Galleon - zapowiedź - Strona 2
Przygodowa gra akcji z elementami cRPG umiejscowiona w świecie fantasy. Gracze wcielają się w rolę kapitana Rhama Sabrira, legendarnego żeglarza, żołnierza i kartografa.
Przeczytaj recenzję Galleon - recenzja gry
Na początek mała zagadka. Spróbujcie wypowiedzieć tytuł pierwszej gry jaki nasuwa się Wam na myśl po usłyszeniu zwrotu TPP. Przypuszczam, że większość z Was w dalszym ciągu wymawia wtedy dwa magiczne wyrazy Tomb Raider, aczkolwiek część czytelników mogła również dać porwać się magii równie słynnego Max Payne’a. Dlaczego akurat taki wstęp? Już wyjaśniam. Prezentowana przeze mnie gra – Galleon – będzie się oczywiście zaliczała do tego samego gatunku (czyli do gier z widokiem z perspektywy trzeciej osoby) ale to co tak naprawdę może na nią zwrócić uwagę graczy to fakt, iż jest ona tworzona przez dwie sławne osoby – Toby’ego Garda oraz Paula Douglasa. Brali oni udział przy produkcji pierwszej, przez wielu uważanej za najlepszą, części Tomb Raidera. Panowie Ci odeszli od Core Design tuż po jej wydaniu pierwszej albowiem, z tego co wiem, nie są oni zagorzałymi fanatykami kontynuacji :-) I w ten oto sposób powstała zupełnie nowa firma – Confounding Factor. Jej pierwszym dziełem jest właśnie Galleon, gra, która powstaje już od dobrych kilku lat a wciąż nie widać końca tych prac!
Akcja gry przenosi nas do unikalnego świata, który nam najbardziej przypomina okres wielkich odkryć geograficznych. Wcielamy się w rolę sławnego (w świecie tej gry) kapitana Rhamę Sabriera, marynarza a zarazem kartografa. Właściwa gra rozpoczyna się w portowym mieście Akhab. Jeden z tamtejszych magów odnajduje statek lecz nie udaje mu się dotrzeć do jego wnętrza, odkryć jego przyszłość czy też poznać skarby jakie w sobie może skrywać. Na pomoc wzywa więc marynarza. Naszym GŁÓWNYM zadaniem będzie dowiedzenie się jak najwięcej o pochodzeniu tego statku oraz o skarbach jakie może skrywać.
Opisywany powyżej wątek fabularny to zaledwie fragment tego co czeka nas podczas gry. Galleon, przynajmniej w opinii jego twórców, nie będzie kolejną kalką przygód Lary Croft lecz produktem łączącym kilka gatunków. W tym przypadku pojawią się także elementy znane z gier cRPG czy chociażby rozbudowanych przygodówek (ale o tym za chwilę).
Naszą przygodę rozpoczynamy w mieście ale tak naprawdę to najwięcej czasu spędzimy na morzu a także podczas eksploracji nowych wysp. No właśnie, będziemy mieli totalną dowolność w wyborze poziomu gry. Każda z wysp będzie tak jakby oddzielnym etapem a my tylko zadecydujemy w jakiej kolejności będziemy je „zaliczać”, oczywiście pojawi się także możliwość opuszczenia jakiegoś szczególnie nie lubianego miejsca. Naszemu herosowi będą towarzyszyły dwie panie – Mihoko oraz Faith. Jedna z nich będzie ekspertem od walki a druga od rzucania czarów. A jak będzie prezentowała się rozgrywka? Nasz bohater będzie przede wszystkim zajmował się eksploracją nowo odkrywanych miejsc (dużo chodzenia, być może i biegania z przedmiotami jak w klasycznej przygodówce), walką (wręcz lub na szable), rozwiązywaniem zagadek (niektóre klasyczne, inne zbliżone do tych z Tomb Raider) a być może i nawet toczeniem starć z napotykanymi statkami piratów.
Jedną z najmocniejszych stron gry będzie zapewne możliwość rozwoju wszystkich trzech postaci. Każda z nich, zupełnie jak w tradycyjnym cRPG-u, dzięki rozwiązywaniu zagadek, zaliczaniu questów i walce będzie awansowała na kolejne poziomy doświadczenia. W każdej chwili będziemy mogli przełączyć się na inną postać, jeżeli spotkamy np. przeciwnika odpornego tylko na magię to trzeba będzie skorzystać z umiejętności Faith. Mocną stroną gry będą zapewne również rozbudowane i zróżnicowane zagadki. Już w tej chwili mówi się, iż będą one podzielone na dwa rodzaje: typowo logiczne, w których będzie liczyła się umiejętność kojarzenia faktów (ewentualnie posiadania określonych przedmiotów) oraz zręcznościowe czyli podobne do tych, które spotykaliśmy podczas każdej z przygód Lary (wciskanie przycisków na czas, unikanie płyt na ziemi uruchamiających pułapki itp.).