na serwer żeby zdobyć algorytm sztucznej inteligencji (np. w postaci skryptów). Największy problem to optymalizacja czasowa, pewnie dlatego do dzisiaj nie skorzystano z takiego rozwiązania, a jest ono nie do złamania :)
Haha... Jesteś pewny? Jak dla mnie nawet tą samą metodą można by to złamać co ów ACII (filtrować pobierane pliki przez net i wszystkie dane zapisywać na dysku, potem to jakoś przerobić, dorzucić na to crack który będzie korzystał z tych plików i wszystko...)
Sranie w banie...
//Kolejne:
PS: Co do ogólnego zabezpieczenia UBi pewnie zostanie złamane po prostu grupa crackerska pobieżne brakujące pliki z gry i tyle w temacie , ostatnio zastanawiałem się nad jako takim zabezpieczeniem i wydaje mi się ze gdyby zmodyfikować to od UBI mogło by być nie do złamania tylko są dwa minusy , można by było je dorzucać tylko do gier po przez dystrybucje elektroniczna oraz trzeba by było mieć stały dostęp do internetu , a jak by owe zabezpieczenie działało a no prosto, przypuśćmy ze kupujemy grę na Steamie system losujący wyszukuje odrębne pliki w grze a następnie je usuwa, następnie w profilu użytkownika zapisuje algorytm jakich plików brakuje, w momencie grania system łączy się z serwerem/kontem użytkownika i ODCZYTUJE wcześniej powycinane pliki z gry , takim sposobem nie można by było zrobić działającego cracka za równo po przez brak dostępu do internetu jak i z dostępem do internetu/serwera ( owy system od razu by weryfikował czy gra jest legalna czy nie) , cała sztuczka polega na tym aby grupa crackerska nie mogła dostać do swoich rak grywalną kopie zabezpieczonej gry, dlatego tez owa gra z wbudowanym zabezpieczeniem nie mogła by być sprzedawana w formie pudełkowej, ponieważ każdą oddzielną kopie trzeba by było tłoczyć oddzielenie, a jak wiadomo koszta by były astronomiczne, możliwe ze za niedługo takie zabezpieczenie mogło by być wprowadzone ale wyłącznie do małych gierek których wypuszczanie w formie pudełkowej było by nieopłacalne
A co to za problem, żeby algorytm usunął pliki (nawet każdorazowo przy włączeniu gry) losowe a w czasie gry je pobrał? (kiedy będą potrzebne)? Kupili by kilka wersji gry i mieli wszystkie pliczki... Nie mówiąc już o tym że dalej mogą być losowe pliki wy***** z gry, one się pobierają, cracker je zapisuje, robi obraz gry z dodanymi plikami i wszystko... a konieczność połączenia z netem - raczej ciężko mi uwierzyć że ciężko by było to złamać...
Jakoś blizzard wydał wow i kto ma ochotę to kupuje oryg a jak nie to priv jakoś oni się nie skarżą na piractwo a ponad 12 mln ludzi z całego świata jakoś giercuje i płacą nawet abonament regularnie nie chodzi żeby wydać grę tylko by zrobić ją taką ażeby była na lata nie na 5 godzin,kolejna gra 15 mln GTA IV jakoś oni tam nienarzekają na piratów bo dobra gra i na miesiące nie na 5h to i sprzedaż świetna a crapy ubisoftu we większości nie mają trybu multi i za co płacić te 150pln a wszyscy ci którzy piszą te brednie piraci kradną piraci tamto to są debile poza tym sami ściągają więc lepiej niech nie biorą udziału w dyskusji o piratach bo gówno wiedzą co się w świecie dzieje
Powiem tak:
Platforma - Piractwo - cena gry
PC - największe - najmniejsze
Xbox - średnie - średnie
PS3 - brak - NAJWIĘKSZE!!!
Chcą zdzierać kase z graczy to gracze zdzierają z nich... tyle w temacie...
Podobna sytuacja jak z Gta IV. Rockstar tak samo wydał miliony dolarów na zabezpieczenia. I co? I złamali je piraci. Teraz nowatorskie zabezpieczenia są także łamane. Jeśli zabezpieczenie robi człowiek, to drugi człowiek potrafi je złamać. Nie ma rzeczy, której by się nie dało. Nie jesteśmy idealni, ani rzeczy które robimy nie są idealne.
A co to za problem, żeby algorytm usunął pliki (nawet każdorazowo przy włączeniu gry) losowe a w czasie gry je pobrał? (kiedy będą potrzebne)? Kupili by kilka wersji gry i mieli wszystkie pliczki... Nie mówiąc już o tym że dalej mogą być losowe pliki wy***** z gry, one się pobierają, cracker je zapisuje, robi obraz gry z dodanymi plikami i wszystko... a konieczność połączenia z netem - raczej ciężko mi uwierzyć że ciężko by było to złamać...
No i widać ze nie kapujesz co napisałem, algorytm kasuje pliki tylko podczas kupna gry robi to na serwerze bez wiedzy i udziału osoby kupującej owa grę i tylko w dystrybucji ELEKTRONICZNEJ , załóżmy ze ten algorytm ma milion tysięcy opcji pliki nie muszą dużo zajmować ale żeby było sporo kombinacji, jak np konta w banku, złam coś takiego , jest nie możliwością pobranie wszystkich plików które były by wykasowane z gry , bo nie wiesz ilu plików brakuje , możliwości były by dwie na zrobienie crack bez połączeni z netem wtedy musieli by mieć te pliki tylko ze każda kopia miała by inne pliki usunięte, skąd mieli by je wziąć z kosmosu?? i ile musieli by kupić kopi milion morze dwa ?? , wtedy zostało by im zrobienie cracka który łączy się z serwerem, a jak widać do dziś jest to nie możliwe do złamania z prostej zasady serwer automatycznie widzi czy masz oryginał czy pirata , nie wierzysz spróbuj się połączy z Ubi jak mas pirata albo z EA ?? co ja tam gadam sprawdź legalność sytemu operacyjnego po przez weryfikacje z serwerem MS , od razu ci powiem ze wykryją każdy aktywator
Tylko nie pisz ze można by było złamać system kupowania, kasowania i szyfrowania gry na serwerze , bo gdyby było to możliwe to wszyscy mogli by za darmo pobierać gry z Steam
I co najwalniejsze nie napisałem nic o pobieraniu plików, tylko o ODCZYTYWANIU a to jest wielka różnica
Moje zdanie jest takie, że dobra gra piratów się nie boi. Sam święty nie jestem ale jak widzę, że gra dobra to zawsze kupuje oryginał i w tej chwili w swojej kolekcji mam już kilkadziesiąt tytułów. A jak ktoś wypuszcza jakiś crap i chce tylko nabić w butelkę klientów to sam jest sobie winien.
