autor: Andrzej Klimczuk
Dungeon Siege II - zapowiedź - Strona 3
Ponownie zawitamy do fantastycznego świata Aranna. Kraina znów jest na skraju zagłady. Niewielu jej mieszkańców liczy jeszcze na powrót rzeczywistości do normalnego stanu. Ciężko sobie przypomnieć czasy pokoju, kiedy życie toczyło się normalnym rytmem.
Przeczytaj recenzję Dungeon Siege II - recenzja gry
Pamiętasz jak to było za pierwszym razem? Wszystko wskazuje na to, że pewnego dnia Twój obiekt pożądania i nienawiści powróci. Znów obudzisz się totalnie obezwładniony. Będziesz mógł tylko przyglądać się, jak wyrywa Ci serce pozwalając na odpłynięcie w oszałamiającej ekstazie!
„Gospodarzu daj jeszcze raz to samo! Tylko żeby mi to mocniej w łeb waliło!”
Już jakiś czas temu na horyzoncie pojawiła się Dungeon Siege II. Nie będzie to jednak zwykły hack’n’slash. Pierwsza część odniosła gigantyczny sukces na całym świecie. Zdołano podbić serca graczy, a to obecnie naprawdę niemały wyczyn. Ta gra sprawiła, że przez pewien czas całkowicie oderwaliśmy się od rzeczywistości. Ostatnio rozszerzenie Legends of Aranna pogłębiło nasze pragnienie przeżycia wielkiej przygody. Pozostawiając jednak sporo niedosytu. Panowie z Gas Powered Games zapewniają, że ich najnowsza gra będzie pozbawiona wszelkich wad. Szefie, oto obszerny raport z tego, co zasłyszeliśmy o ich nikczemnych planach!
„I wtedy uwierzył w siebie! Zostanie bohaterem!”
Ponownie zawitamy do fantastycznego świata Aranna. Kraina znów jest na skraju zagłady. Niewielu jej mieszkańców liczy jeszcze na powrót rzeczywistości do normalnego stanu. Ciężko sobie przypomnieć czasy błogiego pokoju, kiedy życie toczyło się normalnym rytmem. Nikt nie czeka na przyjście bohatera... Tajemniczy Valdis za wszelką cenę chce opanować krainę Aranna, jak wiele poprzednich. Na ziemiach, przez które przeszła jego armia nieliczni jeszcze stawiają opór... Krążące po świecie plotki głoszą, że jeden z najbardziej zaufanych dowódców Valdisa zorientował się, że coś jest nie tak. W jego sercu dokonała się przemiana, gdy odkrył, że jego mistrz planuje coś bardzo złego. Gracz wcieli się w postać zdradzieckiego dowódcy. Nadszedł czas, by odnowić pamięć o legendach.
„Kupą, mości panowie!?”
Koniec z posiadaniem naszej małej armii. Wcześniej mieliśmy pod naszym dowództwem ośmiu zaufanych bohaterów. Tym razem gracze będą mogli stworzyć drużynę składającą się z tylko sześciu postaci. Podobno rozwiązanie to wyjdzie wszystkim na dobre, bo teraz zabawa stanie się bardziej wymagająca. Otóż każda postać, która przyłączy się do nas, ma kierować się swoimi własnymi motywacjami, ma posiadać własną historię, specyficzne zachowania oraz głos. Na dodatek przyłączenie danej postaci może otworzyć na naszej drodze różne questy. Postacie nie będą już kukłami, które bez względu na wszystko poświęcą naszej sprawie swoje życie. Zostawią nas samych na pastwę losu lub zabiją, jeśli nie wypełnimy umowy. Ponadto postacie będą toczyć ze sobą konwersacje, więc bardzo sprzeczne charaktery mogą doprowadzić do rozpadu naszej grupy.
„Jak to nie ma żołdu? Trza oszusta w mordę lać!”
Przyjrzymy się przez chwilę postaci naszego bohatera. Na samym początku gry dostaniemy możliwość wyboru rasy, którą ma reprezentować: ludzi, elfów, driad lub pół-gigantów. Nowy system tworzenia klas postaci będzie odbiegał od znanego z pierwszej części Dungeon Siege’a. Otóż bez względu na to, jaka jest główna klasa danej postaci, to będzie ona posiadać drzewko umiejętności. Ono zaś ma dzielić się na trzy części. W każdej z nich różne zdolności. Poprzez ich wybór będziemy mieszać zdolności różnych klas postaci. To rozwiązanie pozwoli nam np. stworzyć wojownika specjalizującego się w walce z tarczą, walce przy wykorzystaniu dwóch zupełnie różnych typów broni oraz pół-wojownika pół-maga.