Najciekawsze materiały do: Overclocked: Historia o przemocy
Overclocked: Historia o przemocy - ENG
demo gryrozmiar pliku: 951,7 MB
Overclocked to kolejna przygodówka ze stajni studia House Of Tales. Zawsze w przypadku niemieckiego producenta mogliśmy liczyć na ciekawą i wciągającą fabułę (choćby w The Moment of Silence), nierzadko poruszającą drażliwe tematy. Nie inaczej jest tym
Overclocked: Historia o przemocy - poradnik do gry
poradnik do gry9 czerwca 2008
Były psychiatra wojskowy zostaje wezwany do Nowego Jorku w sprawie piątki młodych ludzi, którzy znaleźli się na ulicach miasta uzbrojeni, w stanie ewidentnego szoku i amnezji. Z poradnika dowiecie się jak ukończyć grę „Overclocked: A Story of Violence”.
Overclocked: Historia o przemocy - recenzja gry
recenzja gry26 maja 2008
Światowa premiera 12 października 2007. Mroczna, intrygująca, zastanawiająca historia. Przekonujący bohaterowie. Tajemnica. Przemoc. Manipulacja. Co takiego ma w sobie Overclocked, że nie sposób przejść obojętnie obok tej gry?
Poradnik: „Overclocked: A Story of Violence”
wiadomość8 stycznia 2008
„Były psychiatra wojskowy, David McNamara zostaje wezwany z Waszyngtonu do Nowego Jorku w sprawie piątki młodych ludzi, którzy z nieznanego powodu znaleźli się na ulicach miasta na wpół nadzy, uzbrojeni i w stanie ewidentnego szoku. Żadne z nich niczego nie pamięta, nawet tego kim jest i jak się nazywa. "
Overclocked gotowe
wiadomość28 września 2007
Prace nad nowym projektem twórców The Moment of Silence dobiegły końca. Programiści z niemieckiej firmy House of Tales podali do wiadomości, że przygotowana przez nich mroczna gra adventure Overclocked: A Story of Violence osiągnęła status „gold”. Traktująca o losach psychiatry Dave’a McNamary oraz piątki jego nastoletnich pacjentów pozycja ukaże się za Odrą już 12 października.
GOL na GC 2007: nowe "przygodówki" z dtp cz.2
wiadomość26 sierpnia 2007
Wczoraj poznaliście już moje pierwsze wrażenia z So Blonde oraz z Gray Matter. Dzisiaj, zgodnie z obietnicą przyglądamy się trzem pozostałym tytułom, z jakimi miałem okazję i przyjemność zapoznać się podczas prezentacji na stoisku niemieckiej firmy dtp.
Overclocked: Historia o przemocy - ATI hotfix
patchrozmiar pliku: 186,8 KB
wersja: ATI hotfix Mała poprawka rozwiązująca problemy gry z obsługą kart graficznych firmy ATI.
Dzisiaj przeczytałem, że to polski dubbing... ale na Gram. pl napisali, że polonizacja raczej średnia. W sumie bym się nie zdziwił, po zupełnie spartaczonym dubbingu Undecover nie spodziewam się od Nicolas Games szczególnie dobrej polskiej wersji... ale niech nabierają doświadczenia i w tej dziedzinie. Pełne lokalizacje to domena wszystkich krajów Zachodu, pora, by i w Polsce się to przyjęło (a skoro nie udało się w filmach, może chociaż w grach?).
Polski dubbing jest niezły. Najważniejsze że główny bohater który mówi najwięcej ma bardzo dobrze dobrany głos i nieźle gra.
Gra jest zdecydowanie za krótka i zbytnio uproszczona, sprowadzono ją bowiem do kilku zaledwie do znudzenia odwiedzanych lokacji i jednej podstawowej czynności, torującej drogę do dalszych wątków historii; z trudem nadrabia fabułą, którą moim zdaniem niedostatecznie wyeksploatowano, faszerując ją za to sztucznie kiepskimi cut-scenkami; jako nabywca oryginalnej wersji za ok. 80 zł jestem totalnie zawiedziony niewspółmierną ilością rozgrywki; za to, co oferuje, mógłbym zapłacić najwyżej 20 zł; nie polecam!
No cóż, rozczarowanie. Może nie jakieś tam wielkie, ale zawsze to rozczarowanie.
Czytałem, że to ma być niby porównywalne do Fahrenheita.
Z tym, że Overclocked nie dorasta Fahrenheitowi to pięt.
Jak dla mnie zero (lub śladowe ilości) klimatu w tej grze.
I to nie jest wina fabuły, która jest całkiem całkiem.
Klimat zabija gameplay, który jest obciachany do minimum.
Cały czas te same miejsca i wszystko się dzieje "aby szybciej".
Czasami wręcz, jest to wędrówka z celi A do celi B a potem znów do A, albo do C.
Dialogi w wersji anglojęzycznej s**erdolone na maksa.
Głosy są do siebie bardzo podobne, dialogi "pocięte" i nienaturalne.
I do tego ten cholerny łazienkowy pogłos.
Tak jak Fahrenheita przechodziłem z myślą "mam nadzieję, że jeszcze mnóstwo przede mną",
to Overclocked grałem myśląc "niech to się już skończy, bo muszę zmyć naczynia".
