Dragon Age: Inkwizycja – BioWare ujawniło pomysł na drugie duże DLC
Studio BioWare rozesłało do fanów ankietę, w której dzieli się pomysłem na kolejny duży dodatek fabularny do gry RPG Dragon Age: Inkwizycja. Miałaby to być kosztująca 14,99 dolarów „ostatnia przygoda”, w której przemierzymy całe Thedas, dążąc do konfontacji z „tym, który zaczął to wszystko”. Deweloper zapytał graczy, czy byliby chętni kupić takie rozszerzenie.
Jak wiadomo od paru tygodni, studio BioWare nie zamierza poprzestać na jednym dodatku (Szczękach Hakkona), jeśli chodzi o wzbogacanie trybu fabularnego w grze Dragon Age: Inkwizycja. Dziś otrzymaliśmy na to kolejny (po deklaracji Mike’a Laidlawa z początku czerwca) dowód. Deweloper rozesłał do fanów ankietę, w której znalazł się proponowany zarys kolejnego rozszerzenia „za 14,99 dolarów” i pytanie o to, czy gracze byliby chętni nabyć takie DLC. Poniżej przytaczam treść owego maila. Miejcie na uwadze, że akcja ewentualnego rozszerzenia toczyłaby się po zakończeniu fabuły „podstawki”, więc strzeżcie się spoilerów (choć sam nie ukończyłem jeszcze Inkwizycji i zaręczam Wam, że raczej nie ma tam nic, co mogłoby zepsuć komuś zabawę).
”Uratowawszy świat Thedas (...), ruszasz na kolejną misję, mającą zadecydować o przyszłości Inkwizycji. Twoje znamię nieoczekiwanie zaczyna świecić i pulsować magią Pustki. Skytobójcy atakują wśród cieni. Rozpoczyna się wroga inwazja. Wygraj wyścig z czasem, by stawić czoła wielkiemu złu, zanim będzie za późno. W tym fabularnym dodatku (...) ruszysz na ostatnią przygodę wraz ze swą drużyną, by zmierzyć się z tym, który to wszystko zaczął.”
Wśród atrakcji proponowanych w DLC dalej wymienia się walkę z Qunari, eksplorację rozległych obszarów na terenie całego Thedas, odkrywanie tajemnic Pustki, które miałyby wywrócić do góry nogami nasze wyobrażenie o świecie serii Dragon Age, oraz próbowanie swoich umiejętności w nowym trybie gry, przygotowanym z myślą o daniu wycisku nawet najbardziej zaprawionym weteranom.
Więcej konkretów nie zdradzono. Uwagę zwraca sformułowanie „ostatnia przygoda” – sugeruje ono, że wsparcie kampanii solowej w Inkwizycji miałoby się zakończyć już na dwóch dodatkach. Z drugiej strony, z opisu wyłania się obraz rozszerzenia znacznie obfitszego w zawartość niż niezbyt ciepło przyjęte Szczęki Hakkona, więc dwa DLC mogłyby okazać się wystarczające. Szczególnie obiecująca jest wzmianka o obszarach w całym Thedas – stawiam, że oznaczałoby to przeniesienie akcji z Orlais i Fereldenu do krain takich jak Nevarra czy Tevinter, które pierwotnie miały znaleźć się w „podstawce”, ale ostatecznie zostały wycięte. Więcej domysłów znajdziecie na forum dyskusyjnym dewelopera i na Reddicie, gdzie fani dokonują dogłębnej analizy omawianego maila (oczywiście roi się tam od spoilerów).
Niemniej, pamiętajmy, że to tylko mniej lub bardziej luźny pomysł studia BioWare na DLC. Wprawdzie wydaje się dopracowany i kompletny, a w dodatku jest obiecujący, jako że rozszerzenie takie przypuszczalnie zawierałoby te elementy, których brakowało graczom w Szczękach Hakkona, ale na razie nie ma się czym ekscytować (tudzież na co złorzeczyć). Pozostaje nam czekać na decyzje, jakie deweloper podejmie i oficjalnie ogłosi na podstawie odzewu społeczności na ankietę.