Wracając do SH5 to gra zapewne dobra ale to po raz 5 odgrzewany ten sam kotlet. Jak ktoś nie grał w poprzednie to śmiało może kupować ale dla tych co grali to wątpię aby się opłacało, raczej wielu zmian nie uświadczymy.
Co zaś się tyczy Piraci vs UbiSoft to jest już też złamana wersja 1.1 a więc 2:0 dla piratów, szkoda tylko, że najbardziej cierpią ci którzy kupili oryginał. Na chwile stracą połączenie z netem i już ich wywala z gry. Ubi chyba zatraciło rozsądek w swoich zabezpieczeniach, nie aby kiedykolwiek mieli go za dużo.
Autor napisał że piractwo wpływa na cenę oryginalnych gier. Zapomniał tylko nadmienić że paradoksalnie wpływa ono na obniżenie ,nie na podwyższenie ceny.
Bzdura, produkcja gier konsolowych jest znacznie droższa, stąd równica cenowa. Zapewne aspekty ekonomiczne, o jakich mówicie, mają znaczenie, ale raczej niewielkie.
Bzdure to Ty napisales ,bo na PC jest owiele wiecej pracy zwiazanej np z dostosowywaniem gry do roznego sprzetu.Konsoal ma architekture zamknieta i przez to o wiele latwiej piszesie na nia gry. Chyba ze chodiz o PS3 hehe.
sebo1020 ty kompletnie nic nie wiesz o komputerach programowaniu logice, wez juz sie wiecej nie wypowiadaj bo tylu informatykow nie moze zrobic zabezpieczenia a ty nagle wpadles na genialny pomysl, wiadome jest jedno im mocniejsze zabezpieczenie tym wieksze koszty jego utrzymania wiec kto bedzie placil, klient ? no nie wiem, takie pobieranie 50 kBs przeciez generuje ogromny transfer w duzej skali graczy, ciekawe jaki rachunek wystawia firmy hostujace ubisoftowi za obsluge zabezpieczenia, dojdzie do tego ze starsze tytuly przestana byc wspierane przez ubi i nie bedzie mozna pograc w starsze tytuly, chyba ze ktos zwyczajnie sciagnie piracka gre
krzysiu2 to nie jest jakieś genialny pomysł , tylko ten system jest nie możliwy jak na razie do wprowadzenia , trzeba by było mieć zajebiste wsparcie serwerowe oraz co najważniejsze większość dystrybutorów nie zgodziła by się na to zabezpieczenie z prostego powodu BRAK WERSJI PUDEŁKOWEJ !!!
Bzdura, produkcja gier konsolowych jest znacznie droższa,
Łysy Samson --> niby dlaczego? O ile ,,znacznie'' droższa?
Hmmm - abstrahujac od tematu samego piractwa
Czy to jest jakis MMO zeby kolejne elementy sie dociagaly ?
Ciekawe czy ktos zlozy pozew - za to ze zaplacil a nie otrzymal calosci ...
Nie wiem - nie widzialem tego zabezpieczenia - ale wole kupic gre w pudelku i po jej przejsciu podarowac znajomemu dzieciakowi. A z elektroniczna wersja i pie****nym przypisaniem klucza do mojego konta jest to niemozliwe.
Ale urwał !
AAAA Ale to bylo dobre !
Dokładnie! Piractwo negatywnie wpływa na ceny gier! Dlatego np. na PC jest największe piractwo a gry są najdroższe, a na PS3 piractwa nie ma, więc gry są najtańsz... oh... wait. ;/
EDIT (dla panów poniżej): no niemożliwe, czyli autor newsa pisze bzdury?
pst, wiecie co to sarkazm? [;
Chaykin--> co? Wiesz o czym mówisz w ogóle?
Co ty gadasz! Gry na PC są najdroższe? Uśmiałem się. To konsolowe tytuły kosztują po 200 zł, a nie PCtowe.
^^zobaczymy co będzie po premierze ac2, jeśli będą kłopoty z połączeniem sie z serwerem to pewnie sprzedasz im spadnie i wycofają to coś^^,a co do gier platform i cen popatrzcie z tej strony:
pc- największe piractwo-najtańsze gry
ps3- brak piractwa- drogie gry:p
xbox360- piractwo jest- gry drogie- a przez to ze nei mamy xbox live to utrzymują cene i tak i tak wychodzi na ich korzyśc:p
Ehhh.. i tak już można grać na piracie.Walczyć z piratami to jak z wiatrakami
Wystarczy wpisać w google hasło: Torrenty
wyskakuje pełno takowych stron. Z tego co czytałem, że te wzystkie gry zostały już złamane postanowiłem sam zobaczyć. No i co ukazało się moim oczą..... ACII FULL, BC 2 PL FULL, SH FULL wszystkie gry, ze wszystkimi dodatkami, złamane zabezpieczenia kompletnie wszystko... Zastanawia mnie tylko jedno. Czy Ci którzy tworzą zabezpieczenia, nie moga zatrudniać takich którzy je łamią ? Z resztą wypuścili by kilka gier bez zabezpieczeń i zobaczyli by jak sprawy się mają. Firmy crackerskie zarobiły by mniej kasy, co wiązało by się z kosztami utrzymania takich ludzi... Duże firmy typu EA, Ubisoft czy tam Cyrtek straciły by może na tym ale pozbyli by się może trochę tych "łamaczy gier"/ Bo nie dośc ze mieli by mało kasy to jeszcze nie mieli by z czym rywalizowac... Tak, że może taki pomysł by wypalił. Z resztą przez te wszystkie internetowe aktywatory i tak większosc osób po zakupie danej gry wkleja cracka aby komfortowo grać. Ja nawet sam zrobiłem tak przy GTA IV, napęd po prostu zniszczył mi płytę, był uszkodzony i całą porysował... Wiec zostałem zmuszony aby wgrac crack zeby w ogóle grac w grę za którą dałem 150 zł...
Co do złamania zabezpieczen to to nie jest tak do końca. Owszem jest full AC2 pa ruskiemu w sieci. Tak, jest do niego crack. Ale dalej nie można grać głównych misji, jedynie poboczne, chyba że ktoś ściagnie sobie savy, to jeszcze nie zostało złamane. A jaka przyjemnosc jest z tego że ściagne sobie save 100% i będę łaził po posiadłości Ezio? Ale spokojnie, jeszcze kilka dni, może tydzien i to też pęknie.
