Konferencja o Wiedźminie 2 – zabezpieczenia, nowy fragment gry i inne

Na konferencji CD Projektu pokazano nowy fragment rozgrywki z Wiedźmin 2: Zabójcy Królów i zapewniono, że premiera tytułu będzie największym wydarzeniem tego typu w Polsce. Producent ujawnił też szczegóły zabezpieczeń, których możemy spodziewać się w grze i opowiedział o atrakcjach, jakie czekają na największych fanów serii

Pecety i wymagania sprzętowe

Tomasz Gop, producent z CD Projekt RED, chciał odpowiedzieć na kilka pytań fanów i rozwiać pewne wątpliwości. Pierwszą kwestią jest to, jak funkcjonuje produkowanie gier na komputery osobiste. Deweloper wyjaśnił, że Wiedźmin 2 jest grą pecetową, bo CD Projekt Red zna się właśnie na tej platformie. Nie ma więc mowy o uproszczeniach przygotowanych z myślą o konsolach. „Wierzymy w to, że robienie gier na peceta jest bardzo dobrą rzeczą”, wyjaśnił przedstawiciel studia.

Kontynuując prezentację Gop podjął temat wymagań sprzętowych, a także aspektów technologicznych gry. Zdaniem producenta „REDengine to technologia, która pozwala skorzystać z tego, że robimy grę na peceta”. To oznacza, że Wiedźmin 2 na pewno będzie skalowalny. Na dwóch rdzeniach produkcja będzie chodzić nieźle, chociaż na czterech zobaczymy wyraźną różnicę. Pełnię możliwości gra rozwinie na sześciu rdzeniach.

Zabezpieczenia

Producent rozwiał wszelkie wątpliwości odnośnie zabezpieczeń w grze. Po kupieniu Wiedźmina 2 będziemy musieli zainstalować go na komputerze i opcjonalnie zarejestrować. Gra trafi na dwie płyty DVD i w momencie instalacji będzie wymagała klucza produktu, a także pobrania kilku plików (ok. 50 MB) z sieci (czyli mówiąc inaczej: aktywacji przez Internet). Studio postanowiło skorzystać ze specjalnej wersji oprogramowania SecuROM, które nie jest zbyt lubiane przez graczy.

Tomasz Gop bronił tego rozwiązania i wyjaśnił, że zastosowano je, aby gra nie wyciekła przed premierą. Aktywacja podobno nie przysporzy nam problemów. Samą produkcję będzie można odpalić jednocześnie na pięciu pecetach i zainstalować dowolną liczbę razy. Firma upewni się, żeby w dniu premiery nie było żadnych problemów z całym procesem.

Rejestracja, lokalizacja i cenzura

Wspomnieliśmy o opcjonalnej rejestracji gry. Osoby, które zdecydują się na to, otrzymają dostęp do automatycznych informacji o aktualizacjach oraz dodatkowe materiały – darmowe DLC i różne wersje językowe. Rozszerzenia ściągniemy bezpośrednio z poziomu gry (w zakładce menu).

Poszczególne edycje Wiedźmina 2, które trafią do różnych krajów będą zawierały to samo. W żadnej z nich nie znajdziemy też cenzury. Ponadto produkcja zostanie w pełni przetłumaczona na angielski, francuski, niemiecki, polski i rosyjski (dubbing). Napisy otrzymają Włosi, Hiszpanie, Czesi, Węgrzy, Japończycy i Chińczycy. Łącznie produkcja zostanie wydana w jedenastu różnych językach, co wiązało się z koniecznością powiększenia działu lokalizacyjnego firmy.

Sama lokalizacja Wiedźmina 2 stoi na najwyższym poziomie. Tomasz Gop opowiedział nawet anegdotę o jednym ze szkockich dziennikarzy, który doskonale bawił się słuchając postaci mówiących ze szkockim akcentem.

W grze nie zabraknie kontrowersyjnych materiałów i scen – na plakietce ESRB (organizacja ratingowa z USA) pojawią się wszystkie możliwe ostrzeżenia (Blood and Gore, Intense Violence, Nudity, Strong Language, Strong Sexual Content, Use of Drugs).

Prezentacja gry

Zanim przejdziemy do opisu prezentacji warto przypomnieć, że w Wiedźminie 2 będzie można zaimportować stan gry z jedynki, chociaż nie będzie to konieczne.

Tomasz Gop pokazał zupełnie nowy fragment rozgrywki poświęcony walce, aby nie zdradzać za wiele szczegółów fabuły (wiemy tylko, że zobaczyliśmy część drugiego aktu).

