Gry z otwartym światem w 60 klatkach na sekundę: YouTuber podkręca Switcha i pokazuje, na co teoretycznie stać tę technologię

Nintendo Switch skrywa moc, której nie wykorzystuje – dowiódł tego YouTuber naga, podkręcając konsolę i osiągając płynne 60 klatek na sekundę w grach, takich jak Zelda czy Wiedźmin 3.

gaming
Krystian Łukasik15 maja 2024
Źrodło fot. Enrique Vidal Flores | Unsplash
i

Konsola Nintendo Switch, choć uwielbiana przez graczy na całym świecie, nie jest pozbawiona ograniczeń. Szczególnie w przypadku rozległych gier z otwartym światem, gdzie płynność rozgrywki często spada poniżej idealnych 60 klatek na sekundę (fps), a czasem nawet poniżej 30 fps. Okazuje się jednak, że ten stan rzeczy nie wynika wyłącznie z ograniczeń sprzętowych konsoli, ale również z pewnych założeń producenta.

Nintendo Switch na sterydach

YouTuber o nicku naga postanowił sprawdzić, jak bardzo można podkręcić wydajność Switcha, manipulując ustawieniami procesora (CPU) i karty graficznej (GPU). Wyniki jego eksperymentu okazały się zaskakujące. Wiele gier, które normalnie działają na Switchu w 30 fps, po podkręceniu osiąga płynne 60 fps. Wśród przetestowanych przez niego gier znalazły się takie tytuły jak Zelda: Breath of the Wild, Wiedźmin 3, The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition, a nawet wymagające Assassin's Creed 3 czy Hogwarts Legacy.

Co ciekawe, podkręcenie nie tylko zwiększyło płynność, ale także pozwoliło na zastosowanie dodatkowych modów graficznych, poprawiających jakość obrazu. Nawet gry, które normalnie na Switchu działają bardzo słabo, jak Batman: Arkham Knight, po podkręceniu, prezentowały się bardzo dobrze.

Niestety, taka modyfikacja Switcha ma również swoje ograniczenia. Przede wszystkim, tak duże obciążenie sprzętu prowadzi do znacznego wzrostu temperatury konsoli. W praktyce oznacza to, że po pewnym czasie Switch staje się zbyt gorący, aby kontynuować grę oraz może prowadzić do uszkodzenia jego podzespołów.

Nadzieja na przyszłość

Eksperyment nagi pokazał, że Switch ma ukryty potencjał, który nie jest w pełni wykorzystywany. Rodzi to pewne nadzieje na to, że następca konsoli, Switch 2, będzie w stanie zapewnić znacznie lepszą wydajność, pozwalając graczom cieszyć się płynnymi 60 fps w grach z otwartym światem bez konieczności ingerencji jego w oprogramowanie.

Podkręcanie Switcha, choć możliwe, nie jest praktycznym rozwiązaniem dla większości graczy. Wygląda jednak na to, że konsola ma ukryty potencjał, który może zostać lepiej wykorzystany w przyszłych modelach.

POWIĄZANE TEMATY: gaming

Krystian Łukasik

Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.

Google Chrome czekają ogromne zmiany. Wiele wtyczek przestanie działać

Google Chrome czekają ogromne zmiany. Wiele wtyczek przestanie działać

ASUS ROG Ally X zauważony w jednym ze sklepów

ASUS ROG Ally X zauważony w jednym ze sklepów

Internauta stworzył przenośną konsolę do gier. Wykorzystał do tego kamerę samochodową

Internauta stworzył przenośną konsolę do gier. Wykorzystał do tego kamerę samochodową

„Zabójca flagowców zasilany AI”; tak reklamowany jest realme GT6 przez prezesa firmy na łamach Forbes

„Zabójca flagowców zasilany AI”; tak reklamowany jest realme GT6 przez prezesa firmy na łamach Forbes

Dziwne porady w wyszukiwaniu to nie halucynacje. Google uważa, że jej AI działa dobrze, a winne są niuanse językowe

Dziwne porady w wyszukiwaniu to nie halucynacje. Google uważa, że jej AI działa dobrze, a winne są niuanse językowe