Słuchajcie, podejrzewam, że grupy takie jak Razor, Proper, czy Skidrow złamali już te zabezpieczenia i czekają do jutra aby wystawić to w wersji ENG.
edit. Wersja ENG jest juz w sieci. Myślę, że za kilkanaście godzin będzie już pełna wersja.
Osobiście kupię oryginał. Dlaczego? To jest must have dla graczy PC.
Tylko po co mieliby czekać?
Słuchajcie, podejrzewam, że grupy takie jak Razor, Proper, czy Skidrow złamali już te zabezpieczenia i czekają do jutra aby wystawić to w wersji ENG.
Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o tej "branży" to byś takich pierdół nie pisał.
O tak, ty masz największe... Może rozwiniesz swoją wypowiedź. Poza tym, nie podejrzewam, żebyś ty dużo wiedział o tej ,,branży'' jak to nazwałeś.
SH FULL i ACII Full były przed premierą jakieś 2-5 dni i po polsku wiec Ubi już przegrało i uczciwe osoby tez, a za to piraci maja satysfakcje mogąc wyśmiać Ubi i uczciwe osoby w twarz.
No i co PitbullHans? Łatwo zbluzgać ludzi na forum.
Nie, bo nic o tym nie wiesz.
Słuchajcie, podejrzewam, że grupy takie jak Razor, Proper, czy Skidrow złamali już te zabezpieczenia i czekają do jutra aby wystawić to w wersji ENG.
Epic Fail
I co najwalniejsze nie napisałem nic o pobieraniu plików, tylko o ODCZYTYWANIU a to jest wielka różnica
Ty, hackerze... Najpierw pomyśl zanim zaczniesz mnie krytykować... Twoje pobieranie a moje ściąganie i usuwanie przy wyłączeniu gry to prawie to samo...
A teraz w wersji dla idioty: To że odczytujesz g**** daje bo dalej musisz mieć to w pamięci podręcznej na komputerze, np. masz coś o 2mb rozmiarze, pobierasz to wcześniej (podczas np. poprzedniej misji), ok "odczytałeś" - plik musi być w pamięci podręcznej żeby można go było ciągle wykorzystywać, teraz cracker pisze programik, który kopiuje wszystkie dane równolegle pobierane z serwera ubi (ma 1 oryginalną kopię swoją, którą musi przejść - wydłuża się czas, ale zawsze!). Potem wszystkie pliczki kopiuje do obrazu swojej gry, pisze jakiś luncher żeby nie pobierał danych z neta a z plików dołączonych do instalki (np. w formie cracka) i wszystko...
Zrozum - każde dane przetwarzane na komputerze musi być pobrane aby mogło być odczytywane! Jedyna różnica między "odczytywaniem" a pobieraniem to taka, że przy "odczytywaniu" (specjalnie w cudzysłowiu) po zakończeniu wykorzystywania pliku jest on automatycznie usuwany z pamięci (tu jeśli byłby od razu przy pobieraniu do niej kopiowany równolegle i tam gdzie się pobiera i do jakiegoś katalogu podanego przez crackera te równolegle kopiowane dane dalej by pozostały!).
Myślę że już rozumiesz, więc twoje zabezpieczenia są tak jak i obecne - g**** warte (bez obrazy, taka prawda).
Dobry był pomysł z savami online - nie mając savów tak długiej gry nikt by nie przeszedł za jednym razem (no kto by miał czas?!), no ale nie wystarczająco dobre zaimplementowanie tego...
Crack? Stawiam wirtualną dychę, że maksymalnie tydzień od dziś (daty premiery) potrwa, choć osobiście sądzę, że będzie to jutro (jakiś porządny, nie g**** warte dziadostwo, a raczej sposób na częsciowe obejście)...
BTW. A co do twojego problemu z brakiem wersji pudełkowych - a co za problem firmie która tłoczy płyty podrzucić oprogramowanie sterujące tym co się nagrywa (tzn trochę by to potrwało i kosztowalo, ale po opatentowaniu i jeśli by działało (a i tak by złamali więc?) można by sprzedać innym firmom prawo do używania tego patentu)... Algorytm losował by z pośród np. 10 tysięcy małych plików 300 pliczków i nie wgrywał ich na DVD ;)
O tak, ty masz największe... Może rozwiniesz swoją wypowiedź. Poza tym, nie podejrzewam, żebyś ty dużo wiedział o tej ,,branży'' jak to nazwałeś.
Kolejny znawca (bez obrazy) się odezwał. A nie wiesz że k**** cracki działają niezależnie od wersji językowej i spokojnie mogli by samego wystawić? O.o Nie mówiąc o tym, że po necie krąży angielska wersja (tzn. angielskie napisy i dźwięki)? Ekhm...
Dobrze mowisz Ripper37 to samo mialem powiedziec tym pseudoinformatykom na forum ale mi sie pisac nie chcialo, na dzien dzisiejszy nie ma czegos takiego jak pamiec cache typu zdalnego, czyli cache przez internet dlatego to co mowi Ripper37 jest prawda, a przeszkoda jest predkosc internetu, bo predkosc przesylu informacji w podzespole komputera jest duzo wieksza niz jakie kolwiek lacze internetowe na swieci, i niech mi tu ktos nie wyskakuje z tekstem ze ma 28 Mbs z upc, bo to jest duuuuuuuuzo za malo, tak wiec narazie producenci maja bariere technologiczna zeby zabezpieczyc dobrze swoje gry.
Jeszcze dodam że mogli by przeskoczyć tą barierę technologiczną na zasadzie streamu, czyli wszystkie przeliczenia procesora i karty graficzej, i stworzenie obrazu i dźwięku w grze musiały by się odbywać na zdalnych komputerach ubisoftu i obraz z tego przesyłany do komputera tak jak przykładowo filmik z youtube, a ty byś tylko ze swojej strony wysyłał do ubisoftu sygnały z myszy i klawiatury żebyś mogł sterować tym co zobaczył byś na ekranie, ale do tego też trzeba ogromnych prędkości łącza, super wydajnych serwerów i super wydajnych stacji roboczych po stronie ubistoftu, (zaleta tego taka że w najnowsze gry można by grać płynnie na max detalach na laptopie, ale to dopiero przyszlosc w wizjach futurystow) a to były by ogromne koszta nie do przeskoczenia dla wydawcy gry.
na dzien dzisiejszy nie ma czegos takiego jak pamiec cache typu zdalnego, czyli cache przez internet
Z definicji o ile się nie mylę NIE MA MOŻLIWOŚCI do czegoś takiego... Aby plik został przetworzony kilka razy - musi być w pamięci... Takie dane można zawsze przekopiować (a myślę, że dla takich grup w/w to nie problem...) a potem tylko pobawić się trochę i wrzucić je do oryginalnej wersji gry z przeróbką aby działało...
a przeszkoda jest predkosc internetu, bo predkosc przesylu informacji w podzespole komputera jest duzo wieksza niz jakie kolwiek lacze internetowe na swieci, i niech mi tu ktos nie wyskakuje z tekstem ze ma 28 Mbs z upc
W ogóle nie wiem o czym mówisz, "zdalny cache" jak określiłeś nie istnieje, więc nie ma mowy żeby przesyłac np. wszystkie pliki gry czy coś takiego przez internet (nie mówiąc że grało by z 100tysięcy osób naraz i teraz wysyłaj wszystkie pliki im gry jak chcą zagrać - dalej musiały by być buforowane na dysku).