Twórcy wgrali jeden ze stanów gry, który przeniósł nas do górskiej krainy. Przed walką trzeba było sprawdzić wyposażenie z poziomu ekwipunku. Bohater korzystał między innymi z miecza zamrażającego przeciwników (Negocjator). Do tego dodano skórzaną kurtkę z solidnymi opornościami. Ekipa zaprezentowała pokrótce rozwój postaci, podzielony na trzy drzewka (Alchemia, Magia, Mistrz Miecza). Poszczególne zdolności można było zmodyfikować na różne sposoby. Przykładowe z nich to „riposta” (zręcznościowy atak) oraz „znak Yrden” (magiczna pułapka) i „wir walki” (podniesienie regeneracji kilku współczynników).

Po doborze umiejętności wypito kilka mikstur – krakwę, jaskółkę i vigrę. Każda z nich wzmacniała w pewien sposób Geralta, ale zwiększała poziom toksyczności jego organizmu. Ostatni z napojów dodawał efekt regeneracji wigoru, który nabijamy podczas walki i używamy do wyprowadzania potężnych ciosów.

Wiedźmin ruszył do przodu i przed zaatakowaniem wrogów użył znaku Quen (tarcza), po czym potraktował ich bombą. W walce będziemy mogli wykorzystać ukształtowanie terenu, np. strącając wroga w przepaść za pomocą odpowiedniego ataku. Geralt wykończył słabszych przeciwników i zajął się żołnierzem z tarczą, stosując w jego przypadku umiejętność „riposta”.

Kawałek dalej Wiedźmin rozstawił dwie pułapki – wrogowie nadziali się na nie, a heros rzucił się do boju przy okazji rzucając bombę. Pojawił się kolejny rycerz z tarczą – Tomasz Gop wyjaśnił, że można blokować jego ciosy lub próbować go zamroczyć. Kiedy wrogowie zostali wyeliminowani przeszliśmy do ich obozu, aby przeczekać do nocy.

Przed wyruszeniem w dalszą drogę Geralt ponownie wypił mikstury, a także użył oleju, który nałożony na miecz zwiększa statystyki. Gracz ponownie rozstawił pułapki spodziewając się wrogów (tym razem lokalne bestie) i zwabił ich bombą odłamkową. Zobaczyliśmy działanie miecza zamrażającego. To dobra broń na zgnilce, które ginąc wybuchają trującymi oparami (chyba, że je zamrozimy). Po chwili pojawił się pożeracz zwłok, który także wybucha trucizną.

Przeczesując okolicę Geralt trafił na „wędrowny” dom publiczny. Tutaj mieliśmy okazję posłuchać dialogów w wersji polskiej – niestety padło tylko kilka słów. Po krótkiej rozmowie ponownie doszło do walki, bo za głowę Wiedźmina wyznaczono nagrodę. Bohater skorzystał z umiejętności przejmującej kontrolę nad umysłem wroga – żołnierz zaczął atakować swoich pobratymców. Geralt zakończył walkę widowiskowym finiszerem.

Podczas pokazu Tomasz Gop wielokrotnie podkreślał, że możemy pójść w dowolną stronę i robić co chcemy, a tereny dostępne w grze będą naprawdę ogromne i otwarte.

Promocja i kampania marketingowa

Zdaniem CD Projektu Wiedźmin 2 będzie największym wydarzeniem w historii polskiej branży. Firma chce sprzedać 210 tysięcy egzemplarzy gry w Polsce i pobić wszelkie rekordy. Żeby tego dokonać zaplanowano kampanię, która obejmie prasę (45 reklam w pismach branżowych), Internet (najbardziej znane portale), radio i telewizję (1500 spotów w największych kanałach).

Reklamy mają trafić do kilku milionów polaków – 40% z nich stanowią gracze, a 60% odbiorcy masowi. Cała kampania marketingowa w Polsce potrwa ponad 20 dni i będzie kosztowała 6 milionów złotych. W reklamach twórcy postawią na trzy punkty charakterystyczne gry – fabułę, system walki i świat, a także kilka innych elementów. Nie zabraknie odrobiny erotyki – zaprezentowano nawet stosowny artwork, który najwyraźniej trafi na okładkę Playboy’a. Na potrzeby gry powstanie też piosenka Biały Wilk autorstwa Macieja Balcara.

CD Projekt poinformował o podjęciu partnerstwa technologicznego z firmą LG, a w dalszej części prezentacji pokazał plakaty i wyposażenie stoisk, jakie zobaczymy w sklepach przed premierą.