Dziś premiera Turok 3 Remastered, pokonaj Obliviona w epickim finale trylogii FPS-ów [Aktualizacja]
Dzisiaj ukaże się Turok 3: Shadow of Oblivion Remastered. Gracze pecetowi na własną wersję trzeciej części cyklu czekali ponad dwie dekady.
Aktualizacja: Gra jest już dostępna. Na Steamie wyceniono ją na 138,99 zł.
Za kilka godzin na rynku zadebiutuje Turok 3: Shadow of Oblivion Remastered, czyli odświeżona wersja klasycznego FPS-a z 2000 roku.
- Gra ukaże się na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series S, Xbos Series X i PlayStation 5.
- Wydanie na Nintendo Switch zadebiutowało 14 listopada, ale wyłącznie w Europie i Australii. Ta wersja miała wiele problemów technicznych i dzisiaj, wraz z premierą na pozostałych rynkach, otrzyma także patch usuwający liczne niedoróbki.
- Wersję PC będzie można kupić w serwisach Steam i GOG.com.
- Remaster nie zaoferuje polskiej wersji językowej.
- Na PC gra zaoferuje rozbudowane narzędzia moderskie, w tym edytor poziomów (aktywuje się go wpisując „Editor” w konsoli).
Turok 3: Shadow of Oblivion Remastered powinien okazać się ciekawy zwłaszcza dla graczy pecetowych. Do tej pory była to bowiem jedyna główna odsłona cyklu, która ominęła PC. Pierwsze dwie doczekały się wydań komputerowych, podobnie jak Turok Evolution z 2002 roku i wydany pięć lat później Turok. Pecetowcy będący fanami marki będą więc wreszcie mogli sprawdzić, co przed laty ich ominęło.
Na koniec warto przytoczyć wymagania sprzętowe pecetowej wersji gry.
Turok 3: Shadow of Oblivion Remastered – minimalne wymagania sprzętowe na PC
- Procesor: 2 GHz
- Karta graficzna: obsługująca Direct X 11 lub Vulkan 11
- Pamięć RAM: 2 GB
- Miejsce na dysku: 420 MB
- System operacyjny: Windows 7 64-bit
Turok 3: Shadow of Oblivion Remastered – zalecane wymagania sprzętowe na PC
- Procesor: Intel Core i5-2300 2.8 GHz / AMD Phenom II X4 945 3.0 GHz lub analogiczny
- Karta graficzna: obsługująca Direct X 11 lub Vulkan 11
- Pamięć RAM: 4 GB
- Miejsce na dysku: 420 MB
- System operacyjny: Windows 10 64-bit
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!