Wydanie kolekcjonerskie StarCraft II: Wings of Liberty

Blizzard zaprezentował edycję kolekcjonerską gry StarCraft II: Wings of Liberty. Oprócz oryginalnego pudełka, wydanie będzie zawierało mnóstwo łakoci, które ucieszą każdego fana uniwersum StarCrafta. Ekskluzywne wydanie pojawi się na rynku Stanów Zjednoczonych w cenie 99,99 dolarów.

W chwili obecnej nie wiadomo jak będzie wyglądała kwestia wydania kolekcjonerskiego w Europie, jeszcze mniej można powiedzieć o ewentualnym wydaniu w Polsce. Zarówno Lem jak i CD Projekt (potencjalni wydawcy w Polsce) wciąż nie zajmują żadnego stanowiska w sprawie gry.

Ekskluzywna edycja będzie zawierać 176-stronicową książeczkę z grafikami oraz elektroniczną wersję jednostki „Thor” - peta do World of Warcarft. Ponadto pierwszą wersję gry Starcraft (wraz z dodatkiem Brood War) umieszczoną na dysku flash, ukształtowanym na wzór nieśmiertelnika jednego z bohaterów gry - Jima Reynora. Dodatkowo w pudełku znajdziemy jeszcze komiks, którego fabuła będzie osadzona w świecie Starcrafta. Kolejna rzecz to dostępna do pobrania zawartość wzbogacająca profil battle.net o nowe portrety, elektroniczne naklejki do przyozdobienia jednostek oraz wizualnie zmodyfikowaną jednostkę Thor w grze.

Na szczególną uwagę zasługują dodatkowe płyty, które znajdziemy w pudełku. Pierwsza - DVD zawierająca ponad godzinny materiał związany z produkcją, między innymi wywiady z deweloperami, czy filmy wraz z komentarzem twórców. Druga płyta - CD, to ścieżka dźwiękowa z gry poszerzona o dodatkowe utwory.

Jednocześnie poinformowano, że standardowa edycja pudełkowa pojawi się na rynku amerykańskim w cenie 59,99 dolarów. Podobnie wygląda cena wydania elektronicznego, z tym że trafi ono do sklepów internetowych odrobinę później w stosunku do wydania klasycznego.

Zgodnie z zapowiedziami dewelopera, data premiery tej długo oczekiwanej pozycji RTS zostanie ogłoszona „w najbliższych tygodniach”. Jeżeli nie nastąpią żadne poślizgi, co w przypadku Blizzarda nie należy przecież do rzadkości, to gry należy się spodziewać jeszcze w pierwszej połowie 2010 roku.