Tak wyglądały osiągnięcia w grach w latach 80. Gracz pochwalił się prezentem od Activision sprzed 41 lat

Lubicie zdobywać osiągnięcia w grach? Są tacy, którzy nałogowo zbierają wszystkie możliwe achievementy i posiadają niejedną platynę na swoim koncie. Inni zaś nieszczególnie się tym przejmują, ale cieszą się z każdego powiadomienia na Steam czy innej platformie.

Powszechność osiągnięć sprawiła, że obecnie nie przekładają się one na nic innego poza własną satysfakcją. Inaczej sytuacja wyglądała w początkowej fazie rozwoju przemysłu gier wideo i nagrody za rekordy na automatach nie były tego jedynym przykładem.

Activision kiedyś wysyłało prezenty graczom

Jeden z użytkowników Reddita pochwalił się społeczności swoją nagrodą za growe osiągnięcie, którą otrzymał w 1983 roku. Był to list od Activision, ogłaszający dołączenie gracza do klubu Activision’s Explorers Club za zdobycie ponad 20 tysięcy punktów w grze Pitfall. Członkowstwo w gronie klubowiczów zapewniało darmowy newsletter od studia. Nie obyło się również bez fizycznej nagrody w postaci przyprasowanki z grafiką z okładki gry.

Okazuje się, że zdobycie nagrody nie było proste i to nie tylko z uwagi na poziom trudności tytułu. Samo osiągnięcie trzeba było jakkolwiek uwiecznić co wówczas nie było takie łatwe, jak dzisiejsze wykonanie zrzutu ekranu. Autor wpisu musiał się trochę nagłowić i przy okazji uniknąć niezadowolenia ze strony rodziców.

Okazuje się, że swego czasu tego typu naszywki były normą i Activision wręcz zachęcało graczy, by pokonywali kolejne wyzwania w ich grach na Atari 2600.

Czym jest Pitfall?

Oczywiście, aby zdobyć naszywkę trzeba było wykazać się nie lada umiejętnościami, gdyż osiągnięcie określonych wyników w poszczególnych grach nierzadko graniczyło z cudem, a Pitfall nie był wyjątkiem.

Na czym polegała gra? Pitfall to produkcja z 1982 roku, w której gracz wcielając się w Pitfall Harry’ego musiał w ciągu 20 minut zdobyć 32 różne skarby. Miejscem akcji była dżungla, a gracz na każdym kroku musiał uważać na wszechobecne przeszkody, które wymagały niemałej zręczności.

Choć dziś sama gra może nie robi takiego wrażenia jak ponad 40 lat temu, to prawdopodobnie nie ma na świecie gracza, który nie chciałby otrzymać małego upominku za zrobienie czegoś wyjątkowego w grze.

Więcej na temat:   Różności