Korea Południowa rzuca wyzwanie USA i Europie. Kraj zainwestuje setki miliardów w rozwój i produkcję chipów

Niedawna pandemia pokazała, że uzależnienie świata od azjatyckich producentów półprzewodników nie jest najlepszym pomysłem. Coraz więcej państw uruchamia więc własne programy wsparcia tej branży, które umożliwią rozwój oraz produkcję nowoczesnych chipów. Dołącza do nich również Korea Południowa, która przeznaczyła na ten cel ponad 7 mld dolarów.

Korea Południowa inwestuje w półprzewodniki

Jak donosi Reuters, Minister finansów Korei Południowej Choi Sang-mok, ogłosił plany nowego pakietu wsparcia, mającego wesprzeć rozwój krajowego rynku półprzewodników, którego wartość oszacowano na ponad 10 bilionów wonów (7,3 miliarda dolarów).

Powiązane:Posłuchał Google AI i użył kremu nugatowego zamiast pasty termicznej na procesorze - oto co się stało

Na razie szczegóły planu pozostają nieznane, jednak minister zapewnił, że niebawem je poznamy. Plan zakłada wsparcie finansowe dla producentów chipów, a także sprzętu do ich wytwarzania. Będzie także obejmował pożyczki dla przedsiębiorstw, działających w tej branży, oraz utworzenie nowego funduszu, finansowanego przez państwowe oraz prywatne instytucje finansowe.

Powyższy plan jest tylko częścią znacznie większej inwestycji o wartości 471 mld dolarów. Jej celem jest stworzenie do 2047 roku największego na świecie kompleksu, w którym mają być prowadzone prace nad nowymi układami oraz będzie odbywała się ich produkcja. Ośrodek powstaje w prowincji Gyeonggi, zlokalizowanej w pobliżu miasta Yongin i już w tej chwili działa tam 19 fabryk oraz dwa centra badawczo-rozwojowe. Plan zakłada zbudowanie 13 zupełnie nowych zakładów produkcyjnych, a pierwsze trzy mają zostać uruchomione w 2027 roku. Powstaną tam również trzy nowe obiekty badawczo-rozwojowe. Pozwoli to stworzyć 3 mln nowych miejsc pracy, a tylko w ciągu pięciu najbliższych lat, w projekt zostanie zainwestowane 120 mld dolarów, co przełoży się na 950 tys. nowych miejsc pracy.

Setki miliardów na rozwój mikrochipów

Głównymi inwestorami nowego planu są firmy Samsung oraz SK Hynic. Samsung w ciągu najbliższych 20 lat zainwestuje w tym regionie 230 mld dolarów, natomiast około 100 mld dolarów dołoży SK Hynix.

Działania południowokoreańskiego rządu są odpowiedzią na podobne inicjatywy, realizowane w Stanach Zjednoczonych oraz Europie. W 2022 roku prezydent Joe Biden podpisał ustawę „CHIPS and Science Act”, która zapewnia 280 mld dolarów wsparcia dla amerykańskich firm z branży półprzewodników, takich jak Intel, Micron oraz Qualcomm. Europa z kolei ogłosiła nową ustawę „Chips for Europe”, która zakłada 43 mld euro wsparcia dla europejskiego przemysłu mikrochipów, które pochodzić ma ze środków publicznych oraz państw członkowskich i sektora prywatnego. Bruksela liczy na to, że ta inwestycja pozwoli Europie uzyskać 20% udział w światowej produkcji mikrochipów, skupi się na takich obszarach, jak:

• Badania i innowacje przemysłowe: od laboratorium do fabryki
• Zaawansowane urządzenia produkcyjne
• Umiejętności i wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw
• Partnerstwa w łańcuchu dostaw z USA, Japonią i innymi krajami

Jak nietrudno zauważyć, „wyścig zbrojeń” dotyczący branży mikrochipów, nabiera tempa. Wkrótce przekonamy się czy miliardy inwestowane w ten sektor rynku, rzeczywiście pozwolą światu uniezależnić się od azjatyckich producentów i nie powtórzy się już sytuacja sprzed kilku lat, gdy braki w dostępności półprzewodników sparaliżowały wiele branż.

Czytaj więcej:Procesory Intela i Apple daleko w tyle, Qualcomm publikuje oficjalne testy porównawcze Snapdragon X Plus i Snapdragon X Elite