Jak na razie jedynym dobrym pomysłem jak dla mnie to coś w stylu QuakeLive, tylko że dalej jest problem z tym, że singla można by w jakiś dowolny sposób zapisać na dysku, zrobić nowe pliki/binarki itp. i singiel byłby "po"... Dla gier MP - jak najbardziej, choć te i aktualnie są dosyć dobrze przed piratami chronione ;)
Ogółem na razie sprzęt nie pozwala na dobre zabezpieczenia... Można by tu mieć na myśli np. kwantowe przetwarzanie danych i jakieś szyfrowanie nie-liniowe plików, ale to już naprawdę skomplikowana dziedzina w której nie mam za dużego pojęcia...
Aktualnie - stawiam kolejną wirtualną dychę, że każde zabezpieczenie gry zostanie złamane... jak na 2010r. :)
Jeszcze dodam że mogli by przeskoczyć tą barierę technologiczną na zasadzie streamu, czyli wszystkie przeliczenia procesora i karty graficzej, i stworzenie obrazu i dźwięku w grze musiały by się odbywać na zdalnych komputerach ubisoftu i obraz z tego przesyłany do komputera tak jak przykładowo filmik z youtube, a ty byś tylko ze swojej strony wysyłał do ubisoftu sygnały z myszy i klawiatury żebyś mogł sterować tym co zobaczył byś na ekranie, ale do tego też trzeba ogromnych prędkości łącza, super wydajnych serwerów i super wydajnych stacji roboczych po stronie ubistoftu, (zaleta tego taka że w najnowsze gry można by grać płynnie na max detalach na laptopie, ale to dopiero przyszlosc w wizjach futurystow) a to były by ogromne koszta nie do przeskoczenia dla wydawcy gry.
Takie coś już istnieje, poszukaj (nazwa coś w stylu LiveGame czy StreamGame, sam nie pamiętam, dostępne na win,linuxy,maci i chyba nawet telefony z systemem operacyjnym)... Tyle że to strasznie drogie, słabe i ogółem - nie opłacalne (jak na razie) + słabe wykonanie... (No i te opóźnienia, płynnie sobie nie pograsz, a patrząc na net w polsce - szybko w ogóle nie będzie takich technologii) :]
Ripper37 kto ci powiedzial ze gry multiplayer sa dobrze chronione prze piractwem, dla mnie klucz online to zaden problem do ominiecia, a jesli juz kupuje gre oryginalna to dlateogo ze mi sie bardzo podoba i szanuje jej tworcow a nie dlatego ze nie umie na piracie grac online.
Co do Quake Live juz sa latki ze mozna sobie pograc na singlu bez inernetu jak ktos lubi ;)
Tak wiem ze istnieje LiveGame ale na tak mala skale ze raczej nie istnieje :)
Ja bym powiedział, że akurat Ubisoft ma jedne z tańszych gier. Oficjalne ceny wynoszą przeważnie 99zł ale gry można kupić w sieci nawet za 79zł. W polsce równie tanio ma i to nie zawsze Cenega.
Ja bym powiedział, że akurat Ubisoft ma jedne z tańszych gier
A twierdzeniu temu dowodzi najnowsza "tania seria" gier Ubisoft Exclusive. Tak. Takich serii nam brakuje. Ubi wiedziało jak udanie zacząć podbój polskiego rynku.
z piratami nikt nigdy nie wygra :]
Assassins Creed II już jest na rapidzie, i to po ros,pol,eng,ger,esp i innych.
Zabezpieczenia owszem pomagają...zniechęcić ludzi do kupna gry.
Mój internet "lubi" czasem zerwać bez powodu i co ? Mam przechodzić kilka razy tę samą misję w grze single player ??? A może wejść pod czarną banderę ???
Już nie pamiętacie tych szumnych zapowiedzi, Bioshock nie do złamania, GTA IV nie do złamania , Empire TW tak samo, skonczyło sie na tym że Razor kliknął dwa razy myszką i zabezpieczenia z mln euro poszły w las, zaś normalni userzy mają tylko problemy z wynalazkami typu steam
Ripper37: "na dzien dzisiejszy nie ma czegos takiego jak pamiec cache typu zdalnego, czyli cache przez internet "
A proxy?
Ale to co napisał krzysiu26, już dawno jest testowane. Bodajże na Crysiss'sie. Pewnie przeczytał to gdzieś tak jak ja i szpanuje ;)
Ale zgadzam się że koszta takiego czegoś były by astronomiczne i nie opłacalne. Ale kto wie...
@Xartor
Proxy to nie Cache!. Zauważ, że mimo iż wszystkie dane pobierasz przez niego, jakoś do Ciebie też muszą dojść nie? :> A skoro dochodzą, to muszą się choć na chwile zapisywać żeby były dostępne w najbliższym czasie... Więc to dalej niczego nie zmienia, bo to tylko "1 komputer/serwer" na drodze więcej (tu są różne powodu używania proxy, ale to już chyba wiecie/znajdziecie sobie...)
@krzysiu26
Ano tak, że w z piratami w jednej grze nie pograsz raczej. Ok - można pograć w mp na piratach, ale nie na oficjalnych serwerach. Taki CS - taka stara gra i większość prawdziwych serwerów (choć i masa dzieci neo :/) jest na steamie bo na ns grają same dzieci których nawet nie stać na Steama te 20zł...
Co do waszego pomusłu gry jako video streamowane to jak pisałem pracują nad tym i niby coś tam jest, ale... szybko nie wejdzie to w życie...
