autor: Krzysztof Marcinkiewicz
Gdzie jest Nemo... - recenzja filmu
Jakie jest najbardziej znane studio animacji komputerowej w showbiznesie? Pierwsze nazwy, które powinny paść, to bez wątpienia Disney i Pixar...
Jakie jest najbardziej znane studio animacji komputerowej w showbiznesie? Pierwsze nazwy, które powinny paść, to bez wątpienia Disney i Pixar. Właściwie to obydwie są prawdziwe, gdyż Pixar jest częścią korporacji Disneya. Wspomniane studio ma już na swoim koncie wiele kasowych przebojów, które pozwoliło wytwórni Disneya zarobić miliony dolarów na produkcji zabawek, komiksów, książeczek, czy innych komercyjnych gadżetów, napełniających kabzę firmy. Do tej pory były to jednak produkcje, które bardziej kierowano do dzieci i młodzieży, chociaż dorośli również nieźle się na nich bawili. Takie tytuły jak Toy Story, Potwory i Spółka czy Dawno Temu W Trawie z pewnością wszystkim są znane. Podczas swojej działalności Pixar przeżył kryzys...; po wydaniu kilku oryginalnych tytułów wyczerpały się pomysły. Wtedy konkurencyjna wytwórnia Stevena Spielberga (Dreamworks) rozpoczęła prace nad Mrówką Z, a później nad Shrekiem. Disney podłapał pomysł i w mgnieniu oka powstał scenariusz Dawno Temu W Trawie. Obydwie produkcje okazały się świetne..., z ta różnicą, że Mrówka bardziej skierowana była dla starszego widza. Sukces produkcji Spielberga dał Pixarowi do myślenia, i tak, jeden z jego pracowników, Andrew Stanton (który pracował wcześniej nad Toy Story, Potwory i Spółka, oraz Dawno Temu W Trawie), wyszedł z pomysłem swojego własnego filmu: Gdzie Jest Nemo. Okazał się on strzałem w dziesiątkę, zarówno studio, jak i wytwórnia szybko podłapały pomysł. Disney wyłożył fundusze na produkcję, a Pixar pod przywództwem Stantona wzięło się do roboty!