World in Conflict doczeka się pierwszego dodatku
Wydana przed ponad sześcioma miesiącami strategia czasu rzeczywistego World in Conflict była z całą pewnością jedną z ciekawszych pecetowych propozycji ubiegłorocznej jesieni. W każdym razie graczom spodobała się na tyle, że oprócz zapowiadanej już wersji konsolowej, wszystko wskazuje na to, iż już wkrótce będziemy mieli do czynienia pierwszym dodatkiem.
Wydana przed ponad sześcioma miesiącami strategia czasu rzeczywistego World in Conflict była z całą pewnością jedną z ciekawszych pecetowych propozycji ubiegłorocznej jesieni. W każdym razie graczom spodobała się na tyle, że oprócz zapowiadanej już wersji konsolowej, wszystko wskazuje na to, iż już wkrótce będziemy mieli do czynienia pierwszym dodatkiem.
Pierwszą przesłanką skłaniającą nas ku tej myśli są dwie nowe tapety przeznaczone na pulpit ekranu komputera, które pojawiły się w serwisie Gamewallpapers przedstawiające produkt o nazwie World in Conflict: Soviet Assault. Drugą, znacznie już poważniejszą przesłanką jest materiał zamieszczony w czeskim serwisie Tiscali Games, powstały na podstawie tamtejszego odpowiednika pisma Official Xbox 360 Magazine. Autor artykułu nie tylko wzmiankuje o nowej odsłonie serii, ale również podaje takie szczegóły, jak fakt, iż tym razem zimną wojnę obejrzymy z tej drugiej strony, jako jeden z sowieckich żołnierzy. A co ciekawego możemy dowiedzieć się z innych źródeł?
- Autorem fabuły dodatku, która rozpoczyna się w 1989 roku jest Larry Bond, amerykański pisarz współpracujący m.in. z Tomem Clancy’m i designer takiego klasyka, jak znany wszystkim prawdziwym strategom Harpoon.
- Najnowsza wersja silnika graficznego o nazwie Masstech pozwala na jeszcze wierniejsze oddanie wszystkich szczegółów rzeczywistego świata – włącznie z zaawansowanym oświetleniem scen i efektami fizycznymi.
- Otoczenie (budynki, pojazdy, lasy) całkowicie podatne na zniszczenie.
- Wsparcie dla szesnastu graczy w rozgrywkach multiplayerowych. Tryby Domination, Assault i Tug-of-War.
- Możliwość kontrolowania wielu jednostek występujących w rzeczywistości należących do armii sowieckiej, amerykańskiej, a także jednostek NATO. Nie zabraknie broni jądrowej.
- Gracz będzie mógł wybrać, czy wcielić się w żołnierza piechoty, pancerniaka, czy też pilota. W multiplayerze, dla maksymalnego podniesienia efektywności konieczne stanie się bardzo dobre wyszkolenie w każdej z tych ról.
- Zoptymalizowana rozgrywka ułatwiająca grę posiadaczom konsol wykorzystującym do sterowania pada, a co za tym idzie nowy i bardziej funkcjonalny interfejs wyświetlający na ekranie wszystkie informacje (HUD).
Według Oficiální Xbox 360 Magazín CZ, gra jako samodzielny produkt trafi do właścicieli konsol Xbox 360 i PlayStation 3, natomiast aby zagrać w Soviet Assault na pececie niezbędne będzie posiadanie wersji podstawowej. Jako datę premiery pismo podaje koniec października obecnego roku. Poniżej znajdziecie miniaturki dwóch wspomnianych w drugim akapicie tapet..