Ogromny, 30-centymetrowy Pikachu w cenie, która Cię zelektryzuje. Ten klockowy Pokemon przypomniał mi szkolne czasy
Kiedyś chyba każdy chciał „mieć je wszystkie”. Pokemony od samego początku były bardzo popularne – i są również dzisiaj. Pikachu z klocków pozwala spełnić marzenie o własnym elektrycznym gryzoniu.
Rozpoczęcie swojej przygody w szkole w czasach pierwszej fali Pokemonów było niezapomnianym. Karty i naklejki zbierali je wszyscy. Podstawą były oczywiście „tazosy” z chipsów. Nigdy nie zapomnę, jak pewien chłopak z mojej klasy wyjął swój pierwszy żeton, na którym akurat był Pikachu. Oczywiście wszyscy mu zazdrościli. Po latach, jeśli mam wybrać elektrycznego gryzonia, stawiam jednak na klocki.
Pikachu z klocków czeka w tym miejscu.
Pikachu od MEGA Bloks prawie jak żywy
W pokedeksie Pikachu ma numer 25, ale z pewnością dla wielu z nas jest numerem 1. Każdy chciał go mieć, nieważne, czy w formie wspomnianego „tazosa”, czy naklejki lub plakatu. Wtedy nikt nawet nie marzył o tym, żeby móc zbudować własnego Pikachu z klocków. Po latach jest to w końcu możliwe i samo składanie Pokemona powinno przynieść sporo satysfakcji.
Model składa się z ponad 800 elementów i po złożeniu ma więcej niż 30 cm wysokości. To prawie tyle co w uniwersum, ponieważ „prawdziwe” Pikachu mierzą około 40 centymetrów. Dzięki zestawowi możemy zatem mieć na półce stworka odwzorowanego niemalże w skali 1:1. Dodatkowe ruchome części nadają więcej życia elektrycznemu gryzoniowi.
Złapanie Pikachu z klocków nie wymaga pokeballa
Ustawienie klockowego Pikachu na półce lub biurku nie sprawi kłopotów, ponieważ Pokemon może przyjąć pozycję siedzącą bądź stojącą na dwóch lub czterech łapach. Tak czy inaczej konstrukcja niewątpliwie będzie stabilna. Sam mam w domu małego Bulbasaura i model niczym nie odbiega od tego, co mogłoby zaoferować w tym zakresie LEGO.
Aktualnie najlepsza i najpewniejsza oferta jest dostępna w sklepie Amazon.pl. Model sprzedaje i wysyła Amazona właśnie, co daje największą gwarancję, że paczka dotrze w nienaruszonym stanie, a ewentualny zwrot nie będzie kłopotliwy. Zestaw kosztuje 218,86 zł, a przesyłka jest darmowa. Według mnie na tak świetnie odwzorowanego Pikachu warto wydać taką sumkę. Szczęście w nieszczęściu, że model nie został wyprodukowany przez LEGO, bo wtedy najpewniej musielibyśmy zapłacić dwukrotność tej kwoty.
Kultowego Pokemona złapiesz na Amazon.pl.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
O Krypcie 77 z Fallouta nie dowiecie się z żadnej z gier ani z serialu. A szkoda, bo to dobry materiał na koszmary
Ten schron mógłby posłużyć za idealny materiał do przyszłego Fallouta, stworzonego być może w horrorowym klimacie.
O Krypcie 77 z Fallouta nie dowiecie się z żadnej z gier ani z serialu. A szkoda, bo to dobry materiał na koszmaryLEGO Barad-dur oficjalnie zaprezentowane. Zestaw imponuje skalą i ceną, która opustoszy wasz portfel
A wszystko to dla Saurona, który będzie mógł nas obserwować całymi dniami wprost z domowego regału.
LEGO Barad-dur oficjalnie zaprezentowane. Zestaw imponuje skalą i ceną, która opustoszy wasz portfelKrypty z serialu Fallout to raj w porównaniu do tej o numerze 11. New Vegas nie bało się pokazania naprawdę okropnego eksperymentu
Chociaż Amazon skorzystał z wielu fanowskich teorii i smaczków, z tą konkretną sprawą spotkamy się jedynie w grach.
Krypty z serialu Fallout to raj w porównaniu do tej o numerze 11. New Vegas nie bało się pokazania naprawdę okropnego eksperymentu