Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 maja 2024, 09:06

autor: Kamil Kleszyk

Kultowa strzelanka powróciła i jest dostępna za darmo na Steam. Dwie kolejne gry z serii Marathon pójdą w jej ślady

Zanim studio Bungie ukończy swoją nową sieciową strzelankę z serii Marathon, gracze mogą za darmo sprawdzić na Steamie pierwszą produkcję z tego kultowego cyklu. Wkrótce dołączą do niej kolejne tytuły.

Źródło fot. Bungie Software.
i

Zanim studio Bungie zaistniało takimi markami, jak Halo i Destiny, w swym dorobku miało inną serię, na której wychowały się całe pokolenia graczy. Mowa o Marathon, cyklu klasycznych FPS-ów w klimacie science fiction, którego początek datowany jest na 1994 rok.

Obecnie Bungie pracuje (a przynajmniej się stara) nad nową produkcją z tej serii, ale zanim trafi ona na rynek, fani mogą za darmo sprawdzić na Steamie pierwszą część w formie Classic Marathon – open-source’owej wersji tej klasycznej produkcji, działającej na silniku Aleph One.

Co ciekawe, oprócz nieco unowocześnionej „jedynki”, „wkrótce” na platformie Valve pojawią się kolejne dwie odsłony trylogii: Classic Marathon 2 i Classic Marathon Infinity.

Dziś z radością ogłaszamy, że społeczność Aleph One wprowadza na Steam oryginalną trylogię Marathon z lat 1994–1996, zaczynając od Marathon 1. Dziękujemy społeczności Marathon za wsparcie okazywane przez lata. Bez Was nie dalibyśmy rady – czytamy w komunikacie Bungie na X.

Cała trylogia Marathon będzie dostępna zarówno na komputerach Mac, jak i PC z systemem Windows. Autorzy oprogramowania open-source obiecują połączenie „autentycznej rozgrywki” z nowoczesnymi udogodnieniami, takimi jak opcjonalna obsługa panoramicznego HUD, filtrowanie/perspektywa 3D, dźwięk pozycyjny i interpolacja 60 klatek na sekundę.

Poniżej możecie zobaczyć, jak Classic Marathon prezentuje się w akcji.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej