autor: Szymon Liebert
Studio 3D Realms zamknięte. Co z Duke Nukem Forever?
Według kilku serwisów znane studio 3D Realms, odpowiedzialne między innymi za tworzonego kilkanaście lat Duke Nukem Forever, zostało zamknięte z powodu kłopotów finansowych. Podobno informację potwierdzają rzetelne źródła, według których pracownicy dewelopera zostali odesłani do domów. Wczesne doniesienia wskazywały również na kłopoty niedawno wskrzeszonej firmy Apogee.
Według kilku serwisów znane studio 3D Realms, odpowiedzialne między innymi za tworzonego kilkanaście lat Duke Nukem Forever, zostało zamknięte z powodu kłopotów finansowych. Podobno informację potwierdzają rzetelne źródła, według których pracownicy dewelopera zostali odesłani do domów. Wczesne doniesienia wskazywały również na kłopoty niedawno wskrzeszonej firmy Apogee.
W sprawie rozesłano wiele maili i zapytań do znanych przedstawicieli obu firm oraz współpracujących z nimi w ostatnim czasie Take-Two i Deep Silver. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze. George Broussard, pracujący nad Duke Nukem Forever, pisał o poszukiwaniach wydawcy i pracach dobiegających końca, co sugerowało zbliżający się dzień ujawnienia gry.
Wydaje się jednak, że to koniec. Zamknięcie studia potwierdził na oficjalnym forum współpracujący z nim od wielu lat Joe Siegler, który napisał, że nie jest to w żadnym wypadku akcja marketingowa. Według niego, zniknięcie 3D Realms z powierzchni jest prawdą i na razie nie udzieli on w tej sprawie dalszych komentarzy. Pozostaje nam poczekać na wypowiedzi innych przedstawicieli firmy, jak np. Broussarda.
Dalsze dowody pojawiają się jednak już teraz na stronach innych pracowników 3D Realms. Scott Maclean i Andrew Baker, odpowiedzialni między innymi za tworzenie poziomów, zmodyfikowali informacje w serwisie LinkedIn, wskazując, że nie zajmują się tworzeniem Duke Nukem Forever. Wkrótce dołączyło do nich kilku kolejnych przedstawicieli studia (James Houska, Tramell Ray Isaac, Layne Johnson).
Apogee Software i Deep Silver wystosowały tymczasem oświadczenie potwierdzające, że kłopoty 3D Realms nie wpłyną w żaden sposób na te firmy oraz tworzoną przez Frontline Games produkcję Duke Nukem Trilogy. Prace nad tą grą będą kontynuowane według planu. Take-Two poinformował natomiast, że rzeczywiście współpracował z 3D Realms w kwestii wydania Duke Nukem Forever, ale nie finansował w trwały sposób procesu tworzenia projektu. Prawa do wydania tytułu pozostaną w rękach tego wydawcy.
3D Realms ma sporą historię. Założona w 1987 roku przez Scotta Millera i George’a Broussarda firma znana jest z kilku części Duke Nukem. Najbardziej charakterystyczna, trójwymiarowa wersja przygód umięśnionego i mocno szowinistycznego Księcia pochodzi z 1996 roku. Specyficzny bohater sypał popkulturowymi cytatami i rozwalał hordy obcych, w imię obrony szczególnie żeńskiej części planety.
Następna odsłona sagi była tworzona przez 12 lat i chociaż nie ujrzała dotąd światła dziennego, to zdobywała liczne nagrody. Oczywiście dla nieukazujących się tytułów (czyli tak zwanych vaporware). Na razie nie wiemy, co stanie się z tą produkcją, o której niektórzy już zapomnieli, a inni woleliby zapomnieć. Naturalnie spora część fanów wciąż wierzyła w powrót Księcia, szczególnie po ostatnich doniesieniach.