autor: Szymon Liebert
Nowe informacje o The Adventurer – studio Farm 51 pokazało swoją grę na imprezie Game Day 2012
Podczas imprezy Game Day 2012 pokazano grę The Adventurer. Studio Farm 51 szykuje produkcję, która przypadnie do gustu fanom Indiany Jonesa i Uncharted.
Wczoraj na sosnowieckiej imprezie Game Day studio Farm 51 pokazało swój nowy projekt - The Adventurer. Wojciech Pazdur, główny projektant gry, przeprowadził widownię przez kilka scen kampanii solowej i opowiedział dość szczegółowo o rozgrywce. Dzięki temu poznaliśmy kilka informacji na temat tej produkcji, którą można określić jako pierwszoosobową wersję Uncharted. Fani filmów przygodowych w stylu Indiana Jones powinni być zadowoleni.
Fabuła – The Adventurer ma być ukłonem w stronę klasyki filmów i gier przygodowych. Mówimy więc o takich tytułach jak Indiana Jones, Kopalnia Króla Salomona lub Mumia. Bohaterem produkcji będzie Victor „Vic” Chandler, prywatny detektyw i poszukiwacz skarbów, który zmierzy się z nazistami i innymi przeciwnikami w pogoni za mitycznymi artefaktami. Całość rozegra się przed II wojną światową. Z tego względu w grze pojawi się więcej frakcji – w tym wywiady różnych państw. Pazdur ujawnił też, że przygoda rozegra się w trzech krainach, a każda z nich wprowadzi unikalne elementy. Lokacja Majańska, pokazana na Game Day, składała się z 3-4 poziomów.
Rozgrywka – początkowo twórcy gry myśleli o postawieniu na pełną eksplorację. Testy pokazały jednak, że gracze szybko nudzą się taką formą zabawy. Właściwy The Adventurer będzie więc łączył liniową rozgrywkę z bardziej otwartymi mapami i możliwością odkrycia wielu sekretów. W jednej ze scen producent gry znalazł jaskinię zawierającą skarb. Znajdzki, często przynoszące też nowe informacje o fabule, odszukamy z pomocą „szóstego zmysłu” (dostępnego na niższych poziomach trudności), kompasu, notatnika (zawierającego także podpowiedzi) oraz map zebranych podczas zabawy (jedną z nich miał przy sobie hitlerowski żołnierz zabity przez pułapkę).
Pułapki i zagadki – wszechobecnym motywem w The Adventurer będą pułapki. To za ich pomocą twórcy chcą urozmaicić rozgrywkę i zbudować napięcie podczas eksploracji. Na Game Day pokazano wiele z nich. Najprostsze można było ominąć, trudniejsze wymagały strzelenia do pewnych obiektów, użycia dynamitu lub znalezienia odpowiedniej kombinacji przełączników (podpowiedzi oferował wspomniany „szósty zmysł” oraz notatnik). Farm 51 nie chce budować trudnych wyzwań, ale raczej oddać wrażenie, że rozwiązujemy poważne łamigłówki. Podobne podejście zastosowano w serii Uncharted z PlayStation 3.
Walka – w grze będzie sporo strzelania, więc fani gatunku mogą spać spokojnie. Zmierzymy się przede wszystkim z oddziałami nazistowskimi poszukującymi artefaktów. Na podstawowym wyposażeniu bohatera będą dwa pistolety, ale w grze znajdziemy sporo innych broni. Jedną z pokazanych zabawek był prototyp późniejszej „pepeszy”. Co ciekawe, w walce można było zaciągnąć przeciwników na pułapki i aktywować je. Pojawią się też broń biała (jako szybki atak z bliska) oraz delikatne motywy skradankowe (scena, w której trzeba unikać wrogów). Pod względem strzelania gra ma być czytelna dla graczy – w stylu Medal of Honor lub Call of Duty.
Wątki paranormalne – w grze nie zabraknie wątków ponadnaturalnych, chociaż Pazdur zapewnił, że będą one odpowiednio wyważone (jak np. w Indiana Jones, a nie NecroVision, poprzedniej produkcji studia Farm 51). Zbieranie pewnych skarbów okaże się niebezpieczne – będą one bowiem pieczęciami blokującymi aktywność mumii. Walki z tymi przeciwnikami zostaną pokazane w późniejszym terminie. Wiadomo jednak, że pojawią się też inni, mityczni przeciwnicy (jednego z nich, humanoidalnego wojownika, widzieliśmy podczas przerywnika filmowego). Raczej nie uświadczymy za to walk z gigantycznymi, zupełnie fantastycznymi bossami.
Multiplayer – twórcy szykują tryb multiplayer, ale z braku środków traktują go jako dodatek do kampanii solowej. Możemy spodziewać się dwóch standardowych trybów (Deathmatch, Team Deathmatch) oraz jednego unikatowego (Treasure Hunt). W ostatnim z nich będziemy walczyć o skarby, korzystając nie tylko z broni, ale też pułapek oraz specjalnych mocy/właściwości postaci. Z tego względu Farm 51 przewiduje, że multiplayer będzie bardziej taktyczny od przygody solowej.
Data premiery – obecnie gra jest w fazie pre-alfa i wymaga jeszcze wielu szlifów. W samym studiu Farm 51 pracuje około 30-40 osób, a The Adventurer powstaje na bazie silnika Unreal Engine 3 (bo tworzenie własnej technologii okazało się nieopłacalne). Przedstawiciel producenta przyznał, że gra jeszcze nie ma wydawcy, więc trudno określić jej datę premiery. Produkcja powinna jednak zostać ukończona w tym roku – mówimy o wersji na PC oraz Xbox 360. Pod koniec roku deweloper chce rozpocząć prace nad konwersją na PlayStation 3.