Im glosniej krzyczec beda o tym, ze jest to nowe zabezpieczenie nie do zlamania itd. tym wiecej piratow potraktuje to jak wyzwanie i szybciej gra zostanie zlamana... Skutek odwrotny do zamierzonego, najwyrazniej sie tego nigdy nie naucza
Większość się pluje że im internet przerywa i sobie nie pograją. To nie o to chodzi. Wiecie po co to? W grze nie ma wszystkich plików potrzebnych do funkcjonowania gry, będą się one ściągać podczas grania (malutkie kilkaset tysięcy pliczków). Więc dopiero jak ktoś wszystkie pliki "zdobędzie" to będzie mógł mieć pełna wersję na piracie. Przynajmniej tak gdzieś czytałem :P
mam AC2 oryginał i powiem szczerze że nie mam żadnych zastrzeżeń co do tych zabezpieczeń antypirackich... gra śmiga mi perfekt pomimo iż net mam u siebie połączony drogą radiową, na ok. 8 godzin gry wywaliło mnie tylko raz i to na jakieś dwie sekundy po czym wszystko było ok.. na dodatek płytkę wrzucam tylko na instalację i gram później bez niej przez co się nie rysuje w napędzie... ja jestem zadowolona pomimo wcześniejszej niepewności
JUŻ JEST NA TORRENTACH I NAWET UPDETE 1.1 TEZ JEST NIC TYLKO ŚCIGAĆ UBI DO DOOMU !!!!!
-->>Krzok89: Nie zmienia to jednak faktu że jesteś w tej chwili w pewien sposób ubezwłasnowolniony, a wydawanie pieniążków na tą grę nie zakończyło się dla Ciebie w momencie jej zakupu. Nie masz możliwości powiedzenia sobie "nie, mój operator żąda ode mnie drakońskich sum za abonament internetowy, więc ja z tego internetu rezygnuje", bo wiąże się to z zaprzestaniem grania w tą grę (i nie chodzi tu o to że możesz wziąć internet od innego operatora, bo to tylko przykład wielu sytuacji które spowodują że "kupiona" przez Ciebie gra, przestanie być użyteczna).
Cyberstorm - No i co ? Gra wymaga neta i ludzie muszą to zrozumieć . Parafrazując Twoją wypowiedź można by powiedzieć - Jak nie będę miał pieniędzy na paliwo to mój samochód będzie bezużyteczny - a przecież kiedyś wystarczyło mieć konia i dorożkę .
Wszystko idzie na przód - ewoluuje . Mam oryginał AC2 i nie mam żadnych problemów ;)
Ubi na razie wygrywa, bo co z tego, że "już jest w sieci od dawna, hura" jak i tak nie można grać, bo wyskakuje ekran biały. To samo zresztą jest z silent hunterem, już się piraci skarżą, że nie wczytuje im misji. Więc póki co Ubi-piraci 1:0, bynajmniej na tę chwilę.
tak nie można grać, bo wyskakuje ekran biały
No dzisiaj już normalnie mozna grać...zabezpieczenia zostały złamane, crack jest. Sam nie ściagałem ale przejrzałem torrenty i warezy i jest wersja multi9 z działającym crackiem :)
Jeśli pod hasłem "działający crack" masz na myśli chodzenie po Florencji bez wykonywania misji, to się zgodzę.
Ogame_fan ---> "No i co ? Gra wymaga neta i ludzie muszą to zrozumieć ."
Nie no jasne, każdy to rozumie że oryginalna gra bez internetu nie będzie działać tylko że w przypadku gier singleplayer ten internet potrzebny jest jak piąte koło u wozu lub samochodu :)
Żebyś się nie zdziwił jak za jakiś czas wejdzie przepis, według którego będzie trzeba mieć 5 kół w zwykłym samochodzie osobowym. I jak się zepsuje to nie wolno ci jeździć mimo że śmiało można było do tej pory jeździć z czterema kołami. No ale pewno będziesz zachwycony bo to postęp i dzięki temu że jest 5 kół samochód będzie stabilniejszy :)
-->>Ogame_fan:Ciekawe porównanie, biorąc pod uwagę że dla poruszania się samochodu benzyna jest niezbędna, a w przypadku tej gry internet potrzebny jest tak jak świni siodło (jest po prostu swojego rodzaju wymuszeniem, które obliguje cię do wydawania kolejnych pieniążków). A jeżeli taki stan rzeczy nazywasz "pójściem na przód", to naprawdę masz odrobinkę spaczone pojęcie o kierunkach ...
Jeśli zabezpieczenia wytrzymają ze dwa tygodnie, to mimo wszystko będzie to po części sukces Ubisoftu. W tym czasie znajdzie się grupa zniecierpliwionych "piratów niedzielnych", którzy zakupią oryginał.
Cobra-Cobretti - dość głupio to wymyśliłeś bo z tego co pamiętam to samochody od początku miały mieć 4 koła + zapasowe . Więc nie wiem z czego się śmiejesz ?
Cyberstorm - No i do grania w tą grę też internet jest potrzebny żeby Ubi za swoją pracę dostał pieniądze . Po co zakładasz zamki w drzwiach ? Przecież dzięki temu nie możesz odrazu wejść do domu jak jesteś pijany tylko musisz się męczyć z kluczami/domofonami ? Żeby Cię nikt nie okradł .
HL2 wyszedł w 2004 roku i wtedy wymagał internetu . Mamy rok 2010 a ludzie nadal narzekają :)
Tak samo jak konami zapoczątkowało wydawanie gier na DVD . Ludzie płakali że trzeba dokupować napędy które są baardzo drogie . Ale przecież mogli wydać na 5-6 CD ? Mogli . Teraz napędy DVD są w 99% komputerów i nikt nie narzeka bo gry są głownie na DVD . Dlatego jak za parę lat gry będą zapezpieczane przez internet to też nikt nie będzie narzekał . Mi się gra bardzo wygodnie i nie czuję się oszukany przez UBI .
Cena internetu teraz jest bardzo śmieszna a skoro stać Cię na grę za 100 zł która na dodatek wymaga komputera za około 2000 to stać Cię na opłatę rzędu 19 zł za jakiś najtańszy internet .
Cena internetu teraz jest bardzo śmieszna a skoro stać Cię na grę za 100 zł która na dodatek wymaga komputera za około 2000 to stać Cię na opłatę rzędu 19 zł za jakiś najtańszy internet .
Gdzie kupujesz to? :>
U mnie najtańszy internet SENSOWNY (512) to 60zł praktycznie... Nie wiedzę twojego 20zł... 2 miesiące gry i 120zł - inna gra... Nie mówiąc o 2000zł za sprzęt do gry... :D (chyba że masz na myśli w ogóle grę a nie płynną i dobrze wyglądającą...)
