Co nowego w grze Survarium - darmowym, multiplayerowym Stalkerze? - Strona 2
Czy da się stworzyć MMO pełne klimatycznych lokacji i atmosfery ciągłego zagrożenia? Wygląda na to, że autorom Survarium ta trudna sztuka może się udać... o ile tylko nie przeszkodzą im w tym problemy techniczne oraz pośpiech.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
- postapokaliptyczny, darmowy MMOFPS, opracowywany przez studio złożone z twórców serii S.T.A.L.K.E.R.;
- rozbudowana i rozszerzana znajdowanymi przez gracza znaleziskami fabuła oparta na globalnym, ekologicznym kataklizmie, który wyniszcza większość populacji;
- brak prawdziwie otwartego świata, z którego zrezygnowano na rzecz obszernych, dopracowanych map;
- ograniczony dostęp do frakcji, z którymi da się handlować dopiero po osiągnięciu odpowiedniej reputacji;
- możliwość rozwijania pięciu głównych zdolności postaci;
- trzy tryby rozgrywki: fabularnej współpracy, walki drużynowej oraz eksploracji;
- grafika generowana przez autorski Vostok Engine, oferujący m.in. wysokiej jakości oświetlenie;
- widoczne problemy techniczne oraz niedoróbki.
Przyznać się – ilu z Was marzyło, by choć na chwilę znaleźć się w postapokaliptycznym świecie i dowieść, że umiejętności wyniesione z Fallouta czy Rage nie przydały się tylko do zdobywania osiągnięć? Ilu z Was chciało pochwalić się przyjacielowi, jak dobrze radzi sobie z odpieraniem bandytów czy wycinaniem w pień mutantów? Do tych, którzy podnieśli ręce: Wasze pragnienia postanowiło choć w niewielkim stopniu zaspokoić rosyjskie studio Vostok Games, które już na początku 2014 roku ma oddać do dyspozycji graczy darmowego MMOFPS-a, osadzonego w świecie spustoszonym przez niszczycielską naturę, czyli Survarium.
Tym, którzy nie słyszeli dotąd o tej pozycji i zastanawiają się, czy powstała dopiero w zeszłym roku ekipa jest w stanie dostarczyć produkt wysokiej jakości, szybko wyjaśniam – Vostok Games, ma w swoich szeregach dużą część zespołu odpowiedzialnego za serię S.T.A.L.K.E.R. Ludzie ci brali udział w pracach nad pełnoprawną drugą odsłoną cyklu, zanim w 2012 roku zamknięto GSC Game World. Inspiracje tym przesiąkniętym mroczną atmosferą dziełem widać od samego początku: anomalie i ich wytwory, wykrywacze artefaktów, zabójcze pogodowe fenomeny, zmutowane zwierzęta... Sporo elementów z niedoszłego S.T.A.L.K.E.R.-a 2 zostało tu wykorzystanych w niezmienionej postaci, co znacznie przyśpieszyło powstawanie Survarium. Wszystkie te aspekty pasują do siebie doskonale – bo przecież forma nie uległa wcale aż tak drastycznym zmianom.
Tym razem osi fabuły nie stanowi kolejna awaria elektrowni atomowej czy nuklearna zagłada. Członkowie Vostok Games opowiadają historię globalnego kataklizmu, rozpoczętego z momentem masowego rozrastania się lasów i rozpylania zabójczych pyłków, a kończącego się na mutacjach fauny i flory. Te ostatnie zaowocowały znacznie agresywniejszymi zwierzętami, nieprzebytymi zaroślami i przede wszystkim anomaliami – niezbadanymi dotychczas przyrodniczymi fenomenami, śmiertelnie groźnymi dla każdego bez odpowiedniego zabezpieczenia i produkującymi artefakty: dziwaczne wytwory o różnorodnych właściwościach. Innymi słowy – oto Matka Natura obróciła się przeciwko ludzkości i stopniowo doprowadza do jej całkowitej eksterminacji. Nieliczni pozostali przy życiu muszą nauczyć się funkcjonować w nowym otoczeniu, inaczej zginą. Prezentowana historia, którą napędzać mają misje w fabularnym trybie współpracy, będzie zawierać niezliczone wątki poboczne oraz wskazówki odnośnie tego, co i dlaczego właściwie się wydarzyło. Znaleziska te rozrzucone zostaną także po mapach PvP oraz na terytorium do dowolnej eksploracji, co sprawi, że działający w pojedynkę gracz nielicho się natrudzi, próbując odkryć wszystkie zawarte w serwowanej przez Survarium opowieści smaczki.