Zapewne wielu z Was wie, że GrajPoPolsku od dość dawna jest obiektem ataków ludzi związanych ze stroną Playloc i grupą BDIP. Dopóki grupa ta nie rozpoczęła swojej krucjaty przeciwko tym, którzy swoje serce i czas wkładają przygotowywanie dla wielu z Was polskich wersji językowych, na scenie tłumaczeń panował względny spokój, brak konkurowania czy podkradania polonizacji.
Niestety nasza działalność nie każdemu przypadła do gustu, co zrozumiałe, w końcu związane z nami osoby tworzą całkiem sporo tłumaczeń. O ile pisanie kłamstw na nasz temat to jedno, o tyle kradzież naszych polonizacji czy przypisywanie sobie ich autorstwa, to chamstwo wyższego rzędu.
Ofiarami działań strony Playloc i ludzi związanych z grupą BDIP padło nie tylko GPP, ale także nasi koledzy z grupy GameSub. Ich ostatnie spolszczenia zostały przypisane ludziom, którzy z tworzeniem polonizacji nie mają chyba wiele wspólnego.
Postanowiliśmy w kilku przykładach opisać działania tych osób, które wciąż pozostają bezkarne, a wręcz próbują się wybielić poprzez najnowszą działalność.
Na Wykopie opisaliśmy kilka takich działań, wszystko znaleźć można tutaj:
http://www.wykop.pl/link/2516381/playloc-pl-kradziez-spolszczen-oczernianie-konkurencji-kupowanie-komentarzy/
Najfajniejszy rodzaj internetowej dramy - kiedy ludzie o wiele za poważnie podchodzą do rzeczy, które w zasadzie nie są ważne. Całkiem miło się czyta o walkach pomiędzy grupami robiącymi spolszczenia.
A kogo popiera Rock?
myślę, że najważniejszym pytaniem tutaj jest czy kogoś to obchodzi przez kogo zostało stworzone spolszczenie do gry...