Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 maja 2024, 20:30

„Jeśli kupiłeś grę, będziesz mógł w nią grać wiecznie”. Twórca Helldivers 2 ma plan, jak zapewnić nieśmiertelność hitowej strzelance

Twórca Helldivers 2 chciałby, żeby gra działała wiecznie. Ma już nawet pomysł jak, to zrobić.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment
i

Autorzy Helldivers 2 bardzo odważnie patrzą w przyszłość, mając nadzieję, że gra będzie „żyła” wiecznie niezależnie od tego, czy dalej będą nad nią pracować.

Tak przynajmniej wynika z niedawnej dyskusji przeprowadzonej na oficjalnym serwerze produkcji na Discordzie, w której szef Arrowhead Studios, Johan Pilestedt, odpowiedział na pytania społeczności. Wszystko zaczęło się od graczy mieszkających w krajach, gdzie tytuł został wycofany ze sprzedaży. Jedna osoba była ciekawa, czy utracą oni kiedyś możliwość grania w Helldivers 2. Odpowiedź Pilestedta była jednoznaczna:

Jeśli kupiłeś grę, będziesz mógł w nią grać wiecznie.

Trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach to dość odważne stwierdzenie, szczególnie jeśli spojrzymy na niedawną aferę Ubisoftu z The Crew. Dlatego też temat został pociągnięty dalej i gracze zapytali, czy używając słowa „wiecznie”, deweloper chce powiedzieć: „do wyłączenia serwerów”.

Pilestedt przyznał, że chociaż nie jest to całkowicie od niego zależne, to chciałby, aby Helldivers 2 pozostało online na zawsze. Wspomniał nawet o planie, który mógłby to umożliwić.

Stworzymy automatycznego mistrza gry i inne funkcje.

Jak wiemy, obecnie mistrzem gry jest żywy człowiek – popularny wśród społeczności Joel – i to on kieruje Helldivers 2 zza kulis. Patrząc jednak na to, jak dużą rolę postać ta odgrywa w sukcesie tytułu, raczej ciężko byłoby ją zastąpić jakimś automatycznym, bazującym na AI systemem, choć wtedy rzeczywiście gra mogłaby działać przez naprawdę długi czas.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej