autor: Szymon Liebert
Anno 1404 - przedpremierowy test - Strona 2
Kolejne wyspy do skolonizowania, tajemnice kultur Orientu i świetna oprawa graficzna. Właśnie tak wygląda zabawa w Anno 1404 - testowaliśmy już wersję beta.
Przeczytaj recenzję Anno 1404 - recenzja gry
Seria gier strategicznych o budowaniu miast podejmuje kolejny szturm na rynek, tym razem pod marketingowym dowództwem Ubisoftu, który na pewno miał swój udział w lekkiej zmianie jej wizerunku. W Stanach Zjednoczonych Anno 1404 ukaże się pod nową, odświeżoną nazwą Dawn of Discovery, także na konsole Wii i DS – oczywiście w nieco alternatywnych wersjach. Posiadacze pecetów na szczęście mogą być spokojni o charakter nowej gry, bo wszystko wskazuje na to, że będzie to jeszcze jedna udana i rozbudowana odsłona. Od czasów pierwszej części, czyli archaicznie już dzisiaj prezentującej się Anno 1602, zmieniło się sporo, chociaż twórcy pozostali wierni pewnym pomysłom (np. specyficznym datom w tytułach, w których po dodaniu wartości każdej cyfry zawsze wychodzi suma dziewięć).
Anno 1404 to gra o budowaniu miasta i kreowaniu struktury społecznej jego mieszkańców zupełnie od podstaw. Tym razem przeniesiemy się do późnego średniowiecza i – co ciekawe – na Wschód. Ma to oczywiście fundamentalne znaczenie dla całej gry, bo pojawią się nie tylko nowe miejsca i krajobrazy, ale i kultury. Wraz z nimi otrzymamy nieznane wcześniej technologie, towary i możliwości. Nie będą one jedynie dodatkami, przeciwnie – mają stanowić integralną całość systemu ekonomicznego. Przykładowo: przyprawy są kluczowe dla zaspokojenia potrzeb jednej z europejskich klas społecznych, więc właściwie na pewno wykorzystamy je podczas zabawy. Oczywiście nie od razu otrzymamy dostęp do wszystkich sekretów Orientu. Najpierw musimy na nie zarobić, zyskując szacunek w oczach arabskiego wezyra.
Na początku rozgrywki otrzymamy tylko pojedynczy statek flagowy oraz dostęp do portu. Można w nim zakupić podstawowe materiały, czyli narzędzia i drewno, potrzebne do założenia własnej osady. Gdy wyposażymy się odpowiednio, możemy ruszać w drogę. Eksploracja mapy jest ważna, gdyż poszczególne wyspy i wysepki cechują się określonymi warunkami (np. żyznością gleby) oraz dostępnością do surowców (kamień, mięso, ruda żelaza, węgiel i inne). Wybory będą trudne, bo w pewnym momencie i tak zabraknie nam kilku wymaganych do rozwoju dóbr. Powstanie nowego miasta zainicjujemy wybudowaniem przybrzeżnych doków, będących magazynem i punktem handlowym. Teraz trzeba będzie zająć się resztą infrastruktury – stworzyć lokum dla wieśniaków, mały ryneczek, zadbać o dopływ podstawowych surowców (drewna).
Budynki w Anno 1404 powstają od razu w momencie kliknięcia, co jest oczywiście pewnym uproszczeniem. Autorzy wprowadzili natomiast szereg innych modyfikatorów. Podstawowym jest naturalnie konieczność wytyczania dróg, czyli przeładunkowych arterii naszego małego królestwa, od których zależy szybkość przekazywania towarów i dynamika rozrostu miasta. Za sprawne funkcjonowanie tego procesu odpowiadają specjalne, niezależne od siebie budowle. Dodatkowym bonusem są lepsze rodzaje dróg, przyspieszające poruszanie się wózków z towarami. Jeśli zlekceważymy ten aspekt, tworząc np. zbyt gęstą sieć, to nasi dzielni wózkowi nie będą w stanie obsłużyć wszystkich, hamując w ten sposób produkcję. Przejrzysta infrastruktura logistyczna jest jednym z kluczowych elementów silnej ekonomii.