-->>Ogame_fan: "No i do grania w tą grę też internet jest potrzebny żeby Ubi za swoją pracę dostał pieniądze
Znaczy jak, do tej pory nie produkując takich gier (czyt. wymagających dostępu do internetu), nie otrzymywali za swoje produkty wynagrodzenia ?. Interesujące, bo chciałbym ci przypomnieć że Ubisoft to jedna z najbardziej prężnych (i co za tym idzie bogatych) firm na rynku rozrywki. Ale żeby nie rozciągać tej dyskusji w nieskończoność, zadam proste pytanie: czy mając do wyboru omawianą grę w postaci która nie wymaga dostępu do internetu i taką którą masz obecnie, którą wersję byś wybrał jako bardziej dla Ciebie komfortową ?.
PS.
Zastanawiam się czy w tym momencie można mówić "kupiłem grę", skoro tak naprawdę nie posiadamy kupionego produktu w całości.
Co tak ucichło?
U mnie najtańszy internet SENSOWNY (512) to 60zł praktycznie
Chłopie gdzie ty mieszkasz? Ja za radiówke 512 płace 30 zł za miecha...
U mnie najtańszy internet SENSOWNY (512) to 60zł praktycznie
O k*rwa!
Kto wygra? Na pewno piraci, oni zawsze coś wymyślą. Jedyne z czym mogą mieć problemy to ze sprzętem jakby były jakieś blokady elektroniczne to mogli by mieć wieksze problemy jak w przypadku Xboxów.
Cyberstorm - Ja wybieram tą bo wiem że trochę czasu mi nie zanim zabezpieczenia zostaną złamane :) Dla mnie to porządny krok jeśli chodzi o walkę z piractwem .
A co do tego kupienia to tak jak z samochodem - kupujesz go ale nie jeździ dopóki nie zatankujesz. Tak i gra - nie zatankujesz jej odpowiednimi plikami które masz ZA DARMO - nie zagrasz :)
Poza tym - nikt Ci nie każe kupować skoro nie chcesz dociągać plików z neta .
Ogame_fan jestes typowym przykladem urobionej przez ubi szarej masy :)
Osobiście jestem bezstronny, ale i cierpliwy poczekam aż AC 2 bedzie po 40Zł i wtedy ją kupię ;)
Qverty™ - kup inna gre badz wersje konsolowa. Mozna jeszcze kupic i grac z krakiem dla ludzie *slaby net/brak netu* - takie wytlumaczenie przyjmne ale juz nie "gupie zabezpieczenia przez to sciagne z neta gre i bede 99zl do przodu"
-->>Ogame_fan:"Ja wybieram tą bo wiem że trochę czasu mi nie zanim zabezpieczenia zostaną złamane :)
Na początku myślałem że jesteś jednym z tych klakierów którzy wpuszczani są na takie fora w celu postawienia "kontrargumentacji" w takich tematach, ale ty zwykły dzieciak jesteś z garnkiem napompowanym korporacyjnym, propagandowym bełkotem. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak ci zależy na interesie finansowym obcych firm ?. W przypadku normalnego, zdrowego rynku nikt nie pozwoli na płacenie za cokolwiek, a otrzymanie tylko części opłaconego towaru (i na gadki w rodzaju "nie chcesz to nie kupuj" nie ma tam miejsca). Ale rynek medialno-rozrywkowy to chory rynek. Producent zapewne chciałby zrobić wiele rzeczy i postawić wiele warunków (ale to wcale nie znaczy, że mamy mu na to pozwalać) i gwarantuje ci, że jeżeli porządni prawnicy wzięliby się za ten przypadek (a nie wezmą bo nie mają w tym żadnego interesu), to Ubisoft musiałby się szybko wycofać ze swoich "doskonałych" pomysłów. I tak na koniec, powinieneś nabrać troszkę "logicznej ogłady" (bez urazy), bo jeżeli myślisz że te zabezpieczenie ma służyć walce z piratami, to jesteś w wielkim błędzie (firmy wiedzą że ten proceder nigdy nie zniknie, tak ja nie zniknie narkomania pomimo wyjątkowo restrykcyjnego prawa). To wstęp do walki z wtórnym rynkiem i sytuacji w której swojej zakupionej gry nie będziesz mógł sprzedać (bo jeżeli ty sprzedasz mi swoją legalnie zakupioną grę, to dla firmy ja i pirat to żadna różnica - oboje korzystamy, a firma nic od nas nie dostała). EoT
Prawnicy ? Hahahahha xD Weź się nie ośmieszaj człowieku .
Masz ostrzeżenie na pudełku ' Gra wymaga dostępu do internetu ' Więc nie trzaskaj paragrafami bo z tego co widzę to Ty ładne jesteś dziecko :)
Jak grasz w grę MMO to też płaczesz że co miesiąc musisz płacić abonament ? No przecież kupiłeś grę więc masz prawo z niej korzystać . Gówno prawda . Taki z Ciebie ekspert rynkowy :)
Drugi przykład : Kupujesz dekoder za który płacisz np 199 zł ale nie będzie on działał bez podpięcia do anteny i uiszczania opłat comiesięcznych . Czy ktoś z tego powodu płacze ? Nie .
Tak samo z nowym zabezpieczeniem od UBI - masz napisane że wymaga internetu . Nie chcesz to nie kupuj . A kupując i instalując zgadzasz się na to co sobie UBIsoft założyło .
Więc nie pie*** głodnych kawałków na tematy na których z tego co widać - kompletnie się nie znasz .
spoiler start
Też chciałeś ściągnąć w dniu premiery i grać z darmochę ?
spoiler stop
I jakbyś trochę poczytał to byś wiedział że zabezpieczenie UBI ma nie tyle na celu wyeliminowanie piractwa co po prostu jego opóźnienie . Im więcej dni minie od Premiery do wydania Cracka tym więcej producent zarobi .
Ciekawe czy tak byś gadał gdyby UBI wydało jakąś kolejną grę Polskiego Techlandu i zabezpieczyło ją w ten sposób ? W końcu Techland by więcej zarobił - a to nasza ojczysta firma.
Mam już w grze 14 godzin przeszło i żądnych problemów więc nie wiem o co tak płaczesz ?
