Nie sprzedawajcie ot tak broni w No Rest for the Wicked, pamiętajcie o runach

No Rest for the Wicked jest na rynku dopiero od 4 dni i gracze rozgryzają jeszcze jak to wszystko działa. Jeden z nich przyjrzał się systemowi run i przestrzegł innych graczy przed marnotrawstwem.

Nie sprzedawajcie ot tak broni w No Rest for the Wicked, pamiętajcie o runach
Źródło fot. Moon Studios
i

Dostępne od 18 kwietnia No Rest for the Wicked nie zawsze mówi graczom co mają robić. Trzeba samemu krok po kroku dojść do tego jak co działa. Rozgryziony został właśnie system run. Są to symbole przypisane do każdej broni, nadające im unikatowe umiejętności. To, że możecie runy wydobyć z oręża i przypisać do tego, które właśnie używacie nie było takie oczywiste.

Wydobądź je wszystkie

Arsenał, oddany do użytku bohatera ruszającego do walki z Pomorem, jest podobny do tego z innych RPGów. Korzystać można z wielkich mieczy, mieczy jednoręcznych, sztyletów, kosturów, łuków i tym podobnych. Są one podzielone na cztery kategorie: pospolite, rzadkie, przeklęte i unikatowe.

Każdy rodzaj broni ma charakterystyczny zestaw ruchów. Oprócz tego każda sztuka ma w sobie runę, która dodaje ruch specjalny. Jest on zależny od rodzaju runy. Niewiele osób wiedziało jednak, że można je wydobyć i użyć w innym orężu.

Shloopadoop przestrzegł innych przed marnotrawstwem. Broń jest warta tyle samo złota, co zbroje czy tarcze, ale jest też jedynym źródłem run, nie opłaca się, więc jej sprzedawać. Najlepiej zabrać je do zaklinaczki na rynku w Sacrament, która umożliwia wydobycie cennych ulepszeń. Można zdobyć tylko jedno z przedmiotu, który ulegnie zniszczeniu w trakcie procesu. Należy więc przemyśleć, co chcemy uzyskać.

Zaznaczmy, że runy są w większości ograniczone typem broni, na które możemy je nałożyć. Cały system jest w grze dość pobieżnie opisany, a gracze dowiadują się co robi ich nowo ulepszony sprzęt dopiero w walce. Nie ma również żadnej informacji, że istnieje możliwość wykonania opisanych wyżej działań. Dlatego inni gracze byli dość wdzięczni za informacje.

Chwila, mogę zrobić kilka kosturów, wydobyć runy i przenieść je na swój?

- wsoares

Dzięki za radę. Sprzedałem swój claymore, bo był za wolny jak na mój gust. W tym momencie biegam nieuzbrojony przez utratę trwałości

- Jissy01

Super by było gdyby pozwolili nadpisać/zniszczyć już wyposażone runy żebyśmy mieli większą swobodę w zmienianiu ich bez ryzyka zrobienia czegoś zbyt potężnego

- Dyliis

Aktualizacje i ulepszenia są już zapowiedziane, więc istnieje szansa, że gra zacznie czytelniej i bardziej szczegółowo informować graczy o swoich mechanikach. Na pewno będzie to lepsze dla rozgrywki, niż testy metodą prób i błędów.

Więcej na temat:   Różności

23 lata temu twórcy GTA musieli nieźle kombinować, by miasto wydawało się żywe. Teraz ich sztuczkę zdradził jeden z deweloperów

Sekret tkwi w zrównoważonym wykorzystaniu ograniczonej liczby detali, jakie mogła zaoferować dawna pamięć.

23 lata temu twórcy GTA musieli nieźle kombinować, by miasto wydawało się żywe. Teraz ich sztuczkę zdradził jeden z deweloperów

Sekretna Krypta z zapomnianego już dzisiaj Fallouta pozostaje niekanoniczna, ale mogła być mocną inspiracją dla twórców serialu

To by wskazywało, że Amazon sięgał do najgłębszych zakamarków post-apokaliptycznego uniwersum od Black Isle i Bethesdy.

Sekretna Krypta z zapomnianego już dzisiaj Fallouta pozostaje niekanoniczna, ale mogła być mocną inspiracją dla twórców serialu

53 letnia mama postanowiła zagrać w Fallouta 4 po obejrzeniu serialu. Całkowicie wsiąknęła w świat gry i pokochała Ochłapa

Serialowy Fallout przyciągnął tłumy do serii gier. Dotyczy to również osób, które nigdy wcześniej nie miały styczności z gamingiem.

53 letnia mama postanowiła zagrać w Fallouta 4 po obejrzeniu serialu. Całkowicie wsiąknęła w świat gry i pokochała Ochłapa