autor: Szymon Liebert
Sony planuje uruchomić wirtualną bibliotekę gier i sklep muzyczny na PSP?
W ostatnim czasie pojawiły się dwie informacje odnośnie pomysłów koncernu Sony w związku z przenośną konsolą PSP. Wygląda na to, że firma rzeczywiście zamierza postawić na dystrybucję elektroniczną, ale nie tylko w przypadku zupełnie nowych gier. Pod uwagę brane są także takie rozwiązania, jak elektroniczna wypożyczalnia tytułów oraz możliwość kupowania i ściągania z sieci muzyki.
W ostatnim czasie pojawiły się dwie informacje odnośnie pomysłów koncernu Sony w związku z przenośną konsolą PSP. Wygląda na to, że firma rzeczywiście zamierza postawić na dystrybucję elektroniczną, ale nie tylko w przypadku zupełnie nowych gier. Pod uwagę brane są także takie rozwiązania jak elektroniczna wypożyczania tytułów oraz możliwość kupowania i ściągania z sieci muzyki.
W pierwszym przypadku możemy mówić o płatnym serwisie, za pośrednictwem którego użytkownicy byliby w stanie grać w pewną, określoną z góry ilość tytułów w ramach opłacanego raz na jakiś czas abonamentu. Na razie nie wiemy, z jakimi kosztami oraz ograniczeniami wiązałby się ten pomysł. Katalog na wstępie zawierałby pokaźną liczbę gier i wzbogacał się o nowe propozycje każdego miesiąca.
Taki system, jak można się domyślać, rozwiązałby problem wielu osób. Nie każdy chce przecież kupować drogi produkt, w który przykładowo pogra tylko kilka dni. Wirtualna, elektroniczna wypożyczalnia powinna w tej kwestii pomóc.
Cyfrowa biblioteka tytułów to tylko jeden z pomysłów koncernu. Drugim jest, jak już wspomnieliśmy, sklep muzyczny. Według serwisu CNET firma rozmawia z kilkoma przedsiębiorstwami fonograficznymi w kwestii sprzedaży muzyki za pośrednictwem systemu PlayStation Network. Michael Pachter, analityk rynkowy, powiedział, że Sony słusznie poszukuje zawartości i produktów dla swojej przenośnej konsoli.
Zdaniem cytowanego dość często Pachtera, jeśli japoński koncern chce wyjść na tym dobrze, to powinien pójść drogą iTunes, czyli stworzyć sklep kompatybilny z wszystkimi dostępnymi urządzeniami (zdolnymi odtwarzać muzykę). Istnieje bowiem obawa, że Sony opracuje specjalny format plików dla PSP, jak w przypadku filmów czy gier, co mogłoby zapewne znacznie utrudnić popularyzację całego przedsięwzięcia.
Wygląda na to, że potwierdzają się domysły odnośnie polityki Sony. Firma chce przeistoczyć swoją konsolę PSP w produkt bazujący na dystrybucji elektronicznej (przynajmniej w pewnym zakresie). Być może zaowocuje to wydaniem produktu bez odtwarzacza UMD. Czy rozwiązania się sprawdzą? Pewnie ograniczą piractwo, które powstrzymywać dotąd udawało się tylko na jakiś czas (oprogramowanie 5.5).