EDIT
spoiler start
I jeśli Ty jesteś takim porządnym prawnikiem to gratuluje :)
spoiler stop
--->>Ogame_fan: Myliłem się co do ciebie, ty nie jesteś oszołomionym propagandą dzieciakiem, tylko zwykłym prostakiem (a "pie***" to sam się możesz w dupsko jak lubisz, ale nie propaguj tego jako coś normalnego - parafrazując twoje słowa). Jak na pudełku producent napisze że masz podesłać trzy razy w tygodniu siostrę do siedziby firmy, żeby ją sobie mogli poużywać, to jak się do tego odniesiesz ?!. Są granice pazerności (a te powoli zaczynają być przekraczane) i jak nie potrafisz tego dostrzec to ubolewam, obrońco interesów (nie swoich w dodatku). A co do opóźnień (jak to określiłeś), to jedyne takowe można znaleźć w toku twojego rozumowania, bo gdy się nie rozróżnia kupna od wypożyczenia, cóż... Producent może chcieć wiele, ale jest jeszcze prawo konsumenckie (a przynajmniej było). Jesteś tak ślepy że nie widzisz że różnego rodzaju korporacje starają się tak ustawić układ kupno-sprzedaż, aby towar nie równał się zapłacie ?!. Dąży się do sytuacji, aby wytwórca mógł narzucić ci wszystko, ale ty nie możesz zrobić nic. Bo nie możesz przecież kupić towaru i powiedzieć "proszę moich ciężko zarobionych pieniędzy, które dostajecie ode mnie za swój towar, nie wydawać na hamburgery (bo to niezdrowe), na dziwki (bo to niemoralne), a już na pewno nie na narkotyki (bo to niezdrowe, niemoralne i nielegalne) ! - absurd i nikt ci na to nie pozwoli. I tak dochodzi do jednokierunkowości - oni są właścicielami twoich pieniędzy (a przecież te nie biorą się z powietrza), a ty nie jesteś właścicielem towaru.
Powodzenia w życiu ze swoimi przekonaniami ci życzę i nadstawiaj tyłek, jest wielu którzy cię w niego wydymają (i nie "pie***" mi tu o żadnym piractwie, bo nie mam z nim nic wspólnego, potrafię tylko dostrzec to co (jakby mogło się wydawać ) jest oczywiste, jednak jak widać nie dla wszystkich.
A masz jakieś konkretne argumenty oprócz tego wielolinijkowego bełkotu i prostackich sformułowań ? Bo To co piszesz to stek bzdur i 5 kg demagogii .
Dajesz przykłady głupsze niż Ty sam ( A To już coś! )
I może Valve też jest Po**** Bo 6 lat temu chcieli internetu podczas instalacji HL2 ?
Czytając fora Ubisoftu nie spotkałem się z tak durnymi i buntowniczymi opiniami jak Twoja oO
Bo ludzie wiedzą że Ubi chce tylko pokazać piratom że stara się z nimi walczyć .
Jak wydali Prince of Persia (2008) To nie zabezpieczyli jej w ogóle - i co ? GÓ*** piraci (Tobie podobni antyfani Multimedialnych korporacji) rzucili się na torrenty i warezy a nie do sklepów .
Na moje oko Albo chcesz grać na piracie co jest teraz nie możliwe , albo po prostu nie chcesz mi przyznać racji .
Myliłem się co do ciebie, ty nie jesteś oszołomionym propagandą dzieciakiem, tylko zwykłym prostakiem
Taaa? Bo daje konkretne normalne argumenty a nie wyjęte z dupy jak Twoje np :
Jak na pudełku producent napisze że masz podesłać trzy razy w tygodniu siostrę do siedziby firmy, żeby ją sobie mogli poużywać, to jak się do tego odniesiesz ?!
spoiler start
Nie mam siostry ale jakbym miał tak prostego brata jak Ty to bym wykupił cały nakład żeby Cię tylko zabrali i dymali :) - odnosząc się do Twojego jakże durnego porównania/pytania.
spoiler stop
Nie stać Cię na internet to nie kupuj - proste . Jesteś antyUbisoft - nie kupuj . Na jaki Ch*** Płaczesz ? Co post to dajesz coraz więcej powodów na to że masz 15 lat i nie zagrasz w grę bo Cię nie stać na oryginał :)
Prawnicy ? Korporacyjna niesprawiedliwość ? Taki jesteś Robin Hood ? Idź do lasu i ściągaj zabezpieczenia z płyt Ubisoftu a dasz wszystkim to co nam te szuje chcą zabrać !
<-------
--->>Ogame_fan:
Jak nie nazwać kogoś prostakiem (albo co bardziej trafne pustakiem), gdy ten w dyskusji używa sformułowań w rodzaju "wyjęte z dupy jak Twoj ?. Jeżeli cokolwiek zostało wyjęte z czyjejkolwiek "dupy" (jak to ująłeś), to możliwe że powinieneś zgłosić się na wizytę u proktologa. Powiem krótko (w odpowiedzi na twój spoiler) - dymaj się sam (i w ogóle co ty masz wspólnego z tą dupą i dymaniem że przewija się w twoich wypocinach, masz jakieś inne niż ogólnie przyjęte spojrzenie na te tematy ?). Jak można doprowadzić się do takiego stanu umysłowego, aby optować za rozwiązaniami które nie tylko utrudniają korzystanie z "usługi" (że się tak wyrażę) to jeszcze twierdzić że to jest dobre i tak powinno być !. Przecież to tak jakbyś komuś napluł w gębę, a ten twierdził że deszcz pada. Zresztą szkoda mi czasu na takie dyskursy, a czas pokaże że firmy pokroju Ubisoft, przysłowiowo strzeliły sobie w stopę.
Jak wydali Prince of Persia (2008) To nie zabezpieczyli jej w ogóle - i co ? GÓ*** piraci (Tobie podobni antyfani Multimedialnych korporacji) rzucili się na torrenty i warezy a nie do sklepów .
Praktycznie kazda gre obecna na rynku mozna spiracic(Przyklad: Wow, mozna grac na piracie tak samo dobrze jak na glownym serwerze, a mimo to ludzie gre kupuja i placa abonament, chociaz moga grac bez zadnych kosztow), chociaz i tak ludzie je kupuja. To ze Ten Prince of Persia ktory byl jakby to ujac w delikatne slowa - byl do "dupy", ludzie spiracili gre(nie tylko mowa o pc ale na x360 tez to bylo), ale pomimo tego gre i tak bardzo malo ludzi kupilo to jest twoim zdaniem wina piractwa? Czy moze wina ubisoftu, ktory wydal gre bardzo prosta i schematyczna? Ja jako fan trylogii piaskow czasu, wogole nie zwrocilem uwagi na ta gre, gdyz poprostu do mnie nie trafila. To ze ubisoft nie dal zabezpieczen, nic nie ma do rzeczy. Gdybym mial wydac swoje 100zl na gry ktore wyszly w tym samym czasie co PoP, to wybralbym takiego Mirror's Edga. Zawsze wina jest po stronie piractwa, a nie po stronie zlego dostosowania gry do gustu graczy(Grafika to nie wszystko).
