Aliens vs Predator jednak z serwerami dedykowanymi
Prezes brytyjskiego studia Rebellion zaprzeczył dotychczasowym informacjom, jakoby w pecetowej wersji gry FPP Aliens vs Predator miało zabraknąć wsparcia dla serwerów dedykowanych.
Prezes brytyjskiego studia Rebellion zaprzeczył dotychczasowym informacjom, jakoby w pecetowej wersji gry FPP Aliens vs Predator miało zabraknąć wsparcia dla serwerów dedykowanych.
„Mimo plotek, Rebellion zawsze miało w planach wsparcie dla dedykowanych serwerów w przypadku Aliens vs Predator w wersji na PC, co teraz oficjalnie potwierdzamy. Firma Rebellion zawsze miała na uwadze zdanie swoich fanów ”, oznajmił Jason Kingsley.
Przypominamy, że źródłem wcześniejszych wieści był wywiad udzielony przez Davida Brickley’a redakcji serwisu Computer and Video Games. Odpowiadając na jedno z pytań dziennikarza producent Aliens vs Predator oznajmił, że studio Rebellion najprawdopodobniej zrezygnuje z dedykowanych serwerów na rzecz matchmakingu. Podobno głównym powodem rezygnacji miały być wówczas „monumentalne koszty ” utrzymania takich serwerów. Brickley zabezpieczył się co prawda mówiąc, że ostateczna zasada w oparciu o którą funkcjonować będzie tryb sieciowy w pecetowej wersji gry nie została jeszcze wybrana, lecz i tak zdołał zasiać ziarno niepokoju.
Aliens vs Predator zostanie wydane w pierwszych miesiącach 2010 roku. Gra trafi nie tylko na pecety, ale i konsole Xbox 360 i PlayStation 3. W przypadku tej pierwszej wersji będzie oferować wsparcie dla DirectX 11. W tym miejscu znajdziecie najnowszy zwiastun produkcji, w którym zaprezentowano korzyści płynące z wykorzystania najnowszych bibliotek DX.
W ostatnich tygodniach temat serwerów dedykowanych był na ustach wszystkich komputerowych graczy. Jest to oczywiście zasługą Call of Duty: Modern Warfare 2, w przypadku którego firma Infinity Ward postanowiła całkowicie zrezygnować z tego wynalazku lat ’90. Zastąpił je wspomniany już matchmaking – czyli sieciowy system dobierający graczy pod względem ich dotychczasowych dokonań i łączący ich na zasadzie peer-to-peer (wykorzystywany regularnie w przypadku konsol). Wielu pecetowcom taka decyzja się nie spodobała – swoje niezadowolenie wyrażali w najróżniejszy sposób, uciekając się nawet do oficjalnych petycji, jak i bojkotu gry.
Niektóre studia deweloperskie bardzo szybko podchwyciły temat serwerów dedykowanych, przeobrażając je na jeden z atutów swoich gier. Tak było w przypadku strzelanin Brink od Splash Damage oraz Battlefield: Bad Company 2 od EA DICE. Niejako pod prąd poszedł z kolei John Carmack z id Software, który oświadczył w jednym z wywiadów, że co prawda finalna decyzja nie została jeszcze podjęta, ale raczej nie spodziewa się, by w ostatecznej wersji strzelaniny Rage jego firma zaimplementowała takie rozwiązanie.