Epic zabezpieczył miliard dolarów na rozwój, w tym 200 mln od Sony
Firma Epic Games otrzymała od swoich inwestorów naprawdę pokaźny zastrzyk gotówki w postaci 1 miliarda dolarów. Na tę kwotę złożyło się między innymi Sony.
Ostatnie dni przyniosły bardzo ciekawe informacje dotyczące kondycji finansowej firmy Epic Games. Okazuje, że się jej cyfrowy sklep, EGS, przynosi jak na razie wielomilionowe straty, co ma zapewne związek z regularnymi akcjami rozdawania darmowych produkcji i zniżkowych kuponów. Prezes wspomnianego koncernu, Tim Sweeney, zapewnił jednak na Twitterze, że wszystko jest pod kontrolą, a owe straty to wliczona w koszty inwestycja.
Dziś, to jest 13 kwietnia 2021 roku, na stronie internetowej Epic Games otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie, jakoby firma miała się całkiem nieźle. Oficjalnie ogłoszono bowiem dofinansowanie o wysokości 1 miliarda dolarów ze strony takich inwestorów jak Appaloosa, Baillie Gifford czy przede wszystkim Sony Group Corporation, które pokusiło się o wkład 200 milionów dolarów. To nie powinno raczej dziwić, gdyż japońskie przedsiębiorstwo jest udziałowcem EG od lipca 2020 roku, a wyżej podana wpłata to po prostu kolejne świadectwo zacieśniania korporacyjnych więzi pomiędzy tymi dwoma podmiotami.
Takim oto sposobem powróćmy na chwilę do osoby Tima Sweeneya, który skomentował owe finansowanie:
Jesteśmy wdzięczni nowym i obecnym inwestorom, którzy wspierają naszą wizję dotyczącą Epica i Metaverse. Ich pieniądze pomogą przyspieszyć prace nad zbudowaniem połączonych ze sobą doświadczeń społecznościowych w Fortnite, Rocket League i Fall Guys, jednocześnie umożliwiając dalsze działania deweloperów i twórców pracujących nad Unreal Engine, Epic Online Services oraz Epic Games Store.
Głos zabrał również Kenichiro Yoshida, CEO Sony Group Corporation:
Epic nieustannie zapewnia rewolucyjne doświadczenia dzięki szerokiemu wachlarzowi najnowocześniejszych technologii, które wspierają twórców gier i cała branżę cyfrowej rozrywki. Cieszymy się, że możemy zacieśnić naszą współpracę, aby zapewnić jeszcze więcej miłych wrażeń ludziom na całym świecie. Jestem głęboko przekonany, że jest to zgodne z naszym głównym celem – wypełnieniem rzeczywistości emocjami dzięki sile kreatywności i technologii.
Nie ma co wierzyć w przypadki. Takowe ogłoszenie nie mogło ot tak zbiec się w czasie z plotkami o niestabilnej pozycji EGS na rynku. Tim Sweeney wraz ze wspólnikami chciał szybko rozwiać wszelkie wątpliwości swoich aktualnych i potencjalnych klientów. Epic żyje i ma się dobrze. Przynajmniej na razie.