autor: Marcin Skierski
Keytar nowym instrumentem w Rock Band 3?
Wczorajsza informacja o nowym instrumencie, jaki miałoby wykorzystywać nadchodzące Rock Band 3 z pewnością zaciekawiła wszystkich fanów gier muzycznych. Eksploatowanemu do granic możliwości gatunkowi brakuje ostatnio trochę świeżości, a tą mógłby wnieść właśnie kolejny kontroler. Do tej pory podejrzewaliśmy, że będą nim klawisze, ale nowe wieści w tej sprawie sugerują coś innego.
Wczorajsza informacja o nowym instrumencie, jaki miałoby wykorzystywać nadchodzące Rock Band 3 z pewnością zaciekawiła wszystkich fanów gier muzycznych. Eksploatowanemu do granic możliwości gatunkowi brakuje ostatnio trochę świeżości, a tą mógłby wnieść właśnie kolejny kontroler. Do tej pory podejrzewaliśmy, że będą nim klawisze, ale nowe wieści w tej sprawie sugerują coś innego.
Nowe informacje opublikował serwis Ars Technica. Według redaktorów tej witryny, nowym instrumentem obsługiwanym przez trzecią część muzycznej serii nie będzie spodziewany przez wszystkich keyboard, a... keytar. Jeśli pierwszy raz słyszycie tę nazwę to nic dziwnego, gdyż urządzenie to było szczególnie popularne w latach osiemdziesiątych. Trzyma się go jak gitarę, ma też podobny kształt, ale do gry na tym instrumencie używa się klawiszy.
Wykonaniem wszystkich kontrolerów dla Rock Band 3 ma zająć się znana firma Mad Catz, specjalizująca się w produkcji różnego rodzaju kontrolerów. Electronic Arts ma zająć się tylko dystrybucją, a w planach jest wiele różnych zestawów z kombinacjami dostępnych instrumentów. Konkretne pakiety nie zostały jeszcze potwierdzone, ale z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Można już teraz wyobrazić sobie, jak duży koszt będzie się wiązał z chęcią zakupu wszystkich kontrolerów obsługiwanych przez grę.
Mówi się też o tym, że w Rock Band 3 znajdzie się tryb Pro, który zostanie skierowany do bardziej ambitnych graczy. Będzie tu wymagana odpowiednia technika i po raz pierwszy wysokie umiejętności w grze mają się przełożyć na poprawienie zdolności obsługi prawdziwej gitary. Nie wiadomo na czym dokładnie będzie to polegać i czy nie jest to tylko marketingowy bełkot, ale niewątpliwie warto przyglądać się tej zapowiadanej nowości.
Powyższe informacje mimo wszystko należy traktować z przymrużeniem oka, bowiem oprócz potwierdzonego wsparcia firmy Mad Catz, wszystkie pozostałe rewelacje kwalifikują się jedynie do kategorii plotki. Serwis Ars Technica wprawdzie zarzeka się, że pochodzą one z wiarygodnego źródła i mają się niedługo potwierdzić (prawdopodobnie na targach E3), ale zawsze warto do takich wiadomości podchodzić z dystansem. Trzecia część Rock Band ukaże się na rynku najprawdopodobniej pod koniec tego roku.