A w Fahrenheita zagram jeszcze nie raz.
Łał jest chwila po przeciekach i jeszcze nikt nie wyskoczył z tekstem
,Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest w nowym CDA!!!!!"
Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest w nowym CDA!!!!!
Chciałeś to masz ;).
A swoją drogą - kolejna dobra przygodówka w CDA (ostatnio był Broken Sword 4). Będzie w co grać ;).
A ja mam problem wlasnie kupilem CDA i ni9e moge wejsc na prom to jest wtedy kiedy odbieram kajdanki z hotelu i pozniej nie moge wrocic do szpitala
czy ta gra jest na podstawie filmu ktory wlasnie leci na TVN?;P
Właśnie przeszedłem całą grę (wersja z CDA ofc). Powiem krótko - znakomita przygodówka.
Super przygodówka, jedna z najlepszych z ostatnich lat. Znakomita fabuła (wersja z CDA :D)
Właśnie skończyłem tę grę. Historia jest wciągająca, ale grafika psuje efekt. Po prostu brak ekspresji.
Właśnie przeszedłem (z CDA oczywiście) Fabuła strasznie wciągająca, ale najbardziej w całej grze podobała mi sie muzyka... bardzo ale to bardzo trzymała klimat.
Zagadki, no cóż, takie sobie, w sumie proste, tylko to puszczanie odpowiednich nagrań troche denerwujące.
Najgorsza i psująca cały świetny efekt całej gry grafika. Kiepskie modele i animacja i ci ludzie do których sei dzwoniło zawsze w tym samym miejscu byli.
Przerywniki filmowe w dośc dobrej jakości a jak trzymały w napięciu... w pewnym momencie już chciałem krzyknąc żeby tylko w żone nie strzelał :P ale na szczeście nie strzelił :D
ogółem ocena 9/10
strasznie zagatkowa :)
Niestety malo jest dobrych przygodówek na pc ...niestety
zamierzam zagrac jutro
Gra naprawdę spoko wciągająca fabuła i tak naprawdę wszystko super dolek_17 ma rację że muzyka fajna, a puszczanie tych nagrań jest trochę drażniące ale tak to git majonez. Ale trzeba przyznać że FAHRENHEIT to dopiero gra. W niej się więcej gra klawiaturą a nie myszką, zawsze podejmujesz swoją decyzję (nie zawsze wychodzi na dobrze) np w zeznaniach i fabuła też super wkręca więc jak dla mnie FAHRENHEIT vs OVERCLOCKED 1:0 dla pierwszego
PS Ciekawe jak wyglądał by Fahrenheit zdubbingowany
Na miarę Fahrenheita niestety nie jest, ale to bardzo fajna przygodowka - ciekawa fabula, calkiem sensowne zakonczenie (a to w przygodowkach wcale nie takie oczywiste), idealny poziom trudności (bez przeczesywania lokacji w celu znalezienia widelca do zatkania pontonu - takich zadań tu w ogóle nie ma), wszystko logicznie się układa, ale jednak brakuje troszeczkę klimatu. No i polski dubbing kieeepski... daję 8/10
Wczoraj kupiłem za 9.99 zł w seri Fabryka Gier!!!!POlecam Grę i serię!!!!
Rewelacyjna. Szkoda , że porządnych przygodówek jest tak mało
dolek_17 - kurwa człowieku, wiesz co to jest opcja spoiler? ;/////////
Pamiętam jak kupiłem ją kiedyś (pierwsze wydanie! :D) bo strasznie chciałem jakąś przygodówke typu Syberia (choć raczej ją nie przypomina) to i tak nie żałuję kasy! ta gra dostarcza... xd
Powiem tak - gra ma klimat, a jeszcze jak gra sie w ciemnym pokoju to tym bardziej ;P
Plusy:
- wciągająca i angażująca fabuła
- mroczny i przypominający thrillery psychologiczne klimat
- sześcioro grywalnych bohaterów
- sensowne zagadki
- polska wersja językowa
Minusy:
- uboga liczba lokacji
- brzydka grafika
- słabe i rozczarowujące zakończenie
Szkoda, że w parze z wciągającą i potrafiącą trzymać w napięciu fabułą nie idzie ciekawy gameplay. Mało kombinowania i zagadek oraz przemierzanie wciąż tych samych lokacji. Niezbyt udana polska wersja językowa, w której część aktorów niezbyt umiejętnie oddała emocje towarzyszące postaciom. Tytuł ten może się spodobać fanom point and clicków nastawionych przede wszystkim na opowieść, reszta raczej nie będzie zachwycona.
Gra z oryginalnym pomysłem na poprowadzenie fabuły - sklejanie historii w całość na podstawie mglistych wspomnień straumatyzowanych, młodych pacjentów. O ile jest to dość ciekawa, trzymająca w niepewności opowieść, o tyle produkcja ta jako gra prezentuje się mizernie. Ciągle te same lokacje, paskudne modele postaci(nie wspominając o ich mimice), drętwe dialogi, brak złożonych łamigłówek... jak na tytuł point & click wygląda to zwyczajnie słabo.