autor: Michał Markocki
Northrend - nowym rozszerzeniem World of Warcraft?
Parę dni temu Rob Pardo, wice-prezes Blizzard Entertainment, udzielił wywiadu portalowi Next-Geneneration. Wywiad dotykał tematu tworzenia i podtrzymania sukcesu gry MMO na przykładzie World of Warcraft. W jego trakcie Pardo ujawnił informacje, które wywołały wielkie poruszenie wśród fanów najpopularniejszego MMOcRPG.
Parę dni temu Rob Pardo, wiceprezes Blizzard Entertainment, udzielił wywiadu portalowi Next-Geneneration. Wywiad dotykał tematu tworzenia i podtrzymania sukcesu gry MMO na przykładzie World of Warcraft. W jego trakcie Pardo ujawnił informacje, które wywołały wielkie poruszenie wśród fanów najpopularniejszego MMOcRPG.
Zapytany, jakie są nowe pomysły na gry odrzekł: „Mamy kilka projektów na platformę PC, które są w fazie produkcji, a także pracujemy nad nowym materiałem dla WoW, takim jak kolejne rozszerzenie. Wspominaliśmy wcześniej, że naszym pragnieniem jest dostarczać co roku kolejne rozszerzenie, jednakże jakość oferowanych graczom materiałów jest dla nas najważniejsza. Byłoby świetnie, gdyby udawało nam się robić coś takiego raz na rok, ale nie będziemy do tego dążyć kosztem jakości rozrywki”.
Znając perypetie, jakie towarzyszyły wydaniu The Burning Crusade oraz jego jakości, potwierdzonej rekordowym tempem sprzedaży, nie sposób nie zgodzić się z tymi słowami.
Słowa Pardo dotyczące dodatku zdają się mieć swoje potwierdzenie w rzeczywistości, ponieważ po ostatnich aktualizacjach WoWa, w plikach gry obecny jest katalog „EXPANSION02” (01 to The Burning Crusade). W owym katalogu znajdują się screeny roślinności tundrowej oraz mapa kontynentu Northrend. Łatwo się więc domyśleć, czego będzie dotyczył drugi addon.
Nie od dzisiaj wiemy, że gatunek MMOcRPG jest na topie, a liczba jego miłośników rośnie szybko. Na rynek wejdą wkrótce nowe, obiecujące tytuły, wśród których Colin Campbell - reporter portalu Next-Generation - wymienia The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar (wydawca: Codemasters) i Age of Conan: Hyborian Adventures (wydawca: Eidos). Czy Blizzard obawia się, że konkurencyjne gry zabiorą abonentów?
Pardo: „Oczywiste jest, że chcemy zatrzymać przy sobie graczy najdłużej, jak się da. Ja patrzę na tą kwestię z punktu widzenia dostarczyciela rozrywki. Próbujemy im oferować coraz to nowe treści. Jedną z moich ulubionych analogii jest podobieństwo MMO do seriali telewizyjnych. Tworzymy kolejne odcinki, jak w „Zagubionych”, czy „Prison Break”. Zawsze staramy się wyjść z czymś, co jest słuszne w teorii, co jest pożądane przez odbiorcę, ale co jest także nowe. Gdy w serialu zaczynają być ponawiane te same motywy, wtedy... cóż, tego właśnie próbujemy uniknąć. ”
Pardo dodał, że Blizzard zawsze myśli i prowadzi dyskusje o udoskonalaniu i rozszerzaniu istniejących gier. Dotyczy to także multi-platformowości.