autor: Szymon Liebert
Tom Clancy's The Division – wersja PC ograniczona przez konsole, konsole otrzymają opcje graficzne
Pecetowa wersja Tom Clancy's The Division nie rozwinie skrzydeł przez edycje na konsole – twórcy przyznali, że musieli ją ograniczyć, by posiadacze Xboksów One i PlayStation 4 nie poczuli się traktowani niesprawiedliwie. Na platformach Sony i Microsoftu pojawią się za to opcje graficzne rodem z komputerów, które pozwolą przyspieszyć działanie gry.
Nowy wywiad z przedstawicielem Ubisoft Massive na temat Tom Clancy's The Division przyniósł informacje, które mogą Was zirytować lub ucieszyć – w zależności od tego czy jesteście graczami pecetowymi czy konsolowymi. Chodzi o to, że jeden z producentów tej sandboksowej gry akcji MMO powiedział, że edycja pecetowa została w pewnym zakresie ograniczona pod względem technicznym ze względu na wersje konsolowe. Deweloper zapewnił, że posiadacze komputerów otrzymają odrębny, porządny build, a nie żadną konwersję, ale przyznał, że musiał on zostać dostosowany do konsol. W innym przypadku, jak tłumaczy jeden z pracowników Ubisoft Massive, gracze konsolowi mogliby poczuć się traktowani niesprawiedliwie. Warto dodać, że zdaniem pracownika szwedzkiego studia nie chodziło tu o żadne poważne zmiany i konieczność pójścia na olbrzymi kompromis, lecz pewne drobne modyfikacje.
Konieczności przygotowania dobrej wersji pecetowej studiu Ubisoft Massive tłumaczyć chyba nie trzeba. Przecież mamy do czynienia z ludźmi, którzy tworzyli świetne pecetowe gry: Ground Control czy World in Conflict.
Przytaczana przez nas wypowiedź pochodzi z powyższego wywiadu przeprowadzonego przez serwis Team Epiphany (interesujący nas fragment rozpoczyna się po 13 minucie), w którym można wyłapać jeszcze jedną co najmniej intrygującą informację. Okazuje się bowiem, że w wersji gry na PlayStation 4 i Xbox One pojawią się opcje graficzne, które pozwolą obniżyć jakość grafiki, żeby gra działała lepiej. Chodzi między innymi o możliwość wyłączenia niektórych efektów oświetleniowych, co ponoć poprawi wydajność (liczbę klatek animacji na sekundę). Deweloper przyznaje, że tego typu ustawienia chyba nie pojawiły się jeszcze w żadnej innej produkcji konsolowej i musimy przyznać mu rację – jakiekolwiek możliwości manipulowania tego typu detalami w wydaniach konsolowych są zwykle niedostępne dla zwykłego śmiertelnika.
- Oficjalna strona Tom Clancy's The Division
- Graliśmy w Tom Clancy's The Division - my, zrujnowany Nowy Jork i horda bandytów
- Tom Clancy's The Division - kompendium wiedzy
Konsole coraz bliżej PC, PC coraz dalej konsol?
Pierwsza wypowiedź, z której wynika, że znowu przez konsole nie korzysta się z pełni potencjału pecetowego sprzętu, oczywiście wzbudziła falę, ujmijmy rzecz łagodnie, niezadowolenia wśród pecetowych graczy. Ich argumentacja jest prosta: gdyby nie konsole, moglibyśmy mieć grę tak ładną jak na pierwszych zwiastunach. W ostatnich dniach sporo mówiło się o tym, czy The Disivion spełnia oczekiwania graficzne – gdy beta gry dotarła na pecety i konsole mogliśmy zweryfikować nasze poglądy na ten temat. Wniosek jest chyba taki, że do pewnego pogorszenia grafiki względem materiałów promocyjnych doszło na wszystkich platformach, ale produkcja Ubisoft Massive i tak wygląda całkiem nieźle.
Druga wypowiedź dewelopera, dotycząca opcji graficznych na PlayStation i Xboksie One, jest za to kolejnym dowodem na to, że konsole są coraz bliżej pecetów. Obecna generacja platform rozrywkowych Sony i Microsoftu różni się mocno od wcześniejszych modeli. Wszyscy pamiętamy o zapewnieniach japońskiego koncernu, że PlayStation 4 jest platformą łatwą do opanowania, bo opartą na architekturze zbliżonej do komputerów osobistych. Jeśli pomysł Ubisoft Massive zostanie podchwycony, być może pojawi się w innych grach. W zasadzie to chyba niezła koncepcja, bo niby czemu gracze konsolowi nie mogliby wybierać rozdzielczości i jakości grafiki, decydując samemu o tym, w ilu klatkach animacji grają?
Przyspieszanie gier na konsolach. O ile opcje graficzne w grach konsolowych są rzeczywiście nietypową rzeczą, tak usprawnianie ich działania nie jest tematem nowym. Na tych platformach zwykle dotyczy to jednak kopiowania plików z płyty na dysk twardy, by skrócić czasy ładowania czy przyspieszyć pojawianie się obiektów w grze. Z takiego rozwiązania skorzystali niedawno na przykład twórcy Xenoblade Chronicles X – w menu głównym znajduje się odnośnik do sklepu Nintendo, gdzie można zainstalować na HDD około 15 GB danych, które poprawiają jakość grafiki.