Ogame_fan jestes typowym przykladem urobionej szarej masy, typowy frajer i niekochane dziecko
Hoho narazie jedyna niespiracona gra MMORPG jaką znam to Age of Conan zna ktoś jaki kolwiek prywatny server?
tak byl serwer age of conan, ale malo ludzi gralo i bezsens byl to wszystko ciagnac,
więcej powodów na to że masz 15 lat i
A od kiedy to wyznacznikiem głupoty jest wiek 15 lat? Twoja teoria się nie zgadza skoro jesteś głupszy niż typowy 15 latek...
Haha wiedzialem, że tak będzie. Gińcie piraci!
No to teraz piraci beda mieli wiekszy komfort grania niz legalni. brawo Ubi!
No właśnie racja. Jak kupie tego Silent Huntera to ściągnę cracka i już. Nie chcę, żeby gra pobierała bez mojej wiedzy coś z internetu,
Na cd-action na blogu monka było, że AC padł wraz z systemem saveów i całą resztą. Ubi zachowało się jak reprezentacja Polski, która wyzywa na mecz Hiszpanię. Wiadomo było, że przegrają, ale i tak próbują pytanie tylko brzmi po co?
[137]Blackthorn
Zgadzam się z tobą, porównać iż wychodzi coraz więcej chłamu, coraz bardziej mnie skłania do kupna xboxa, i granie na PC tylko jak będzie godna uwagi gra :)
Na nieszczęście producentów gier, to ci co kupią odrazu grę po premierze to większość ludzi zafascynowana fabuła gry, klimatem i kontrolą w danym produkcie.
Nie tylko, dodać jeszcze trzeba ~200 zł za 10-20h rozgrywki! ( dobrym przykładem jest FEAR2) Taniej wyjdzie ściągać , wtedy płaci się tylko za prąd :)
Cyberstorm - A Co Twoja wypowiedź wnosi do dyskusji odnośnie piratów i UBI ? NIC : ) Jak już będziesz umiał sensownie odeprzeć argumenty - napisz .
A to że napisałem z dupy - odzew na Twój śmieszny bojkot odnośnie wzywania prawników ( Naprawdę bardzo zabawny :)
Krzysiu26
Sorry ale o ile z Cyberstormem można dyskutować To Ciebie można jedynie wspomóc klikając na Pajacyka :)
Qverty - czytaj dokładniej . Nie chodziło o głupotę tylko o tak śmieszne i dziecinne pomysły jak wzywanie prawników bo Ubi w wymaganiach podało łącze internetowe :)
Moje trzy grosze w temacie zabezpieczeń gier/programów, które utrudniają życie tylko legalnym użytkownikom :|
http://www.bbproject.net/2009/12/piractwo-a-sposob-dystrybucji-zabezpieczen-produktu
Jedyny sposób na zabezpieczenie gry/programu, to zamknięta platforma taka jak konsola, gdzie wszystko jest sprzętowo szyfrowane (nawet zawartość RAMu), a dane na płycie są podpisane jakimś algorytmem niesymetrycznym np. RSA, gdzie klucz prywatny jest znany tylko producentowi (np. Wii, gdzie nikt nie podpisze płyty*) . Jedyne co mogą obecnie zrobić w konsolach, to złamać firmware napędu, żeby system myślał, że w napędzie siedzi oryginalny nośnik. Na X360 można się w bardzo prosty sposób pozbyć piractwa. Wystarczy do każdej gry dawać unikalny numer seryjny i przeprowadzać 1-razową aktywację przez neta przy pierwszym uruchomieniu. Takie zabezpieczenie jest nie do złamania w przypadku konsoli.
Pod Windowsem nie da się zabezpieczyć gry singleplayer. Jedyny sposób, to jak ktoś napisał, to umieszczenie całej AI na serwerze, czyli gra przesyła stan klawiatury do serwera, a serwer wysyła informacje gdzie gra ma umieścić bohatera i wrogów. Mówiąc inaczej zrobić to co robi się w rozgrywkach multiplayer, które przecież bardzo łatwo zabezpieczyć.
*-Wii ma bardzo dobrze pomyślane zabezpieczenia, ale w kilku miejscach zostawili krytyczne luki, co doprowadziło do wyciągnięcia kluczy obecnych w konsoli, a także głupia implementacja sprawdzania podpisu na płycie obecna w systemie dzięki której bardzo łatwo wygenerować fałszywy podpis, który konsola zaakceptuje. W obecnym firmware już to poprawili, ale można w łatwy sposób zaaplikować "łatkę", która przywraca poprzedni stan, dzięki nadal obecnych lukach w zabezpieczeniach.
Moim zdaniem to tylko utrudni życie legalnym graczom, a dla tych co pieją o łatwości w dostępie do internetu, jeżdżę służbowo po Polsce i w Polsce są tak wielkie czarne dziury z dostępem do internetu że sobie ludzie nie zdają sprawy, ale większość co ma internet ulega propagandzie dobrobytu pokazujących pokrycie dostępem do sieci.
Ja dzisiaj wieczorem(z tego co widzę) przetestuje te zabezpieczenia Ubi...Jeżeli faktycznie są dobre - kupie jutro grę, jeżeli nie to niech mnie pocałują w pompkę :)
Piraci wszystko złamią. Oni sami by zrobili lepsze zabezpieczenia niż jakakolwiek firma. prawda,
Kurde neta mam niezbyt dobrego, play online tak skacze rano do 1 mb a po południu i wieczorem spada tak do 500-200 kb i jeśli nie będę mógł grać komfortowo w tego AC II, będzie mi lagować czy coś, to niestety nie kupię już od nich gier z takimi zabezpieczeniami, nie w każdym miejscu w polsce jest dobry net :|.
matmafan@
Gra pobiera w trakcie paczuszki ważące kilka kilobajjtów, wystarczy nawet radiówka 128kb/s i nie odczujesz że wogóle net coś ci pobiera...Jeszcze tego by brakowało żeby do płynnej rozgrywki 1mb był potrzebny...to naprawdę nie wszyscy ludzie maja taki szybki internet...
http://www.joystiq.com/2010/03/07/ubisoft-drm-authentification-server-is-down-assassins-creed-2/
Zgodnie z tą informacją niektóre serwery Ubisoftu przestały działać i posiadacze oryginału mogą sobie przez pewien czas pograć tyle co piraci...heh
nie zdziwił bym się